BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Czy żyjesz stosownie do swej wiary?
    Strażnica — 1963 | nr 19
    • pary ślubnej według atmosfery panującej na uczcie weselnej. Nie powinni więc wywołać wrażenia, jak gdyby w sercu jeszcze należeli do świata.

      Nie ma żadnego powodu, aby światowemu „mistrzowi ceremonii” powierzyć kierownictwo zabaw na chrześcijańskiej uczcie weselnej. W razie wynajęcia zawodowych muzyków para ślubna powinna decydować o tym, co mają grać. Muzyka lub tańce, wykraczające przeciw dobrym zasadom moralnym albo będące szczególnie głośne i dzikie, z pewnością nie byłyby rekomendacją dla ich chrześcijańskiej nadziei i sposobu życia.

      Chrześcijańska uczta weselna powinna — tak samo jak przemówienie weselne — być dowodem zdrowego, zbożnego nastawienia prawdziwych chrześcijan do małżeństwa, światowe uczty weselne są przeważnie dowodem niesumiennych zapatrywań, jakie świat ma na małżeństwo. Chrześcijańskie pary ślubne nie powinny myśleć, że ich uczta weselna stanie się niepowodzeniem, jeśli na niej nie będzie tak samo wesoło, jak przy uroczystościach świata. Jeśli w swym małżeństwie nie będą miały większego powodzenia niż ludzie światowi, wtedy będą gorzko rozczarowane. Nigdy nie powinny zapomnieć o tym, że Słowo Boże mówi: „Nie miłujcie świata ani tego co jest na świecie. Jeśli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca (...) Nadto świat przemija i tak jest z jego pragnieniem.” — 1 Jana 2:15-17, NW.

      Jak więc chrześcijanie powinni się zapatrywać na swą ucztę weselną? Powinni w niej widzieć radosną okazję, która im daje sposobność dowieść, że żyją stosownie do swej wiary, i która ich małżeństwo zaraz od początku prowadzi na właściwe tory. Po jedzeniu można na przykład słuchać ładnej muzyki i tańczyć. Pewna grupa mogłaby zaśpiewać kilka pieśni chrześcijańskich ku chwale Jehowy albo kilkugłosowy mieszany chór lub mała orkiestra mogłyby dbać o rozrywki. Stosowne byłoby też poprosić niektórych dojrzałych chrześcijan, aby wypowiedzieli pewne myśli lub doświadczenia, którymi wyraziliby swój szacunek dla małżeństwa jako daru Bożego, pokazując, że się stali szczęśliwi, ponieważ trzymali się w małżeństwie zasad biblijnych. Chrześcijanie, którzy wychowali swe dzieci w posłuszeństwie i wierze, mogą dać kilka praktycznych rad. Mogliby wskazać na niebezpieczeństwa i trudności, jakie dzisiaj mogą powstać w małżeństwie, i jak chrześcijanie mogą je przezwyciężyć. W ten sposób ukształtowany program jest cudownym dowodem tego, że młoda para rzeczywiście żyje stosownie do swej wiary. Jej dzień ślubny, początek jej poważnego zadania wspólnego kroczenia przez życie jako chrześcijańska para małżeńska, otrzyma przez to cenną radę. Wszystkim obecnym posłuży to ku zbudowaniu, a jeśli między nimi są światowi krewni lub znajomi, odczują oni niewątpliwie, że się znajdują wśród prawdziwych chrześcijan. Kto z nas chciałby wywołać u swych gości inne wrażenie? Chrześcijanie muszą więc także w dniu swego ślubu żyć stosownie do swej wiary.

      PODARUNKI

      Przy weselach składa się też zawsze podarunki. Jezus powiedział nam, jak w tym względzie mamy żyć stosownie do naszej wiary: „Starajcie się, pilnie, abyście nie czynili waszej sprawiedliwości przed ludźmi po to, żeby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u waszego Ojca; który jest w niebiosach. Gdy więc poczynasz składać dary i miłosierdzia, nie dmij przed sobą w trąbę jak to czynią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby byli sławieni przez ludzi.” (Mat. 6:1, 2, NW) Nie znaczy to, że nigdy nie powinniśmy się dać poznać jako dawcy podarunku. Jezus potępił dawanie z fałszywych pobudek, aby być widzianym przez ludzi. Wyzwać kogoś podarunkiem lub wprawić w zakłopotanie byłoby również niewłaściwe. (Gal. 5:26) Przez sposób składania podarunku, możemy zatem omieszkać żyć stosownie do swej wiary.

      W niektórych krajach odbywa się na przykład przed weselem specjalna uroczystość składania podarków, przy czym panna młoda nieraz wprost obsypana zostaje darami. Czy chrześcijanie powinni uczestniczyć w takiej uroczystości czy nie, to zależy od sposobu jej przeprowadzenia. Jeśli uczestnicy wspólnie przynoszą prezenty, powinny one być wręczone w imieniu wszystkich, bez podania nazwisk poszczególnych dawców. (Rzym. 15:26, NW) Można by dołączyć kartę, podpisaną przez wszystkich. Przez takie chrześcijańskie postępowanie można zapobiec temu, żeby ktoś wydał pieniądze ponad swoje możliwości albo się chełpił swymi środkami. (1 Jana 2:16) Gdy potem prezent biednej wdowy wypakowany zostanie obok cennych darów innych osób, nie będą mimo woli czynione porównania, przez które ktoś z biednych Pana mógłby być urażony. Nawet najbiedniejszy nie potrzebowałby wtedy niczego się obawiać przy takiej uroczystości składania prezentów.

      Zawsze powinniśmy zważać na to, aby nasz prezent lub karta, którą podpisaliśmy, nie „roztrąbiły” naszej hojności, gdyż przez to dla Jehowy i ludzi stałoby się wiadome, że nie żyjemy stosownie do swej wiary. Kto jednak komuś ze swych krewnych lub przyjaciół sprawia prezent, może się bez wszystkiego dać poznać jako dawca, o ile mu osobiście przesyła lub wręcza ten dar. — Mat. 6:3, 4.

      Żyć stosownie do wiary chrześcijańskiej, to pełnoczasowe zajęcie. Nie tylko żąda to od nas, abyśmy unikali materializmu, żądzy zabaw, bałwochwalstwa i niemoralności. Nie starczy też być gorliwym kaznodzieją dobrej nowiny o Królestwie Bożym. Jeśli nasza wiara ma być żywa, musi ona wywierać wpływ na wszystko co czynimy.

      Pamiętajmy też o tym, że Bóg nie pyta się nas, czy nasz brat żyje stosownie de swej wiary. „Czy ty żyjesz według swojej wiary?” — Oto pytanie. Czuwaj zatem troskliwie i z modlitwą nad swoim życiem a nie nad życiem twego brata. Dodawaj twym współchrześcijanom odwagi przykładem, jaki im dajesz na drogę życia. Niech widzą, jakie błogosławieństwa są twoim udziałem, ponieważ rzeczywiście żyjesz stosownie do swej wiary. Wówczas i oni będą chcieli żyć stosownie do ich wiary. Czy rozpoznajesz, że to jest rozsądne? Wtedy usłuchaj rady Jezusa: „Jeśli o tym wiecie, błogosławieni jesteście tak postępując.” — Jana 13:17, NDą.

  • Czysta służba Boża
    Strażnica — 1963 | nr 19
    • Czysta służba Boża

      ■ Uczeń Jakub napisał: „Forma wielbienia, która jest czysta i nieskalana z punktu widzenia naszego Boga i Ojca, jest ta: troszczyć się o sieroty i wdowy w ucisku i zachowywać siebie bez plamy od świata.” (Jak. 1:27, NW) Ciekawe jest, co w związku z tym pisze historyk John Lord: „Przykład, który dał kościół pierwotny, zdaje się wskazywać, że wiara tylko wtedy rozkrzewia się w sposób zdrowy, gdy jej wyznawcy ciągle są badani i oczyszczani. Prawdziwa misja kościoła zdaje się polegać na podniesieniu swych zwolenników, a nie na wtrącaniu się do rzeczy, które mają zgubny wpływ.” — The Old Roman World, strona 550.

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij