BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Żaba
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • trafne porównanie, gdyż według Prawa Mojżeszowego żaby były nieczyste i nie nadawały się na pokarm (Kpł 11:12).

  • Żal, żałowanie
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • ŻAL, ŻAŁOWANIE

      Zobacz SKRUCHA.

  • Żałoba, żal, żałość
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • ŻAŁOBA, ŻAL, ŻAŁOŚĆ

      Mieszkańcy Bliskiego Wschodu na ogół bardzo otwarcie uzewnętrzniali swój żal, co potwierdzają znajdujące się w Piśmie Świętym wzmianki o obchodzeniu żałoby. Jedna z ksiąg biblijnych, Lamentacje, to w całości utwór żałobny, wyrażający ubolewanie nad losem Jerozolimy.

      Powody. W żalu lub żałobie pogrążano się na dowód skruchy (Neh 9:1, 2; Jon 3:5-9), w obliczu niebezpieczeństwa (Est 4:3; Jer 6:26; Am 5:16, 17) albo w jakiejś tragicznej sytuacji (Jl 1:5-14). Oczywiście najczęściej ludzie smucili się z powodu czyjejś śmierci. Gdy stracili bliskiego krewnego, przez pewien czas obchodzili żałobę (Rdz 23:2; 27:41; 37:33-35), a szczególnie głęboko przeżywali śmierć rodziców lub jedynaka (Ps 35:14; Am 8:10; Za 12:10). Żałoba po śmierci przywódcy narodu trwała od 7 do 30 dni (Lb 20:29; Pwt 34:8; 1Sm 31:8, 12, 13). Egipcjanie opłakiwali zmarłego Jakuba, ojca Józefa, przez 70 dni, a potem jeszcze przez 7 dni odprawiano obrzędy żałobne w Kanaanie (Rdz 50:3-11).

      Jak wyrażano żal. W przystępie smutku ludzie głośno lamentowali i płakali, oszpecali się, pościli albo powstrzymywali się od wykonywania codziennych czynności. Nieraz gorzko płacząc, zawodzili i wznosili donośne okrzyki (2Sm 1:11, 12; Est 4:1). Poza tym bili się w piersi (Iz 32:11, 12; Nah 2:7; Łk 8:52), rozdzierali szaty (Sdz 11:35; 2Kl 22:11, 19), posypywali głowę popiołem czy prochem i zakładali na siebie wór (2Sm 13:19; 2Kl 6:30; Hi 2:11, 12), zdejmowali sandały, nakrywali głowę lub zasłaniali twarz (2Sm 15:30; 19:4), obcinali bądź wyrywali sobie włosy albo golili brodę (Hi 1:20; Ezd 9:3; Jer 41:5), a niektórzy na wzór pogan robili sobie nacięcia na ciele (Jer 16:6; 47:5). Czasami osoba pogrążona w żałobie nie tylko nie jadła, lecz także nie nacierała się oliwą ani nie prała szat (2Sm 14:2; 19:24; Dn 10:2, 3), leżała na ziemi bądź siedziała w popiele (2Sm 13:31; Hi 2:8; Iz 3:26).

      Niektórzy układali pieśni żałobne (2Sm 1:17-27; 3:33, 34; 2Kn 35:25). Do pewnego rodzaju takiej pieśni odnosi się hebrajskie słowo sziggajòn, które występuje w nagłówku Psalmu 7 oraz w Habakuka 3:1. Jest to niezwykle ekspresyjny utwór utrzymany w smutnym nastroju, charakteryzujący się nagłymi zmianami rytmu. Cechy te można zauważyć w obu wspomnianych fragmentach (Ps 7; Hab 3:2-19). Opisy niebezpieczeństw przeplatają się tam z żarliwymi błaganiami, wypowiedziami pełnymi emocji, a także wzmiankami o późniejszym ‛radowaniu się w Jehowie’.

      Niekiedy na pogrzeby wynajmowano zawodowe płaczki oraz muzyków, którzy grali żałobne melodie (Jer 9:17, 18; Mt 9:23); w czasach ziemskiej służby Jezusa ich zachowanie naśladowały małe dzieci bawiące się na placach (Mt 11:16, 17). Utwory żałobne najczęściej wygrywano na fletach lub piszczałkach (Jer 48:36; Mt 9:23; zob. J. Flawiusz, Wojna żydowska, III, IX, 5 [437]).

      Po pogrzebie kobiety miały zwyczaj odwiedzać grób, by tam opłakiwać zmarłego (Jn 11:31). Jak się wydaje, w trakcie żałoby przygotowywano okolicznościowy posiłek, który czasem przybierał postać uczty żałobnej (Jer 16:5, 7; Oz 9:4).

      Zakazy związane z żałobą. Zdarzało się, że sługom Bożym zabraniano obchodzenia żałoby po śmierci pewnych osób, np. potępionych niegodziwców (Kpł 10:1, 2, 6). Prorokowi Ezechielowi przykazano, by w żaden sposób nie uzewnętrzniał żalu po stracie żony. Miało to stanowić znak dla przebywających z nim w Babilonie Izraelitów, że gdy Bóg wykona wyrok na niewiernej Jerozolimie, będą tak zszokowani, iż nie okażą swego żalu (Eze 24:15-24). Podobne wskazówki otrzymał też Jeremiasz (Jer 16:5-13).

      Prawo Mojżeszowe zabraniało pewnych zwyczajów żałobnych, m.in. robienia sobie nacięć na ciele i ‛łysiny na czołach’ (Pwt 14:1; Kpł 19:28) oraz niestosownego korzystania z dziesięcin w związku ze zmarłymi (Pwt 26:12-14). Kapłani mogli obchodzić żałobę po niektórych bliskich krewnych, ale arcykapłanowi nie wolno było tego robić (Kpł 21:1-6, 10-12).

      Czas na wyrażanie żalu. Jak oznajmiono w Kaznodziei 3:1, 4, jest „czas płaczu i czas śmiechu; czas lamentowania i czas pląsania”. Ponieważ wszyscy ludzie podlegają śmierci, „serce mądrych jest w domu żałoby”, a nie w domu biesiadnym (Kzn 7:2, 4; por. Prz 14:13). Osoba mądra woli raczej skorzystać z możliwości wyrażenia komuś współczucia i pokrzepienia go, niż szukać wtedy rozrywki. Dzięki temu nie zapomina o własnej śmiertelności i zachowuje odpowiednie nastawienie serca wobec Stwórcy.

      Pismo Święte wymienia uzasadnione powody do okazywania żalu. Należy do nich: śmierć kogoś bliskiego (Rdz 42:38; 44:31), obrzydliwe, zniesławiające Boga praktyki religii fałszywej, nad którymi wielu ‛wzdycha i jęczy’ (Eze 9:4; por. 1Ko 5:2), a także własne przewinienia (Ps 38:4, 6-10). Jehowa nawołuje tych, którzy od Niego odeszli: „Wróćcie do mnie całym swym sercem, poszcząc i płacząc oraz zawodząc. I rozdzierajcie swe serca, a nie szaty” (Jl 2:12, 13; por. Jak 4:8, 9). Również w innych fragmentach Biblii podkreślono, że o szczerym smutku świadczą nie jego zewnętrzne przejawy, lecz wewnętrzne odczucia i boleść serca (Ps 31:9, 10; Prz 14:10; 15:13; Mk 14:72; Jn 16:6).

      Nawet Jehowa powiedział o sobie, że „bolał w swym sercu” (Rdz 6:6; por. Iz 63:9). ‛Zasmucić’ można też świętego ducha Bożego (Ef 4:30). Duch ten działa w sługach Bożych, pobudzając ich do wydawania owoców prawości (Gal 5:22-24). A zatem ci, którzy nie doceniają pomocy tego ducha, lekceważą go i postępują wbrew jego kierownictwu, w rezultacie niejako go ‛zasmucają’ (por. Iz 63:10; 1Ts 5:19).

      Zrównoważony pogląd na wyrażanie żalu. W trakcie ziemskiej służby Jezusa ludzie często wyrażali swój żal bardzo demonstracyjnie, wywołując nawet „zgiełkliwe zamieszanie” (Mk 5:38, 39). Sam Jezus jednak, choć przy kilku okazjach ‛wzdychał głęboko’ i płakał (Jn 11:33-35, 38; Mk 14:33, 34; Łk 19:41; Heb 5:7), nie okazywał smutku w sposób tak ostentacyjny (por. Łk 23:27, 28). Podobnie zachowywali się jego uczniowie, którzy również bywali pogrążeni w żalu czy żałobie (Mt 9:15; Jn 16:20-22; Dz 8:2; 9:39; 20:37, 38; Flp 2:27). Paweł, widząc brak wiary wśród „krewnych według ciała”, odczuwał ‛wielki smutek, a także nieustanną boleść w swym sercu’ (Rz 9:2, 3). Ponadto obawiał się, że będzie „przejęty żałością” z powodu tych członków zboru w Koryncie, którzy zgrzeszyli i wciąż nie okazywali skruchy (2Ko 12:21). „Z płaczem” wspominał też o tych, którzy odeszli od prawdy, by postępować „jako nieprzyjaciele Chrystusowego pala męki” (Flp 3:17-19). Ponieważ Paweł tak szczerze troszczył się o zbór chrześcijański (2Ko 2:1-4), mógł swobodnie zachęcać innych, by okazywali współczucie, empatię i ‛płakali z tymi, którzy płaczą’ (Rz 12:15).

      Jednakże głęboka rozpacz wpływa na człowieka destrukcyjnie (Ps 6:6, 7; Łk 22:45; Dz 21:13; 2Ko 2:6, 7), toteż chrześcijanie nie mogą się jej całkowicie poddać; powinni z nią walczyć, nie tracąc nadziei i radości, które dodają sił (Mt 5:4; 1Ko 7:29, 30; 2Ko 6:10; por. Neh 8:9-12). Taki zrównoważony pogląd na okazywanie żalu przejawiał np. król Dawid. Kiedy syn poczęty z jego cudzołożnego związku z Batszebą był chory, Dawid ze względu na niego pościł i leżał na ziemi, szukając prawdziwego Boga. Ale gdy się dowiedział o śmierci chłopca, wstał, obmył się i natarł oliwą, zmienił szaty, pomodlił się do Jehowy, a potem poprosił o pokarm i zaczął jeść. Zdumionym sługom tak wyjaśnił swe zachowanie po śmierci dziecka: „Skoro umarło, po cóż mam pościć? Czy zdołam sprawić, by wróciło? Ja idę do niego, lecz ono do mnie nie wróci” (2Sm 12:16, 19-23). Jednak po stracie swego syna Absaloma Dawid nie potrafił się otrząsnąć z przygnębienia. Dopiero stanowcza rada Joaba pomogła mu odzyskać równowagę (2Sm 18:33; 19:1-8).

      Chociaż „całe stworzenie aż dotąd wespół wzdycha”, cierpienia chrześcijan „nic nie znaczą” w porównaniu ze wspaniałą nadzieją na przyszłość (Rz 8:18-22; 1Pt 1:3-7). A dzięki obietnicy zmartwychwstania słudzy Boży ‛nie smucą się jak pozostali, którzy nie mają nadziei’ (1Ts 4:13, 14).

      Post i przejawy żalu, którym nie towarzyszy słuchanie słowa Jehowy, nie przedstawiają żadnej wartości (Za 7:2-7). Natomiast „zbożny smutek przyczynia się do okazania skruchy ku wybawieniu”. Taki smutek wynika z tego, że dana osoba zrozumiała, iż zgrzeszyła przeciwko Bogu. To ją pobudza do zabiegania o przebaczenie u Boga i do zaniechania złego postępowania. „Ale smutek światowy rodzi śmierć”. Ktoś może się po prostu martwić, że jego przewinienie wyszło na jaw i że musi ponieść konsekwencje swego czynu, lecz wcale mu nie zależy na Bożym przebaczeniu (2Ko 7:10, 11). Na przykład łzy, które Ezaw wylewał z samolubnych pobudek, licząc na odzyskanie zaprzepaszczonego pierworodztwa, nie zrobiły wrażenia ani na Izaaku, ani na samym Bogu (Heb 12:16, 17).

      Znaczenie przenośne i prorocze. W sensie przenośnym nawet ziemia może być pogrążona w żałobie, jeśli została spustoszona przez wrogie wojska lub jakąś zarazę (Jer 4:27, 28; Jl 1:10-12; por. Ps 96:11-13). Wyludniona okolica porasta wtedy chwastami i wygląda na zaniedbaną niczym okryta żałobą osoba, która przestała dbać o swoją twarz, włosy czy odzież. Równie żałosny widok przedstawia kraj, w którym zaraza zniszczyła uprawy.

      Gdy ukaże się „znak Syna Człowieczego” i objawi się Chrystus, wszystkie plemiona ziemi będą ‛lamentować’ i „uderzać się ze smutku” (Mt 24:30; Obj 1:7). Zgodnie z proroctwem biblijnym na symboliczny „Babilon Wielki” „w jeden dzień” spadną takie plagi, jak śmierć, żałość i klęska głodu, a ci, którzy utrzymywali z nim zażyłe stosunki, będą płakać i pogrążą się w żałobie (Obj 18:2, 7-11, 17-19). Natomiast dzięki Nowej Jerozolimie na ziemi zapanują zupełnie inne warunki, a łzy, śmierć, żałość, krzyk i ból znikną raz na zawsze (Obj 21:2-4).

  • Żarłok
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • ŻARŁOK

      Samolubny, chciwy człowiek, który przebiera miarę w jedzeniu. Obżarstwo jest całkowicie sprzeczne z zasadami podanymi w Piśmie Świętym.

      Według Prawa Mojżeszowego rodzice krnąbrnego syna, który był niepoprawnym żarłokiem i pijakiem, mieli go przyprowadzić do starszych miasta, żeby został ukamienowany (Pwt 21:18-21). Księga Przysłów ostrzega przed żarłokami i potępia nawet przebywanie w ich towarzystwie: „Nie bywaj wśród upijających się winem, wśród obżerających się mięsem. Bo pijak i żarłok popadną w ubóstwo, a ospałość odzieje człowieka w same łachmany”. „Kto przestaje z żarłokami, upokarza swego ojca” (Prz 23:20, 21; 28:7). Hebrajskim słowem przetłumaczonym tu na „żarłok” i „obżerający się” jest zolél. Jego podstawowe znaczenie to prawdopodobnie „być rozrzutnym”, czyli używać jakichś dóbr ponad miarę i bez potrzeby (por. Pwt 21:20, przyp. w NW).

      Przeciwnicy Jezusa Chrystusa, chcąc go skompromitować, rzucili na niego m.in. takie oszczerstwo: „Oto człowiek żarłoczny i oddający się piciu wina”. Jezus obronił się, mówiąc po prostu: „Mądrość potwierdza swą prawość swoimi dziełami” lub „przez wszystkie swe dzieci” (Mt 11:19; Łk 7:34, 35). Innymi słowy, Jezus zachęcił ludzi, by przyjrzeli się jego zachowaniu i prawym uczynkom, a przekonają się, że ten zarzut był zupełnie bezpodstawny.

      Nie ulega wątpliwości, iż obżarstwo nie przystoi chrześcijanom, toteż apostoł Paweł nie chciał, by przeniknęło do zboru. Gdy więc zostawiał na Krecie Tytusa, który miał troszczyć się o tamtejszy nowo powstały zbór, przypomniał mu, że jeden z proroków kreteńskich (prawdopodobnie Epimenides, poeta żyjący w VI w. p.n.e.) powiedział kiedyś: „Kreteńczycy to zawsze kłamcy, bestie wyrządzające krzywdę, żarłoki [dosł. „brzuchy”] bezczynne”. Dlatego nadzorcami, których Tytus miał mianować, powinni być mężczyźni wolni od tego rodzaju wad — tacy, którzy się nie upijają, nie są chciwi i przejawiają panowanie nad sobą (Tyt 1:5-12).

      Chociaż objadanie się nie zostało wymienione wśród „uczynków ciała”, często towarzyszy pijatykom i hulankom i z pewnością należy do wspomnianych „tym podobnych rzeczy”, a „ci, którzy się czegoś takiego dopuszczają, nie odziedziczą królestwa Bożego” (Gal 5:19, 21). Umiar w jedzeniu, podobnie jak we wszelkich innych dziedzinach, jest chrześcijańską cnotą (1Tm 3:2, 11).

  • Żarna
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • ŻARNA

      Proste urządzenie składające się zazwyczaj z dwóch okrągłych kamieni (ułożonych jeden na drugim), pomiędzy które wsypywano wymłócone ziarno, by je zemleć na mąkę. Ziarno można było utłuc w moździerzu, rozetrzeć kamieniem o kamienną płytę lub zemleć w żarnach. W domach starożytnej Palestyny najczęściej korzystano właśnie z tej ostatniej metody. Żaren używano od dawien dawna, bo już żona patriarchy Abrahama, Sara, robiła okrągłe placki z „wybornej mąki” (Rdz 18:6). Na pustkowiu zsyłaną przez Boga mannę rozcierano „w żarnach albo (...) w moździerzu” (Lb 11:7, 8; zob. MOŹDZIERZ).

      Chleb na ogół pieczono codziennie i zazwyczaj każda rodzina posiadała własne żarna. Mielenie w żarnach było powszednią czynnością, zwykle wykonywaną w domu przez kobiety (Wj 11:5; Hi 31:10; Iz 47:1, 2; Mt 24:41). Wstawały one wcześnie rano, by przygotować mąkę do wypieku chleba na dany dzień. W Biblii „odgłos żaren” symbolizuje spokojne czasy, natomiast jego brak — spustoszenie (Jer 25:10, 11; Obj 18:21, 22; por. Kzn 12:3, 4).

      Starożytne żarna, podobnie jak ich współczesne odpowiedniki używane na Bliskim Wschodzie, składały się z dwóch okrągłych kamieni, z których górny był dopasowany do dolnego i się na nim obracał (Pwt 24:6; Hi 41:24). W dzisiejszych żarnach dolny, nieruchomy kamień, tzw. leżak, najczęściej jest zrobiony z bazaltu i ma ok. 45 cm średnicy oraz 5—10 cm grubości. Na umocowanym w środku trzpieniu obraca się górny kamień, zwany biegunem. Powierzchnia mieląca leżaka jest wypukła, dzięki czemu mąka zsuwa się ze środka do brzegów. Żeby oba kamienie przylegały do siebie, spód bieguna jest wklęsły. Biegun ma dwa otwory: jeden w środku — lejkowaty, do którego wchodzi trzpień i przez który sypie się ziarno, a blisko krawędzi drugi, w którym umieszczona jest drewniana rękojeść służąca do obracania.

      Przy takich żarnach na ogół pracowały dwie kobiety (Łk 17:35). Siadały naprzeciw siebie, każda chwytała rękojeść i wspólnie obracały górny kamień. Wolną ręką jedna sypała niewielkie ilości ziarna do otworu w górnym kamieniu,

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij