BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Pytania czytelników
    Strażnica — 1970 | nr 3
    • ● Po potopie Noe wypuścił z arki gołębicę, która później wróciła, „niosąc gałązkę oliwy z zielonym liściem w dziobie swym” (1 Mojż. 8:10, 11, Wk). Czy potop nie zniszczył drzewostanu? Gdzie gołębica mogła zerwać liść z oliwki? — C.J.

      Chociaż wody potopu niewątpliwie wyrządziły wiele szkód wśród roślin i drzew, to jednak nie wydaje się rzeczą nieprawdopodobną, by oliwka przetrwała potop. Drzewo oliwne jest bardzo wytrzymałe. Na temat tego drzewa istnieje opinia, że „stary pień długo potrafi wypuszczać nowe latorośle, jak gdyby jego żywotność była niezniszczalna” („The New Schaff-Herzog Encyclopedia of Religious Knowledge” — Nowa encyklopedia wiedzy religijnej Schaffa i Herzoga, tom IV, strona 404). Warto również nadmienić, że grecki filozof i uczony Teofrast oraz rzymski przyrodnik Pliniusz Starszy stwierdzili, iż drzewa oliwne rosły w miejscu zalanym wodami Morza Czerwonego, nadal pokryte zielenią. Podobnie w czasie potopu oliwka mogła pozostawać zalana wodą przez kilka miesięcy, a mimo to nie zamrzeć. W miarę opadania poziomu wody zalane drzewo oliwne mogło znaleźć się znowu na obsuszonym gruncie i wypuścić liście, wobec czego gołębica bez trudu zerwała taką gałązkę. Powrót gołębicy ze świeżo zerwanym listkiem oliwnym w dziobie był dla ludzi mieszkających w arce ważnym znakiem. Dzięki temu „poznał Noe, że opadły wody z wierzchu ziemi”. — 1 Mojż. 8:11.

  • Odzyskany portfel
    Strażnica — 1970 | nr 3
    • Odzyskany portfel

      Kiedy do sali Memorial Auditorium w mieście Utica (stan New York) weszli po raz pierwszy ochotnicy z działu czystości, aby poczynić przygotowania do zgromadzenia okręgowego świadków Jehowy pod hasłem: „Czynienie uczniów”, znaleźli portfel zawierający między innymi 62 dolary. Portfel przekazano do działu rzeczy znalezionych, a ponieważ do końca kongresu nikt nie zgłosił się po jego odbiór, został powierzony w ręce nadzorcy zgromadzenia, który go przejrzał i znalazł w nim notatki pozwalające ustalić tożsamość właściciela oraz numer jego telefonu.

      W rozmowie z właścicielem okazało się, że zgubił go rok wcześniej, przybywszy do wymienionej sali na pewną uroczystą promocję. Pierwsze jego pytanie brzmiało: „Czy są w nim jakieś pieniądze?”

      Zapytano go: „A ile pieniędzy miał pan w portfelu?”

      Odpowiedział: „Sześćdziesiąt dolarów.”

      Kiedy mu powiedziano, że w portfelu znajdują się dotąd 62 dolary, po prostu oniemiał. Wielce był poruszony uczciwością świadków Jehowy.

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij