BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w81/11 ss. 12-15
  • Pokrzepienie ze Słowa Bożego

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Pokrzepienie ze Słowa Bożego
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1981
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • WYMAGANY JEST CZAS I WYSIŁEK
  • PRZYKŁADY Z ŻYCIA
  • SŁOWO BOŻE „JEST ŻYWE I WYWIERA MOC”
  • Wolna po 20 latach więzienia!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1979
  • Czy przygotowujesz się teraz na przyszłe próby?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
  • Szukajmy umocnienia u Jehowy
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
  • Trzymaj się blisko organizacji Jehowy
    Zorganizowani do spełniania woli Jehowy
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1981
w81/11 ss. 12-15

Pokrzepienie ze Słowa Bożego

KWIAT cięty utrzyma się zaledwie kilka dni, zanim zwiędnie i obumrze. Tymczasem drzewo zasadzone w miejscu dobrze nawodnionym urośnie wysokie i silne, a przy tym może żyć setki, nawet tysiące lat. Ciekawe, że człowieka znajdującego ‛rozkosz w prawie Jehowy’ przyrównano w Biblii właśnie do drzewa posadzonego „nad strumieniami wód, które wydaje owoce o swojej porze i którego liście nie więdną” (Ps. 1:1-3).

Drzewo mające pod dostatkiem wody potrafi rosnąć silnie i stale owocować. Tak samo człowiek, który systematycznie czerpie cenną, życiodajną prawdę Słowa Bożego przez staranne studium i rozmyślanie, będzie zdrowy duchowo, stale wydając owoce.

Jak niezbędna jest woda dla podtrzymania życia zarówno roślin, jak i zwierząt, tak prawda zawarta w Słowie Bożym jest konieczna do zachowania życia duchowego. Dzisiejsi słudzy Jehowy toczą walkę na śmierć i życie. Apostoł Paweł wskazał na to słowami: „Nie zmagamy się z krwią i ciałem, lecz (...) ze złymi mocami duchowymi w miejscach niebiańskich” (Efez. 6:12). Chrześcijanie po prostu muszą w sensie duchowym walczyć z potężnymi, nadludzkimi stworzeniami. Starając się zburzyć stosunki łączące Jehowę z Jego sługami, te złe duchy przypuszczają frontalne ataki w postaci prześladowań oraz przebiegłe formy nacisku, takie jak pokusy do niemoralności i materializmu.

Z uwagi na nadludzką siłę i chytrość naszych wrogów nie mamy w gruncie rzeczy szans, by ich ataki odeprzeć o własnych siłach. Możemy jednak jako słudzy Boży polegać na mocy, której udziela Jehowa. Dopóki będziemy całkowicie ufać Bogu Wszechmocnemu, dopóty możemy być pewni tego samego, co apostoł Paweł, który oświadczył: „Do wszystkiego mam siłę dzięki temu, który mi udziela mocy” (Filip. 4:13).

Nie było to ze strony Pawła tylko użycie górnolotnych słów. Pisał z przekonaniem zdobytym przez wieloletnie osobiste doświadczenie. Jak sam oświadczył, był często „w więzieniach, w pręgach nad miarę, często bliski śmierci” (2 Kor. 11:23-27). Wszakże dzięki mocy otrzymanej od Jehowy był w stanie trwać wiernie w dziele Bożym aż do samej śmierci poniesionej z rąk wrogów.

Chcąc nabrać sił duchowych i być w przyszłości zdolnym do zachowania prawości, chrześcijanin musi jednak posiąść dokładną wiedzę ze Słowa Bożego. Pismo Święte, dostarczone nam przez kochającego nas Ojca niebiańskiego, jest niezastąpionym przewodnikiem na drodze do życia w szczęściu oraz jedynym w swoim rodzaju źródłem pokrzepienia. Syn Boży na pewno uznawał życiodajną wartość Słowa jego Ojca, o czym świadczy fakt, że często powoływał się na nie, a odpierając jedną z pokus Szatana, rzekł: „Napisano: ‛Człowiek ma żyć nie samym tylko chlebem, lecz każdą wypowiedzią pochodzącą z ust Jehowy’” (Mat. 4:4).

WYMAGANY JEST CZAS I WYSIŁEK

Nie możemy jednak oczekiwać, aby Bóg w sposób cudowny obdarzył nas wiedzą biblijną. Chcąc wyrobić sobie właściwe pojęcie o Słowie Bożym, nie wolno nam szczędzić czasu ani wysiłku na studiowanie Biblii i rozmyślanie nad tym, czego się z niej dowiadujemy.

Prawdę mówiąc, wskutek niedoskonałości ludzkiej niewielu z nas ma zdolność zapamiętywania z „fotograficzną” dokładnością, to znaczy na ogół nie potrafimy zachować w żywej pamięci wszystkiego, z czym się zetkniemy. Jeżeli jednak poważnie się o to staraliśmy przy studiowaniu Pisma Świętego, to możemy być pewni, że duch Jehowy odtworzy nam w pamięci myśli biblijne, które pokierują nami i udzielą nam zachęty potrzebnej do stawienia czoła rozmaitym próbom, oraz przypomni wiadomości istotne do obrony naszej wiary. Jezus zapewniał swoich uczniów: „Kiedy (...) was już wydadzą, niech was nie dręczy troska o to, jak albo co mówić, bo co macie powiedzieć, będzie wam dane w owej godzinie; nie wy przecież jesteście właściwymi mówcami, lecz duch Ojca waszego, który przez was przemawia” (Mat. 10:19, 20).

Oczywiście nie zawsze dochodzi do tego, że wypadnie dawać świadectwo przed władcami lub innymi domagającymi się uzasadnienia naszej wiary oraz działalności chrześcijańskiej. Często trzeba znosić trudności i prześladowania, nieraz nawet kary długoletniego więzienia. Czy w takich okolicznościach Słowo Boże potrafi dodać sił? Z całą pewnością!

PRZYKŁADY Z ŻYCIA

Wielu sług Bożych może potwierdzić, jak cudownym pokrzepieniem potrafi być Jego Słowo. Pomyślmy chociażby o prawdziwych chrześcijanach z Chin, z których niejeden dużo przecierpiał w więzieniach i obozach pracy. Przez wiele lat nie mieli dostępu do Biblii ani żadnej sposobności spotykania się ze współchrześcijanami. Mimo to wiedza zdobyta ze Słowa Bożego przed uwięzieniem podtrzymywała ich przez te lata ciężkich prób.

Charakterystyczne są przeżycia Stanleya Jonesa, którego aresztowano w roku 1958 i skazano na siedem lat więzienia. Chociaż mu odebrano Biblię, zdołał przypomnieć sobie liczne wersety biblijne, a rozmyślając nad nimi, czerpał z nich pociechę i siły. Otuchy dodawały mu między innymi następujące słowa z Listu do Rzymian 12:12: „Radujcie się z nadziei. W ucisku trwajcie. W modlitwie nie ustawajcie”.

Kolejnym przykładem jest Harold King, aresztowany i skazany na pięć lat więzienia w Chinach. Brat King wtedy już od 26 lat studiował Słowo Boże. Ponadto od 22 lat stale posługiwał się Biblią, uczestnicząc w pełnoczasowej działalności głoszenia. Dzięki temu mógł dobrze poznać Słowo Boże. Kiedy się znalazł w więzieniu, oderwany od wszystkich duchowych braci, modlił się w tej sprawie do Jehowy, pytając, kiedy i jak ta próba się skończy. Przyszły mu na myśl słowa Jezusa z Ewangelii według Mateusza 6:31-34 i niepokój zniknął. Odczuł to, jak gdyby Jehowa powiedział do niego: Żyj dniem dzisiejszym i nie martw się o jutro; zatroszczę się o ciebie należycie, jak zawsze dotąd było. Brat King rozmyślał również o proroku Bożym, Jeremiaszu, którego niegdyś spuszczono do zabagnionego zbiornika na wodę i pozostawiono, aby tam zginął (Jer. 38:6). Jeremiasz jednak został wyratowany z tej na pozór beznadziejnej sytuacji. Kiedy tak Harold King zastanawiał się nad tym starożytnym przykładem wierności, nabrał przekonania, że Jehowa i jego w końcu wyzwoli oraz umożliwi mu powrót do swoich braci i kontynuowania służby na wolności.

Harold King dla dalszego czerpania ożywczej siły ze Słowa Bożego, starał się przypominać sobie — podobnie zresztą jak Stanley Jones — możliwie najwięcej wersetów biblijnych. Gdyby ci obaj chrześcijanie nie przykładali się wcześniej do starannego i pilnego studiowania Biblii, czy zdołaliby przywołać na pamięć tyle wersetów, które podtrzymywały ich na duchu?

Dalszy przykład to Nancy Juen, która w chińskich więzieniach i obozach pracy spędziła aż 20 lat. W ciągu swego długotrwałego odosobnienia była też pozbawiona kontaktów z rodziną, przy czym ciągle wywierano na nią nacisk, aby zaparła się posiadanej wiary. Zdołała jednak przeżyć tę długą, ciężką próbę dzięki poleganiu na Jehowie, który dodawał jej sił, oraz dzięki korzystaniu z pokrzepiającej mocy Słowa Bożego. Z pomocą ducha Bożego potrafiła przypominać sobie wersety biblijne najbardziej odpowiednie do sprostania potrzebom chwili. Oto, co sama powiedziała: „Zawsze przychodziły mi na myśl stosowne wersety biblijne, które były dla mnie właściwą wskazówką i w różnych sytuacjach stanowiły dla mnie wielkie pokrzepienie”.

Kiedy siostrze Juen na przykład grożono użyciem przemocy i znęcano się nad nią fizycznie, przypomniała sobie dodające otuchy słowa Jehowy skierowane do proroka Ezechiela: „Nie bój się ich ani się nie lękaj ich słów” (Ezech. 2:6, Biblia Tysiąclecia). Kiedy bardzo tęskniła za rodziną, przyszła jej na myśl wypowiedź Jezusa: „Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto więcej ode mnie kocha syna lub córkę, nie jest mnie godny. I kto nie przyjmuje swego pala męki, a idzie za mną, nie jest mnie godzien” (Mat. 10:37, 38). Umacniało ją to w zdecydowaniu, by trwać w prawości bez względu na cenę, jaką by przyszło zapłacić.

Kiedy siostrę Juen celowo szykanowano i upokarzano, przypomniała sobie, jak zareagowali apostołowie, gdy ich wychłostano za głoszenie „dobrej nowiny”. Pamiętała o tym, że „poszli sobie sprzed Sanhedrynu, ciesząc się, że zostali poczytani za godnych znoszenia zniewag dla jego [Chrystusa] imienia” (Dzieje 5:40-42). Było jej więc łatwiej znosić pomiatanie swoją osobą. Kiedy cierpiała niedostatek materialny, przypominała sobie, że „człowiek ma żyć nie tylko samym chlebem” (Łuk. 4:4).

Siostra Juen rozmyślała o wielu wiernych sługach Jehowy, którzy dochowali prawości wobec Boga pomimo ucisku i prześladowań. Wielką otuchę czerpała z pięknego przykładu, jaki dał Hiob, a także Daniel, zwłaszcza gdy czuła, że ją spotykają doświadczenia podobne do tych, jakie przetrwali ci starożytni mężowie wiary. Oczywiście niewyczerpanym źródłem zachęty był dla niej wzór najwybitniejszy spośród wszystkich, mianowicie Jezusa Chrystusa.

Ponadto wielu innych nowożytnych sług Bożych w różnych częściach świata przechodzi długotrwałe, ciężkie próby wiary. Chrześcijanie, którzy wyszli zwycięsko z tych prób, to przecież zwyczajni mężczyźni i kobiety, jak my wszyscy. Jednakże dzięki całkowitemu zdaniu się na Boga byli w stanie pokonać ogromne przeciwności. Faktycznie, „moc przewyższająca to, co normalne, była mocą Bożą, a nie pochodzącą z nas samych” (2 Kor. 4:7).

SŁOWO BOŻE „JEST ŻYWE I WYWIERA MOC”

Prawda, że nie wszyscy czciciele Jehowy muszą znosić równie trudne próby, jak osadzenie w więzieniu z powodu swej wiary. Wszyscy jednak słudzy Boży przejdą takie lub inne doświadczenia celem gruntownego sprawdzenia wiary. Próby mogą przybrać formę sprzeciwu ze strony członków rodziny, pokus do niemoralności, nacisku ze strony kolegów namawiających do jakichś niebiblijnych poczynań, formę trosk życiowych, kłopotów ze zdrowiem, różnych problemów osobistych i tak dalej. Wszakże bez względu na to, jak trudne by były, możemy być pewni, że otucha i pokrzepienie pochodzące ze Słowa Bożego okażą się w potrzebie bezcenną pomocą dla nas, umożliwiającą nam przetrwanie i zachowanie wiary w Boga (Rzym. 15:4).

Tysiące członków ludu Jehowy stanowią żywe świadectwa krzepiącej mocy Słowa Bożego. Potrafią przez wiele lat znosić dzień w dzień sprzeciw ze strony rodziny. Umieją prowadzić przykładny chrześcijański tryb życia w tym świecie coraz bardziej zdemoralizowanym i pełnym bezprawia. Są w stanie okazywać niewzruszoną wiarę pomimo szyderstw i wzgardy ze strony niewierzącego otoczenia. Wszystkie te współczesne, wzięte z życia przykłady wymownie świadczą o tym, że istotnie Słowo Boże „jest żywe i wywiera moc” (Hebr. 4:12). Można je przyrównać do miecza przydatnego zarówno w ataku, jak i w obronie. Miecz jednak w ręku kogoś, kto nigdy nie nauczył się nim władać, nie na wiele mu się zda. Tak samo Słowo Boże nie przyniesie wielkiego pożytku osobie, która zaczerpnęła z niego zaledwie ograniczoną wiedzę i nie umie stosować jej w życiu (Efez. 6:17).

Słowo Boże jest wynikiem działania świętego ducha Jehowy — najpotężniejszej siły we wszechświecie. Chcąc je właściwie zrozumieć, musimy studiować je osobiście oraz wespół ze zborem ludu Bożego, modląc się o pomoc Jego ducha (Mat. 24:45-47; Dzieje 8:30-35; 1 Kor. 2:10). Chociaż dzisiejszy świat przeżywa okres niebywałego zamieszania i niepokoju, wskutek czego bardzo pogarszają się i nasze warunki, to jednak możemy czerpać siły z Pisma Świętego. Istotnie jest teraz pora na pilne studiowanie Słowa Bożego, żeby w pełni czerpać z niego pokrzepienie.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij