BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w70/6 ss. 14-17
  • Po co nadal głosić?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Po co nadal głosić?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1970
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • POMAGANIE INNYM W UZYSKANIU ZBAWIENIA
  • SPRAWDZIAN MIŁOŚCI I NIEZŁOMNOŚCI
  • OSTRZEGANIE
  • ROZGŁASZANIE IMIENIA I ZAMIERZENIA JEHOWY
  • Stale głośmy o Królestwie
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1988
  • Zachowaj właściwy pogląd na ogłaszanie Królestwa
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1971
  • Cokolwiek czynisz — głoś!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1974
  • „Idźcie (...) i czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do studium) — 2016
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1970
w70/6 ss. 14-17

Po co nadal głosić?

JAKŻE często świadkowie Jehowy, chodząc w służbie kaznodziejskiej od domu do domu, spotykają się z pytaniem: „Po co ciągle przychodzicie? Nas to nie interesuje!” A na pewnych terenach, gdzie większość ludzi naprawdę się nie interesuje prawdą Bożą, także niejeden świadek Jehowy, uczestniczący już od kilku lat w dziele głoszenia, może zacząć sobie zadawać podobne pytania: „Po co dalej głoszę? Jaki z tego pożytek? Ludzie się przecież nie interesują.”

Znalezienie właściwej odpowiedzi na te pytania jest rzeczą niezwykle ważną. Oznacza życie zarówno dla ciebie, jak i dla tych, którzy cię słuchają (1 Tym. 4:16). Nie kto inny, tylko nasz Stworzyciel, Jehowa Bóg, przepowiedział działalność kaznodziejską przeprowadzaną w naszych czasach; to Jehowa postanowił, że udział w niej będzie brała coraz liczniejsza rzesza mężczyzn i niewiast. On też wyznaczył cel tego dzieła, zatroszczył się o środki i pobudki do jego wykonania oraz dał swego ducha, który i dzisiaj wspiera pracujących w służbie kaznodziejskiej.

Prawdą jest, że jeden z celów głoszenia dobrej nowiny polega na pomaganiu szczerym osobom w uzyskaniu zbawienia, ale na tym sprawa się nie kończy. Stąd też fakt, że na jakimś terenie wiele osób odrzuca ewangelię, nie daje jeszcze podstawy do zaprzestania głoszenia. Działalność kaznodziejska ma dzisiaj wiele zadań: (1) dopomożenie tym, którzy chętnie słuchają, do osiągnięcia zbawienia, (2) umożliwienie sługom Jehowy na ziemi wykazania swej miłości i udowodnienia swej niezłomności, (3) obwieszczenie wszystkim ludziom ostrzeżenia przed nadchodzącym wykonaniem wyroków Bożych, wydanych na złoczyńców, oraz (4) rozsławienie po całym świecie i wywyższenie wielkiego imienia, jak również zamierzenia Jehowy Boga.

POMAGANIE INNYM W UZYSKANIU ZBAWIENIA

Działalność kaznodziejska istotnie przyczynia się do zbawienia tych, którzy chcą słuchać, co wynika zarówno z proroctwa Joela 2:28-32, jak i z Listu do Rzymian 10:13-15, gdzie powiedziano, iż zbawiony będzie każdy, kto by wzywał imienia Jehowy, i że dla udostępnienia ludziom takiej możliwości ktoś musi im głosić. Dlatego wśród pobudek zachęcających świadków Jehowy do kontynuowania głoszenia powinno się znaleźć gorące pragnienie pomagania innym do uzyskania zbawienia. A przychylna reakcja szczerych ludzi, którym zależy na poznaniu woli Bożej, jest dla świadków Jehowy najskuteczniejszym bodźcem do dalszego głoszenia. Co jednak począć w sytuacji, gdy ktoś nie widzi u siebie takich pozytywnych wyników, gdy nie udaje mu się prowadzić z ludźmi tak skutecznych rozmów? Świadek Jehowy przede wszystkim powinien wtedy przeanalizować swe metody nauczania i postarać się o ich ulepszenie. Zechce zapytać samego siebie: Czy jestem dobrze przygotowany do wygłoszenia interesujących kazań? Czy znalazłszy się u drzwi, rozmawiam życzliwie i z zapałem? Czy daję rozmówcy możliwość wypowiedzenia się i czy biorę pod uwagę jego słowa? Czy moje słowa zawsze są budujące? Osiągnięcie dobrych rezultatów w niemałym stopniu zależy od samego głosiciela, a potwierdza to rada udzielona Tymoteuszowi, żeby sobie przyswoił „sztukę nauczania”. — 2 Tym. 4:2; 2:24, 25, NW.

Chrześcijański świadek Jehowy będzie też pamiętał, że ludzie, którzy dzisiaj się nie interesują lub nawet są wrogo ustosunkowani do dobrej nowiny, mogą podczas następnych odwiedzin zareagować inaczej. Wielokrotne wizyty świadków Jehowy oraz ich przepojone wiarą słowa i czyny mogą się sumować w umyśle słuchacza i stopniowo wywołać w nim pewien obraz zamierzeń Bożych oraz wzbudzić zainteresowanie. Zmieniają się także warunki na świecie, a życie osobiste poszczególnych ludzi ulega ciągłym przeobrażeniom, wywierającym wpływ na postawę człowieka; wszystko to może się przyczynić do życzliwego przyjęcia dobrej nowiny. Gdyby jednak świadkowie Jehowy zaniechali głoszenia od domu do domu, ponieważ większość się sprzeciwia, to przekreśliliby tym samym szansę ludzi, u których dokonała się zmiana usposobienia. Tak więc musimy nadal ‚wywiadywać się, kto by był godzien’ (Mat. 10:11). Liczba osób w ostatnich latach nawiązujących kontakt ze świadkami Jehowy z okazji kongresów, wykładów publicznych oraz innych specjalnych zebrań wskazuje wyraźnie, że jest jeszcze wiele tysięcy ludzi, którzy mają być zgromadzeni. Zaprzestanie głoszenia tylko dlatego, że obecnie wielu odrzuca dobrą nowinę, byłoby w pewnym sensie równoznaczne z osądzeniem za niegodnych sporego mnóstwa tych, którzy w rzeczywistości są godni jej usłyszenia. Obyśmy nigdy nie stali się winnymi takiego sądu!

SPRAWDZIAN MIŁOŚCI I NIEZŁOMNOŚCI

Dalszym celem świadczenia jest danie każdemu chrześcijaninowi sposobności do wykazania się miłością ku Jehowie oraz ku bliźnim, do udowodnienia swej niezłomności w próbie. Chcąc zdobyć uznanie Boże, trzeba wobec Niego przejawiać wdzięczność za życie i doznane błogosławieństwa. Z wdzięczności wynika miłość do Boga, a ta z kolei pobudza u chrześcijan dar wymowy, dzięki czemu swobodnie opowiadają o dobroci Bożej. „W ten sposób miłość została u nas udoskonalona, abyśmy w dniu sądu mieli swobodę mowy.” (1 Jana 4:17, NW) Z pewnością właśnie miłość pobudza ludzi do spełniania nakazu: „Śpiewajcie Jehowie, błogosławcie jego imię. Dzień w dzień opowiadajcie dobrą nowinę o sprawionym przez niego zbawieniu. (...) Przypisujcie Jehowie chwałę należną jego imieniu.” — Ps. 96:2-8, NW; Ps. 115:1.

Cóż jednak ma zrobić ktoś, kto ku swemu wielkiemu zmartwieniu stwierdza, jak gdyby mu brakowało wdzięczności i miłości? Powinien nabrać zwyczaju zastanawiania się nad tym, jakie wspaniałe, błogosławione dary otrzymał od Boga: świadomy byt, zdolność myślenia, wzrok, słuch i wiele innych. Takie rozmyślania wzbudzają w człowieku miłość do Boga. Podobnie wytrwałe głoszenie, połączone ze sprawdzaniem samego siebie oraz wsparte pomocą ducha Bożego, przyczynia się do oczyszczenia pobudek i rozwijania miłości. Chociaż ciągłe głoszenie może się okazać swego rodzaju próbą, to jednak powinniśmy pamiętać, że wypróbowanie daje w wyniku wytrwałość, a z kolei wytrwałość sprawi, że będziemy „nienaganni, w niczym nie wykazując braków” (Jak. 1:3, 4, BT). „Chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość — wypróbowaną cnotę [stan godny przyjęcia, NW], wypróbowana cnota zaś nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.” (Rzym. 5:3-5, BT). „Dążcie do miłości” — powiada nadto Pismo święte (1 Kor. 14:1; 1 Tym. 6:11, 12; 2 Tym. 2:22). Miłość jest zaletą, którą można rozwinąć, jeśli się do tego ‚dołoży wszelkich starań’ (2 Piotra 1:5-7). Przejawia się ją przez posłuszeństwo prawdzie. — 1 Jana 5:3.

OSTRZEGANIE

Trzecią racją, która przemawia za kontynuowaniem głoszenia nawet w warunkach sprzeciwu, jest ostrzeganie przed nadchodzącym sądem. Przestrogi trzeba udzielić wszystkim, co nie chcą się zmienić. Chociaż takie osoby już zajęły określone stanowisko, to jednak trzeba je nadal ostrzegać. Trzeba ogłaszać wyroki Boże. Większość ludzi może nie mieć chętnego ucha. Wolą oni nie dopuścić do siebie przykrej wiadomości, aby tym sposobem zachować „równowagę”. Trzeba ich mimo wszystko poinformować o spoczywającej na nich odpowiedzialności. Nie ma znaczenia okoliczność, że uważają to za „naruszanie spokoju domowego”, jak Izraelici, których męczyły wystąpienia Izajasza, a o których napisano: „Jest to naród buntowniczy, synowie kłamliwi, synowie, którzy nie chcą słuchać prawa Jahwe [inaczej: Jehowy]. Tacy, którzy mówią do jasnowidzów [widzących, Gd]: ‚Nie miejcie widzeń!’ i do proroków: ‚Nie prorokujcie nam nagiej prawdy! Mówcie nam pochlebstwa, prorokujcie złudzenia! Ustąpcie z drogi, zboczcie ze ścieżki, oddalcie sprzed nas Świętego Izraela.’” (Izaj. 30:9-11, BT) Ale ogłaszanie nadciągającego sądu Bożego musi się nadal odbywać, aby ich lekceważąca postawa wobec Jego zamierzeń i ustaw wyszła w całej pełni na jaw.

Mamy nie tylko „pokornym opowiadać dobrą nowinę” oraz „rok dobrej woli ze strony Jehowy”, ale też „obwieścić (...) dzień pomsty ze strony naszego Boga” (Izaj. 61:1, 2, NW; Obj. 14:6-12). Podobnie jak Ezechiel, również świadkowie Jehowy muszą nieustannie głosić ludziom, bez względu na to, „czy usłuchają, czy nie”, nawet w obliczu sprzeciwu. Prorok zresztą został uprzedzony: „Nie zechcą cię posłuchać, ponieważ i mnie usłuchać nie chcą. (...) Nie bój się ich, nie lękaj się ich oblicza.” (Ezech. 2:5-7; 3:4, 7-9, BT) Wobec takiej samej perspektywy obojętności i sprzeciwu stawali Izajasz i Jeremiasz (Izaj. 6:9, 10; Jer. 1:17-19). Żaden ze wspomnianych trzech proroków nie zaprzestał jednak głoszenia; wytrwali w nim mimo przeciwności, odpowiednio przez co najmniej 22, 43 i 67 lat.

ROZGŁASZANIE IMIENIA I ZAMIERZENIA JEHOWY

Na koniec pozostał nam do rozpatrzenia czwarty, najważniejszy powód głoszenia, a jest nim obwieszczanie imienia i zamierzenia Jehowy. Powagę tej sprawy uwypukla między innymi zwrot: „Muszą poznać, że Ja jestem Jehowa” [NW], który ukazuje się w samym proroctwie Ezechiela nie mniej niż sześćdziesiąt razy. W obecnym czasie końca musi się też spełnić oświadczenie Jehowy, zapisane w księdze 2 Mojżeszowej 9:16: Jego imię musi być „opowiadane (...) po wszystkiej ziemi”. Potrzeba nadal głosić, aby ludzie stale słyszeli o Jehowie, o Jego imieniu, o Jego miłości i innych cechach, o Jego łaskawych postanowieniach dla dobra człowieka, jak również o tym, że żąda prawości i sprawiedliwości. Chociaż większość wolałaby zapomnieć o Jehowie, to jednak zadaniem Jego świadków jest podtrzymywanie u wszystkich świadomości istnienia Stwórcy. Dobra nowina o Królestwie jest świadectwem dla wszystkich ludzi oraz podstawą do ich osądzenia; dlatego też musi być nadal ogłaszana przez ogólnoświatową społeczność świadków Jehowy, którzy pełniąc dzieło dowodzą swej miłości do Jehowy oraz gorliwości dla prawdy i sprawiedliwości. Słowa: „wyście świadkowie moi”, odnoszą się teraz, w czasie końca, do oddanych Bogu chrześcijan, duchowych Izraelitów (Izaj. 43:10-12). Oby nikt z nas nigdy nie przypominał wiarołomnego świadka, który powodowany lękiem przed sprzeciwem w krytycznej chwili, podczas doniosłej rozprawy sądowej, uchyla się od poświadczenia prawdy i słuszności. Nie znaczy to wcale, że mamy na przykład przy drzwiach uporczywie mówić dalej, gdy ludzie stanowczo powiadają, że ich to nie interesuje; oznacza natomiast, że nadal będziemy do nich zachodzić, żeby się przekonać, czy może tym razem zdołamy wzniecić zainteresowanie.

W dobie obecnej dzieło głoszenia dobrze spełnia swe zadania. Co roku wyprowadza się z tego świata tysiące osób, pouczając je o tym, jak służyć Jehowie i uzyskać życie wiecznotrwałe, a ciągle jeszcze wielka jest rzesza tych, którzy mogą wstąpić w ich ślady. Bez względu na to, czy ktoś chce słuchać, czy nie — kiedy tylko wymienione zostaje imię Jehowy, zaraz kojarzy się ono z ludźmi, którzy chodzą od domu do domu, głosząc o wiecznym życiu na rajskiej ziemi, o dniach ostatnich, o zniszczeniu przez Jehowę złych w Armagedonie, o końcu czasów wyznaczonych narodom i o rozpoczęciu się drugiej obecności Jezusa Chrystusa w roku 1914. Imię to przywodzi na pamięć lud, który mocno trzyma się biblijnych mierników moralnych dotyczących małżeństwa i rozwodów, życia rodzinnego i interesów; kojarzy się z ludem, który zachowuje neutralność względem politycznych i militarnych spraw tego świata; z ludem, który na całym świecie przejawia miłość chrześcijańską, który stara się trwać w nieskalanym, czystym wielbieniu i trzyma się mocno swej religii nawet pod groźbą utraty wolności lub wręcz życia; kojarzy się z ludźmi, którzy ściśle przestrzegają wymagań Bożych co do krwi. Widać stąd wyraźnie, iż zarówno postępowanie świadków Jehowy, jak i dzieło głoszenia, nakłada na mieszkańców ziemi odpowiedzialność wynikającą ze znajomości woli Bożej. Sprawa przedstawia się tak samo, jak w wypadku Noego, który przez zbożne postępowanie i uczynki wynikające z wiary oraz przez głoszenie „potępił świat”. — Hebr. 11:7, BT.

Poza tym ludzie są dziś ustawicznie bombardowani wszelkiego rodzaju propagandą polityczną, reklamą towarów handlowych i tak dalej. Gdyby imię Jehowy nie było im ciągle przypominane, wkrótce zapomnieliby o Nim na korzyść szeroko znanych osobistości z dziedziny polityki, sportu czy rozrywki. Gdyby zaniechać dzieła głoszenia, dobra nowina o Królestwie Bożym szybko pogrążyłaby się w niepamięci, gdyż umysły ludzkie raz po razu zalewają fale propagandy wychwalającej wszystko, począwszy od pustych ogólników politycznych aż po banalne przedstawienia sceniczne albo — powiedzmy — pastę do zębów. Głoszenie jednak będzie się nadal odbywać i skoro tylko ktoś usłyszy niespodziane pukanie do drzwi, niech zaraz pomyśli, że pewnie przyszli świadkowie Jehowy. Wspomniawszy imię Jehowy, pomyśli też — choćby szyderczo — o Jego zamierzeniu i o nadchodzącym sądzie.

Nieprzerwane kontynuowanie kampanii głoszenia należy nieodłącznie do łaskawego postanowienia Jehowy co do zbawienia. Nawet ci, którzy nie wierzą, muszą słyszeć o spiesznie nadciągającej chwili wykonania wyroków Bożych. Przywilejem świadków Jehowy jest przeprowadzenie tego dzieła głoszenia. Oto dlaczego świadkowie Jehowy muszą nadal głosić, dopóki Jehowa sam nie położy kresu ich pracy bitwą Armagedonu. — Izaj. 6:11, 12.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij