BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w68/19 ss. 1-4
  • Wolni od ducha narzekania

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Wolni od ducha narzekania
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • PRZYCZYNY I SKUTKI NARZEKANIA
  • ‚STRZEŻCIE WASZYCH SERC I MYŚLI’
  • NARZEKANIE NA POSZCZEGÓLNE OSOBY
  • Dlaczego smutny jest los narzekających
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1993
  • Czy narzekanie zawsze jest złe?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
  • Znajdywanie zadowolenia pośród ludu Jehowy
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
  • Dlaczego nie należy szemrać?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
w68/19 ss. 1-4

Wolni od ducha narzekania

„Czyńcie wszystko bez szemrania i bez powątpiewania.” — Filip. 2:14, NT.

1, 2. Jakie stosunki panują teraz powszechnie na świecie, i jak liczni ludzie reagują na to?

DOŻYLIŚMY obecnie dni, o których powiedziano, że wtedy „nastaną trudne czasy”. Codziennie wyłaniają się problemy międzynarodowe, wewnątrzkrajowe i osobiste, które często wydają się nie do pokonania. Na własne oczy ujrzeliśmy krwawe wojny, klęski głodu, śmiercionośne epidemie, widzimy zbrodnie popełniane przez młodocianych i dorosłych, wiemy, że miejscami ludzie żyją w skrajnej nędzy. Zgodnie z proroczymi słowami pisarza biblijnego, apostoła Pawła, ludzie stali się „samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni”; są to zarazem „bluźniercy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, potwarcy, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre, zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga”. — 2 Tym. 3:1-4.

2 Poszczególni ludzie różnie reagują na te stosunki. Niejeden człowiek, widząc tak żałosny stan rzeczy — za wszystko, co się dzieje, wini Boga. Uważa, iż Bóg zbyt powoli zabiera się do uzdrowienia sytuacji, i wobec tego narzeka, mówiąc w ten mniej więcej sposób: „Gdzież jest przyobiecane przyjście jego? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak było od początku stworzenia.” (2 Piotra 3:4) Juda, przyrodni brat Jezusa, pisze o takich: „Ci zawsze narzekają i są niezadowoleni ze swego losu.” — Judy 16, BT.

3. Jaką postawę wobec stosunków panujących na świecie przybierają ludzie sprawiedliwie usposobieni, i z jakim korzystnym dla siebie wynikiem?

3 Jednakże ludzie szczerzy, sprawiedliwie usposobieni, rozumują tak, jak prorok Jeremiasz, który pogląd swój wyraził następującymi słowami z Trenów Jeremiaszowych 3:38, 39: „Z ust Najwyższego nie wychodzą rzeczy złe i to, co dobre. Jakżeby miał sobie pozwolić na narzekanie człowiek żyjący, człowiek krzepki, z powodu grzechu swego?” (NW) Prawdą jest, że ludzie ci „wzdychają i narzekają nad wszystkimi obrzydliwościami”, jakie się dzieją wokół nich, lecz zamiast obarczać winą Boga, pokornie mówią za Jeremiaszem: „Dowiadujmy się raczej, a badajmy się dróg naszych, i nawróćmy się do Pana. (...) Myśmy wystąpili i staliśmy się odpornymi.” (Ezech. 9:4; Treny 3:40, 42) Wołają do Jehowy o wybawienie, a On w swej szczodrobliwej, serdecznej życzliwości wysłuchuje ich wołania o pomoc i uwalnia ich od obecnego podłego systemu rzeczy, prowadząc ich do duchowych „wód na spoczynek”, gdzie już są Jego chrześcijańscy świadkowie. — Ps. 23:2, Sz.

4. Podaj kilka powodów, dla których świadkowie Jehowy są dzisiaj ludem zadowolonym.

4 Prawdziwi ci chrześcijanie mają wszelkie powody ku temu, aby być szczęśliwi i zadowoleni. Wprawdzie żyją w 199 różnych krajach, mówią wieloma rozmaitymi językami i pochodzą z różnorakich środowisk, a jednak zachowują pokój i jedność, choć są ich setki tysięcy! Cieszą się cennym, bliskim stosunkiem do swego Boga i wyraźnym zrozumieniem Jego woli. Zrozumienie to uwalnia ich od zmartwień i kłopotów, jakie trapią ludzi należących jeszcze do obecnego niegodziwego systemu rzeczy; optymistycznie wypatrują sprawiedliwego, nowego porządku, czekającego ich w bardzo bliskiej przyszłości. Ochoczo uzewnętrzniają tę radość, spędzając dużo czasu na dodawaniu otuchy innym, odwiedzaniu ich po domach, na pocieszaniu przygnębionych i upominaniu ich wezwaniem: „Pojednajcie się z Bogiem.” — 2 Kor. 5:20.

5. (a) Jakie pytania powstają z uwagi na duchową pomyślność ludu Bożego, i jakie trzy powody są podane w odpowiedzi? (b) Co jest konieczne dla utrzymania się w stania wolnym od ducha narzekania?

5 Skoro wśród ludu Jehowy panuje pod względem duchowym taki szczęśliwy stan, to dlaczego apostoł Paweł uważał za konieczne, aby napisać do pierwszych chrześcijan w Filippi: „Czyńcie wszystko bez szemrania i bez powątpiewania”? Po co Strażnica omawia ten temat i udziela odnośnych rad? Potrzeba taka zachodzi, ponieważ chrześcijanie ci, chociaż wolni duchowo, są wciąż jeszcze niedoskonali oraz podlegają słabościom i skłonnościom cielesnym, odziedziczonym po Adamie. Poza tym żyją nadal w obecnym złym systemie rzeczy i gdyby nie mieli się na baczności, mogliby ulec wpływom „ducha świata”, który między innymi obejmuje również ducha narzekania. W dodatku co roku przyłączają się do świadków Jehowy dziesiątki tysięcy osób, pozostawiwszy dopiero co za sobą wiele niepożądanych przyzwyczajeń ogromnie rozpowszechnionych w świecie. Dla zupełnego uwolnienia się od ducha narzekania ludziom tym potrzeba czasu; potrzebny jest też z ich strony wysiłek, a do tego pomoc i kierownictwo Jehowy. Każdy poszczególny chrześcijanin, raz uwolniony, musi prowadzić ciągłą, stopniowo coraz skuteczniejszą walkę o pozostanie wolnym, jak na to trafnie wskazują słowa: „Czyńcie [stale, NW] wszystko bez szemrania.” — Filip. 2:14; 1 Kor. 2:12.

PRZYCZYNY I SKUTKI NARZEKANIA

6. Jakie wiadomości będą nam pomocne w utrzymaniu się z dala od ducha narzekania?

6 Jeżeli chcemy pozostać wolni od ducha narzekania i chcemy go wypłoszyć ze zboru chrześcijańskiego, to musimy umieć go rozpoznać w różnych formach, w jakich potrafi się wyłonić w życiu codziennym i w obcowaniu z braćmi. Powinniśmy również wiedzieć coś niecoś o tym, co wywołuje ducha narzekania, oraz o jego niszczycielskich skutkach. Są to okoliczności ważne, gdyż w wielu wypadkach narzekający nawet nie zdają sobie sprawy ze swego postępowania albo też nie są w pełni świadomi jego szkodliwych następstw.

7. Co to znaczy „narzekać”, i jakimi sposobami może się narzekanie uzewnętrznić?

7 Słowo „narzekać” zdefiniowano w pewnym słowniku,a jak następuje: „Wypowiadać żale, skargi; utyskiwać, żalić się, wyrzekać, biadać.” Widać z tego, że narzekanie jest wyrazem wewnętrznego poczucia niezadowolenia, rozdrażnienia lub boleści. Na zewnątrz żale zazwyczaj dają o sobie znać za pomocą języka, chociaż niekiedy do przekazania uczuć innym może także posłużyć sam gest wyrażający rozgoryczenie albo po prostu kwaśna mina. Czyny często przemawiają głośniej niż słowa, a ludzie bardzo szybko potrafią rozpoznać usposobienie skwaszone, nawet jeśli nie padło żadne słowo skargi.

8. (a) Co napisał Jakub o trudnościach w panowaniu nad językiem? (b) Do czego utyskiwacze nie powinni naginać tych słów Jakuba, lecz dlaczego mimowolny grzesznik może czerpać z nich pocieszenie?

8 Nie ma ani jednego potomka Adama, który by nie zgrzeszył językiem. Dlatego też uczeń Jezusa imieniem Jakub napisał w swym liście, w rozdziale 3, wierszach 2 i od 8 do 10: „Dopuszczamy się bowiem wszyscy wielu uchybień; jeśli kto w mowie nie uchybia, ten jest mężem doskonałym, który i całe ciało może utrzymać na wodzy (...) nikt z ludzi nie może ujarzmić języka, tego krnąbrnego zła, pełnego śmiercionośnego jadu. Nim wysławiamy Pana i Ojca, i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże; z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo.” Niech jednak nikt nie bierze tych słów za usprawiedliwienie lub uzasadnienie dla pielęgnowania ducha narzekania, gdyż Jakub powiada dalej: „Tak, bracia moi, być nie powinno.” Chociaż prawdą jest, że wszyscy niekiedy grzeszymy, to jednak dopuszczanie do tego, by grzeszenie językiem weszło u nas w zwyczaj, wobec czego stalibyśmy się utyskiwaczami, ludźmi ogarniętymi duchem narzekania — nie da się pogodzić z prawdziwym chrystianizmem. Z drugiej strony, jeśli grzeszymy mimowolnie, choć usilnie staramy się przezwyciężyć nasze cielesne skłonności pod tym względem, możemy w słowach Jakuba znaleźć pocieszenie.

9. Co w myśl słów Jezusa ze sprawozdania Mateusza 12:34 jest sprawą bardziej żywotną niż panowanie nad językiem, i dlaczego?

9 Jezus stwierdził niezaprzeczalny fakt, gdy powiedział: „Z obfitości serca mówią usta.” (Mat. 12:34) W takim razie, chociaż należy panować nad językiem, by nie pozwalać mu na narzekanie, to jednak jeszcze ważniejszą rzeczą jest panowanie nad myślami, które mogą prowadzić do narzekania. Język tylko wyraża to, co jest w umyśle i w sercu danej osoby, ubiera jej myśli w szatę słowną. A jakiego typu myśli skłaniają człowieka do narzekania?

10, 11. (a) Podaj kilka przypuszczalnych powodów, dla których ludzie narzekają. (b) Co w gruncie rzeczy jest podstawową pobudką do narzekania?

10 Jedną z pobudek do narzekania bywa duma, a ściślej mówiąc — pycha. Ktoś ma na przykład zbyt wysokie mniemanie o sobie i w celu postawienia siebie w dobrym świetle oraz podbudowania swego autorytetu w oczach braci ucieka się do krytykowania cudzych błędów. Usiłuje tym sposobem uwypuklić fakt, że sam nie popełnia tych poszczególnych błędów, albo przynajmniej nie podlega im w takim stopniu. Ktoś inny niecierpliwi się z tego powodu, że jego bracia nie potrafią tak szybko jak on pojąć czegoś, lub może irytuje go coś, co uważa za ich słabość. Drudzy, którym wypada walczyć z jakimiś nieprzeciętnymi trudnościami, mogą się skłaniać do rozczulania nad sobą, gdy porównują własne warunki z tymi, w jakich znajdują się inni bracia w zborze, i z tej przyczyny narzekać. U kogoś jeszcze innego powodem do narzekania może być pragnienie większej sprawności, jeśli odczuwa, że sam potrafiłby jakąś pracę wykonać lepiej od tego, kto jest wyznaczony do spełnienia danego zadania.

11 Wszakże po przeanalizowaniu zaledwie tych paru z wielu możliwych powodów, dla których bracia narzekają, wyraźnie rzuca się w oczy jeden fakt: We wszystkich wypadkach przyczyną narzekania jest zwracanie zbyt wielkiej uwagi na własną osobę, przypisywanie zbyt wielkiego znaczenia swoim odczuciom czy pozycji. Narzekanie jest więc wyrazem samolubstwa, przeciwieństwa miłości.

12. Jak rozwinął ducha narzekania ten, który stał się Szatanem, i z jakim skutkiem?

12 W związku z tym dobrze będzie przyjrzeć się, jak doszło do tego, że późniejszy Szatan Diabeł przestał się zadowalać swoim bądź co bądź wielce uprzywilejowanym stanowiskiem nadzorcy. Biblia podaje tego przyczynę, zwracając się do króla tyrskiego, wyraźnie zdradzającego przejawy ducha diabelskiego, z następującymi słowami: „Serce twoje stało się wyniosłe z powodu twej piękności, zanikła twoja przezorność z powodu twej piękności.” (Ezech. 28:17, BT) Dumne jego pragnienie, aby zostać władcą wszechświata, popchnęło go do buntu przeciw suwerennemu zwierzchnictwu Jehowy. Zaczął myśleć zbyt wyniośle o sobie i w ten sposób rozwinął ducha narzekania, który wnet objawił się w działaniu, co jednak doprowadziło do wielu cierpień i nieszczęść rodu ludzkiego.

13. Wykaż, jakie skutki wynikają z narzekania (a) dla osoby, przeciw której jest ono skierowane, (b) dla osoby, która je wysłuchuje, (c) dla nowego lub słabego brata, i (d) gdy jest kierowane przeciw całej społeczności braci.

13 Chociaż nie każdy wypadek narzekania sprowadza aż takie nieszczęsne konsekwencje, nawet drobny wyraz niezadowolenia bywa szkodliwy w skutkach. Jeżeli narzekanie skierowane jest przeciw bratu czy siostrze, skłania ono do pogorszenia opinii omawianej osoby w oczach twego rozmówcy. Skupia uwagę na słabościach, a stąd jest negatywne i zniechęcające. Kiedy tego rodzaju wypowiedzi padają wobec słabego czy nowego brata, może on popaść w takie rozczarowanie, że jego zaufanie do braci ulegnie wielkiemu osłabieniu. Jeżeli ktoś narzeka na społeczność ludu Bożego lub jej wyznaczonych przedstawicieli, wówczas sprowadza to jeszcze bardziej szkodliwe skutki, mianowicie podrywa przekonanie do postanowień organizacyjnych, a w następstwie osłabia wiarę w samego Jehowę.

14. Jaki skutek na cały zbór wywiera narzekanie? Zastosuj Przypowieści 21:19 do zilustrowania swej odpowiedzi.

14 Jeżeli nawet przysłuchiwanie się biadaniom nie doprowadzi do zgorszenia ani do wyrządzenia poważnej szkody duchowej dzięki dojrzałości słuchacza, który rozpozna narzekanie i nie będzie sobie nim zaprzątał głowy, to jednak pozostaje faktem, że przebywanie w pobliżu osoby utyskującej nie sprawia żadnej przyjemności. Narzekanie ma ten sam skutek, co sypanie piasku do dobrze naoliwionej maszyny. Przygasza radość zboru. Jest jak ciemna chmura, która nagle ukazała się na horyzoncie. Odbija się w taki sam sposób na braciach, jak kłótliwość żony na mężu, o czym czytamy w księdze Przypowieści 21:19: „Lepiej mieszkać w ziemi pustej niż z żoną swarliwą i gniewliwą.”

15. Jak bywa dotknięty sam narzekający?

15 Poza przykrymi skutkami dla tych, którzy słuchają narzekania, szkodę ponosi również sama osoba wylewająca żale. Jest niezadowolona, nieszczęśliwa, a w wielu wypadkach nagadawszy się do woli cierpi w końcu wyrzuty sumienia. Mędrzec słusznie orzekł w natchnieniu: „Kto strzeże ust swoich i języka swego, strzeże od ucisków duszy swojej.” — Prz. 21:23.

‚STRZEŻCIE WASZYCH SERC I MYŚLI’

16. Czyjej pomocy powinniśmy szukać według wskazówek Pawła, aby strzec swych serc i umysłów, oraz wokół czego mają się skupiać nasze myśli?

16 Skoro narzekanie wywodzi się z serca i umysłu, istotne znaczenie ma odpowiednie panowanie nad myślami oraz kierowanie ich ku temu, co buduje i zachęca. Apostoł Paweł wskazał, że w tym celu należy szukać pomocy Jehowy; napisał: „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie prośby wasze niech się stają wiadome Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży przewyższający wszelki umysł będzie strzegł waszych serc i waszych myśli w Chrystusie Jezusie.” Tak, jeśli masz słabość pod tym względem, nie wahaj się prosić Jehowę o pomoc w jej przezwyciężeniu. Takie żarliwe prośby Jehowa wysłuchuje; w zamian za ducha narzekania i zniechęcenia udzieli ci pokoju i zadowolenia. Apostoł Paweł w dalszym ciągu swych wywodów wskazuje jednak na okoliczność, że każdy musi osobiście działać zgodnie ze swą modlitwą; oto jego słowa: „W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie; jeśli jest jakaś cnota i czyn chwalebny — to miejcie na myśli.” — Filip. 4:6-8, BT.

17. (a) Dlaczego zastosowanie słów Pawła z listu do Filipian 4:8 wymaga od nas ustawicznej walki? (b) Co powinniśmy uczynić, gdy nas zaczynają drażnić błędy naszych braci?

17 Zatem apostoł Paweł podkreśla z naciskiem, że każdy musi panować nie tylko nad językiem, ale nawet nad myślami, koncentrując się na tym, co jest dobrego, prawego i miłego u naszych braci. Upadłe ciało skłania do spostrzegania przede wszystkim słabych stron bliźniego, przez co człowiek często zamyka oczy na wiele pięknych, miłych i godnych pochwały zalet danej osoby. A ponieważ nietrudno jest w każdym z nas znaleźć słabe punkty, więc też duch narzekania potrafi łatwo znaleźć pożywkę, podtrzymującą jego istnienie. Oto, dlaczego musimy ustawicznie walczyć o panowanie nad swymi myślami. Kiedy zauważymy coś, co w nas budzi zazdrość lub rozdrażnienie, powinniśmy natychmiast postarać się o odrzucenie takiej postawy umysłu, a zamiast tego myśleć o dobrych cechach. Z początku nie będzie to łatwe, ale pracując nad tym z pomocą Jehowy, przekonasz się, że udaje ci się nawiązać bliższe stosunki ze swymi braćmi oraz głębiej docenić ich oddanie dla Jehowy, a prócz tego oczywiście sam staniesz się człowiekiem o wiele szczęśliwszym i miłym w obejściu.

18. (a) Jaki błąd popełnia narzekający, jeśli wziąć pod uwagę słowa Pawia do Koryntian i do Rzymian? (b) Komu wobec tego łatwiej jest przezwyciężyć skłonność do narzekania?

18 Kto narzeka, ten kładzie nacisk na ciało i jego słabości, a tym samym postępuje w tym właśnie względzie jak duchowe niemowlę. Zamiast patrzeć na płynące z serca oddanie i miłość okazywaną przez braci, człowiek taki patrzy na upadłe, grzeszne ciało. Zbór w Koryncie także zawinił pod tym względem i dlatego Paweł napisał do jego członków: „Nie mogłem mówić do was jako do duchowych, lecz jako do cielesnych, jako do niemowląt w Chrystusie. (...) Bo skoro między wami jest zazdrość i kłótnia, to czyż cieleśni nie jesteście i czy na sposób ludzki nie postępujecie?” (1 Kor. 3:1, 3; W liście do Rzymian 8:5 apostoł podaje powód, dla którego tak jest naprawdę: „Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według ducha, o tym, co duchowe.” Toteż każdy, kto dzięki regularnemu studiowaniu Biblii, uczestnictwu na zebraniach, dzięki modlitwie i gorliwej służbie dla Jehowy jest pełen świętego ducha Bożego, łatwiej przezwycięży skłonność do narzekania niż ten, kto w tym kierunku tylko nieregularnie zatrudnia swego ducha.

NARZEKANIE NA POSZCZEGÓLNE OSOBY

19. Na jakie dwie główne kategorie można podzielić narzekanie?

19 Kiedy tak analizujemy sprawę narzekania, widzimy, że wysuwane zarzuty można podzielić na dwie ogólne kategorie: (1) skierowanie pod adresem pojedynczych osób i (2) zarzuty poważniejszej natury, dotyczące społeczności ludu Jehowy lub Jego zamierzeń. Zajmiemy się najpierw kwestią narzekania na poszczególne osoby, a w następnym artykule tej Strażnicy przedyskutujemy drugi temat.

20. Co wywołuje olbrzymią większość wypadków narzekania na poszczególne osoby, i czy są one na ogół przemyślane?

20 Narzekanie na poszczególne osoby w olbrzymiej większości wypadków jest wynikiem błahych nieporozumień lub różnic zdań. Jakąś siostrę, która jest z natury spokojna i powściągliwa, może irytować inna siostra, bardziej swobodna w obejściu, i wtedy pierwsza w rozmowie z innymi da wyraz swemu rozdrażnieniu. Poszczególne nawyki, przyzwyczajenia czy poczynania mogą się jednym podobać, natomiast innym wydawać się bardzo rażące, niekiedy nawet wywołując narzekanie. Po większej części takich przypadków narzekania nie poprzedza namysł; następują raczej pod wpływem chwilowego impulsu, z powodu jakiegoś drobnego, lecz dokuczliwego wydarzenia. Często wypowiedzi tego rodzaju są pochopne i nierzadko się ich potem żałuje. Co można uczynić dla ustrzeżenia się przed tego typu narzekaniem?

21. Jak powinniśmy traktować te błahe uchybienia ze strony naszych braci, szczególnie w świetle słów Jezusa z doniesienia Mateusza 6:14, 15?

21 Istotne znaczenie ma przede wszystkim uznanie tych narzekań za to, czym są w rzeczywistości: za sprawy drobne, nieważne, a w wielu wypadkach po prostu dziecinne. Nie ma realnej podstawy do biadolenia, chodzi jedynie o to, że jakiś brat lub siostra nie robi czegoś tak, jak my byśmy chcieli, aby to zrobiono. Pomocą wtedy będzie dla nas również poważne zastanowienie się nad tym, jak Jehowa zapatruje się na dane „słabości” naszych braci, uświadomienie sobie, że On skłonny jest przebaczyć i darować takie rzeczy. Czyż i tobie Jehowa nie przebacza ochoczo, mimo iż liczne są twoje niedociągnięcia? Czyż sam nie bierzesz pod uwagę swoich uchybień, prosząc Jehowę raz po raz o wybaczenie być może nawet identycznej słabości? A wstępnym warunkiem uzyskania przebaczenia u Jehowy jest darowanie winy innym, jak to uwypuklił Jezus w Ewangelii według Mateusza 6:14, 15: „Jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.”

22. Wykaż, dlaczego narzekanie z powodu nieistotnych uchybień zdradza brak miłości.

22 Zatem okazywalibyśmy naprawdę brak miłości i gotowości przebaczania, gdybyśmy wytykali takie drobne potknięcia naszych braci i wyolbrzymiali je, zwracając na nie uwagę drugich. Nie byłoby to z pewnością naśladowaniem naszego Ojca niebiańskiego. W opisie miłości Słowo Boże powiada: „Miłość jest wielkoduszna i życzliwa. Miłość (...) nie daje się rozdrażnić. Nie prowadzi rachunku krzywdy.” „Miłość zakrywa wiele grzechów. Gościnni bądźcie wzajemnie bez narzekania.” (1 Kor. 13:4, 5, NW; 1 Piotra 4:8, 9, BT) W takim stanie rzeczy nietrudno nam będzie zrozumieć, dlaczego otrzymaliśmy radę: „Znoście jeden drugiego w miłości.” — Efez. 4:2, Kow.

23. Jak więc należy postąpić z takimi drugorzędnymi żalami?

23 Jeżeli więc nie mamy ‚prowadzić rachunku krzywdy’, to naszym chrześcijańskim obowiązkiem jest zapomnieć o tych drugorzędnych urazach, które byśmy ewentualnie powzięli, i wyrugować je całkowicie z umysłu. Nie pozwólmy, aby urosły do nierozsądnych rozmiarów, lecz podetnijmy je zawczasu, zanim zdołają zapuścić korzenie i się rozwinąć. Starajmy się tępić ducha narzekania, zapobiegając w ten sposób wielu zmartwieniom własnym i cudzym.

24. Jak Jezus radził postępować przy bardziej poważnych żalach osobistych?

24 Niemniej jednak może się niekiedy zdarzyć, że brat lub siostra ma rzeczywiście powód do uskarżania się na kogoś. Świadomie lub nieświadomie ktoś uczynił coś, co cię w jakiś sposób dotknęło i ze względu na charakter danej sprawy nie jesteś w stanie zapomnieć o niej ani wyrzucić jej ze swego umysłu. Według twego odczucia stanowi ona podstawę do dość poważnego zaniepokojenia i nawet odbija się na twojej służbie dla Jehowy. Właśnie ze względu na takie wypadki udzielił Jezus zdrowej rady, zanotowanej w doniesieniu ewangelicznym Mateusza 18:15: „Jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego.”

25. (a) Czego nigdy nie powinien czynić ktoś, kto ma poważny zarzut przeciw swemu bratu, i dlaczego? (b) Wskaż, dlaczego bardzo słuszne jest pójście za radą podaną w Mateusza 18:15.

25 Nawet jeśli masz powody do żalu, nie powinieneś rozgłaszać tego w zborze przez narzekanie wobec innych na postępek danego brata. Nie przyczyniłbyś się tym do pokoju, lecz zakłóciłbyś jedność zboru, a może aż wywołał podziały wśród braci. Z całą pewnością nie pomoże to nic stronie winnej, która niewątpliwie usłyszy twą skargę drogą okrężną z ust innych. Narzekaniem zamiast zażegnać sprawę, tylko ją pogorszysz, jak to wykazuje przypowieść: „Kto sprawę rozgłasza, poróżnia przyjaciół.” (Prz. 17:9, BT) Tak więc uciekanie się do narzekania nie pomoże nikomu. Właściwe podejście polega na prywatnym zwróceniu się do danego brata i przedyskutowaniu z nim sprawy w sposób spokojny i pojednawczy. Może stwierdzisz, że on nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, iż czymś cię dotknął, a jeśli rzecz ma się tak naprawdę, wyobraź sobie, jaki szczęśliwy będzie, że przyszedłeś bezpośrednio do niego i nie rozgłaszałeś pretensji po całym zborze!

26, 27. (a) Jaki obowiązek spoczywa na obrażonym, jeśli jego brat prosi go o przebaczenie, i jak dalece musi się w tym posunąć? (b) Wykaż, jak rada Pawła z listu do Kolosan 3:12-14 może być pomocna we wszystkich wypadkach narzekania na poszczególne osoby.

26 Skoro brat pokornie cię prosi o przebaczenie, to obowiązkiem twoim jest przyjąć do wiadomości jego usprawiedliwienie i zapomnieć mu, tak jak względem ciebie postępuje twój Ojciec niebiański. Miłość jest długiem, którego nigdy nie da się całkowicie spłacić. (Rzym. 13:8) Dlatego też gdy apostoł Piotr spytał Jezusa: „Panie, ile razy mam odpuścić bratu memu, jeżeli przeciwko mnie zgrzeszy? Czy aż do siedmiu razy?” — Jezus mu odpowiedział: „Nie powiadam ci: Do siedmiu razy, lecz do siedemdziesięciu siedmiu razy.” (Mat. 18:21, 22) Jeżeli w stosunkach z naszymi braćmi będziemy hojnie rozsiewać miłość, miłosierdzie i gotowość przebaczenia, to z kolei zbierzemy obfite plony radości i szczęścia; uda nam się wtedy utrzymać w stanie wolnym od szkodliwego, szerzącego niepokój ducha narzekania. Żywiąc głęboką wdzięczność wobec Jehowy oraz miłość do Niego i do naszych braci, zdołamy skupić swój umysł na „rzeczach, ważniejszych”, od których zależy nasze przyszłe życie, i nie będziemy rozpraszać się w drobnostkach charakterystycznych dla obecnego niedoskonałego systemu rzeczy. — Filip. 1:10, NW.

27 Na zakończenie tego omówienia posłuchajmy uważnie i pilnie zastosujmy się do słów, jakie apostoł Paweł wiele lat temu skierował do Kolosan; będzie nam to bardzo pomocne w trzymaniu się z dala od wszelkiego rodzaju osobistych żalów. Paweł nalegał: „Wobec tego jako wybrani Boży, święci i umiłowani, przyodziejcie się subtelnymi uczuciami: zmiłowaniem, życzliwością, uniżeniem umysłu, łagodnością i wielkodusznością. Nadal znoście jeden drugiego i ochoczo przebaczajcie sobie wzajemnie, jeśli ktoś ma przyczynę do uskarżania się na innego. Jak Jehowa ochoczo wam przebaczył, tak czyńcie i wy. Ale prócz tego wszystkiego przyodziejcie się miłością, bo to jest doskonała więź jedności.” — Kol. 3:12-14, NW.

[Przypis]

a „Mały słownik języka polskiego” pod redakcją Stanisława Skorupki i in., PWN, Warszawa, strona 428. Podobną definicję tego słowa w języku angielskim zawiera „Webster’s New International Dictionary” (Nowy międzynarodowy słownik Webstera), wydanie drugie: „Wyrażać żal, boleść, niezadowolenie, krytykę, ubolewanie itp.; lamentować, szemrać.”

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij