Zbawienie przez przezwyciężenie dumy wynikającej z tradycji
„‚Nie wykraczajcie poza to, co napisane’, abyście się nie nadymali, każdy z osobna popierając jednego kosztem drugiego. Bo kto sprawia, że różnisz się od drugiego? Co właściwie masz, czego byś nie otrzymał? Jeśli więc w rzeczywitości to otrzymałeś, dlaczego się chełpisz, jak gdybyś tego nie otrzymał?” — 1 Kor. 4:6, 7, NW.
1. Jakiego niebezpieczeństwa dla rodziny należy się dopatrywać w światowych tradycjach?
DUMA wynikająca z tradycji należy do sposobu myślenia starego świata i musi być wykorzeniona, ponieważ nie ma dla niej miejsca w Bożym nowym świeci. Światowe tradycje, praktycznie rzecz biorąc, odbijają się w ten czy inny sposób na każdej rodzinie. Często ludzie nie zdają sobie nawet sprawy z tego, jak dalece ich sposobem myślenia władają tradycje i zwyczaje zakorzenione w społeczności, w której żyją. Zbawienie rodziny wymaga, żeby jej członkowie byli świadomi niebezpieczeństw, jakie się kryją w zwyczajach starego świata. W niniejszym artykule zostaną omówione bariery, sprzeczności, podziały, które powstają wśród rodzin, społeczności i grup narodowych na skutek dumy wynikającej z tradycji.
2. Wymień niektóre wbijające w pychę tradycje tego świata i powiedz, dlaczego one są sprzeczne z zasadami nowego świata.
2 Do tradycji, które w wysokim stopniu wpływają na sposób myślenia oraz powodują rozdziały i uprzedzenia, należy duma narodowa, duma rasowa albo też rodowa czy rodzinna, często oparta na historycznych osiągnięciach rodziny, nadto pysznienie się swym bogactwem, kastą, kolorem skóry, językiem, pycha z racji przynależności do jakiejś klasy społecznej czy z zawodu. Niektóre rodziny bardzo się chełpią swymi przodkami i ich kultem, bohaterstwem wojennym i tradycjami ojców, starożytnością swoich tradycji kościelnych. Te tradycje, które oddzielają od siebie poszczególnych ludzi albo całe grupy ludzkie, są niewątpliwie przeciwne boskiej zasadzie jedności. Nikt nie może się trzymać tych tradycji i uprzedzeń, a jednocześnie być w Społeczeństwie Nowego Świata.
STROŃCIE OD TYCH RZECZY
3. Na czym zasadza się duma z tradycji? Dlaczego utrudnia ona chrześcijańską społeczność i służbę?
3 Zastanówmy się teraz nad tym, jak niektóre z wyżej wymienionych tradycji światowych oddziałują na ludzi. Różnice klasowe, praktycznie rzecz biorąc, występują wśród wszystkich narodów. Mogą się zasadzać na majętności, wykształceniu, dziedzicznych tytułach, osiągnięciach zawodowych czy intelektualnych. Rodziny wywodzące się z takich uprzywilejowanych grup uważają, że górują nad innymi ludźmi; dlatego ich członkowie stają się wyniośli, zarozumiali, mają siebie za lepszych od innych. Ten sposób myślenia jest na pewno przeciwny naukom Chrystusa Jezusa. Apostoł Paweł potępił światowe usposobienie tych, którzy są „zarozumiali, pyszni, (...) nadęci [poczuciem własnej godności, NW]”. (2 Tym. 3:1-7, NT) „Bóg sprzeciwia się wyniosłym, lecz pokornym okazuje dobroć niezasłużoną.” (1 Piotra 5:5, NW) Człowiek o takim usposobieniu nie może swym bliźnim być prawdziwą pomocą na drodze zbawienia, gdyż ono będzie mu przeszkadzać w utrzymywaniu z nimi braterskiej społeczności. Wszyscy powinni szukać pokory, bo Słowo Boże mówi: „Pycha człowiecza poniża go; ale pokorny w duchu sławy dostępuje.” — Przyp. 29:23.
4. Dlaczego bywa podsycana duma narodowa i dlaczego nie ma dla niej miejsca w Społeczeństwie Nowego Świata?
4 Dalszą tradycją, która odgrywa wielką rolę w sposobie myślenia starego świata, jest duma narodowa. Bywa ona zazwyczaj troskliwie podsycana przez państwo oraz jego szkolnictwo, jak również przez władze kościelne. Jest to odwieczny sposób, którym przywódcy polityczni usiłują zniewolić wszystkie klasy ludności i związać je ściśle z organizacją państwową. Wmawia się ludziom, że ich naród czymś się wyróżnia, że góruje nad innymi. Niemcy z czasów Hitlera są przykładem z najbliższej przeszłości, jak całe pokolenie zostało przepojone ideą, że jest ‚rasą panów’ przeznaczoną do sprawowania władzy i rozporządzania życiem innych. Nie było to nic nowego, bo już dawni Rzymianie, Anglosasi i inni postępowali w ten sam sposób. Członkowie Społeczeństwa Nowego Świata muszą być w stanie wznieść się ponad tego rodzaju złudną chlubę. Jest to sprawka Diabła, a on „jest kłamcą”, natchnione Słowo Boże donosi: „Uczynił z jednej krwi wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały po całym obliczu ziemi.” (Dzieje 17:26, NT) W innym miejscu czytamy: „‚Nie wykraczajcie poza to, co jest napisane’, abyście się nie nadymali, każdy z osobna (...) Bo kto sprawia, że się różnisz od drugiego?” (1 Kor. 4:6, 7, NW) Z tych boskich zasad wynika niezbicie, że w Społeczeństwie Nowego Świata nie ma miejsca na dumę narodową. Fakt, że ludzie mogą żyć z sobą w harmonii bez takich niemądrych podziałów, jakie panują w starym świecie, znalazł potwierdzenie na międzynarodowym kongresie świadków Jehowy, który odbył się dwa lata temu w Nowym Jorku pod hasłem „Woli Bożej”; były tam 253 922 osoby z 123 narodów, zebrane w chrześcijańskim pokoju i jedności.
5, 6. Jak Rezolucja Świadków Jehowy potępiła dumę narodową i co trzeba robić, aby zdobyć uznanie Boże?
5 To wielkie międzynarodowe zgromadzenie uchwaliło wspólnie Rezolucję, którą ogłoszono światu przez rozpowszechnienie jej w ilości ponad 70 000 000 egzemplarzy. Oświadczono w niej między innymi: „Że z powodu naszego wspólnego pochodzenia od Noego (...) stanowimy jedną rodzinę ludzką, jeden rodzaj ludzki, na rzecz którego Jehowa Bóg za pośrednictwem swego Syna Jezusa Chrystusa poczynił jedno wspólne rozrządzenie umożliwiające nam wieczne życie i szczęście w Jego nadchodzącym nowym świecie; że (...) niewidzialnym bogiem i władcą [złego świata] według Pisma Świętego jest Szatan Diabeł, oraz że pod rządami tego władcy i jego demonów świeżo powstałe na ziemi narody i języki spowodowały rozkład jedności rodzaju ludzkiego, co doprowadziło do teraźniejszego niebezpiecznego stanu.”
6 Wielka rodzina Społeczeństwa Nowego Świata, która uchwaliła tę Rezolucję, przezwyciężyła dumę narodową. Wszystkie rodziny, które chcą zdobyć uznanie Boże, również muszą odłożyć tradycyjną dumę narodową i uznać swą zależność od Boga, który wymaga, aby żyć między sobą jak bracia.
7. Jakie stanowisko powinni chrześcijanie zająć wobec innych języków?
7 Szatańska bariera różnic wśród ludzi przejawia się ponadto w uprzedzeniu i dyskryminacji wobec grup posługujących się innym językiem lub należących do innej rasy i mających odmienny kolor skóry. Pysznienie się własnym językiem powstrzymuje ludzi od swobodnego mieszania się między innych, lecz chrześcijanie muszą docierać z poselstwem do wszystkich. Gdyby tego nie czynili, wtedy pomijaliby dane im przez Boga zlecenie ‚nauczania wszystkich narodów’. Każdy człowiek, który chce żyć w Bożym nowym świecie, powinien szczerze dążyć do tego, żeby móc się swobodnie porozumieć z bliźnim. Niekiedy widać u kogoś niechęć do podjęcia jakichkolwiek wysiłków w celu nauczenia się języka kraju, w którym mieszka.
8. Dlaczego zwyczaje rasowe i towarzyskie mogą wieść do niebiblijnego postępowania?
8 Są również grupy ludzi, którzy ponad zasady chrześcijańskie stawiają zwyczaje, tradycje i praktyki swojej rasy. Odnosi się to szczególnie do zwyczajów życia społecznego. Niektórzy chętniej okazują gościnność członkom swojej rasy lub krewnym i chętniej z nimi przestają niż z braćmi ze Społeczeństwa Nowego Świata. Bywa tak, że rodzice zachęcają dzieci do przyjaźnienia się i wstępowania w związki małżeńskie raczej z ludźmi należącymi do własnej rasy lub grupy językowej, zamiast z chrześcijańskimi braćmi, choć to jest sprzeczne z tekstem Pisma Świętego: „Nie ciągnijcież nierównego jarzma z niewiernymi.” — 2 Kor. 6:14.
9. (a) Dlaczego wszyscy ludzie bez względu na kolor skóry są wobec Boga równi? (b) Jakie ludzkie zarządzenie będzie uznawać organizacja Jehowy i dlaczego?
9 Kolor skóry to dalsza okoliczność, wokół której czysto ludzka tradycja wzniosła system sztucznych barier między jednym człowiekiem a drugim. W rzeczywistości wszyscy ludzie pochodzą od tego samego przodka i mają te same podstawowe zdolności. Wszyscy muszą uznawać i wielbić jednego prawdziwego Boga oraz przyjąć Pana Jezusa Chrystusa za swego Zbawcę. Ludzie wprowadzają dzisiaj różnice i lud Boży stosuje się do lokalnych przepisów, które w niejednych państwach wymagają rozdziału pod względem rasy czy koloru skóry. Ale w łonie Społeczeństwa Nowego Świata nie ma żadnych różnic i nie ma usprawiedliwienia na stosowanie dyskryminacji wobec braci z powodu koloru ich skóry. Jehowa Bóg nie stosuje takiego stronniczego traktowania: „Prawdziwie poznaję, iż Bóg nie ma względu na osobę, ale w każdym narodzie, kto się go boi i czyni sprawiedliwość, jest mu przyjemny.” — Dzieje 10:34, 35, NT.
10. Dlaczego kult przodków nie znajduje uznania u Boga i co utrudnia przezwyciężenie tych praktyk?
10 Tradycją głęboko zakorzenioną szczególnie w krajach Wschodu jest kult przodków. Zmarli przodkowie są tam bogami; stawia się im potrawy, przestrzega się zawiłych obrządków, kieruje się do nich modlitwy. Chodzi w zasadzie o uczczenie nazwiska rodowego i są w tym zainteresowani wszyscy żyjący członkowie rodziny. Starsi członkowie rodziny, żywi przodkowie, którzy wkrótce staną się bogami, wykorzystują ten kult jako cenny środek umożliwiający im trzymanie w karbach młodszych domowników i panowanie nad nimi. Nawet mężczyźni w średnim wieku nie mają żadnej władzy w domu, dopóki nie umrą ich rodzice. Kult przodków jest też przebiegłą formą pochlebiania sobie samemu. Czciciel jest potomkiem przodków, którzy są bogami, i sam znajduje się na drodze do tego, żeby zostać bogiem. Ta wiara oddala człowieka od jego bliźniego. Nawet po otrzymaniu wyjaśnienia uważa on za rzecz nad wyraz trudną zerwanie z tą tradycją rodzinną, która się wiąże ze zwyczajami towarzyskimi, społecznymi, religijnymi i gospodarczymi. Myśl o zmianie przyjmuje się ze wzgardą i obawą. W ten sposób umysły stają się niedostępne dla żadnej odnowy czy postępu. Jednak rodzina, która chce postąpić naprzód i dostać się do Społeczeństwa Nowego Świata, musi być gotowa porzucić kult przodków, czyli czczenie własnego rodu.
11. Z jakich powodów Jezus potępił tradycję religijną i jakie podano przykłady?
11 Jeszcze jedną głęboko zakorzenioną tradycją ludzką jest wielkie poważanie dla starożytności religii. Mahometanie, rzymskokatolicy, buddyści, konfucjanie i hindusi otaczają nabożną czcią swoich praojców, jak również dzieła i wypowiedzi, które pochodzą z zamierzchłej przeszłości, a które są sprzeczne ze Słowem Bożym. Te ludzkie tradycje zaślepiają ich umysły wobec dalszych dociekań. Tak katolicy jak protestanci stawiają swoje tradycyjne wyznania wiary i poglądy ponad Słowo Boże. Żydzi znowu uważają Talmud — zbiór ludzkich rozważań — za coś znacznie cenniejszego od natchnionych Pism Hebrajskich. Dla nich Pismo Święte jest wobec Talmudu tym, czym jest woda w porównaniu z dobrym czerwonym winem. Wszystkie nauki tych ludzkich, światowych tradycji bez względu na swą starożytność prowadzą tylko do zguby. Jezus powiedział: „Czemuż to wy przestępujecie przykazanie Boże z powodu waszej tradycji? (...) unieważniliście słowo Boże z powodu waszej tradycji. Wy obłudnicy, Izajasz trafnie prorokował o was, mówiąc: ‚Ten lud czci mnie wargami, jednakże ich serca są wielce oddalone ode mnie. Na próżno przestrzegają okazywania mi poszanowania, ponieważ jako doktryn nauczają przykazań ludzkich.’” — Mat. 15:3-9, NW.
PRAWDA OBNAŻA DUMĘ WYNIKAJĄCĄ Z TRADYCJI
12. W jaki sposób duma wynikająca z pozycji społecznej może przeszkadzać w przyjęciu prawdy?
12 Dla rodzin lub poszczególnych osób, które przyjmują prawdę Słowa Jehowy, te wbijające w pychę tradycje stanowią często wielką przeszkodę. Na przykład ktoś może być naprawdę zachwycony, gdy po raz pierwszy słyszy o Jehowie Bogu, Chrystusie Królu i nowym świecie sprawiedliwości. To brzmi cudownie! Oto jednak wyłania się problem: „Jak to wpłynie na pozycję mojej rodziny? Należymy do wysoko poważanych rodzin w parafii. Zamiast szacunku i czci możemy na siebie ściągnąć wzgardę i prześladowanie. Prawda nie bywa lubiana.” Co dana jednostka powinna w tym wypadku zrobić? Czy ma pozwolić, by nią rządziły tradycje ludzkie, czy też przyjąć Słowo Boże i chodzić w świetle tego Słowa? Jeżeli ktoś chce pozyskać łaskę Bożą, to najlepiej, żeby był Jemu posłuszny.
13. Dlaczego pewna tradycja rodzinna jest sprzeczna z zasadami Księcia Pokoju, wyłuszczonymi w Rezolucji sprzed dwóch lat?
13 Ktoś inny może być bardzo uradowany, gdy się dowie, że według zamysłu Bożego ma nadejść tysiącletnie panowanie ogólnoświatowego pokoju i szczęścia, i że w tym czasie nastąpi zmartwychwstanie. Ale teraz powstaje problem: W znamiennej Rezolucji, którą świadkowie Jehowy przyjęli dwa lata temu w Nowym Jorku, dowiaduje się on między innymi: „Że — mówiąc językiem obrazowym — przekuliśmy miecze na lemiesze i oszczepy na kosy, a chociaż pochodzimy z tak licznych narodowości, nie podniesiemy miecza jeden przeciw drugiemu, ponieważ jesteśmy chrześcijańskimi braćmi i członkami jednej rodziny Bożej, ani nie będziemy się więcej ćwiczyć do prowadzenia wojny między sobą, lecz będziemy chodzili drogami Bożymi w pokoju, jedności i braterskiej miłości.” A ten zainteresowany powiada: „Ale w naszej rodzinie jest taka tradycja, z której zresztą jesteśmy dumni, że zawsze ktoś służy w armii lub w marynarce wojennej. Nasz ród od szeregu pokoleń nosił sztandar narodu. Moi przodkowie walczyli w wielu sławnych bitwach.” Taka duma wypływająca z tradycji pozostaje w bezpośredniej sprzeczności z zasadami Księcia Pokoju. Człowiek ten będzie musiał wybrać między dumą z tradycji rodzinnej a życiem w nowym świecie.
14. (a) Wyjaśnij, skąd w istocie pochodzi prawda głoszona przez Chrystusa Jezusa i jego dzisiejszych wiernych naśladowców. (b) Z jakiego powodu Towarzystwo utrzymuje swoje główne biuro w Ameryce? Dlaczego nikt nie powinien żywić z tego powodu uprzedzenia do prawdy?
14 Inni ludzie, dumni ze swych starożytnych tradycji narodowych, mówią z odcieniem wyższości o dociekaniach i studiach biblijnych publikowanych przez Watch Tower Bible and Tract Society: „Skąd pochodzą te pisma? Ze Stanów Zjednoczonych? Przecież ten naród powstał tak niedawno! W naszym kraju mamy uczonych biblistów już od stuleci. Czego nas może nauczyć Ameryka?” Spoglądają wokół siebie ze wzgardą, ale ich postawa niczym się nie różni od postawy człowieka, który powiedział o pogardzanym mieście Nazarecie: „Czyż może z Nazaretu być co dobrego?” (Jana 1:46, NT) Poselstwo głoszone przez Jezusa nie pochodziło jednak z Nazaretu, lecz od Jehowy Boga. Podobnie dzisiaj poselstwo świadków Jehowy nie pochodzi z Ameryki, tylko od Boga Najwyższego, i Jehowa Bóg przekazuje je wiernym ludziom przez działanie swego świętego ducha. Prawda nie jest bynajmniej poselstwem amerykańskim, chociaż z uwagi na dogodność położenia i praktyczne prowadzenie działalności Towarzystwa jego główne biuro mieści się w Nowym Jorku, jednym z największych dzisiaj na ziemi ośrodków handlu i komunikacji morskiej. Ludzie rozsądni nie powinni do tego dopuścić, żeby uprzedzenia wynikające z tradycji narodowej uczyniły ich ślepymi na prawdę Słowa Bożego, gdyż prawda Jehowy jest taka sama w każdym kraju i w każdym języku. Chcąc przyjąć prawdę, trzeba zaniechać takiej tradycji.
15. Podaj przykład, jak tradycja ludzka nie dopuszcza do przyjęcia prawdy.
15 Dobitnym przykładem tego jest postawa pewnego żyda z Niemiec, który za czasów Hitlera przebywał wraz ze świadkami Jehowy w obozie koncentracyjnym. Powiedział on: „Niewątpliwie są to ludzie godni podziwu. Widziałem, jak inni, powiedzmy księża katoliccy, rabini, protestanci, porzucali wszystkie swoje zasady i żyli jak zwierzęta. Ale świadków Jehowy nie można było załamać. Bardzo ich podziwiam. Bóg z pewnością jest właśnie z nimi. Jednak jeśli chodzi o mnie, to mam swoją rodzinę i przyjaciół, a z uwagi na tradycję i wykształcenie jestem Żydem i takim muszę pozostać. Będę ich cichym zwolennikiem i wielbicielem, ale nigdy nie mógłbym rzeczywiście pójść razem z nimi.” Mamy tu przykład otwartego wyznania, że tradycje ludzkie i duma z przynależności do jakiejś rasy mogą człowieka powstrzymać od przyłączenia się do tych ludzi, na których nawet w jego własnym przekonaniu jawnie spoczywa duch Jehowy.
DLACZEGO TRZEBA PRZEZWYCIĘŻYĆ DUMĘ TRADYCJI LUDZKIEJ
16. Przedstaw teksty biblijne i uzasadnij, dlaczego lud Boży musi przezwyciężać tradycje ludzkie.
16 Ponieważ takie tradycje nie pochodzą od Jehowy, lecz wywodzą się z tego świata, członkom wiernego ludu Jehowy nie wolno mieć z tym nic wspólnego. „Nie są częścią świata, jak i ja nie jestem częścią świata”, powiedział Pan Jezus. (Jana 17:16, NW) Konieczność zerwania ze światowymi zwyczajami i tradycjami podkreślił apostoł Jan słowami: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeżeli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca; ponieważ wszystko w świecie — pragnienie ciała i pragnienie oczu, i okazałe uwydatnianie swych środków do życia — nie pochodzi od Ojca, lecz ze świata. Nadto świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto czyni wolę Boga, pozostaje na zawsze.” (1 Jana 2:15-17, NW) To przykazanie jest zupełnie jasne; nie wolno się dostosowywać do sposobu postępowania starego świata. Apostoł Paweł powiedział: „Porzućcie ukształtowanie według tego systemu rzeczy, lecz bądźcie przemienieni przez przeobrażenie swego umysłu, abyście się mogli przekonać, co jest dobrą i godną przyjęcia, i zupełną wolą Bożą.” — Rzym. 12:2, NW.
17. Kto jest sprawcą tradycji ludzkich i z czym muszą się liczyć ci, którzy się ich trzymają?
17 Te teksty biblijne pokazują jasno, że duma z tradycji ludzkich nie pochodzi od Boga, lecz od Diabła. Nie pochodzi z góry, lecz z dołu, z tego złego świata, który jest wrogi Bogu. „Czyż nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest wrogością wobec Boga? Ktokolwiek przeto chce być przyjacielem świata, czyni siebie wrogiem Boga.” (Jak. 4:4, NW) Żaden rozumny człowiek z pewnością nie będzie chciał być wrogiem Boga. Dlatego lud Jehowy musi przezwyciężyć świat i Jego tradycje.
18, 19. Do czego prowadzą tradycje ludzkie i w czym jest to obecnie widoczne?
18 Pycha zasadzająca się na ludzkiej tradycji należy do pychy ciała. Działa ku złemu. Apostoł Paweł stwierdza: „Jawne zaś są uczynki ciała, jako to: cudzołóstwo, wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, nieprzyjaźń, swary, zazdrość, gniewy, spory, niesnaski, odszczepieństwa, nienawiść, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne, o których zapowiadam wam, jakom i przedtem zapowiadał, że którzy czynią te rzeczy, królestwa Bożego nie odziedziczą.” (Gal. 5:19-21, NT) Jest to dalszy ważny powód, dlaczego wszyscy, którzy pragną być w Bożym nowym świecie, muszą przezwyciężyć dumę tradycji.
19 Złe następstwa wbijających w pychę, ludzkich tradycji są widoczne w obecnym opłakanym stanie tego świata, w którym panują walki, spory, rozdziały, stronniczość, nienawiść, zepsucie oraz wojna. Jedność świata, narodu czy rodziny zostaje przez takie tradycje rozbita.
20. Jakie stanowisko zajęli świadkowie Jehowy jako poszczególne jednostki i jako ogół, jak to wynika z Rezolucji uchwalonej na kongresie w Nowym Jorku?
20 Świadkowie Jehowy opuścili świat i opowiedzieli się przeciw niemu. Występują na rzecz Bożego nowego świata i na całej ziemi dali się poznać jako zjednoczony lud, który się odłączył od tego świata i jego poróżniających tradycji. W Rezolucji uchwalonej dwa lata temu na międzynarodowym kongresie w Nowym Jorku oświadczyli: „Że mimo pochodzenia z tak wielu różnych ludów staliśmy się jednym chrześcijańskim ludem dzięki temu, iż się odłączyliśmy od tego świata i jego nienawistnych zatargów, oddając się za pośrednictwem Jezusa Chrystusa naszemu jedynemu Bogu i niebiańskiemu Ojcu (...) nie dopuścimy do tego, aby ludzie walczący przeciw Bogu zburzyli naszą jedność.” A trochę dalej: „(...) abyśmy sami zostali uznani za godnych wstąpienia po Armagedonie do Bożego, wiecznotrwałego nowego świata, gdzie będziemy wielbić Go zjednoczeni, bez różnic rasowych i granic państwowych, bez rozdwojenia, jako jedna rodzina Jego stworzeń poddanych jednemu rządowi, Jego Królestwu sprawowanemu przez Chrystusa, i gdzie będziemy spełniać Jego wolę na wieki wieków.”
JAK PRZEZWYCIĘŻYĆ DUMĘ WYNIKAJĄCĄ Z TRADYCJI
21. Czy duma z tradycji jest czymś nowym? Wyjaśnij, z czym apostoł Paweł spotkał się w Atenach.
21 Przejawy dumy z ludzkich tradycji, tak dobrze widoczne w obecnym dwudziestym wieku, nie są w dziejach ludzkości niczym nowym. Ten sam sposób myślenia leżał u podstaw cywilizacji greckiej, którą oglądał apostoł Paweł, gdy 1900 lat temu odwiedził Ateny. Paweł przybył tam sam i czekał na Sylasa z Tymoteuszem, którzy mieli się do niego przyłączyć; w tym czasie uważnie obserwował miasto i jego zwyczaje. Chociaż widział już dużo miast i wiele bałwochwalstwa, to jednak był wstrząśnięty tym, co ujrzał w Atenach: „Czekając na nich w Atenach Paweł drżał w głębi serca [oburzał się w nim duch jego, NT] na widok miasta przepełnionego bożyszczami.” (Dzieje 17:16, Kow) Bożki stały nie tylko w świątyniach, ale także na placach publicznych, na ulicach i wszędzie po całym mieście.
22. W jakim stanie zastał apostoł Paweł Ateńczyków? A na jakie problemy napotkał przy przedstawianiu prawdy?
22 Ateny były miastem uniwersyteckim, pełnym profesorów, wykładowców, filozofów, studentów i intelektualistów. „Żaden Ateńczyk i zamieszkały tam przybysz nie miał na nic tyle czasu, co na opowiadanie ostatnich wiadomości i na słuchanie ich.” Z zamiłowaniem przemawiano tam i dyskutowano. „Także niektórzy filozofowie epikurejscy i stoiccy dyskutowali [spierali się, NT] z nim.” (Dzieje 17:18-21, Kow) Paweł był jako chrześcijanin sam wśród tej bezbożnej społeczności agnostyków i intelektualistów bardzo dumnych ze swoich tradycji i teorii ludzkich. Jak tym niewierzącym zwrócić uwagę na prawdziwe wielbienie? Jak pomóc tym ludziom mądrym na sposób światowy, aby sobie zdali sprawę z tego, że nie znają prawdy? Jak pomóc im w usunięciu z umysłów barier tradycji? Zrozumiał, że zbawienie tych ludzi zależało przede wszystkim od przełamania ich dumy z tradycji. W tym celu udał się do trybunału urzędującego na Areopagu, czyli do ateńskiego sądu najwyższego. Było to miejsce o wielkiej przeszłości i właśnie tu Paweł bronił sprawy chrystianizmu. Gdy zrozumiemy, jak apostoł Paweł postąpił pod kierownictwem ducha świętego, wówczas stanie nam przed oczyma przykład właściwego użycia podstawowych prawd biblijnych do pokonania tradycyjnej dumy.
23. Jakimi podstawowymi prawdami posłużył się ap. Paweł, aby przełamać dumę wynikającą z tradycji?
23 Apostoł Paweł przede wszystkim sprowadził dumnych intelektualistów ateńskich do poziomu zwykłych ludzi, przedkładając im następujące podstawowe prawdy: „Bóg, Stwórca świata i wszystkiego, co się w nim znajduje, Pan nieba i ziemi, (...) sam daje przecież wszystkim życie, tchnienie i w ogóle wszystko. Wywiódł on cały rodzaj ludzki z jednego człowieka (...) w nim [przez niego, NW] żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy (...) A jeżeli jesteśmy z Bożego rodu, to nie wolno nam mniemać, że Boża istota podobna jest do złota, srebra czy kamienia, do wytworu ludzkiej sztuki i myśli. Toteż Bóg (...) wyznaczył dzień, w którym odbędzie sprawiedliwy sąd nad całym światem przez męża, którego po to ustanowił — dając wszystkim rękojmię przez to, że wskrzesił go z martwych.” — Dzieje 17:24-31, Kow.
24. Wykaż na podstawie Pisma świętego, dlaczego żaden człowiek nie posiada niczego, czym by się mógł chełpić.
24 Widzimy tu, jak apostoł Paweł przedstawił we właściwym świetle ludzkość i jej wbijające w pychę tradycje. Wskazał on, że wszyscy ludzie są zależni od Boga, jeśli chodzi o samo ich istnienie. Bez tego pierwszego daru Bożego nie byłoby w ogóle ani ludzi, ani ich miast, nie byłoby narodów ani tradycji. Uświadomiwszy sobie swą całkowitą zależność od Stwórcy i Życiodawcy, powinni następnie poznać Jego drogi i podporządkować się Jego przykazaniom. Paweł podkreślił to później w liście do Tymoteusza: „Niczegośmy nie przynieśli na świat, jawną więc jest rzeczą, że i wynieść nic nie możemy. Ale mając żywność i odzież, na tym przestawajmy.” — 1 Tym. 6:7, 8, NT.
25. Co musimy czynić, aby dostąpić zbawienia, i za co powinniśmy dziękować?
25 Żadna rodzina ani pojedyncza osoba nie dostąpi zbawienia, jeśli nie uświadomi sobie, że wszystko, co mamy, pochodzi od wszechmocnego Stwórcy wszechświata. Każdy powinien być pełen wdzięczności za Jego przychylność i dobroć niezasłużoną, dzięki której otworzył nam drogę do swej łaski i do zbawienia. Jeśli nie porzucimy ludzkich, światowych tradycji wraz z dumą, do której prowadzą, to będą nam one zawsze zagradzać drogę, będą nam zawsze szkodzić, zawsze wywoływać podziały, ponieważ przez nie ludzie utrzymywani są w stanie wrogości wobec Boga oraz bliźnich. Dzięki niech będą Jehowie za to, że nam objawił prawdę i że wiemy, iż w Jego nowym świecie nie będzie miejsca na jakiekolwiek rozdziały ani jakąkolwiek dyskryminację. Wszyscy muszą obecnie żyć z sobą w pokoju i jedności.
[Ilustracja na str. 7]
[Patrz publikacja]
NOE
CZARNY
BIAŁY
ŻÓŁTY