-
Postępujmy zgodnie z naszym wyboremStrażnica — 1980 | nr 23
-
-
Do chrześcijan ówczesnych pisze o ich nadziei oraz opiece od Boga: „Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa” (1 Piotra 1:6, 7).
17, 18. (a) Dlaczego apostoł Piotr, pisząc o cierpieniach chrześcijan, dodaje: „jeżeli taka wola Boża”? (b) Jak na wzór apostoła Pawła powinni dzisiejsi chrześcijanie zapatrywać się na próby, które znoszą z powodu wiernego trzymania się powziętego postanowienia?
17 W rozdziale trzecim swego pierwszego listu Piotr także zwraca uwagę na cierpienia chrześcijan i stwierdza: „Lepiej bowiem — jeżeli taka wola Boża — cierpieć dobrze czyniąc, aniżeli czyniąc źle” (werset 17). Dlaczego w nawiązaniu do cierpień powiada: „jeżeli taka [jest] wola Boża”? Sam to wyjaśnia nieco dalej: „Umiłowani! Temu żarowi, który w pośrodku was trwa dla waszego doświadczenia, nie dziwcie się, jakby was spotkało coś niezwykłego, ale cieszcie się, im bardziej jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, abyście się cieszyli i radowali przy objawieniu się Jego chwały. Błogosławieni jesteście, jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch chwały, Boży Duch na was spoczywa” (1 Piotra 4:12-14; porównaj z tym Dzieje Apostolskie 5:41, 42).
18 Chociaż chrześcijanin wolałby nie cierpieć i wcale się nie kwapi do tego, by zostać męczennikiem, to jednak w razie potrzeby, gdy mu wypadnie znosić udręki za wierne naśladowanie swego Mistrza, Chrystusa, przyjmuje je z podniesionym czołem. Śmierć za wiarę jest dla chrześcijanina największym zaszczytem. Zanim apostoł Paweł postanowił naśladować Chrystusa, co narażało go na wiele poniżeń i cierpień, miał przed sobą świetną karierę. Mógł zdobyć wysokie stanowiska, czekała go cześć i sława. Popatrzmy jednak, jak się zapatrywał na te sprawy: „Wszystko to, tak kiedyś cenne dla mnie, teraz, ze względu na Chrystusa, zapisuję na straty. Zresztą wszystko inne również — w porównaniu z wartością, jaką przedstawia dla mnie możność poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego — uważam za stratę. Dla Chrystusa wyzbyłem się dobrowolnie wszystkiego, i wszystko przedstawia dla mnie wartość nie większą niż zwykłe śmieci. Cenię sobie jedynie to, bym mógł pozyskać Chrystusa (...). Tak więc pragnę usilnie poznać Chrystusa, by zrozumieć moc Jego zmartwychwstania, mieć udział w Jego cierpieniach, stać się podobnym do Niego przez uczestniczenie w Jego śmierci” (Filip. 3:7-10, Romaniuk). Paweł chciał naśladować Chrystusa pod każdym względem, a gdyby nawet miał umrzeć tak jak Mistrz, poczytywałby sobie to za największą chwałę.
19, 20. (a) W jakiej mierze Bóg dopuszcza cierpienia na swych sług? (b) Jak złość przeciwników i prześladowców może w końcu przysporzyć chwały Bogu? (c) Jaki jeszcze czynnik związany z dopuszczonym przez Boga cierpieniem powinien nas zachęcić do wytrwania?
19 Apostoł Piotr ponadto wskazuje na nagrodę za znoszenie cierpień, a co więcej — wyjaśnia również, że Bóg dopuszcza je tylko w takiej mierze, aby nam posłużyły do wychowania lub skarcenia według naszych indywidualnych potrzeb. Psalmista pisze: „Nawet gniew ludzki przyczynia ci sławy” (Ps. 76:11, NP). Jeżeli Bóg zezwala człowiekowi wywrzeć na nas swój gniew, możemy być pewni, że nasze udręczenia, czy nawet śmierć, wyjdą na dobre. Nie tylko sami się z tego dużo nauczymy, ale również Bóg tym sposobem pokrzyżuje plany niegodziwców, gdyż niejeden obserwator widząc, jak cierpimy ze względu na Jego imię, zacznie Go wychwalać. A poza tym próby trwają stosunkowo krótko i przeminą.
20 Dlatego Piotr pociesza chrześcijan: „Po krótkiej chwili waszego cierpienia Bóg wszelkiej życzliwości niezasłużonej, który was powołał do swej wiecznej chwały w jedności z Chrystusem, sam dokończy waszego szkolenia, utwierdzi was, doda wam sił” (1 Piotra 5:10, NW).
21. (a) Jakie pytania warto sobie teraz zadać? (b) Jak apostoł Piotr dodaje nam otuchy w końcowych słowach swego drugiego listu?
21 Czy masz pewność, czytelniku, iż dokonałeś słusznego wyboru? Czy wierzysz, że potrafisz się utrzymać na tej drodze — nie tyle znosząc biernie wszystko, co by nadeszło, ile raczej aktywnie służąc Bogu? Czy jesteś gotów wytężać siły, aby posiadanymi darami nieść pomoc braciom? Czy pragniesz udostępniać drugim „dobrą nowinę” i ułatwiać im dokonanie takiego samego wyboru, co więcej, czy wykazujesz w tym gorliwość? Czy chętnie wspierasz ich w podążaniu raz obraną drogą? Piotr służy nam pociechą i pokrzepieniem następującymi końcowymi słowami swego drugiego listu: „Najmilsi, wiedząc już wcześniej o tym, dokładajcie wszelkich starań, by nie dać uwieść się błędom bezbożników i doprowadzić ze stałości do upadku. Wzrastajcie przeto w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu chwała zarówno teraz, jak i na wieki” (2 Piotra 3:17, 18, Rom.).
-
-
Ocalenie zależy od BogaStrażnica — 1980 | nr 23
-
-
Psalmy
Ocalenie zależy od Boga
LUD Boży zawsze bywał nieliczny w porównaniu z ogółem mieszkańców globu ziemskiego. Często jednak stawał się przedmiotem zawziętej wrogości. Dlatego bez ochrony Bożej na pewno nie zdołałby się ostać.
Dobrze zdawał sobie z tego sprawę psalmista Dawid, który w jednym z psalmów oświadczył: „‛Gdyby się nie okazało, że z nami’ był Jehowa, niech teraz Izrael powie, ‛gdyby się nie okazało, że Jehowa był z nami, gdy ludzie powstali przeciwko nam, wtedy połknęliby nas po prostu żywcem, gdy na nas zapałali gniewem. Same wody wtedy by nas zmyły, sam potok by przeszedł nad naszą duszą. Wtedy przeszłyby nad naszą duszą wody zuchwalstwa’” (Ps. 124:1-5, NW). Gdyby Jehowa nie przyszedł z pomocą swemu ludowi, spotkałaby go z ręki wrogów kompletna zagłada. Byłby w sytuacji przypominającej rozstępowanie się gruntu pod nogami podczas trzęsienia ziemi, która wtedy pochłania wszystko, co żyje na danym
-