-
Czy dzisiejszy niedostatek żywności jest spełnieniem proroctw biblijnych?Strażnica — 1976 | nr 6
-
-
mogliby się najeść do syta? Jeżeli już nie co innego, na pewno stanęłaby temu na przeszkodzie ludzka chciwość.
Wszystko, co dzisiaj obserwujemy w zakresie niedostatków żywności, rzeczywiście stanowi spełnienie proroctw biblijnych. Proroctwa te jednak wskazują również, że wkrótce samolubny system rzeczy, panujący na całym świecie, będzie raz na zawsze usunięty. Słowo Boże obiecuje, że potem ziemia zostanie przekształcona w raj, gdzie obfite plony wystarczą do wyżywienia wszystkich sprawiedliwych. I ty możesz się znaleźć wśród żyjących wtedy, gdy — jak mówi Biblia — „Jahwe Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów (...) ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win”. — Izaj. 25:6.
-
-
Pytania czytelnikówStrażnica — 1976 | nr 6
-
-
Pytania czytelników
● Czy to możliwe, aby obecnie chrześcijanie dokonywali egzorcyzmów, czyli wypędzali demony przez modlenie się nad opętanym?
Pismo Święte pozwala nam poznać, że do uwolnienia człowieka spod władzy demonów może nie wystarczyć sama tylko czyjaś modlitwa na jego intencję.
Prawdą jest, iż w pierwszym stuleciu n.e. pewni chrześcijanie — chociaż nie wszyscy — mieli dar wypędzania demonów mocą ducha Bożego (1 Kor. 12:29, 30; zobacz też Mateusza 10:8). Wyglądało to zwykle tak, że rozkazywali demonom w imieniu Jezusa Chrystusa, aby opuściły tych opętanych. — Dzieje 16:16-18; porównaj z tym Dzieje 19:13-16.
W Biblii nie ma jednak wzmianki wskazującej na to, jakoby również w późniejszych wiekach chrześcijanie mieli dysponować darem natychmiastowego wypędzania demonów lub posiadać inne cudowne dary ducha. Wprost przeciwnie, takie cudowne dary miały zaniknąć; natchniony apostoł Paweł napisał na ten temat: „Proroctwa? — moc swą utracą; języki? — ustaną; wiedza [cudownie otrzymana]? — przeminie” (1 Kor. 13:8, Kow). W każdym wypadku, kiedy udzielane były cudowne dary ducha, działo się to w obecności jednego lub więcej apostołów bezpośrednio wybranych przez Jezusa Chrystusa (Dzieje 2:1, 4, 14; 8:9-20; 10:44-46; 19:6). Nasuwa to wniosek, że przekazywanie tych darów skończyło się wraz ze śmiercią apostołów i że cudowne dary zanikły, gdy umarł ostatni z obdarzonych nimi ludzi.
Ponadto jednym z głównych celów występowania cudownych darów było poświadczenie, że uznanie Boże, którym ongiś cieszyło się zgromadzenie żydowskie, zostało teraz przeniesione na zbór chrześcijański (Dzieje 2:32, 33, 38-41; Hebr. 2:1-4). W dobie obecnej nie potrzeba już potwierdzać tego faktu cudownymi dokonaniami. Dzisiejsze żydostwo po prostu nie jest w stanie spełniać wymagań Prawa Mojżeszowego, gdyż nie ma ani kapłaństwa z linii rodowej Aarona, ani świątyni na miejscu, które jej w starożytności wyznaczono w Jeruzalem.
A poza tym dokonywanie cudów bynajmniej nie jest decydującym dowodem umożliwiającym ustalenie, który zbór cieszy się uznaniem u Boga. Jezus Chrystus wyjaśnił: „Nie każdy, który Mi mówi: ‛Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: ‛Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?’ Wtedy oświadczę im: ‛Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości’” (Mat. 7:21-23). Jezus wskazał więc, że nawet niektórzy ‛dopuszczający się nieprawości’ mogą być w stanie wypędzać demony. Widocznie Szatan, wódz demonów, postanowił dopuszczać takie sztuczki, aby ich sprawcy tym łatwiej uchodzili za „sług sprawiedliwości” (2 Kor. 11:13-15, NP). Natomiast
-