-
Jak można zaznawać pokoju Bożego w pełniejszej mierzeStrażnica — 1987 | nr 14
-
-
jednak groziłoby nam wtedy, gdybyśmy usprawiedliwiali postawy lub poczynania, które Bóg potępia. Nie wolno nam po prostu wzruszać ramionami i mówić: „Taki już jestem” (Rzym. 6:16, 17). Musimy ze skruchą żałować złych uczynków, zamiast je wybielać, następnie zaś powinniśmy błagać Boga o przebaczenie ich na podstawie naszej wiary w ofiarę Jezusa. Musimy też nauczyć się zwracania do Boga o pomoc przed popełnieniem zła, zamiast próbować samemu walczyć, w końcu ulegać grzechowi i dopiero wtedy prosić o wybaczenie. Przy wsparciu ze strony Jehowy uda się nam „przyodziać nową osobowość, stworzoną według woli Bożej w prawdziwej sprawiedliwości i lojalności” (Efez. 4:20-24).
12. (a) Jakie jeszcze kontakty musimy uwzględnić, jeśli chcemy cieszyć się pokojem? (b) Czego to od nas wymaga?
12 Radowanie się pokojem oczywiście też obejmuje nasze stosunki z innymi ludźmi. Prawdziwi chrześcijanie służą Bogu jako cząstka organizacji, są „społecznością braci” (1 Piotra 2:17). Zgodnie z tym, co Jezus przepowiedział o swoich naśladowcach, wyróżniają się oni okazywaniem sobie wzajemnie miłości (Jana 13:35). Ale żaden z nich nie jest doskonały. Tymczasem niedoskonałość zarówno nasza, jak i drugich, może stwarzać sytuacje, w których zajdzie potrzeba zanoszenia żarliwych modlitw i dokładania wszelkich innych starań, aby pokonać powstające problemy. W Liście do Hebrajczyków 12:14 zachęcono nas: „Zabiegajcie o pokój ze wszystkimi”. Pamiętajmy o tym szczególnie w stosunkach z naszymi chrześcijańskimi braćmi i siostrami. Wyraźnie mówi o tym List 1 do Tesaloniczan 5:13: „Bądźcie wobec siebie nawzajem usposobieni pokojowo”. Nie znaczy to, że mamy tylko nie odpłacać złem za zło, powinniśmy bowiem aktywnie krzewić pokój, przejawiać inicjatywę w przywracaniu go, a w razie potrzeby chętnie w imię pokoju nawet ustępować z drogi (Efez. 4:1-3).
13. (a) Co możemy robić na rzecz pokoju z niewierzącymi? Jak przy tym pokażemy, że najważniejszy jest dla nas pokój z Bogiem? (b) Dlaczego możemy zaznawać pokoju mimo zamieszania, jakie by mogło powstać wokół nas?
13 Jednakże w świecie, poza zborem, nie każdy przejawia usposobienie pokojowe. Dlatego w Liście do Rzymian 12:18 zawarta jest następująca realistyczna rada: „W miarę możności, o ile to zależy od was, żyjcie ze wszystkimi ludźmi w pokoju”. Niemniej w naszych staraniach o zachowanie pokoju nie ma miejsca na kompromisowe odstępowanie od sprawiedliwych wymagań Jehowy. Możemy odpowiednio dostosowywać porę wykonywania pewnych zajęć, wiemy jednak, że byłoby niemądrze zaprzestać chodzenia na zebrania albo powstrzymywać się od udziału w służbie polowej, byle uratować pokój ze współmałżonkiem lub jakimiś krewnymi. Wiemy też, że Jehowie by się nie podobało, gdybyśmy dla przypodobania się naszym współpracownikom lub kolegom szkolnym wzięli udział w ich bezbożnych praktykach. Zdajemy sobie sprawę, iż prawdziwy pokój przypada w udziale jedynie tym, którzy w pierwszej kolejności dbają o pokój z Bogiem — tym, którzy miłują prawo Jehowy i chodzą Jego drogami. Właśnie ten pokój cenimy ponad wszystko inne (Ps. 119:165). To prawda, że wokół nas mogą się pojawić niepokoje. Niewierzący mogą się spierać i walczyć między sobą; mogą również nam urągać z powodu naszej wiary. Ale Słowo Boże uczy nas, jak mamy się zachować. Dzięki ciągłym staraniom o postępowanie zharmonizowane ze sprawiedliwymi drogami Jehowy nie tracimy tego pokoju, który się liczy najbardziej (por. Ps. 46:2, 3, BT).
14. Co nam umożliwia zachowywać spokój wewnętrzny i radosne widoki na przyszłość nawet w razie przeżywania trudności?
14 Ostatniej nocy przed śmiercią Jezus rzekł do swych wiernych apostołów: „Powiedziałem wam to, abyście przeze mnie mieli pokój. Na świecie cierpicie ucisk, lecz odwagi! Ja przezwyciężyłem świat” (Jana 16:33). Owszem, znosimy ucisk. Spadają na nas jako chrześcijan różnego typu prześladowania. Doznajemy niesprawiedliwości, a wielu z nas ciężko choruje. Ale pokój Boży pomaga nam to wszystko przetrzymać. Dzięki temu, że zostaliśmy wyuczeni przez Jehowę, dobrze rozumiemy, dlaczego chrześcijan spotykają prześladowania. Nie gubimy się w domysłach co do przyczyn niesprawiedliwości oraz chorób, z których powodu niekiedy przychodzi nam cierpieć. Wiemy też, co przyniesie przyszłość. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wierne życie Jezusa i jego ofiarna śmierć zagwarantowała nam wyzwolenie. Co więcej, mamy świadomość, iż bez względu na problemy piętrzące się przed nami możemy zwracać się w modlitwie do Boga w ufnym przekonaniu, że On serdecznie się nami zaopiekuje i mocą swego ducha nas podtrzyma (Rzym. 8:38, 39).
15. Jak potwierdza się fakt, iż pokój udostępniony przez Chrystusa różni się od tego, który proponuje świat?
15 Jak czytamy w Ewangelii według Jana 14:27, Jezus słusznie powiedział: „Zostawiam wam pokój, daję wam mój pokój. Nie daję go wam tak, jak daje świat. Niech się nie płoszą wasze serca i nie wzdragają ze strachu”. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że świat nie ma nic, co by przypominało pokój, jaki Bóg nam daje za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. Dzięki niemu możemy wychodzić obronną ręką z sytuacji, która innym odebrałaby wszelką nadzieję.
16. (a) Co czeka tych, którzy teraz rzetelnie strzegą pokoju, jaki daje Bóg? (b) Jak możemy okazać, że cenimy sobie taki pokój?
16 Jakże wspaniała przyszłość czeka każdego, kto dziś zabiega o pokój Boży i przyznaje mu należne, czołowe miejsce w swoim życiu! Świat wrogi Bogu wkrótce przeminie. Wszystkie stworzenia z czasem całkowicie zjednoczy pokój płynący ze spełniania sprawiedliwych wymagań suwerennego Pana Wszechświata. Oby wdzięczność za te wspaniałe perspektywy już teraz pobudzała nas do całkowitego zharmonizowania swoich działań z Jego oczekiwaniami. Uważnie słuchajmy pouczeń od Jehowy i mocno utrwalajmy sobie w sercach Jego nakazy, abyśmy naprawdę mogli umiłować Jego drogi i dostosować się do Jego woli. Będzie to zgodne z radą zawartą w Księdze Przysłów 3:1, 2, gdzie czytamy: „Synu mój! Nie zapominaj mojej nauki, a twoje serce niech przestrzega moich przykazań, bo one przedłużą ci dni i lata życia oraz zapewnią ci pokój” (Biblia warszawska).
Pytania do powtórki:
• Czego potrzeba w myśl Księgi Izajasza 48:18, jeśli mamy zaznawać pod dostatkiem pokoju?
• Co musimy czynić, żeby zażywać pokoju Bożego w jeszcze pełniejszej mierze?
• Na co musimy się zdobywać w imię pokoju z naszymi braćmi i siostrami?
• Jak możemy zachować pokój, nawet w otoczeniu niewierzących?
-
-
Znachor poligamista poznaje prawdęStrażnica — 1987 | nr 14
-
-
Znachor poligamista poznaje prawdę
Pewien mieszkaniec Afryki imieniem Isaac oraz kilku innych mężczyzn wystąpili z Kościoła Apostolskiego w swojej wsi, ponieważ widzieli, że uczynki odbiegają od głoszonych w nim nauk. Później wszyscy wraz z żonami zostali Świadkami Jehowy — z wyjątkiem Isaaca. Postanowili więc go odwiedzić i wyjaśnić, że znaleźli prawdę. Tymczasem Isaac zaczął z powodzeniem praktykować jako znachor i pojął kilka żon. Po przestudiowaniu broszury pt. „Raduj się życiem wiecznym na ziemi”, omawiającej jego styl życia, zarzucił znachorstwo, chociaż przynosiło mu niemałe zyski, a także rozstał się z żonami, z wyjątkiem tej, z którą żył najdłużej. Zalegalizował swoje małżeństwo, gdy żona miała 63 lata, a on 68. Teraz mówi, że czuje się „bardzo szczęśliwy i nareszcie wolny od strachu przed duchami”.
-