BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Jak zmarł Jezus
    Strażnica — 1960 | nr 16
    • jeden a żołnierzy wziął włócznię i przebił jego bok, „wyszła krew i woda”. (Jana 19:34) Chociaż więc Jehowie upodobało się zakończyć wcześniej agonię swego Syna, umożliwił On też spełnienie się wszystkiego, co zapisano przez natchnionych proroków, oraz zadośćuczynienie wymaganiom co do zbawienia.

  • Zmierzając do celu mego życia
    Strażnica — 1960 | nr 16
    • Zmierzając do celu mego życia

      Opowiada Olaf Olson

      W ROKU 1932 wracając pewnego wieczoru do swego pokoju sublokatorskiego, wstąpiłem do kolegi. W czasie rozmowy podniosłem leżącą u niego na szafce broszurę pod tytułem „Piekło”. Zapytał mnie, czy nie chciałbym jej przeczytać, więc wziąłem ją ze sobą. Chciałem wiedzieć, co też ona mówi o tym miejscu. Zdarzyło się później, że jakiś człowiek chciał się u fryzjera ostrzyc za kilka broszur tego samego rodzaju, i potem zamówiłem w Towarzystwie dalsze książki; takich właśnie szukałem. Pewnego dnia przyszła do mnie ciotka, gorliwa luteranka, aby się przekonać, czym się właściwie zajmuję; potrafiłem już obronić na podstawie Biblii to, czego się dowiedziałem. A po wizycie w domu pastora i zadaniu mu kilku pytań byłem jeszcze bardziej przekonany, że tam nie ma prawdy.

      Ponieważ nie znałem żadnego zboru świadków Jehowy, nie miałem możności otrzymać pouczeń, lecz rozpocząłem głoszenie tak, jak umiałem najlepiej. Wkrótce potem stanąłem w drzwiach pewnej pani, która zapytała mnie, jak to się stało, że pracuję na jej terenie. „Co to za teren?” — rzekłem. „Proszę pani, staram się tylko znaleźć ludzi, którzy chcieliby czytać te książki.” Ta siostra zaproponowała mi, żebym w celu otrzymania pouczeń postarał się jeździć na zebrania świadków Jehowy do odległego o sto mil miasta St. Paul w stanie Minnesota. Tak też zrobiłem.

      Na zebraniu spotkałem dwóch pionierów, którzy mnie zachęcili do wypełnienia formularza zgłoszenia do służby pionierskiej; prosiłem też Towarzystwo, aby mi przydzielono teren w pobliżu domu. Prócz tego urządziłem swój samochód w ten sposób, żebym podczas opracowywania terenów wiejskich mógł w nim nocować. Gdy wróciłem do domu, zastałem tam już przysłany z Towarzystwa przydział służby i zapasy literatury; byłem więc gotowy, aby jako pionier zmierzać do celu mego życia. Było to w roku 1933, ale dopiero 9 sierpnia 1934 roku miałem okazję dać się ochrzcić. W dwa dni po chrzcie przyłączyłem się do dwóch młodych braci w stanie Michigan i tej jesieni pracowaliśmy razem, posuwając się w kierunku południowym ku Zatoce Meksykańskiej. Świadczyliśmy w stanach: Wisconsin, Kentucky, Missisipi, a w końcu w Luizjanie. Był to wspaniały okres.

      Na wiosnę wróciłem do górnej części stanu Michigan, a latem zostałem po raz pierwszy w mioim życiu aresztowany za głoszenie Słowa Bożego. Zostałem skazany i musiałem odsiedzieć dziesięć dni w wiezieniu powiatowym. Odpocząłem sobie i wyzyskałem czas na czytanie i głoszenie.

      Następnego roku zacząłem znowu posuwać się na południe i wtedy doszło mnie zawiadomienie o konwencji w New Jersey. Zebrałem w Chicago kilku przyjaciół, z którymi wspólnie odbyłem podróż. Stamtąd udałem się do stanów Alabama i Kentucky, a następnie do miasta Evansville w stanie Indiana. Było tam dużo terenu do opracowania, a ja miałem chęć do służby.

      W roku 1937 na konwencji w Columbus (stan Ohio) usłyszałem o „lotnym hufcu”. Byłem gotowy pójść, ale spodziewałem się, że Towarzystwo przydzieli mnie do któregoś miasta w stanie Kentucky, ponieważ miałem tylko letnią odzież. Zamiast tego zostałem skierowany do Milwaukee w stanie Wisconsin. Na nowy teren służby przybyłem w listopadzie. Padał śnieg, a ja byłem tylko w letnim ubraniu. Jednak Jehowa obiecał, że jeśli będziemy troszczyć się najpierw o sprawy Jego Królestwa, to On zatroszczy się o rzeczy konieczne nam do życia, i faktycznie tego samego dnia, kiedy przybyłam, pewna dobra siostra, u której zaparkowałem swą przyczepę mieszkalną, zabrała mnie ze sobą do sklepu i kupiła wszystko, co potrzebowałem z ciepłej odzieży zimowej. W styczniu zrobiło się tak zimno, że musiałem wyjeżdżać w teren z przyczepą i zostawiać ją na ulicy, abym od czasu do czasu mógł się w niej zagrzać, gdy mnie ludzie nie wpuszczali. Kwantum miesięczne wynosiło 150 godzin służby polowej z fonografem, nie mogłem więc pozwolić sobie na opuszczenie żadnego dnia. W Milwaukee byłem około dwóch lat; potem w roku 1939 zmieniono mi przydział służby na Chicago.

      W roku 1940, roku nasilonego prześladowania, byłem pionierem ogólnym w mieście Bloomington na terenie stanu Illinois. Wszędzie motłoch dokonywał aktów gwałtu. Ludzie poszaleli; każdy widział w nas czerwonych albo członków piątej kolumny. W owym czasie pracowałem z petycją domagającą się wolności, co było połączone z rozpowszechnianiem broszury pt. „Sędzia Rutherford demaskuje piątą kolumnę”. Ponadto przez trzy miesiące toczyła się

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij