-
Skromność — przymiot dla każdegoStrażnica — 1966 | nr 10
-
-
który powinien przejawiać każdy człowiek. W „Podręcznym słowniku języka polskiego” (wyd. 1957) słowo „skromny” objaśnia się m.in. następująco: „Umiarkowany (...) nie oddający się zbytkom, (...) „nie mający wygórowanego mniemania o sobie, nie zarozumiały, prosty.” Angielskie słowo modesty „skromność”, wywodzące się od łacińskiego słowa modestus „zachowujący umiar”, jest w słowniku angielskim objaśniane jako „wiedza o granicach, które są komuś wyznaczone”.
Skromność obejmuje więc także myśl mierzenia lub porównywania z innymi osobami względnie rzeczami. Dlatego też człowiek ma skromnie chodzić ze swoim Bogiem. Jakże wielki jest Bóg w porównaniu z nami! „Albowiem Bóg jest na niebie, a ty na ziemi; przeto niech słów twoich mało będzie.” Skromność jest więc przymiotem, którego Bóg nie może posiadać; On jest nieporównywalny i Jego przymioty są niezmierzone i nieograniczone. — Kazn. 5:2.
Konieczność unikania wygórowanego mniemania o sobie, wynika też z rady apostoła Pawła, którą czytamy w Rzymian 12:3 (NDb): „Przez niezasłużoną dobroć, która mi jest dana, mówię każdemu spośród was, aby nie miał o sobie wyższego mniemania niż to jest konieczne, lecz aby tak myślał, jak to odpowiada zdrowemu umysłowi.” Coś musimy o sobie mniemać, lecz skromność dba o to, abyśmy nie myśleli o sobie ani zbyt wiele, ani zbyt mało. Ona nie wywołuje kompleksu niższości.
U ludzi młodych skłania ona do zrównoważenia i rozsądnych poglądów. Ona chroni ich przed nadmiernym krytycyzmem, chełpliwością, megalomanią, bezczelnością lub niestosownym zwracaniem na siebie uwagi. Skromność mówi im, że w obecności dorosłych nie powinni nadawać tonu rozmowie. Ona nie dopuszcza, żeby zawsze starali się wobec rodziców postawić na swoim, np. jeśli chodzi o wybór programu telewizyjnego.
Także niewiastom wypada przejawiać skromność. Jak wiadomo Biblia określa kobietę jako „słabsze naczynie”. Jej gotowość schodzenia na drugi plan może się w znacznej mierze przyczynić do harmonii i szczęścia w rodzinie. Gdy kobieta wzbrania się uznać tę prawdę, wówczas wykracza poza wyznaczone jej miejsce i unieszczęśliwia swego męża i siebie. — 1 Piotra 3:7.
Ale nie tylko kobiety i dzieci mają być skromne, lecz każdy. Jezus Chrystus, największy człowiek, jaki kiedykolwiek żył na ziemi, dowiódł tego swoim przykładem i swoją nauką. On zawsze zdawał sobie sprawę ze swego podporządkowanego stanowiska i nie wymagał chwały dla siebie. Gdy pewien dostojnik nazwał go jednego razu „nauczycielem dobrym”, wtedy odpowiedział: „Dlaczego zwiesz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.” On uczył swych naśladowców skromności, gdy powiedział do nich: „Tak i wy, gdy czynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: Sługami nieużytecznymi jesteśmy, bo cośmy winni byli uczynić, uczyniliśmy.” — Łuk. 18:18, 19; 17:10, NP; Jana 5:19, 30; 14:28.
Tak, skromność jest przymiotem pożądanym u każdego, gdyż nikt nie ma powodu do chwalenia się. „Bo kto sprawia, że się różnisz od drugiego? Co właściwie masz, czego byś nie otrzymał? Jeśli więc w rzeczywistości to otrzymałeś, dlaczego się chełpisz, jak gdybyś tego nie otrzymał?” Człowiek skromny nigdy nie będzie się chełpił swoim kolorem skóry, swoim bogactwem, swoimi duchowymi zdolnościami, swoją siłą fizyczną lub swoją zręcznością. — 1 Kor. 4:7, NW.
Skromność jest także ochroną. Człowiek skromny nigdy nie wystawia się niepotrzebnie na niebezpieczeństwo. Nie naraża swego życia, ani teraźniejszego ani przyszłego czy życia wiecznego, jak to robi np. chrześcijanin, który igra z nieobyczajnością. Dlatego chrześcijanom nakazano: „Przeto (...) ze drżeniem i z bojaźnią o zbawienie wasze się troszczcie.” „Błogosławiony człowiek, który się zawsze boi.” Kto jest świadomy swoich słabości i zna swe granice, jest skromny i chroni się, aby nie paść ofiarą pokus i pochlebstw. Pamiętajmy o Ewie! — Filip. 2:12, NDb; Przyp. 28:14.
Skromność pomaga nam poza tym w pokojowym współżyciu z naszymi bliźnimi jak również utrzymywaniu pokoju z Bogiem. Ona chroni nas przed nieżyczliwością i kłótliwością. Ona chroni partnerów małżeńskich przed stawianiem sobie nawzajem nierozsądnych warunków i powstrzymuje dzieci przed zbytnimi wymaganiami od rodziców. Nawet w naszych modlitwach powinna się przejawiać skromność; one nie powinny zdradzać chciwości i niestosownej ambicji. Skromność pomaga poprzestawać na swoim, co łącznie z oddaniem wobec Boga jest środkiem do wielkiego zysku. — 1 Tym. 6:6, NW.
Skromność jest naprawdę przymiotem dla każdego. Szczęśliwi są ludzie skromni! Ileż piękniej byłoby na tym świecie, gdyby bardziej doceniano skromność!
-
-
Pytania czytelnikówStrażnica — 1966 | nr 10
-
-
Pytania czytelników
● Jakie znaczenie mają słowa „oracz żeńcę zajmie”, które czytamy w księdze Amosa 9:13?
Nieco jaśniejszy jest ten tekst w przekładzie ks. Wujka (wyd. III); brzmi on następująco: „Oto dni idą, mówi Pan, i spotka oracz żeńca, a tłoczący winne grona siejącego nasienie; i będą sączyć góry słodkością, a wszystkie pagórki uprawione będą.” Starożytny Izrael trudnił się przede wszystkim rolnictwem. Jeżeli oracz miał spotkać żniwiarza, oznaczało to, że plony miały być tak duże, iż nie sposób zdążyć z zebraniem ich do czasu nowego zasiewu. Podobnie miało być z tłoczeniem gron winnych i wysiewem, oczywiście z powodu obfitego winobrania.
Proroctwo to daje się zastosować do pracowników zatrudnionych w utworzonym przez Jehowę raju duchowym, w którym się znajdują świadkowie Jehowy, zebrani w Społeczeństwo Nowego Świata. Wskazuje ono na wielki dobrobyt, jakim cieszą się dzisiaj świadkowie Jehowy zgodnie z proroczą obietnicą, którą Prawo Mojżeszowe wyłuszcza w 3 Mojżeszowej 26:5: „Młocka przeciągnie się u was aż do winobrania, winobranie aż do siewu, będziecie jedli chleb do sytości, będziecie mieszkać bezpiecznie w swoim kraju.” (BT) A dowodem na to, że tak jest istotnie, mogą być choćby sprawozdania roczne, ukazujące się w czasopiśmie „Strażnica”.
● Co miał na myśli Tomasz, gdy według Jana 11:16 (NP) powiedział: „Pójdźmy i my, abyśmy razem z nim pomarli”?
Tuż przed wypowiedzeniem tych słów przez apostoła Tomasza, Jezus Chrystus oznajmił o śmierci Łazarza i rzekł: „Raduję się, żem tam nie był, ze względu na was, bo uwierzycie; lecz pójdźmy do niego.” (Jana 11:15, NP) A wtedy Tomasz oświadczył: „Pójdźmy i my, abyśmy razem z nim pomarli.” Wypowiedział te słowa z myślą o Jezusie, a nie o zmarłym Łazarzu. Mówił tak, bo się spodziewał, że skoro tylko Jezus przybędzie do Betanii w Judei, gdzie się znajdował zmarły Łazarz, zostanie tam niewątpliwie zabity. Tomasz znał mordercze zamiary wrogo usposobionych Żydów. Widać to chociażby z ósmego wiersza tego samego rozdziału: „Rzekli do niego uczniowie: Mistrzu! Dopiero co chcieli cię Żydzi ukamienować, i znowu chcesz tam iść?” (NP) Słowa Tomasza odnosiły się więc do Jezusa — wprawdzie nie do jakiegoś przewidywanego przybicia go do pala przez Rzymian, lecz do ewentualnego poniesienia śmierci z rąk wzburzonego motłochu, to znaczy ukamienowania przez żydowskich przeciwników. Tomasz wobec tego mówił po prostu, że uczniowie powinni pójść razem z Jezusem i u jego boku umrzeć.
-