-
UmysłWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
Chrześcijanie powinni dążyć do lepszego poznawania Boga w takim zakresie, w jakim odsłania On swe myśli (Rz 11:33, 34; 16:25, 26). Mają również naśladować posłuszeństwo i pokorę Jezusa Chrystusa, co pozwoli im przyswoić sobie „umysł Chrystusowy” (1Ko 2:15, 16). Piotr doradza: „Skoro więc Chrystus cierpiał w ciele, wy też uzbrójcie się w to samo nastawienie umysłu” (1Pt 4:1).
Otępiałość lub skażenie umysłu. Serca Izraelitów zebranych pod górą Synaj nie były bez reszty oddane Jehowie, toteż ich „władze umysłowe otępiały”, i to samo spotkało w późniejszych czasach tych, którzy dalej się trzymali Prawa, chociaż Bóg za pośrednictwem Jezusa już je zniósł (2Ko 3:13, 14). Nie dostrzegli, że Prawo wskazywało na Jezusa (Kol 2:17). O ludziach, którym „nie podobało się (...) zważać na Boga według dokładnego poznania”, lecz którzy czcili stworzenia, powiedziano, że „Bóg wydał ich w stan umysłu niegodny upodobania” oraz że ‛pod względem umysłowym są pogrążeni w ciemności’, gdyż dopuszczają się najrozmaitszych niestosownych lub bezwartościowych postępków (Rz 1:28; Ef 4:17, 18). Ludzie o skażonym umyśle sprzeciwiali się prawdzie już w czasach Mojżesza, a później podobni im zwalczali prawdziwy chrystianizm. Niektórzy nawet podawali się za chrześcijan, lecz w rzeczywistości próbowali wywoływać w zborze spory i podziały (Flp 3:18, 19; 1Tm 6:4, 5; 2Tm 3:8). Mieli skalane umysły i sumienia, toteż nic nie było dla nich czyste; czczą mową usiłowali zwodzić umysły prawdziwych chrześcijan i podbić ich w niewolę poglądów ludzkich (Tyt 1:10-16). Dlatego wszyscy chrześcijanie, a zwłaszcza pełniący odpowiedzialne funkcje, muszą zachowywać trzeźwość umysłu (Rz 12:3; 1Tm 3:2; Tyt 2:6; 1Pt 4:7).
Diabeł, „bóg tego systemu rzeczy”, zaślepia umysły niewierzących, aby nie przeniknęło do nich oświecenie dobrą nowiną o Chrystusie (2Ko 4:4). Istnieje zatem niebezpieczeństwo, że ten arcywróg Boży swoją przebiegłością obałamuci też chrześcijan — skazi ich umysły i odwiedzie je „od szczerości i nieskalanej czystości, które się należą Chrystusowi” (2Ko 11:3). W tej sytuacji chrześcijanie koniecznie muszą być jednej myśli, przejawiać rozsądek i trwać w modlitwie, a wtedy pokój Boży, „który przewyższa wszelką myśl”, będzie strzegł ich władz umysłowych przez Chrystusa Jezusa (Flp 4:2, 5-7).
Uzdrawianie i otwieranie umysłów. Jezus przywrócił zdrowe zmysły człowiekowi opętanemu, czym pokazał, iż potrafi uleczyć nawet umysły tych, których demony wpędziły w obłęd (Mk 5:15; Łk 8:35).
Prócz tego ludziom wierzącym Jezus jest w stanie otworzyć umysł, by umieli pojąć znaczenie Pism (Łk 24:45). Osoby nieśmiałe albo niedowierzające sile swego intelektu mogą czerpać pociechę ze słów apostoła Jana: „Wiemy, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością umysłu, żebyśmy mogli poznać prawdziwego [Jehowę Boga]” (1Jn 5:20).
Paweł wykazał członkom zboru w Koryncie, że jest człowiekiem trzeźwego umysłu, chociaż w ich oczach mógł się wydawać kimś, kto ‛postradał zmysły’, gdyż chlubił się swym apostolstwem, czego normalnie chrześcijanin by nie czynił. Wyjaśnił, że był do tego zmuszony, aby ich nie tylko uratować przed odciągnięciem od Boga, lecz także z powrotem do Niego przybliżyć. Zapatrzyli się bowiem na fałszywych apostołów i zaczęli schodzić na manowce (2Ko 5:13; 11:16-21; 12:11, 12, 19-21; 13:10).
-
-
UniesienieWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
UNIESIENIE
Zobacz WIZJA.
-
-
UpominekWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
UPOMINEK
Zobacz DARY, UPOMINKI.
-
-
UpomnienieWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
UPOMNIENIE
Wypowiedź mająca na celu przekonanie kogoś, że zbłądził i powinien się do tego przyznać oraz skorygować swe postępowanie. Różni się od nagany, która może polegać na skarceniu bez przedstawienia dowodów winy (zob. NAGANA, ZGROMIENIE). Hebrajski czasownik jachách („upominać”) ma wydźwięk prawny i jest też tłumaczony na ‛pociągnąć do odpowiedzialności’ (Iz 37:4) oraz ‛uporządkować sprawy’ (Iz 1:18; 2:4). Odpowiada mu greckie słowo elégcho. W obu często kryje się myśl o uprzytomnieniu komuś popełnionego grzechu i wezwaniu go do skruchy. W Septuagincie wielokrotnie oddano jachách wyrazem elégcho, a dzieło Theologisches Wörterbuch zum Neuen Testament (red. G. Kittel, 1935, t. II, s. 471) tak objaśnia sens tego greckiego terminu: „Opisuje on karcenie i wychowywanie człowieka przez Boga jako wynik Jego działalności sądowniczej. Owo karcenie obejmuje wszelkie środki wychowawcze — od przekonania grzesznika o winie po zganienie i ukaranie, od surowego pouczenia człowieka pobożnego po upomnienie go przez naukę i zachętę”.
Kiedy potrzebne. Prawo Boże dane Izraelowi zachęcało pokrzywdzonego: „Nie wolno ci w swym sercu nienawidzić swego brata. Masz zdecydowanie upominać swego towarzysza, abyś razem z nim nie ponosił grzechu” (Kpł 19:17). Niedopuszczalne było więc chowanie urazy do błądzącego brata. Należało go upomnieć, aby przestał grzeszyć. Kto nie wywiązał się z tego moralnego obowiązku, stawał się współodpowiedzialny za następne grzechy, które by popełnił ów człowiek (por. Mt 18:15).
Czasami starsi muszą w imieniu zboru upomnieć grzesznika, i to nawet w obecności innych osób znających jego występek. Upomnień takich udzielają nie tylko tym, którzy są skorzy je przyjąć. Mają także „upominać tych, którzy się sprzeciwiają”, i ‛surowo upominać ludzi krnąbrnych oraz czczych gadułów’ (1Tm 5:20; Tyt 1:9, 10, 13).
Chociaż upomnienie może wyjść karconemu na dobre, nie zawsze jest przyjmowane z wdzięcznością. Dlatego w Przysłów 9:7, 8 ostrzeżono: „Kto koryguje szydercę, ściąga na siebie hańbę, a kto upomina niegodziwego — ma w sobie wadę. Nie upominaj szydercy, żeby cię nie znienawidził. Upomnij mądrego, a będzie cię miłował”.
Właściwe nastawienie. Ponieważ Pismo Święte jest natchnione, więc wszelkie oparte na nim upomnienie w gruncie rzeczy pochodzi od Boga (2Tm 3:16). Stanowi wyraz miłości Jehowy, nie wolno więc go odrzucać ani się nim brzydzić (Prz 3:11, 12). Jezus Chrystus, który jest Głową zboru chrześcijańskiego i kocha jego członków, udziela im potrzebnych upomnień za pośrednictwem dojrzałych duchowo mężczyzn (Obj 3:14, 19). Mądrzy rozumieją, że „upomnienia karności są drogą życia” (Prz 6:23).
Grzeszni ludzie mają skłonność do odrzucania zarówno upomnienia, jak i udzielającej go osoby. Ale uleganie tej tendencji sprowadza człowieka do poziomu nierozumnego zwierzęcia, niezdolnego do dokonywania wyborów moralnych, co wykazuje natchnione przysłowie: „Kto nienawidzi upomnienia, jest nierozumny” (Prz 12:1). Tymczasem psalmista Dawid, który sam był wielokrotnie upominany, napisał: „Gdyby mnie smagał prawy, byłaby to lojalna życzliwość, a gdyby mnie upominał, byłby to olejek na głowę, przed którym moja głowa nie chciałaby się wzbraniać” (Ps 141:5).
-
-
UpórWnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
-
-
UPÓR
Podstawowym znaczeniem różnych słów hebrajskich i greckich, które mieszczą w sobie pojęcie uporu, jest twardość bądź siła, zwłaszcza w sensie negatywnym. Często wchodzi w grę rozmyślny opór przed zastosowaniem się do woli lub przykazań Boga (Ps 78:8; 81:12; Iz 1:23; 65:2; Jer 3:17; 5:23; 7:23-26; 11:8; 18:12; Oz 4:16; Dz 7:51). Pismo Święte wielokrotnie podkreśla, że trwający w uporze ściągają na siebie nieszczęście (Pwt 29:19, 20; Neh 9:29, 30; Prz 28:14; Iz 30:1; Jer 6:28-30; 9:13-16; 13:10; 16:12, 13; Dn 5:20; Oz 9:15; Za 7:12; Rz 2:5). Na przykład w myśl prawa Bożego obowiązującego Izraelitów uparty i buntowniczy syn miał zostać wydany na śmierć przez ukamienowanie (Pwt 21:18, 20).
Dzieje kontaktów Jehowy z ludźmi ukazują, że Bóg cierpliwie pozwalał istnieć jednostkom i całym narodom, mimo iż zasługiwały na śmierć (Rdz 15:16; 2Pt 3:9). Niektóre osoby doceniły to i zmieniły swe postępowanie, dzięki czemu dostąpiły miłosierdzia (Joz 2:8-14; 6:22, 23; 9:3-15), ale inne jeszcze krnąbrniej przeciwstawiały się Jehowie i Jego ludowi (Pwt 2:30-33; Joz 11:19, 20). Ponieważ Bóg nikogo nie powstrzymuje przed zacięciem się w uporze, powiedziano o Nim, że „pozwala popaść w zatwardziałość” albo że ‛zatwardza serca’. Kiedy w końcu wywiera pomstę na upartych, jawnie ukazuje swą wielką moc i rozsławia swoje imię (por. Wj 4:21; Jn 12:40; Rz 9:14-18).
Znakomitą ilustracją powyższych wyjaśnień jest postępowanie Boga z faraonem, który nie chciał wypuścić Izraelitów z Egiptu. Jehowa sprowadził na ten kraj dziesięć niszczycielskich plag. Po ustąpieniu każdej plagi faraon zatwardzał swe serce, a wtedy Jehowa demonstrował swoją potęgę, dokonując następnego cudu (Wj 7:3-5, 14 do 11:10). Dzięki temu część Egipcjan uprzytomniła sobie, że jest On Bogiem, którego należy słuchać. Na przykład gdy zapowiedziano siódmą plagę — straszliwą burzę gradową — nawet niektórzy słudzy faraona dopilnowali, żeby ich własna służba wraz z żywym inwentarzem w porę znalazła się w bezpiecznym miejscu (Wj 9:20, 21). A kiedy po wypuszczeniu Izraelitów faraon ponownie zaciął się w uporze i na czele swych wojsk wyruszył szukać zemsty (Wj 14:8, 9; 15:9), Jehowa zgładził ich wszystkich w Morzu Czerwonym (Wj 14:27, 28; Ps 136:15). Wydarzenie to rozsławiło Jego imię wśród narodów, które przez długie lata wspominały, jak Jehowa obszedł się z upartymi Egipcjanami (Wj 18:10, 11; Joz 2:10, 11; 9:9; 1Sm 6:6).
Jehowa zawczasu ostrzega krnąbrnych o swych wyrokach, toteż gdy zostaną wykonane, nie można tego przypisać nikomu ani niczemu innemu. Zatwardziałemu Izraelowi oświadczył poprzez proroka Izajasza: „Ponieważ wiedziałem, że jesteś twardy i że twoja szyja to ścięgno żelazne, a twe czoło to miedź, więc od owego czasu ci
-