-
Rodzice, jak wychowujecie swe dzieci?Strażnica — 1963 | nr 14
-
-
prac, a potem trudniejszych, związanych z większą odpowiedzialnością. Wkrótce będą w stanie objąć przewodnictwo w służbie i wykonywać zadania sługi. Nie powstrzymuj ich od tego przywileju. Postaraj się również, aby dziecko wyuczyło się jakiegoś zawodu i żeby miało może jakieś swoje hobby. To mu pomoże zachować równowagę, gdy będzie starsze.
RZECZY MAŁE ZNACZĄ WIELE
15. W jaki sposób rodzice mogą zastosować takt podczas szkolenia swych dzieci?
15 Dzieci są bardzo wrażliwe. Rzeczy małe znaczą u nich bardzo wiele. „Gdybyż matka albo ojciec okazywali nam więcej zrozumienia”, mówią. Okazuj zrozumienie. Pochwal dziecko, gdy tylko możesz. Bądź życzliwy i wyrozumiały. Powiedz: „Myślałem, że ta pisemna powtórka będzie raczej trudna, a jednak zdobyłeś piękną ilość punktów.” Miej zawsze w pogotowiu dobre słowo, które by złagodziło ostrość twej krytyki. „Moim zdaniem wygłosiłeś, mój chłopcze, dobre przemówienie w teokratycznej szkole służby kaznodziejskiej. Jednak nadal pracuj nad punktami, o których wspomniał sługa szkoły.” Gań tylko wtedy, gdy to jest konieczne. Ale nawet wtedy osłabiaj takie razy miłością, życzliwością i tonem pełnym wyrozumiałości. Pamiętaj: „Więcej osiąga napomnienie u roztropnego.” Ponadto powiedziano nam, abyśmy byli „taktowni wobec wszystkich”, a więc również wobec naszych dzieci. — Przyp. 17:10, Wu; 2 Tym. 2:24-25; Gal. 6:1, NW.
16. Co jest najważniejszym czynnikiem w wychowaniu dzieci i dlaczego to jest ważne, aby rodzice znaleźli czas na wysłuchanie ich?
16 Najważniejszym elementem wychowania dziecka jest miłość rodziców w tym sensie, że rodzice są mu oddani, że żywią pragnienie, aby wyrósł na dobrego człowieka i że cieszą się z wszystkich jego dobrych przymiotów. Dr Spock mówi: Dziecko „uzewnętrznia swoje oddanie wobec rodziców przez to, że kształtuje się na ich podobieństwo nie tylko pod tym względem, że naśladuje ich zręczność, pracę, sposób mówienia, lecz także przez szczerze podejmowane próby, aby się zachowywać tak kulturalnie, jak oni i być tak jak oni świadomym swej odpowiedzialności. Toteż u chłopca budzi się pragnienie, aby pracować razem z mężczyznami, być dzielnym w niebezpieczeństwie, uprzejmym wobec kobiet, wiernym na stanowisku, tak właśnie jak ojciec. Natomiast w dziewczynce można wzbudzić zapał do pomocy w domu, do opiekowania się małymi dziećmi (albo lalkami), do czułego traktowania innych członków rodziny, tak jak matka.” Podobnie wasze dziecko będzie żywiło pragnienie naśladowania was, aby się stać sługą Bożym. Dajcie mu więc dobry przykład. Okazujcie dziecku miłość i życzliwość. Przysłuchujcie się, gdy opowiada o swoich problemach i doświadczeniach. Gdy mu się przysłuchujecie, wzbudzacie w nim uczucie, że jego myśli są dla was ważne, że wiecie co je zajmuje, że troszczycie się o nie i że możecie mu pomóc w jego problemach. Jeśli je nie wysłuchujecie, to może to zrobić ktoś inny i udzielić złej rady.
17. (a) Czego potrzebuje każda dziecko i jak można mu pomóc w uzyskaniu tego? (b) W jaki sposób rodzice mogą zaszczepić w umyśle swego dziecka ducha misjonarskiego i na czym polega błogosławieństwo, które mogą zapewnić dziecku?
17 Wychowujcie wasze dzieci tak, jak chcielibyście sami być wychowani. Dbajcie o nie. Rodzice, gdzie znajdują się wasze dzieci właśnie w tej chwili? Co robią? Kiedy ostatnio przeprowadziłeś ze swym dzieckiem dobrą, serdeczną rozmowę? Każde dziecko potrzebuje okazji, aby mieć ojca lub matkę tylko dla siebie. Dajcie mu tę okazję, zabierając je z sobą na spacer. To pogłębi waszą zażyłość. Zabierajcie je z sobą do służby, spraw mu jakąś przyjemność, zabierzcie je na wycieczkę; bawcie się z nim. Zabierajcie je także na chrzest, na wszystkie zebrania zborowe. Gdy tylko to jest możliwe, pracujcie razem z nim. Zachęcajcie je do głoszenia i nauczania w charakterze pioniera wakacyjnego. Pozwólcie mu służyć razem z wami tam, gdzie zachodzi nagląca potrzeba wydania świadectwa o Królestwie. Zaszczepiajcie w jego młodym umyśle ducha misjonarskiego przez czytanie doświadczeń i przez udzielanie w waszym mieszkaniu gościny misjonarzom i pionierom. Uczcie swe dziecko miłować braci, prawdę Słowa Bożego, Społeczeństwo Nowego Świata, bo to jest droga życia. Jakież większe błogosławieństwa rodzice mogą zapewnić swemu dziecku niż dobre wprowadzenie go do służby Królestwa, która jest drogą wiodącą do życia wiecznego?
18. (a) Jaką naukę otrzymały dzieci, które potem zazwyczaj postępują zgodnie ze swym poprzednim wychowaniem? (b) Czego usprawiedliwieniem jest właściwe wychowanie dzieci?
18 Jeśli dzieci zostały wdrożone do pilnej pracy, jeśli są powściągane i napominane ze stanowczością, z którą idzie w parze uczucie miłości, jeśli są zaprawiane w znoszeniu przeciwności i posłusznym trwaniu na swym miejscu i jeśli to wszystko jest poparte waszym dobrym przykładem i nieustannymi modlitwami, które odmawiacie z nimi i za nich, wtedy ogólnie biorąc, dzieci nie zboczą z tej drogi. Owoce waszego dobrego wychowania będą widoczne wszędzie, gdziekolwiek pójdą i w ciągu całego ich życia. Dobrze wychowane dzieci będą dla swych rodziców źródłem głębokiej radości. Istotnie, rodzice, Słowo Jehowy mówi: „Bardzo się raduje ojciec sprawiedliwego.” (Przyp. 23:24) A zatem, rodzice, wychowujcie swe dzieci według tej drogi, którą mają kroczyć. Jeśli to uczynicie, to wasze dziecko będzie dla was radością, błogosławieństwem dla organizacji teokratycznej oraz usprawiedliwieniem rozrządzenia, które Jehowa poczynił dla wychowania dzieci, a mianowicie domu rodzicielskiego, w którym ojciec i matka zajmują kluczowe stanowiska.
-
-
Docenianie duchowego bogactwaStrażnica — 1963 | nr 14
-
-
Docenianie duchowego bogactwa
◆ Z pewnością można powiedzieć, że ludzie, którzy są świadomi swych potrzeb duchowych, posiadają także szacunek dla duchowego bogactwa. Oto przykład:
Być może niewielu spośród nas kupiłoby najpierw Biblię i publikacje objaśniające Biblię zanim by kupiło parę butów. A jednak postąpiła tak, żyjąca w Paragwaju pewna Niemka. Opanowana gorącym pragnieniem poznania prawdy udała się do miasta, aby znaleźć kogoś, kto by ją pouczył o Biblii. Jej siostra, zatroskana jaj ciągłym niepokojem skierowała ją do sąsiadki, która jest świadkiem Jehowy.
Pod wrażeniem tego co usłyszała, ta niewiasta zaczęła z sąsiadką swej siostry studiować Biblię i uczęszczać na zgromadzenia świadków Jehowy, pomimo, że miała do miasta dwa i pół kilometra drogi. Gdy usłyszała, że świadkowie zwracają się do siebie jako „bracia”, chciała się dowiedzieć, w jaki sposób mogłaby się stać członkiem tej rodziny. Objaśniono jej służbę polową, a w dziesięć dni od usłyszenia po raz pierwszy o świadkach, poszła z głosicielem do służby kaznodziejskiej. Przestała palić i rozwinęła taki zapał, że już w ciągu pierwszych trzech miesięcy zużyła 97 godzin w służbie kaznodziejskiej, rozpowszechniła 180 czasopism objaśniających Biblię i zdobyła 18 prenumerat. Była biedna, lecz skromne środki, jakimi dysponowała, dobrze podzieliła: Najpierw kupiła Biblię, potem zaprenumerowała Strażnicę, a dopiero wtedy kupiła sobie parę butów. To z całą pewnością pozwala poznać docenianie duchowego bogactwa.
-