-
Czego młodzież oczekuje od życia?Strażnica — 1977 | nr 16
-
-
zrobieniu teraz najlepszego użytku z młodości i w uzyskaniu życia wiecznotrwałego w Bożym sprawiedliwym nowym systemie, który już wkrótce stanie się rzeczywistością. — Ps. 34:8.
-
-
Paweł wysyła do Filipian list napisany z miłości i radościStrażnica — 1977 | nr 16
-
-
Paweł wysyła do Filipian list napisany z miłości i radości
MIASTO Filippi założył genialny wódz macedoński Filip II (ojciec Aleksandra Wielkiego), który nazwał je od swego imienia. Stało się ono głównym miastem Macedonii, krainy leżącej dziś częściowo w północnej Grecji, a częściowo w południowej Jugosławii. Historycy wysoko oceniają zalety Macedończyków i wydaje się, że nasienie prawdy posiane tam przez apostoła Pawła istotnie padło na dobrą, żyzną glebę. — Łuk. 8:8, 15.
Paweł z towarzyszami odwiedził Filippi podczas swej drugiej podróży misyjnej, czyli w latach 49-52 n.e. Duch Boży zabronił im głosić w pewnych innych miejscach. Potem jednej nocy Paweł oglądał widzenie, w którym ukazał mu się jakiś Macedończyk i błagał: „Przepraw się do Macedonii i pomóż nam”. Łukasz zaznacza przy tym: „Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii w przekonaniu, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im Ewangelię”. — Dzieje 16:6-10.
W mieście Filippi najprawdopodobniej mieszkało niewielu Żydów. Wynika to choćby stąd, że Paweł w sabat zamiast pójść według swego zwyczaju do synagogi udał się za miasto, gdzie nad rzeką zgromadzały się kobiety na modlitwę.
Warto zwrócić uwagę na rolę, jaką niewiasty odgrywały w zborze Filipian. Paweł poszedł na miejsce, gdzie kobiety zebrały się na modlitwę. Właśnie jedna z nawróconych kobiet, Lidia, wyróżniła się niezwykłą szczodrością i gościnnością, jaka później cechowała cały zbór. Po chrzcie Lidia usilnie prosiła grupę misjonarzy: „Skoroście mnie uznali wierną Panu, wstąpcie do mego domu i zamieszkajcie”. Następnie Łukasz dodaje: „I wymogła to na nas” (Dzieje 16:11-15, NP). Były tam też dwie niewiasty, których losem interesował się Paweł, to jest Ewodia i Syntycha; poprzednio gorliwie ‛razem z nim trudziły się dla Ewangelii wraz z [bratem] Klemensem’. — Filip. 4:2, 3.
WIĘŹ MIŁOŚCI
Pawła łączyła z Filipianami serdeczna więź miłości. Oczywiście najpierw sam okazał im miłość, gdyż przybył do nich i głosił im, na co ze swej strony żywo zareagowali. Przynajmniej czterokrotnie wysłali Pawłowi wsparcie materialne. Tylko oni uczynili to dwa razy, gdy znalazł się w Tesalonice, o czym tak napisał: „Żaden (...) poza wami jedynymi nie prowadził ze mną otwartego rachunku przychodu i rozchodu, bo do Tesaloniki nawet raz i drugi przysłaliście na moje potrzeby” (Filip. 4:15, 16).
-