BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w70/12 ss. 22-26
  • Czego potrzeba do zbawienia?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czego potrzeba do zbawienia?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1970
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • PRZEDE WSZYSTKIM STUDIOWANIE BIBLII
  • PRZEJAWIANIE WIARY
  • ODPOWIEDNIE TOWARZYSTWO
  • NOWA OSOBOWOŚĆ
  • POTRZEBA GŁOSZENIA
  • KROK ODDANIA SIEBIE BOGU
  • WYTRWAJ, MAJĄC PRZED OCZYMA NAGRODĘ
  • Co jest Bożą drogą do zbawienia?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1967
  • Pielęgnuj „nadzieję wybawienia”!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2000
  • Na czym polega zbawienie
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
  • Czym jest zbawienie?
    Odpowiedzi na pytania biblijne
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1970
w70/12 ss. 22-26

Czego potrzeba do zbawienia?

ŻYCIE jest takie cenne! Zapewne już zrozumiałeś, czytelniku, że cały teraźniejszy system rzeczy zdąża do swego kresu w Armagedonie, a ty przecież nie chcesz umrzeć! Wolałbyś przeżyć i uzyskać życie wiecznotrwałe w nowym, sprawiedliwym porządku rzeczy. Chciałbyś wiedzieć, co w tym celu należy uczynić. W istocie więc stawiasz to samo pytanie, które ktoś zadał apostołowi Pawłowi i jego towarzyszowi już dziewiętnaście stuleci temu: „Co mam czynić, abym był zbawiony?” — Dzieje 16:30.

Pytanie to wymaga jasno określonej odpowiedzi, a taką właśnie odpowiedź możemy znaleźć w Biblii. Słowo Boże istotnie wyłuszcza niedwuznacznie, jakie kroki musi przedsięwziąć każdy, kto pragnie zbawienia. Przede wszystkim trzeba zrezygnować z postawy, która się wyraża w błogim zadowoleniu z samego siebie, co jest równoznaczne z poglądem, że wystarczy siedzieć z założonymi rękami, a wszystko jakoś się ułoży. Nie ma skróconej drogi do zbawienia. Można je osiągnąć jedynie dzięki wytężonym staraniom, gdyż Biblia napomina: „Z bojaźnią i z drżeniem pracujcie nad zbawieniem waszym” (Filip. 2:12, Wk). A Jezus Chrystus ze swej strony doradzał tym, którzy chcieli być zbawieni: „Dołóżcie starań”. — Łuk. 13:23, 24, Kow.

Takie usilne zabieganie pozostaje w jaskrawej sprzeczności z tym, co mnóstwo ludzi sądzi o chrystianizmie, mianowicie, iż jest to religia łatwa. Ludzie owi mniemają, że wystarczy im ta znajomość woli Bożej, którą za młodu wynieśli z lekcji religii. Uważają, że skoro prowadzą tryb życia nienaganny z ludzkiego punktu widzenia, to już spełniają wszystko, czego od nich można oczekiwać. Tymczasem w rzeczywistości nie uczynili nawet pierwszego niezbędnego kroku w kierunku zbawienia.

PRZEDE WSZYSTKIM STUDIOWANIE BIBLII

Pierwszym warunkiem osiągnięcia zbawienia jest przyswojenie sobie odpowiedniej wiedzy; w związku z tym Jezus swego czasu oświadczył: „To znaczy życie wiecznotrwałe: ich przybieranie wiedzy o tobie jedynym prawdziwym Bogu, i o tym, któregoś posłał, Jezusie Chrystusie” (Jana 17:3, NW). Zatem podążanie drogą zbawienia trzeba rozpocząć od studiowania Biblii, ponieważ jest to Księga Boża, z której się możemy dowiedzieć, czego ten Sprawca zbawienia oczekuje od wszystkich, co chcieliby skorzystać z dobrodziejstw Jego miłościwego postanowienia.

Potrzeba intensywnego czytania Biblii oraz poważnego rozważania czytanego materiału, zanim człowiek w pełni doceni, iż naprawdę ma przed sobą Księgę daną od Boga, godny zaufania przewodnik we wszystkich sprawach życia. Apostoł Paweł napisał o Biblii, że są to „Pisma Święte, które (...) mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę, która jest w Chrystusie Jezusie”, po czym dodał: „Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości”. — 2 Tym. 3:15, 16.

Zarezerwowanie czasu na prywatne studium Biblii będzie wymagać stanowczości, jak również szczerego pragnienia, żeby poznać Boga i Chrystusa. Być może trzeba będzie nieco ująć z czasu przeznaczonego dotąd na takie sprawy mniejszej wagi, jak rozrywka, oglądanie telewizji lub chodzenie do kina, aby uruchomić dobrze przemyślany program osobistego czytania i studiowania Biblii. Należałoby też znaleźć czas na dyskutowanie o Biblii z innymi, z dojrzałymi i zasobnymi w wiedzę chrześcijanami, najlepiej przez umówienie kogoś takiego na cotygodniowe, godzinne studium biblijne we własnym domu.

Celem takiego studium nie jest jedynie nabycie wiedzy, ale raczej wiary. Wiele osób zna obecnie w dużej mierze treść Biblii, wielu potrafi z niej nawet płynnie cytować, lecz tylko niewielu wierzy, że Biblia jest Słowem najwyższego Boga, który ma moc udzielenia lub odmówienia komuś zbawienia. Gdyby ludzie naprawdę w to wierzyli, usilnie by się starali dostosować tryb swego życia do wymagań Bożych.

PRZEJAWIANIE WIARY

Samo tylko rozumowe uznanie prawd poznanych z Biblii na pewno nie wystarczy do osiągnięcia zbawienia. O człowieku może krążyć opinia, że umie dobrze rozstrzygać rozmaite kwestie, ale dopóki tego nie wykaże w praktyce, skąd można być tego pewnym? Podobnie wiary opartej na wiedzy biblijnej nie daje się dostrzec, jeśli nie widać skutków jej oddziaływania na danego człowieka. „Jak ciało bez ducha jest martwe”, nadmienił pisarz biblijny Jakub, „tak i wiara bez uczynków jest martwa” (Jak. 2:26). Dlatego też wiadomości uzyskane ze studiowania Biblii powinniśmy natychmiast stosować w praktyce życiowej.

Studiowanie Biblii powinno człowiekowi uświadomić, że był samolubnym grzesznikiem, dalekim od spełnienia wymagań sprawiedliwego Boga (Rzym. 3:23). Powinno mu mocno zaakcentować potrzebę szczerego żalu za poprzedni niedbały tryb życia i obojętność względem woli Bożej. Powinno uważnego badacza Biblii doprowadzić do przeświadczenia, że przebaczenie i przywrócenie do łaski Bożej jest możliwe jedynie dzięki ofierze odkupienia, złożonej za grzeszną ludzkość, ofierze życia ludzkiego doskonałego Jezusa. — Rzym. 5:8; Hebr. 2:9; 1 Jana 4:10.

Wiara w Jezusa Chrystusa jako okup za uwolnienie nas od grzechu przejawia się w tym, że chrześcijanin uznaje, iż został ‚drogo kupiony’ i teraz należy do Chrystusa, będąc po prostu jego niewolnikiem (1 Kor. 7:23). W tej sytuacji ma obowiązek przypodobywania się swemu Panu we wszystkim i dążenia do naśladowania przykładu Jezusa w zupełnym oddaniu się niebiańskiemu Ojcu. — Hebr. 12:1-3.

Trzeba także wziąć pod uwagę i zastosować jeszcze inne uczynki wiary. Oto na przykład niektóre z pytań dotyczących praktycznego życia, jakie powinny się nasuwać temu, komu zależy na dostąpieniu zbawienia: Jakiego towarzystwa powinienem szukać? Jakie nawyki, zwyczaje, i postawy muszę po dokładnym zbadaniu siebie zmienić? Czy poza prowadzeniem bogobojnego życia Bóg oczekuje ode mnie w obecnym czasie wykonywania jakiejś specjalnej służby? Kto szczerze dąży do osiągnięcia życia, ten będzie się starał o znalezienie biblijnych odpowiedzi na te pytania.

ODPOWIEDNIE TOWARZYSTWO

Z pewnością sam nie uważasz za pożyteczne obcowania z niegodziwcami, którzy szydzą z Boga i Jego Słowa (Ps. 1:1). Dotąd jednak być może obracałeś się wśród „biernych chrześcijan”, a więc takich ludzi, którzy wprawdzie noszą miano „chrześcijanina”, lecz nie chcą się podjąć chrześcijańskich obowiązków. Istnieje niebezpieczeństwo, że ich usposobienie mogłoby się i tobie udzielić. Słusznie więc apostoł Paweł ostrzegał: „Złe towarzystwo psuje dobre obyczaje”. — 1 Kor. 15:33, Kow.

Dla uzyskania zbawienia niezbędne jest nawiązanie kontaktu ze zgromadzeniem chrześcijan, którzy zdają sobie sprawę z faktu, że Bogu nie podobają się obrzędy i bezmyślne ceremonie, lecz wielbienie świadczone „w duchu i w prawdzie” (Jana 4:23; 1 Sam. 15:22). Skoro tylko istnieje taka możliwość, powinieneś się zbierać, uczyć i służyć Bogu z tymi, którzy stawiają Królestwo Boże na pierwszym miejscu w życiu (Mat. 6:25-34). Nawet jeśli nie masz dużej swobody ruchów, jeśli wskutek podeszłego wieku lub ułomności zmuszony jesteś pozostawać w domu, powinieneś się starać o zachowywanie stałej łączności ze zborem Bożym, gdyż za pośrednictwem tego zboru Bóg dziś poucza i prowadzi swych ziemskich wielbicieli.

Odpowiednie towarzystwo jest nam teraz tym bardziej potrzebne, że zgodnie z zapowiedzią apostoła Pawła nastały „trudne czasy”, ponieważ dożyliśmy „dni ostatecznych” (2 Tym. 3:1-5). Ten sam apostoł w natchnieniu napisał też następujące słowa jakże aktualnej rady dla współchrześcijan: „Baczmy jedni na drugich w celu pobudzenia się do miłości i dobrych uczynków, nie opuszczając wspólnych zebrań naszych, jak to jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodając sobie otuchy, a to tym bardziej, im lepiej widzicie, że się ten dzień przybliża” (Hebr. 10:24, 25). Tego rodzaju budujące towarzystwo ludzi o usposobieniu duchowym znajdziesz na Salach Królestwa lub w innych miejscach zebrań świadków Jehowy. Osoby szukające zbawienia są tam mile widziane i mogą uzyskać pomoc w swych poszukiwaniach.

NOWA OSOBOWOŚĆ

Na dalsze wymaganie, któremu — chcąc osiągnąć zbawienie — bezwzględnie trzeba sprostać, wskazał apostoł Paweł w następujących słowach: „Powinniście odłożyć starą osobowość, która odpowiada waszemu poprzedniemu sposobowi prowadzenia się i która bywa zepsuta zwodniczymi pragnieniami; (...) natomiast powinniście się odnowić w sile pobudzającej wasz umysł i przyodziać nową osobowość, stworzoną według woli Bożej” (Efez. 4:22-24, NW). A zatem cielesne, materialistyczne dążenia, tak powszechne u ludzi świata, należy od siebie odsunąć. Umysł chrześcijanina musi być napełniony myślami zgodnymi z wolą Jehowy.

Tego rodzaju radykalna przemiana nie następuje łatwo. Wymaga czasu, gdyż jest to proces stopniowy. Wymaga też wiele wysiłku i stałej czujności, aby nie popaść z powrotem w poprzedni tryb myślenia i postępowania. Biblia bardzo wyraźnie określa poczynania związane ze „starą osobowością”, które muszą odłożyć ludzie pragnący zbawienia: „Uczynki ciała są wiadome, a mianowicie: nierząd, nieczystość, rozpasanie, bałwochwalstwo, praktykowanie spirytyzmu, waśnie, spory, zawiść, napady gniewu, kłótnie, podziały, sekty, złośliwości, pijackie wyczyny, hulatyki i temu podobne (...) wdający się w takie rzeczy nie odziedziczą królestwa Bożego”. — Gal. 5:19-21, NW.

Tylko z pomocą i zachętą ze strony dobrego chrześcijańskiego otoczenia zdołasz zastosować u siebie radę biblijną na temat tego, jak „przyodziać nową osobowość”: „Cokolwiek jest prawdziwego, cokolwiek dotyczy spraw poważnych, cokolwiek jest sprawiedliwego, cokolwiek jest czystego, cokolwiek jest miłego, o czym tylko dobrze się mówi, jakakolwiek jest cnota i cokolwiek jest godnego pochwały — na to nadal zwracajcie uwagę” (Filip. 4:8, NW). Stopniowo ten typ myślenia wyprze u ciebie złe myśli i pragnienia; miejsce ich zajmą myśli wydające dobre owoce, mianowicie: „miłość, radość, pokój, wielkoduszność, życzliwość, dobroć, wiarę, łagodność, panowanie nad sobą”. — Gal. 5:22, 23, NW.

Jakże to więc ważne, żeby każdy, kto pragnie życia wiecznego, uporządkował swój sposób postępowania i ‚porzucił ukształtowanie według tego systemu rzeczy [opanowanego przez boga tego systemu, Szatana], natomiast przemienił się przez przeobrażenie umysłu’! (Rzym. 12:2; 2 Kor. 4:4, NW). Bez „nowej osobowości” nikt nie osiągnie zbawienia.

POTRZEBA GŁOSZENIA

Skoro już zacząłeś przeobrażać swój umysł przez studium Słowa Bożego i stosowanie go w życiu oraz dzięki odpowiedniemu towarzystwu ludzi wielbiących Boga, to jeśli naprawdę chcesz osiągnąć zbawienie — powinieneś następnie skierować swoją uwagę na służbę nakazaną przez Chrystusa Jezusa, który rzekł: „Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi wszystkich narodów, (...) ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem”. — Mat. 28:19, 20, NW.

Branie udziału w głoszeniu i nauczaniu Słowa Bożego jest nieodłącznie związane z kwestią osiągnięcia zbawienia. Właśnie dlatego apostoł Paweł mógł oświadczyć: „Sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu” (Rzym. 10:10). To prawda, że słabość cielesna niekiedy skłania człowieka do powstrzymywania się od owego „wyznawania” wiary; przypomnij sobie jednak, jakie słuszne słowa Jezusa zapisane są w Ewangelii według Marka 8:38: „Kto (...) wstydzi się mnie i słów moich przed tym cudzołożnym i grzesznym rodem, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego”.

Jeżeli chcesz zwalczyć w sobie skłonność do cofania się przed głoszeniem, to wspomnij na zachęcający przykład apostoła Pawła, który mógł z czystym sumieniem zawołać: „Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdemu, kto wierzy” (Rzym. 1:16). Chcąc wszakże nabyć takiej samej śmiałości i nieustraszoności, powinieneś skorzystać ze szkolenia, jakiego się udziela w zborze chrześcijańskim (Efez. 4:11, 12). Czyż nie jest to wymowny dowód miłości i wyrozumiałości ze strony Jehowy, że zatroszczył się o to, byś nie był zdany na samego siebie w publicznym obwieszczaniu Jego orędzia? W tym właśnie celu zorganizował On zbór swoich świadków.

KROK ODDANIA SIEBIE BOGU

Jeżeli pilnie studiowałeś Biblię i zacząłeś stosować jej zasady w celu dokonania wielkiej zmiany w swoim życiu, jeśli już systematycznie spotykasz się na wspólnych studiach z innymi ludźmi tej samej wiary, jeśli zakosztowałeś przywileju uczestniczenia w dziele głoszenia i nauczania oraz należycie go sobie cenisz, to wiara twoja z kolei powinna cię skłaniać do następnego doniosłego kroku, niezbędnego dla zyskania zbawienia. Chodzi tu o krok oddania siebie Bogu. Co on właściwie oznacza? Otóż znaczy on, że wdzięczność wobec Jehowy za wszystko, co miłościwie zgotował dla twego zbawienia, pobudza cię do stawienia siebie Jemu do dyspozycji, aby bez żadnych zastrzeżeń spełniać Jego wolę.

Skoro się na to zdecydujesz, pójdziesz za doskonałym przykładem umiłowanego Syna Bożego, Chrystusa Jezusa, który także zaofiarował się swemu niebiańskiemu Ojcu, gotowy na wszystko, co specjalnie dla niego przewidywała wola Boża (Mat. 3:13-17; Hebr. 10:5-10). Jego wzorem również ty będziesz chciał zadokumentować to oddanie siebie Bogu na służbę przez uroczysty akt zewnętrzny, będący dla innych świadectwem twego wewnętrznego postanowienia. Zgłosisz się więc do chrztu. Symboliczny ten krok wymownie wyraża twą śmierć w stosunku do poprzedniego sposobu postępowania (pogrążenie w wodę), aby odtąd żyć tylko zgodnie z wolą Bożą (wynurzenie z wody). Przed tobą już wielkie mnóstwo ludzi zdecydowało się na ów krok oddania siebie i chrztu. — Dzieje 2:41; 8:12; 18:8.

Rzecz oczywista, że dla człowieka oddanego Bogu nie ma drogi odwrotu. „Gdy co Bogu poślubisz, nie omieszkiwaj tego oddać”, brzmi natchniona rada, „bo mu się głupi nie podobają; cokolwiek poślubisz, oddaj” (Kazn. 5:3). Jehowie nie podobają się tacy, którzy się wycofują z danego słowa. Dlatego trzeba zawsze pamiętać o swym stosunku oddania, którym się odtąd jest związany z Bogiem. Chrześcijanin nie może się już dłużej kierować tym, co czynią lub czego nie czynią ludzie świeccy. We wszystkim musi się trzymać spisanego Słowa Bożego.

WYTRWAJ, MAJĄC PRZED OCZYMA NAGRODĘ

Nagroda zbawienia w całej swej pełni przekracza wszelkie nasze najśmielsze oczekiwania. Oznacza więcej niż tylko przeżycie szybko teraz nadciągającego końca obecnego niegodziwego porządku rzeczy. Obejmuje przecież także niewymowną radość z życia w Nowym Porządku ustanowionym tutaj na ziemi pod dobroczynnym panowaniem niebiańskiego Królestwa. Wyobraź sobie cały tysiąc lat, podczas których Chrystus Król doszczętnie usunie straszliwe skutki grzechu i samolubstwa! (Obj. 21:4; 1 Kor. 15:25, 26). Tak, będziesz miał nawet przywilej ujrzenia, jak na jego rozkaz zmarli powstaną z grobów! (Jana 5:28). A w końcu otrzymasz sposobność przetrwania ostatecznej próby niezłomnej wierności, która nastąpi po zakończeniu tysiącletniego panowania, a jeśli okażesz się wiernym, osiągniesz zbawienie: dostąpisz życia wiecznotrwałego jako daru Bożego, danego za pośrednictwem Chrystusa! — Obj. 20:5, 7, 8.

Kto ma w perspektywie tak wspaniałą nagrodę, ten gotów jest nawet cierpieć, gdy zajdzie potrzeba, i mimo wszystko wytrwać. Teraźniejszy niegodziwy system rzeczy pod władzą Szatana jest nastrojony wrogo wobec prawdziwych wielbicieli Boga. Będzie niewątpliwie usiłował złamać twą wierność względem Boga i skłonić cię do zlekceważenia ślubu oddania. Rozmaici ludzie, nie wykluczając twoich bliskich i znajomych, mogą się okazać narzędziami mającymi wywrzeć na ciebie nacisk, aby sprowadzić cię z wąskiej ścieżki prawdziwego wielbienia (Mat. 10:35-37; 7:13, 14). Posłuchaj jednak następującej natchnionej przez Boga porady: „Wytrwałości wam potrzeba, abyście, gdy wypełnicie wolę Bożą [poczyniwszy wszystkie omówione, jakże istotne kroki], dostąpili tego, co obiecał”. — Hebr. 10:36.

Trzymaj się w ścisłej łączności z twą Tarczą i Ucieczką, to jest z Jehową (2 Sam. 22:2, 3). Módl się, żeby Bóg cię wspierał swoim duchem, gdyż On potrafi sprawić, że się ostoisz (Rzym. 14:4). A Chrystus Jezus, wierny Wódz i Rozkazodawca swych naśladowców, zachęca cię: „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”. — Mat. 10:22.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij