BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Dźwiganie brzemienia niesprawiedliwości
    Strażnica — 1979 | nr 19
    • go z rąk, gdyż ściągnęlibyśmy na siebie zgubę na równi z tymi wszystkimi, którzy się nie trzymają Jehowy! Za przykładem psalmisty zbliżajmy się do Boga, powierzając Mu wszelkie nasze troski. Dobra to rzecz, ponieważ przyczyni się nam do pomyślności i szczęścia. Ponadto opowiadajmy innym o wspaniałych dziełach Jehowy, krzepiąc tym każdego, kogo nurtują wątpliwości.

      17. Co powinno stać się punktem centralnym naszego życia? Jak nam to pomoże w dźwiganiu brzemienia niesprawiedliwości?

      17 Możemy dziś odnieść doprawdy wielką korzyść z osobistych przeżyć, jakie nam opisał psalmista. Niesprawiedliwości obserwowane w starym systemie rzeczy potrafią wzbudzić niepokój, ale zdołamy unieść to brzemię, gdy ześrodkujemy swoje życie wokół służby dla Boga. Wówczas nasza nagroda będzie pewna (Hebr. 6:10). Co więcej, będzie tak wspaniała, że w porównaniu z nią wszelkie próby czy udręki, jakie byśmy jeszcze musieli znieść, wydadzą się zaledwie „nieznaczne” i „chwilowe” (2 Kor. 4:17, NP).

  • Cierpienie, które może przysporzyć korzyści
    Strażnica — 1979 | nr 19
    • Cierpienie, które może przysporzyć korzyści

      „Radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa” (1 Piotra 1:6, 7).

      1. Z jakim traktowaniem spotkali się chrześcijanie w początkowym okresie istnienia zboru?

      TRZEBA było się liczyć z wyszydzaniem, pobiciem i uwięzieniem. Nachodzono tym ludziom domy, rabowano im dobytek. Niektórzy z ich wiernych przyjaciół i krewnych zginęli rozszarpani przez sfanatyzowany motłoch lub zostali skazani na śmierć wyrokiem sądowym. Nie popełnili żadnego przestępstwa, które by usprawiedliwiało tak brutalne potraktowanie. Prowadzili przykładne życie i darzyli bliźnich szczerą miłością. Mimo to ściągnęli na siebie nienawiść dużej części społeczeństwa. Dlaczego? Ponieważ byli uczniami Jezusa Chrystusa (Dzieje 8:1-3; Hebr. 10:32-34).

      RODZAJ POŻYTECZNEGO SKARCENIA

      2, 3. (a) Dlaczego pewni schrystianizowani Żydzi zmęczyli się w wyścigu po życie? (b) O czym zapomnieli?

      2 Czy straszne cierpienia, jakie zadawano chrześcijanom, wychodziły im na korzyść? Ktoś mógłby się pośpieszyć z odpowiedzią: Na pewno nie. Tymczasem Biblia przedstawia konieczność znoszenia złego traktowania jako czynnik wielce pożyteczny. Do schrystianizowanych Żydów z pierwszego stulecia napisano: „Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi, a zapomnieliście o upomnieniu, z jakim się zwraca do was, jako do synów: ‛Synu mój, nie lekceważ karania Pana [Jehowy, NW], nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje’” (Hebr. 12:4-6).

      3 Żydzi nawróceni na chrystianizm istotnie byli zaciekle zwalczani. Niemniej ich bój przeciwko grzechowi, który łatwo usidla — przeciw utracie wiary — nie zaostrzył się jeszcze aż do przelania krwi. Wielu z nich prawdopodobnie uczestniczyło w biegu po życie tylko połowicznie; tym samym nie walczyli z wymienionym grzechem tak, jak trzeba, aby skutecznie mu się ‛opierać aż do przelewu krwi’. Zaczynało ich to nużyć, że muszą stawiać czoła atakom bezbożników (Hebr. 12:3). Nie uprzytamniali sobie, iż surowość ze strony przeciwników służyła za skarcenie od Jehowy i potwierdzała Jego miłość do nich, potraktowanych jako synów. Zapomnieli o radzie biblijnej z Księgi Przysłów 3:11, 12. Poszerzając zastosowanie tego tekstu, List do Hebrajczyków kontynuuje:

      „Jeśli znosicie karanie [skarcenie, NW], to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał? A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, tedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami. Ponadto szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów [Ojcu naszego życia duchowego, NW], aby żyć? Tamci bowiem karcili nas według swego uznania na krótki czas, ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w jego świętości. Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni” (Hebr. 12:7-11, NP).

      4. Co powinniśmy myśleć o tym, gdy ludzie źle się z nami obchodzą?

      4 Jak chrześcijanie powinni zgodnie z tą natchnioną radą zapatrywać się na cierpienia, które spotykają ich z przyzwolenia Jehowy Boga? Powinniśmy uważać je za rodzaj skarcenia, czyli ćwiczenia przewidzianego dla nas przez Ojca, który nas głęboko miłuje i jest zainteresowany naszym wieczystym dobrem. Wychowywanie nas w ten sposób stanowi niezbity dowód na to, że traktuje się nas jak synów, a nie jak niechciane i niekochane dzieci z nieprawego łoża. Skoro Jehowa pozwala chrześcijanom doznawać takiego surowego traktowania, powinniśmy pokornie mu się poddać. Harmonizuje to również z napomnieniem apostoła Piotra: „Upokórzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili. Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was” (1 Piotra 5:6, 7).

      5. Dlaczego słuszne jest przyjmowanie skarcenia w formie złego traktowania przez ludzi?

      5 Postępujemy całkiem słusznie, gdy przyjmujemy takie skarcenie nie buntując się przeciwko niemu, nie usiłując się wyrwać spod ręki Boga. Człowiek, który kocha swoje dzieci i troszczy się o nie, będzie je karał, jeśli uzna to za konieczne. Będąc niedoskonałym, może błędnie oceniać sytuacje. Dlatego przy narzucaniu dyscypliny „według swego uznania” na stosunkowo „krótki czas” ich dzieciństwa nie zawsze zrobi to, co słuszne i korzystne. Mimo wszystko ów ojciec zażywa szacunku u dzieci, które go kochają. Tak zresztą być powinno, gdyż zawdzięczają mu życie. Z drugiej strony Jehowa Bóg nigdy nie popełnia błędu i uczynił dla nas znacznie więcej niż samo obdarowanie nas życiem. Określenie występujące w Liście do Hebrajczyków 12:9, według którego Najwyższy jest „Ojcem duchów”, wyraźnie oznacza, że od Niego zależy zarówno duchowe życie chrześcijan, jak też ich życie wieczne. Skoro więc szacunek należy się niedoskonałemu ojcu ziemskiemu, z pewnością znacznie więcej przemawia za tym, by podporządkowywać się karności zarządzonej przez niebiańskiego Ojca.

      KORZYŚCI Z CIERPIENIA

      6. Jak cierpienie może nam pomóc do lepszego odwzorowania świętości Bożej?

      6 Ponadto karcenie, które przybiera formę cierpienia, jest niewątpliwie pożyteczne dla sług Bożych, to znaczy przynosi im korzyści. Skutkiem jego może być swego

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij