BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w81/22 ss. 21-23
  • Czy niewiasty mogą być „sługami Bożymi”?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy niewiasty mogą być „sługami Bożymi”?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1981
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • SŁUŻEBNICE BOŻE
  • MŁODZIEŻ W SŁUŻBIE BOŻEJ
  • „ŚWIĘTA SŁUŻBA”
  • Kto dzisiaj jest sługą Bożym?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
  • Kto jest dzisiaj sługą Bożym?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2000
  • Kto jest sługą Bożym?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1981
  • Sługa, usługujący
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1981
w81/22 ss. 21-23

Czy niewiasty mogą być „sługami Bożymi”?

OBECNIE coraz więcej kobiet obejmuje ambony w kościołach protestanckich. W pewnym kościele kilka żon wygłasza kazania na zmianę ze swoimi mężami. Wiele zakonnic domaga się, aby również Kościół katolicki zezwolił na wyświęcanie niewiast, czyli dopuścił je do funkcji duszpasterskich i kapłańskich; jednak dotychczas papież nie przychylił się do ich życzeń.

Pomińmy, co w tym względzie mogłaby nakazywać mądrość ludzka albo co sami byśmy woleli lub do czego byśmy się skłaniali. Dla wszystkich szczerych naśladowców Jezusa Chrystusa czynnikiem rozstrzygającym będzie „mądrość, która zstępuje z góry”, a więc to, co napisano w Słowie Bożym (Jak. 3:15-17).

Pismo Święte wyjawia, iż Jezus Chrystus ustanowił swoisty precedens, wyznaczając na 12 apostołów i 70 ewangelistów jedynie mężczyzn (Mat. 10:1-4; Łuk. 10:1). Stwierdzamy też, że stosownie do tego przykładu apostoł Paweł ograniczył do mężczyzn mianowanie po zborach starszych i sług pomocniczych (1 Tym. 3:1-13; Tytusa 1:5-9). Ponadto przypomniał Tymoteuszowi: „Nie pozwalam niewieście nauczać ani sprawować władzy nad mężczyzną, ale ma być cicha” (1 Tym. 2:12).

Niemniej jednak z innych tekstów jasno wynika, że wspomniane ograniczenie ma zastosowanie tylko w obrębie zboru. Na okoliczność, że kobiety mogą być głosicielkami, zwiastunkami, służebnicami „dobrej nowiny” poza zebraniami zborowymi, wskazuje chociażby proroctwo Joela 2:28, 29 (3:1, 2, Nowy Przekład), na które powołał się apostoł Piotr, mówiąc o jego spełnieniu w dniu Pięćdziesiątnicy: „‛A w dniach ostatnich’, mówi Bóg, ‛wyleję nieco z mego ducha na wszelkie ciało i będą prorokować wasi synowie i wasze córki (...); nawet na moich niewolników i niewolnice wyleję w tych dniach nieco z mego ducha, i będą prorokować’”. Tak, z okazji Pięćdziesiątnicy duch święty spoczął zarówno na mężczyznach, jak i na niewiastach (Dzieje 1:14, 15; 2:1-4, 17, 18).

W ścisłym związku z tym pozostaje również werset z Księgi Izajasza 61:6, którego fragment brzmi: „Będziecie nazwani kapłanami Pana, sługami naszego Boga mianować was będą” (NP). Proroctwo to spełniło się wstępnie, gdy zesłańcy żydowscy jako pewna zbiorowość narodowa powrócili ze starożytnego Babilonu. Na podstawie namacalnych faktów oraz zgodnie z Listem do Rzymian 15:4 można jednak powiedzieć, że powyższe słowa mają też swoje współczesne spełnienie na Izraelitach duchowych (Gal. 6:16).a Podczas pierwszej wojny światowej znajdowali się oni w duchowej niewoli „Babilonu Wielkiego”; wkrótce potem zostali stamtąd wyswobodzeni, gdy nastąpił symboliczny upadek tego ogólnoświatowego imperium religii fałszywej.

Skoro przytoczone proroctwo o odrodzeniu ma określone spełnienie w czasach nowożytnych, to kto należy do „sług” zaszczyconych wzniosłym, świętym mianem „sług naszego Boga”? Czy tylko starsi zborowi i słudzy pomocniczy, czyli „diakoni”? Chyba nie. W swoim czasie owo proroctwo odnosiło się do całej zbiorowości Żydów, którzy wrócili z Babilonu jako grupa narodowa. Podobnie w dobie obecnej dotyczy ono całego Izraela duchowego, jaki wyszedł ze współczesnego Babilonu — tak mężczyzn, jak niewiast, osób starych i młodych; naprawdę wszystkich, bez względu na wiek lub płeć, oczywiście pod warunkiem, że pełnią „służbę Bożą”.

Czy to znaczy, iż „sługami Bożymi” bądź „kaznodziejami” są teraz tylko członkowie ostatka duchowych pomazańców? Nie, określenia te można zastosować też do „wielkiej rzeszy” tak zwanych „drugich owiec”, które wspierają dzisiejszy ostatek. Wynika to jasno z wielu innych wersetów biblijnych, odnoszących się do owych „drugich owiec” (Jana 10:16; Obj. 7:9).

Na przykład słowa z Księgi Izajasza 43:10-12 skierowano najpierw do rodowitych Izraelitów, których Jehowa Bóg wyzwolił z Egiptu i uczynił swoimi świadkami. W dobie obecnej dotyczą one Izraelitów duchowych, których Jehowa wyprowadził z organizacji Szatana, ustanawiając ich Świadkami Jehowy. Dowodem na to, że wymienione określenie nie może się odnosić jedynie do namaszczonego ostatka Izraela duchowego, jest choćby fakt, iż dzisiaj żyje ponad dwa miliony czcicieli Jehowy, mających nadzieję ziemską i rzeczywiście składających świadectwo na rzecz swego Boga, Jehowy.

SŁUŻEBNICE BOŻE

Owszem, wszyscy oddani Bogu i ochrzczeni chrześcijanie, bez względu na płeć i wiek, mogą być zwiastunami, głosicielami, kaznodziejami, czyli „sługami” w zaszczytnym, świętym znaczeniu tego słowa, ale przy założeniu, że potwierdzają to swoim postępowaniem i świadczeniem. Apostoł Paweł pisał na przykład w Liście do Rzymian 16:1, 2: „Polecam wam Febę, naszą siostrę, służebnicę w zborze, który jest w Kenchrach, abyście ją w Panu mile przyjęli w sposób godny świętych i abyście ją wsparli w każdej sprawie, w której by was potrzebowała, bo i ona broniła wielu, nawet mnie samego”. Paweł ma tu oczywiście na myśli coś więcej niż tylko fizyczne posługi. Chodzi o szermowanie żywym słowem, o chrześcijańską służbę Bożą. Feba jednak nie była zamianowana sługą pomocniczym, ponieważ Jehowa Bóg, działając za pośrednictwem Pawła, nie zapewnił niewiastom dostępu do tego urzędu.

Pisząc z kolei do zboru chrześcijańskiego w Filippi, apostoł ten nadmienia o Ewodii i Syntysze: „Razem ze mną trudziły się dla Ewangelii [najwidoczniej w sensie głoszenia i nauczania dobrej nowiny o Królestwie Bożym] wraz z Klemensem i pozostałymi moimi współpracownikami, których imiona są w księdze życia” (Filip. 4:2, 3, Biblia Tysiąclecia).

Nie da się także przeoczyć Pryscylli, żony Akwilasa. Pismo Święte wspomina o niej wielokrotnie, przy czym najczęściej nawet wymienia ją przed mężem (Dzieje 18:2, 18, 26; Rzym. 16:3; 1 Kor. 16:19; 2 Tym. 4:19). Kiedy przybył do Efezu krasomówca Apollos, a okazało się, iż potrzebuje dodatkowych wyjaśnień, Pryscylla z Akwilasem ‛zabrali go do domu i oboje dokładniej mu wyłożyli słowo Boże’ (Dzieje 18:26, Kingdom Interlinear Translation).

Głosicielkom z ramienia Świadków Jehowy, wykonującym pracę ewangelizacyjną od drzwi do drzwi, kilka sądów w Stanach Zjednoczonych oficjalnie przyznało status kaznodziei. Tak na przykład sąd stanowy z Vermontu w procesie Vermont przeciw Greaves (z roku 1941) orzekł, że Elva Greaves „jest ordynowanym kaznodzieją sekty, czyli grupy wyznaniowej, znanej pod nazwą ‛Świadkowie Jehowy’”.

MŁODZIEŻ W SŁUŻBIE BOŻEJ

Ta sama zasada znajduje zastosowanie u chrześcijan młodocianych. Chociaż w żadnym wypadku nie mogą usługiwać zborowi w roli zamianowanych sług, to jednak wiek w najmniejszej mierze nie przekreśla im możliwości zostania głosicielami, zwiastunami „dobrej nowiny”, i w tym sensie — sługami Bożymi. Jezus mając lat 12 pokazał, iż potrafi usługiwać Słowem Bożym (Łuk. 2:46-50). Samuel został „sługą Jehowy”, gdy był zaledwie „chłopcem” (1 Sam. 2:11). Analogicznie w czasach obecnych niektórzy w wieku dorastania, a nawet młodsi, po oddaniu siebie Jehowie i ochrzczeniu dowodzą zarówno swoją aktywnością w głoszeniu dobrej nowiny o Królestwie przy każdej sposobności, jak i swoim zachowaniem, że są rzeczywiście sługami Bożymi (2 Tym. 2:22; Kazn. 12:1).

„ŚWIĘTA SŁUŻBA”

Jezus wypowiedział regułę, według której twierdzenia człowieka należy oceniać na podstawie jego czynów. Rzekł: „Dzieła, które czynię, świadczą o mnie, że Ojciec mnie posłał” (Jana 5:36, NP). Wobec tego kaznodzieje („słudzy” w sensie zaszczytnym), jakich wysyła Bóg, mężczyźni czy kobiety, młodzi czy starzy, mają poświadczać swoją misję tym samym sposobem, mianowicie swoją służbą w interesie Królestwa, „świętą służbą” dla swego Boga, Jehowy (Mat. 4:10; Rzym. 12:1, 2).

Zatem pośród Świadków Jehowy doby obecnej każdy, kto po odpowiednim pouczeniu ze Słowa Bożego zostaje ochrzczony, symbolizując tym oddanie siebie, czyli swego życia Bogu, oraz kto odtąd z całą powagą podejmuje służbę dla Jehowy, świadcząc o Jego imieniu i Królestwie, jest w oczach Bożych faktycznie Jego uznanym sługą (Jana 12:26). Czy podczas chodzenia od domu do domu zechce zawsze przedstawiać się jako „kaznodzieja”, będzie zależeć od okoliczności, nie wyłączając miejscowego nastawienia wobec tego określenia. W każdym razie o przedstawicielach dzisiejszej ‛wielkiej rzeszy ze wszystkich narodów’ napisano w Księdze Objawienia 7:9-17, że „dniem i nocą pełnią dla niego [dla Boga] świętą służbę w jego świątyni”. Wszyscy są sługami Bożymi w podniosłym, świętym znaczeniu tych słów.

[Przypis]

a Zobacz „Strażnicę” nr 6/C, strony 1-15.

[Ilustracja na stronie 22]

W dniu Pięćdziesiątnicy duch święty upoważnił mężczyzn i niewiasty do występowania w roli sług naszego Boga, Jehowy

[Ilustracja na stronie 23]

Młodzież może pełnić służbę Bożą, głosząc innym „dobrą nowinę” i pokrzepiając ich na duchu

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij