BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Wielkie drzewo
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • w sanktuarium (Wj 25:4; 26:1; zob. BARWNIKI, FARBOWANIE).

      Do „wielkich drzew” wspomnianych w Biblii przypuszczalnie należy też terebint, czyli drzewo terpentynowe (Pistacia terebinthus, Pistacia palaestina lub Pistacia atlantica) (Rdz 12:6; 14:13). Jest ono rozpowszechnione w Palestynie i ma gruby pień oraz rozłożyste gałęzie. Niektóre gatunki osiągają wysokość 15 m, zapewniając znakomity cień. Przez nacięcie kory otrzymuje się aromatyczną żywicę służącą do wyrobu terpentyny.

  • Wielkie, Morze
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIELKIE, MORZE

      Ogromne morze oddzielające Europę od Afryki, a na wsch. sięgające Azji. Hebrajczycy nazywali je Morzem Wielkim, ale dzisiaj powszechnie określa się je trafną nazwą Morze Śródziemne, gdyż niemal całe jest otoczone lądem. Z tego powodu, jak również ze względu na gorące wiatry wiejące znad Sahary, morze to silnie paruje, co zwiększa ciężar właściwy wody. W rezultacie lżejsze wody Atlantyku wpływają do Morza Śródziemnego przez Cieśninę Gibraltarską w warstwie powierzchniowej, natomiast cięższe wody morza odpływają do oceanu w warstwach przydennych. Statki oceaniczne mogą dotrzeć na to „śródlądowe” morze tylko wąskimi przesmykami — od zach. Cieśniną Gibraltarską, od pn. wsch. cieśninami Dardanele i Bosfor, a od pd. wsch. także Kanałem Sueskim (zbudowanym w XIX w.).

      Nawet obecnie nazwanie tego morza „Wielkim”, jak to czyniono już w czasach Mojżesza, wcale nie byłoby niestosowne, gdyż z pewnością zasługuje ono na takie miano (Lb 34:6, 7). Składa się z różnych akwenów, a ogółem ma ok. 3700 km długości, w najszerszym miejscu mierzy prawie 1000 km i zajmuje obszar ponad 2,5 miliona km2. Jego maksymalna głębokość wynosi ok. 5100 m.

      Półwyspy: Apeniński i Bałkański, wcinające się od pn., wydzielają morza: Tyrreńskie, Jońskie, Adriatyckie i Egejskie, w wyniku czego Morze Śródziemne ma bardzo nieregularny kształt i długą linię brzegową. Mniej więcej w połowie między swym zach. i wsch. krańcem, w miejscu oddzielającym Sycylię od Afryki Północnej, morze zwęża się do szerokości ok. 150 km i jest stosunkowo płytkie.

      W proroctwie Ezechiela wspomniano, że w Morzu Wielkim jest „bardzo dużo” ryb (Eze 47:10). Żyje ich tam ponad 400 gatunków; oprócz tego są także piękne koralowce i liczne gąbki.

      W odniesieniu do tego morza pisarze biblijni używali nie tylko nazwy „Morze Wielkie” (Joz 1:4; 9:1, 2; 15:12, 47; 23:4; Eze 47:15, 19, 20; 48:28), ale też innych ogólnych określeń. Niekiedy nazywali je „zachodnim morzem”, gdyż stanowiło zach. granicę ziemi, którą Bóg dał swemu ludowi (Pwt 11:24; 34:1, 2). Jeśli patrzeć z Jerozolimy, również było to „morze zachodnie” — w odróżnieniu od „morza wschodniego”, czyli Morza Martwego (Jl 2:20; Za 14:8). Nieraz zwano je także „morzem Filistynów” (Wj 23:31) lub po prostu „Morzem” (Lb 34:5).

      Po morzu tym od niepamiętnych czasów pływali Fenicjanie i inni odważni żeglarze, którzy odkrywali wyspy i prowadzili handel między licznymi portami leżącymi na jego brzegach. Biblia wymienia takie wyspy, jak: Arwad, Chios, Cypr, Kauda, Kos, Kreta, Malta, Patmos, Rodos, Samos i Samotraka. Wspomniano w niej także o wielu miastach i miejscach położonych na tych wyspach i u wsch. wybrzeży Morza Wielkiego, takich jak: Akko (Ptolemaida), Achzib, Adramyttion, Aleksandria, Amfipolis, Aszkelon, Attalia, Dor, Feniks, Gebal, Knidos, Lasea, Patara, Piękne Przystanie, Puteoli, Regium, Salamina, Salmone i Syrakuzy.

      Jezus Chrystus odwiedził leżące nad tym morzem okolice Tyru i Sydonu (Mk 7:24, 31), Piotr był w Joppie i Cezarei (Dz 10:5, 6, 24), a Paweł — w Pafos, Troadzie, Neapolis, Kenchrach, Efezie, Assos, Mitylenie i Milecie (Dz 13:13; 16:11; 18:18, 19; 20:14, 15). Morze Śródziemne jest znane z gwałtownych sztormów, podczas których wiele statków uległo rozbiciu i mnóstwo ludzi straciło życie. Paweł i jego towarzysze mieli więcej szczęścia, bo zdołali przeżyć rozbicie się statku (Dz 27:14, 15, 39-44).

  • Wielki ucisk
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIELKI UCISK

      Zobacz UCISK, UDRĘKA.

  • Wielkoduszna cierpliwość
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIELKODUSZNA CIERPLIWOŚĆ

      Cierpliwe znoszenie krzywdy lub prowokacji w nadziei na poprawę napiętych stosunków. Przymiotowi temu przyświeca zatem określony cel: pomyślność tego, kto wytworzył przykrą sytuację. Nie chodzi przy tym o usprawiedliwianie nikczemnego zachowania. Wielkoduszna cierpliwość przestaje być potrzebna, gdy winowajca odniesie z niej pożytek albo gdy dalsze tolerowanie jego postępowania nie miałoby sensu. W jednym i w drugim wypadku wychodzi na dobre temu, kto ją przejawia.

      W Pismach Hebrajskich pojęcie wielkodusznej cierpliwości kryje się w wyrażeniu „nieskory do gniewu”, które dosłownie oznacza „długie [rozdęte gniewem] nozdrza” (Wj 34:6; Lb 14:18; zob. GNIEW). A greckie słowo makrothymía, tłumaczone właśnie na „wielkoduszna cierpliwość”, to literalnie „wielkość ducha” (Rz 2:4, Int). W obu językach chodzi więc o cierpliwość, wyrozumiałość i poskramianie gniewu. „Wielkoduszna cierpliwość” to coś więcej niż tylko cierpliwe znoszenie bólu czy udręk — to także świadome powściąganie swych reakcji.

      Pismo Święte przedstawia Boży punkt widzenia na wielkoduszną cierpliwość i ukazuje, że jej brak świadczy o głupocie i przynosi fatalne skutki. Osoba przejawiająca taką cierpliwość może się wydawać słaba, ale w rzeczywistości kieruje się rozeznaniem. „Kto jest nieskory do gniewu, obfituje w rozeznanie, lecz kto jest niecierpliwy, wywyższa głupotę” (Prz 14:29). Wielkoduszna cierpliwość ma większą wartość niż siła fizyczna i pozwala więcej zdziałać. „Nieskory do gniewu jest lepszy niż mocarz, a panujący nad swym duchem — niż zdobywca miasta” (Prz 16:32).

      Kto nie ma ‛wielkiego ducha’ i wybucha gniewem, ten łatwo ulega złym podszeptom i dopuszcza się niegodziwych czynów, gdyż „człowiek, który nie powściąga swego ducha, jest jak miasto, do którego się wdarto — pozbawione muru” (Prz 25:28). „Głupi ujawnia całego swego ducha, lecz mądry utrzymuje go w spokoju aż do końca” (Prz 29:11). Dlatego mędrzec radzi wystrzegać się małoduszności: „Nie śpiesz się w duchu do obrażania się, bo obraza spoczywa w zanadrzu głupców” (Kzn 7:9).

      Wielkoduszna cierpliwość Jehowy. Ukazując Mojżeszowi na górze Horeb cząstkę swej chwały, Stwórca oznajmił: „Jehowa, Jehowa, Bóg miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu oraz obfitujący w lojalną życzliwość i prawdę, zachowujący lojalną życzliwość dla tysięcy, on przebacza przewinienie i występek, i grzech, lecz bynajmniej nie pozwoli ujść bezkarnie” (Wj 34:5-7). Zapewnienie, że Jehowa jest nieskory do gniewu, powtórzyli m.in. Mojżesz, Dawid i Nahum (Lb 14:18; Neh 9:17; Ps 86:15; 103:8; Jl 2:13; Jon 4:2; Nah 1:3).

      Wielkoduszna cierpliwość to jeden z atrybutów Jehowy, zawsze jednak pozostający w harmonii z Jego głównymi przymiotami: miłością, sprawiedliwością, mądrością i mocą (Pwt 32:4; Ps 62:11; Prz 2:6; Iz 40:26, 29; 1Jn 4:8). Sprawiedliwość domaga się przede wszystkim oczyszczenia z zarzutów Jego imienia. Dla dobra wszystkich stworzeń Bożych musi być ono wywyższone ponad wszelkie inne imiona we wszechświecie. Przysporzenie mu chwały stanowi jeden z zasadniczych powodów, dla których Jehowa okazuje wielkoduszną cierpliwość. Apostoł Paweł wyjaśnił: „A jeśli Bóg, chociaż chciał okazać swój srogi gniew i dać poznać swą moc, tolerował z ogromną miarą wielkodusznej cierpliwości naczynia srogiego gniewu przyszykowane na zagładę, żeby dać poznać bogactwo swej chwały na naczyniach miłosierdzia, które z góry przygotował ku chwale, mianowicie na nas, których powołał nie tylko spośród Żydów, lecz także spośród narodów, to co z tego?” (Rz 9:22-24). W swej wielkodusznej cierpliwości Bóg wybrał „lud dla swego imienia” — lud, który na całej ziemi opowiada o Jego wielkości (Dz 15:14; 1Ko 3:9, 16, 17; 2Ko 6:16).

      Bóg okazał wielkoduszną cierpliwość już na początku dziejów człowieka, kiedy to pierwsi ludzie zbuntowali się przeciwko Jego prawu. Chociaż mógł od razu wykonać na nich wyrok, czyniąc zadość wymogom sprawiedliwości, to powodowany miłością, przejawił wielkoduszną cierpliwość. Uczynił to z myślą o ich nienarodzonych jeszcze potomkach, którzy dzięki temu mogli się w ogóle pojawić (a dla wielu z nich Jego cierpliwość oznacza wybawienie; 2Pt 3:15). Co ważniejsze, za pośrednictwem obiecanego Potomka Bóg zamierzał też przysporzyć sobie chwały (Rdz 3:15; Jn 3:16; Gal 3:16). Zdawał sobie sprawę, że taką wielkoduszną cierpliwość będzie musiał okazywać niedoskonałej rodzinie ludzkiej przez następne tysiąclecia, wstrzymując się z ukaraniem wrogiego Mu świata (Jak 4:4). Tak jak to było dawniej, dzisiaj również niektórzy nadużywają Jego wielkodusznej cierpliwości i tym samym rozmijają się z jej celem. Nie dostrzegają w niej przejawu miłości, lecz mylnie ‛uważają ją za powolność’ (Rz 2:4; 2Pt 3:9).

      Wielkoduszną cierpliwość Boga najdobitniej ilustruje Jego postępowanie ze starożytnym Izraelem (Rz 10:21). Członkowie tego narodu raz po raz porzucali Boga, ale gdy po poniesieniu kary okazywali skruchę, On przyjmował ich z powrotem. Zabijali posyłanych przez Niego proroków, aż w końcu uśmiercili Jego własnego Syna. Przeciwstawiali się dziełu głoszenia dobrej nowiny, prowadzonemu przez Jezusa i jego apostołów. Jednak wielkoduszna cierpliwość Boga nie poszła na marne. Pewien „ostatek” dochował Mu wierności (Rz 9:27-29; 11:5; Iz 6:8-13). Niektóre z tych osób Bóg natchnął do spisania Jego Słowa (Rz 3:1, 2). Nadane przezeń Prawo poświadczyło, że wszyscy ludzie są grzeszni i potrzebują odkupiciela, oraz wskazało na tego, który miał oddać swoje życie na okup i zostać wyniesiony na stanowisko Króla (Gal 3:19, 24). Poza tym Jehowa ustanowił pierwowzory Królestwa i kapłaństwa Chrystusowego (Kol 2:16, 17; Heb 10:1), jak również przedstawił ostrzegawcze przykłady oraz wzory godne naśladowania (1Ko 10:11; Heb 6:12; Jak 5:10). Wszystko to jest ludziom niezbędne do osiągnięcia życia wiecznego (Rz 15:4; 2Tm 3:16, 17).

      Ma swoje granice. Z drugiej strony Bóg jest wielkodusznie cierpliwy dopóty, dopóki pozostaje to w zgodzie z Jego sprawiedliwością, prawością i mądrością. Okazując wielkoduszną cierpliwość komuś zachowującemu się niewłaściwie lub prowokacyjnie, daje mu szansę na poprawę. Jeśli jednak sprawy zajdą za daleko i na taką zmianę najwyraźniej nie można już liczyć, dalsze przejawianie wielkodusznej cierpliwości kłóciłoby się ze sprawiedliwością i prawością. W takim wypadku Bóg w swej mądrości podejmuje działania, by położyć kres złu. Oznacza to, że Jego cierpliwość się wyczerpała.

      Przykładem na to, że Bóg okazuje wyrozumiałość tylko do pewnego momentu, jest Jego postępowanie z ludźmi żyjącymi przed potopem. Z uwagi na ich nikczemność oświadczył: „Duch mój nie będzie bez końca oddziaływał na człowieka, bo jest on też ciałem. Dlatego jego dni potrwają sto dwadzieścia lat” (Rdz 6:3). A wiele lat później Izajasz tak napisał o skutkach nadużywania wielkodusznej cierpliwości Jehowy przez Izraelitów: „Lecz oni się zbuntowali i zasmucili jego świętego ducha. Wtedy przemienił się w ich nieprzyjaciela; toczył z nimi wojnę” (Iz 63:10; por. Dz 7:51).

      Z powyższych względów chrześcijan usilnie zachęcono, by „nie przyjmowali niezasłużonej życzliwości Bożej, a potem chybiali jej celu” (2Ko 6:1). Poradzono im: „Nie zasmucajcie świętego ducha Bożego” (Ef 4:30), a także: „Ognia ducha nie gaście” (1Ts 5:19). W przeciwnym razie mogliby się dopuścić grzechu i bluźnierstwa przeciwko duchowi Bożemu i tym samym go znieważyć, a za to nie można okazać skruchy ani dostąpić przebaczenia — można jedynie spodziewać się zagłady (Mt 12:31, 32; Heb 6:4-6; 10:26-31).

      Jezus Chrystus. Wśród ludzi wzorem wielkodusznej cierpliwości był Jezus Chrystus. Prorok Izajasz napisał o nim: „Był wielce uciśniony i pozwalał się dręczyć; lecz nie otwierał swych ust. Prowadzono go jak owcę na rzeź; i tak jak owca, która oniemiała przed swymi postrzygaczami, on też nie otwierał swych ust” (Iz 53:7). Jezus znosił słabości swych apostołów oraz przytyki i zniewagi zawziętych, złośliwych wrogów. Ale w żaden sposób — ani słowem, ani czynem — nie odpłacał im tą samą monetą (Rz 15:3). A kiedy Piotr nierozważnie odciął ucho Malchusowi, Jezus zganił swego apostoła, mówiąc: „Włóż swój miecz z powrotem na jego miejsce (...) Czy myślisz, że nie mogę się zwrócić do mego Ojca, aby mi w tejże chwili dał więcej niż dwanaście legionów aniołów? Jakże wtedy spełniłyby się Pisma, że musi się tak stać?” (Mt 26:51-54; Jn 18:10, 11).

      Dlaczego chrześcijanie koniecznie muszą pielęgnować wielkoduszną cierpliwość?

      Jak wynika z powyższych rozważań, wielkoduszna cierpliwość pochodzi od Jehowy Boga. Stanowi owoc Jego ducha (Gal 5:22). Człowiek, uczyniony na obraz i podobieństwo Boże, posiada pewną miarę tego przymiotu i może go rozwijać, trzymając się Słowa Jehowy i poddając kierownictwu ducha świętego (Rdz 1:26, 27). Dlatego chrześcijanom polecono pielęgnować i okazywać wielkoduszną cierpliwość (Kol 3:12). Ma ona wyróżniać sługę Bożego (2Ko 6:4-6). Apostoł Paweł nawoływał: „Wobec wszystkich bądźcie wielkodusznie cierpliwi” (1Ts 5:14). Wyjaśnił, że od przejawiania tej cechy zależy zyskanie uznania Bożego. Ale jeśli towarzyszy jej utyskiwanie i narzekanie, to nie jest szczera. Paweł wspomniał, że na pochwałę zasługuje ‛okazywanie wielkodusznej cierpliwości z radością’ (Kol 1:9-12).

      Poza radością przejawianie wielkodusznej cierpliwości przynosi jeszcze inne wspaniałe dobrodziejstwa. Przysparza chwały imieniu Jehowy. Oczyszcza je z zarzutów i dowodzi, że kwestionowanie prawowitości i słuszności zwierzchnictwa Bożego jest całkowicie bezpodstawne (Rdz 3:1-5; Hi 1:7-11; 2:3-5). Co by się stało, gdyby Bóg uśmiercił Adama, Ewę i Szatana natychmiast po wszczęciu przez nich buntu? Ktoś mógłby dojść do wniosku, że zarzuty wysunięte przez Szatana były uzasadnione. Ale dzięki wielkodusznej cierpliwości Jehowa pozwolił ludziom udowadniać w obliczu prób, że wolą podlegać Jego władzy i że chcą Mu służyć ze względu na Jego piękne przymioty. Dał im możliwość wykazania, iż podporządkowanie się Jego zwierzchnictwu uważają za nieporównanie lepsze od niezależności (Ps 84:10).

      Za nacechowane wielkoduszną cierpliwością okazywanie posłuszeństwa Bogu Jezus Chrystus dostąpił najwspanialszej nagrody — otrzymał od swego Ojca władzę królewską oraz „imię, które przewyższa wszelkie inne imię” (Flp 2:5-11). Prócz tego otrzymał „oblubienicę” złożoną z jego duchowych braci — Nową Jerozolimę, przyrównaną do miasta, na którego kamieniach fundamentowych widnieją imiona 12 apostołów Baranka (Obj 21:2, 9, 10, 14; 2Ko 11:2).

      Sowitą nagrodę przewidziano też dla wszystkich innych, którzy zgodnie z zamierzeniem Bożym rozwijają i pielęgnują wielkoduszną cierpliwość (Heb 6:11-15). Osoby takie cieszą się, że naśladują ten przymiot Boga, że spełniają Jego wolę i zaskarbiają sobie Jego uznanie. Poza tym dzięki swej wielkodusznej cierpliwości mogą pomóc jeszcze innym poznać Boga i zyskać życie wieczne (1Tm 4:16).

  • Wielożeństwo
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIELOŻEŃSTWO

      Zobacz MAŁŻEŃSTWO.

  • Wieniec
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIENIEC

      Ozdobna wiązanka w kształcie koła noszona na głowie. Hebrajskie określenie cefiráh („wieniec”) pojawia się w znaczeniu symbolicznym w proroctwie dotyczącym wyroku wydanego przez Jehowę na Samarię, stolicę Efraima (dziesięcioplemiennego królestwa Izraela). W Samarii było wtedy wielu politycznych „pijaków”, odurzonych myślą o niezależności północnego królestwa od Judy i o przymierzach z Syrią oraz innymi wrogami królestwa judzkiego, reprezentującego władzę Jehowy (zob. Iz 7:3-9). Tak jak pijacy podczas libacji nosili na głowach wieńce z kwiatów, tak też Samaria pyszniła się „wieńcem” swej suwerenności. Była to piękna ozdoba, ale z więdnącego, przemijającego „kwiecia”. Natomiast dla pozostałych ze swego ludu sam Jehowa miał się stać „zdobną koroną i pięknym wieńcem [„diademem”, BT, Bw]” (Iz 28:1-5).

      To samo hebrajskie słowo występuje w Ezechiela 7:7, 10. Tłumacze nie są jednak zgodni co do jego znaczenia w tym miejscu. Podobne słowo aramejskie znaczy „poranek” i np. w Biblii gdańskiej w wersetach tych jest mowa o „poranku”. Niektórzy łączą to hebrajskie określenie z pokrewnym rzeczownikiem arabskim i oddają je wyrażeniem „zgubny los” (BT) lub „zły los” (Bp). Jeszcze inni uważają, że wywodzi się ono od rdzenia oznaczającego „chodzić w koło”, i tłumaczą je na „kolej”, w znaczeniu następstwa wydarzeń (Bw, BWP).

      W Chrześcijańskich Pismach Greckich — w Dziejach 14:13 — pojawia się słowo stémma („wieniec”) w liczbie mnogiej. Powiedziano tam, że gdy mieszkańcy Listry uznali Pawła i Barnabasa za bogów, kapłan Zeusa przyprowadził do bram miasta byki i przyniósł wieńce, by złożyć ofiary. Być może chcieli włożyć te wieńce na głowę Pawłowi i Barnabasowi (czasami przyozdabiano tak bożki) lub sobie i zwierzętom ofiarnym. Takie wieńce na ogół robiono z liści rośliny poświęconej danemu bogu (Dz 14:8-18; zob. KORONA).

  • Wierzba
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIERZBA

      (hebr. cafcafáh).

      Drzewo, którego hebrajska nazwa odpowiada arabskiemu słowu safsaf, oznaczającemu „wierzbę”. W Palestynie rosną dwa gatunki wierzb: wierzba biała (Salix alba) i o wiele powszechniejsza wierzba z gatunku Salix acmophylla.

      Wspomniane hebrajskie słowo pojawia się w Biblii tylko raz, w Ezechiela 17:5, gdzie o ‛nasionach kraju’ — do których najwyraźniej zaliczono Sedekiasza — powiedziano symbolicznie, że król Babilonu ‛zasadził je jak wierzbę nad rozległymi wodami’. Wierzby można spotkać nad brzegami rzek i płytkich strumieni, a także w innych wilgotnych miejscach, gdzie łatwo zapuszczają korzenie i szybko rosną. Są znacznie niższe od topoli, a gdy występują w postaci krzewów albo drzewek, często tworzą nad potokami gęste zarośla. Uroku dodają im wąskie, długie liście zwisające ze smukłych pędów i gałęzi.

  • Wieś
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIEŚ

      Zobacz MIASTO.

  • Wieża
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
    • WIEŻA

      Budowla (lub jej fragment), która góruje nad otoczeniem i której wysokość zwykle przewyższa średnicę. Pierwszą wieżę zaczęto wznosić krótko po potopie, gdy mieszkańcy równiny Szinear oznajmili: „Nuże, zbudujmy sobie miasto oraz wieżę, której szczyt sięgałby niebios” (Rdz 11:2-4). Jak się uważa, miała ona kształt piramidy, podobnie jak odkryte na tych terenach zigguraty, służące do celów religijnych (zob. ARCHEOLOGIA [Babilonia]; BABEL).

      Proste wieże budowano w winnicach jako punkty obserwacyjne dla strażników, strzegących winorośli przed złodziejami i zwierzętami (Iz 5:1, 2; Mt 21:33; Mk 12:1).

      W obwarowaniach miast stawiano wieże obronne, które wyrastały ponad mur — zwłaszcza w narożnikach i przy bramach (2Kn 26:9; 32:5; Eze 26:4, 9; Sof 1:16; 3:6). Wieże tworzyły niekiedy łańcuch wysuniętych placówek pogranicznych, a na odludnych terenach zapewniały schronienie pasterzom i innym ludziom (2Kn 26:10; 27:4; zob. FORTYFIKACJE; STRAŻNICA).

      Wieże często budowano też wewnątrz miasta i wtedy służyły jako twierdze. Taki charakter miały wieże w Szechem, Tebecu i Penuelu (Sdz 8:9, 17; 9:46-54). Ruiny wież miejskich odnaleziono także w Jerychu, Bet-Szan, Lachisz, Megiddo, Micpie i Samarii.

      Hebrajskie słowo migdál, czyli „wieża” (Eze 29:10; 30:6), wchodzi w skład niektórych nazw miejscowych, takich jak Migdal-Gad („wieża pomyślności”) oraz Migdal-El („wieża Boga”) (Joz 15:37; 19:38).

      Wojska atakujące warowne miasta budowały nieraz „wieże oblężnicze”. Z takich wysokich pozycji strzelano z łuku i miotano kamienie. Niektóre

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij