BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w72/8 ss. 17-18
  • „Więcej szczęścia jest w dawaniu”

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • „Więcej szczęścia jest w dawaniu”
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
  • Podobne artykuły
  • „Więcej szczęścia jest w dawaniu”
    Przysłuchiwanie się Wielkiemu Nauczycielowi
  • Od czego zależy szczęście
    Ucz się od Wielkiego Nauczyciela
  • Czy jesteś chętnym dawcą?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1995
  • O tym, jak znaleźć szczęście
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2010
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
w72/8 ss. 17-18

„Więcej szczęścia jest w dawaniu”

Artykuł przewidziany specjalnie dla rodziców do przeczytania z dziećmi

ZNAM pewną tajemnicę. Czy chciałbyś ją także poznać? Jest to tajemnica szczęścia. Dużo jest ludzi, którzy nie czują się szczęśliwi. Prawie zawsze patrzą smutno na świat. Po większej części za bardzo uzależniają swoje szczęście od tego, co zrobią drudzy ludzie. Cieszą się, gdy ktoś sprawi im miły upominek. Jeżeli nikt nie czyni czegoś specjalnie dla nich, są nieszczęśliwi.

A teraz zdradzę ci tę tajemnicę. Wielki Nauczyciel powiedział: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (Dzieje 20:35, BT). Zatem najszczęśliwszy nie jest ten, kto otrzymuje prezenty, tylko ten, kto je ofiaruje innym. Czy wiedziałeś o tym? Ale nie jest to tajemnica z rodzaju tych, których nie wolno nikomu powiedzieć. Jest to tajemnica po prostu dlatego, że sporo ludzi jej nie zna.

Zastanów się chwilę nad znaczeniem tych słów Jezusa. Czy twierdził, że człowiek, który przyjmuje jakiś dar, nie może być szczęśliwy? Nie! Lubisz przecież otrzymywać podarunki, nieprawdaż? Ja także. Cieszymy się wszyscy, kiedy dostajemy coś dobrego.

Jezus powiedział jednak, że jeszcze więcej szczęścia wynika z dawania. A Jezus miał zawsze rację, prawda?

W dodatku znał kogoś, kto daje więcej niż ktokolwiek inny. Czy wiesz, kto to taki? Jehowa Bóg obdarzył nas wszelkimi dobrami, jakie posiadamy. Daje nam wodę do picia. Sprawia, że rosną rośliny, które służą nam za pokarm. Biblia powiada, że Bóg daje każdemu „życie i oddech, i wszystko”. — Dzieje 17:25, BT.

Jezus także wiedział, że jego Ojciec w niebie jest szczęśliwy. Biblia określa Go nawet mianem „szczęśliwego Boga” (1 Tym. 1:11, NW). Między innymi właśnie dzięki dawaniu jest Bogiem szczęśliwym. Dawanie może również nas uszczęśliwić.

A co możemy dawać innym ludziom? Jak myślisz?

Czasem na to, co chciałbyś komuś podarować, trzeba wydać pieniądze. Jeżeli to jest prezent, który się kupuje w sklepie, wypadnie ci za niego zapłacić. W takim wypadku może będziesz musiał oszczędzać pieniądze, aż ci się zbierze suma wystarczająca do kupienia podarunku.

Nie wszystkie dary jednak kupuje się w sklepie. W upalny dzień nie ma nic lepszego od szklanki świeżej wody. Nie musisz iść po nią do sklepu. Kiedy jednak dasz ją komuś spragnionemu, możesz odczuć radość wynikającą z dawania.

Przypuśćmy, że któregoś dnia mamusia zabierze się do pieczenia ciastek, a ty będziesz jej w tym pomagać. Dużo będzie przy tym uciechy. A jak smakują takie ciastka prosto z pieca! Ale co moglibyśmy zrobić z częścią tych ciastek, aby przeżyć jeszcze większą radość niż wtedy, gdybyśmy wszystkie sami zjedli?

Tak, największe szczęście wynika z dawania. Zjedzenie ciastek na pewno sprawi nam przyjemność. Jeżeli jednak byśmy chcieli zaznać jeszcze więcej szczęścia, to moglibyśmy odłożyć kilka, aby nimi poczęstować kogoś z naszych przyjaciół. Czy lubisz tak zrobić od czasu do czasu?

Apostoł Paweł zdawał sobie sprawę ze szczęścia płynącego z dawania. Co dawał innym ludziom? Mógł zaofiarować im najlepszą rzecz pod słońcem. Znał prawdę o Bogu i o Jezusie. Radośnie dzielił się nią z innymi. A przy tym nie pozwalał, żeby ktokolwiek płacił mu za udzieloną pomoc.

Pewnego razu Paweł i jego towarzysz imieniem Łukasz poznali niewiastę, która także chciała zaznać szczęścia przez dawanie. Spotkali ją nad rzeką. Paweł poszedł tam z Łukaszem, ponieważ słyszeli, że w tym miejscu ludzie schodzą się na modlitwy. Rzeczywiście znaleźli tam zebranych kilka kobiet.

Paweł zaczął im opowiadać dobrą nowinę o Jehowie Bogu i Jego Królestwie. Jedna z nich, imieniem Lidia, przysłuchiwała się ze szczególną uwagą. Bardzo jej się podobało to, co słyszała. Zapragnęła uczynić coś dla wykazania swojej wdzięczności.

Łukasz nam donosi: „Prosiła, mówiąc: Skoroście mnie uznali za wierną Panu, wstąpcie do domu mego i zamieszkajcie. I wymogła to na nas.” — Dzieje 16:13-15.

Lidia cieszyła się, mogąc gościć w swym domu tych sług Bożych. Umiłowała ich, ponieważ pomogli jej poznać postanowienie Boże, zapewniające ludziom życie wieczne. Uszczęśliwiało ją to, że może im dać coś do zjedzenia i przygotować miejsce na odpoczynek.

Ofiarność uczyniła ją szczęśliwą, bo naprawdę chciała dawać. O tym i my powinniśmy stale pamiętać. Kiedy ktoś każe nam dać jakiś prezent, a my właściwie nie mamy na to ochoty, wówczas takie dawanie nas nie uszczęśliwi.

Gdybyś na przykład miał tabliczkę czekolady, którą akurat chciałbyś zjeść, a ja bym ci kazał dać ją innemu dziecku, czy byłbyś zadowolony? Ale może się zdarzyć, że będziesz mieć tabliczkę czekolady, a wtedy spotkasz przyjaciela, którego bardzo lubisz. Jeżeli sam wtenczas wpadniesz na myśl, że warto podzielić się z nim czekoladą, uczynisz to z zadowoleniem, prawda?

A czy zauważyłeś, że czasem tak bardzo kogoś kochamy, iż najchętniej dalibyśmy mu wszystko, nic już nie zatrzymując dla siebie? Do tego powinniśmy dojść w naszej miłości wobec Boga, w miarę jej wzrastania.

Wielki Nauczyciel znał niewiastę o takim usposobieniu. Ujrzał ją w świątyni jeruzalemskiej. Miała tylko dwie drobne monety; był to cały majątek, jaki posiadała. Mimo to wrzuciła obie monety do skarbonki jako datek, czyli dar dla świątyni. Nikt jej do tego nie zmuszał. Większość ludzi wcale nie zauważyła jej postępku. Uczyniła to jednak, ponieważ tego pragnęła, ponieważ naprawdę kochała Boga. Uszczęśliwił ją sam fakt, że mogła coś dać. — Łuk. 21:1-4.

Istnieje więc wiele możliwości i sposobów dawania. A wielki Nauczyciel wie, że tylko ochotne dawanie uszczęśliwia. Dlatego właśnie mówi do nas: „Trwajcie w dawaniu”. Oznacza to, że dawanie powinniśmy uczynić swoim stałym zwyczajem. Jeżeli się do tego zastosujemy, nie będziemy wciąż posępnie wyczekiwać, żeby ktoś zrobił dla nas coś miłego. Będziemy pilnie zajęci uszczęśliwianiem innych i wtedy sami będziemy najszczęśliwszymi ze wszystkich ludzi! — Łuk. 6:38, NW.

(Dalsze wspaniałe myśli co do sposobów dawania, które przynosi szczęście, znaleźć można w Ewangelii według Mateusza 6:1-4 i w Liście 2 do Koryntian 9:7).

[Ilustracja na stronie 17]

Życzliwe pamiętanie o drugich

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij