BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Sem
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • informacje dotyczące Melchizedeka, tak iż stanowi on stosowny pierwowzór Chrystusa Jezusa, który jest Królem i Kapłanem na zawsze (Heb 7:1-3).

  • Semachiasz
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • SEMACHIASZ

      („Jehowa wspiera”).

      Lewita, wnuk Obed-Edoma, za panowania Dawida ustanowiony odźwiernym po pd. stronie sanktuarium. Semachiasza i jego cielesnych braci pochwalono za dzielną służbę (1Kn 26:1, 4, 6-8, 15).

  • Semein
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • SEMEIN

      Potomek Dawida; przodek Marii, matki Jezusa (Łk 3:26).

  • Sen
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • SEN

      1. Okres odpoczynku charakteryzujący się przerwaniem świadomej aktywności, konieczny dla zachowania zdrowia i życia. Z jego znaczenia zdawał sobie sprawę Jezus Chrystus, toteż troszczył się o to, by uczniowie mieli czas trochę wytchnąć (Mk 6:31). Przykład Jezusa pokazuje, że nawet doskonały człowiek potrzebuje odpoczynku i snu (por. Mk 4:38).

      Spokojny i ożywczy sen zależy m.in. od tego, czy ktoś się napracuje (Kzn 5:12), ma czyste sumienie (por. Ps 32:3-5), nie zamartwia się niepotrzebnie i czy ufa Jehowie (Ps 3:5; 4:8; Prz 3:24-26). Poza tym sługa Boży zadowala się tym, co niezbędne (por. 1Tm 6:8), i nie poświęca niezliczonych godzin na mozolną pracę, która pozbawiałaby go potrzebnego snu i nie przynosiła mu rzeczywistych korzyści (por. Ps 127:1, 2).

      Oczywiście niekiedy słudzy Boży spędzają noce bezsennie. Jeżeli nie jest to spowodowane chorobą bądź innymi cierpieniami czy też niepomyślnymi okolicznościami, może wynikać z troski o współwyznawców i o rozwój religii prawdziwej (2Ko 6:3-5; 11:23, 27; por. Ps 132:3-5, gdzie wspomniano nie o literalnym śnie, lecz o zaprzestaniu działania). Chrześcijanie nie powinni jednak pozwalać, by sen z powiek spędzało im niepotrzebne zamartwianie się o dobra materialne (Kzn 5:12; por. Mt 6:25-34). Jeśli zaś chodzi o niegodziwców, to są usatysfakcjonowani dopiero wtedy, gdy zrobią coś złego: „Nie zasną, dopóki nie popełnią zła, a sen ich odbiega, dopóki nie przywiodą kogoś do potknięcia” (Prz 4:16).

      Chociaż sen jest ważny, to nie należy ‛kochać snu’ (Prz 20:13). „Lenistwo sprowadza głęboki sen” — powoduje, że ktoś jest bezczynny, gdy powinien działać (Prz 19:15). Jeśli dana osoba woli spać — czyli być nieaktywna — w czasie, kiedy trzeba pracować, to wybiera styl życia, który w końcu doprowadzi ją do ubóstwa (Prz 6:9-11; 10:5; 24:33, 34).

      W odróżnieniu od ludzi Jehowa Bóg nie drzemie ani nie potrzebuje snu. Jego słudzy mogą więc być pewni, że w każdej chwili jest w stanie udzielić im koniecznej pomocy (Ps 121:3, 4). Nieraz wprawdzie bywa przyrównywany do kogoś śpiącego, ale tylko wtedy, gdy ma własne, uzasadnione powody, by zwlekać z działaniem — np. w stosunku do osób, które podają się za członków Jego ludu, lecz okazują się niewierne (Ps 44:23; 78:65).

      Czujność duchowa. Kiedy apostoł Paweł zachęcał chrześcijan z Rzymu, żeby nie byli ospali i żeby nie zapominali o swych powinnościach, napisał: „Już nastała godzina, abyście się przebudzili ze snu, bo teraz nasze wybawienie jest bliżej niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc bardzo się posunęła; dzień się przybliżył. Odłóżmy więc uczynki typowe dla ciemności, a nałóżmy oręż światła. Chodźmy przyzwoicie jak za dnia, nie w hulankach i pijatykach, nie w niedozwolonym współżyciu i rozpasaniu, nie w waśni i zazdrości” (Rz 13:11-13; por. Ef 5:6-14; 1Ts 5:6-8; Obj 16:15). Kto wikła się w niegodziwe praktyki lub krzewi fałszywe nauki, ten niejako śpi — nie czyni bowiem tego, co prawe — toteż jeśli chce zyskać Boże uznanie, musi się ocknąć.

      Zestawienie snu ze śmiercią. Jak wiadomo, w czasie snu cyklicznie powtarzają się różne fazy i stadia. Sen płytszy przeplata się z głębokim. Ze snu głębokiego bardzo trudno kogoś obudzić. Osoba taka zupełnie nie wie, gdzie jest i co się z nią dzieje. Nie wykazuje świadomie żadnej aktywności. Podobnie umarli „nie są świadomi niczego” (Kzn 9:5, 10; Ps 146:4). Dlatego śmierć — czy to człowieka, czy zwierzęcia — bywa przyrównywana do snu (Ps 13:3; Jn 11:11-14; Dz 7:60; 1Ko 7:39; 15:51; 1Ts 4:13). Psalmista napisał: „Od zgromienia przez ciebie, Boże Jakuba, twardo zasnął zarówno woźnica, jak i koń” (Ps 76:6; por. Iz 43:17). Ludzie nigdy by nie powstali ze snu śmierci, gdyby Bóg nie postanowił ich obudzić (por. Hi 14:10-15; Jer 51:39, 57; zob. ZMARTWYCHWSTANIE).

      Jednakże sen bywa też przeciwstawiany śmierci. O zmarłej dziewczynce Chrystus Jezus powiedział: „Dziewczynka nie umarła, lecz śpi” (Mt 9:24; Mk 5:39; Łk 8:52). Ponieważ zamierzał ją wskrzesić, zapewne wyjaśnił tymi słowami, że nie przestała żyć na zawsze, ale że będzie przypominać kogoś obudzonego ze snu. Nie została nawet pogrzebana ani nie upłynęło tyle czasu, by jej ciało zaczęło się rozkładać, jak to było w wypadku Łazarza (Jn 11:39, 43, 44). Jezus mógł się tak wypowiedzieć, ponieważ działał z upoważnienia Ojca, „który ożywia umarłych i który nazywa rzeczy nie

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij