-
Potrzebne jest „szczere oko”Strażnica — 1974 | nr 22
-
-
wy nie jesteście ważniejsi niż one?” — Mat. 6:25, 26.
Wcale to nie oznacza, że sługa Boży nie zazna trudności w życiu, że nie napotka przeciwności losu ani wrogich mu ludzi. W Księdze Przysłów 24:16 czytamy: „Prawy siedmiokroć upadnie”. Ale czy ów „prawy” w obliczu takich niepomyślnych okoliczności będzie opuszczony, zdany tylko na siebie i bez żadnej pomocy? Wręcz przeciwnie! Druga część tego przysłowia brzmi bowiem: „I wstanie”. Bóg pomoże mu przezwyciężyć przeszkody.
Dlatego też człowiek, którego „oko” nieustannie zwrócone jest na Jehowę, nie pozwoli się obrabować z uspokajającej pewności, iż bez względu na to, co się zdarzy, jego Bóg go nie opuści (Hebr. 13:5). Nie da się usidlić poglądowi, że aby wyżyć, musi się uciekać do nieuczciwości. Wraz z innymi oddanymi sługami Bożymi będzie zawsze dobrej myśli i powie: „Jehowa mnie wspomaga; nie będę się bał. Cóż może mi uczynić człowiek?” — Hebr. 13:6, NW.
Doprawdy, człowiekowi potrzebne jest „szczere” oko; stanowi ono ważną ochronę. Dzięki temu, że „szczere” oko odwraca się od pragnienia bogactw i od przesadnej troski o potrzeby życiowe, można tym lepiej posługiwać się zdolnościami ciała do nabywania cenniejszych bogactw duchowych. Ponadto kto patrzy na wszystko z Bożego punktu widzenia, ten nie będzie praktykował poniżających uczynków ciała: ‚nieczystości, wyuzdania, bałwochwalstwa, czarów, nienawiści, sporów, zawiści, wzburzenia, pogoni za zaszczytami, niezgody, podziałów, zazdrości, pijaństwa, hulanek’ i tym podobnych rzeczy (Gal. 5:19-21). Stanie się tak w myśl zasady wyłuszczonej w Liście do Galatów 5:16: „Stale postępujcie w mocy ducha, a zgoła nie będziecie spełniać pragnienia ciała”. — NW.
Czy usilnie starasz się o zachowanie „szczerego” oka, takiego, które skutecznie kieruje całą twą uwagę ku Jehowie Bogu i zapatruje się na wszystko w sposób czysty? Zależy od tego twoja pomyślność i twe życie.
-
-
O dwojgu takich, co nie powiedzieli prawdyStrażnica — 1974 | nr 22
-
-
O dwojgu takich, co nie powiedzieli prawdy
Artykuł przewidziany specjalnie dla rodziców do przeczytania z dziećmi
ZAŁÓŻMY, że córka przyrzekła swojej matce: „Tak, przyjdę do domu zaraz po lekcjach”. Ale potem inne dzieci proszą ją, żeby została u nich, i żeby się razem pobawiły. Czy byłoby w porządku, gdyby pozostała z nimi, choćby tylko na chwilę? —
Kiedy indziej być może syn solennie obiecuje ojcu: „Nie będę już więcej rzucał piłką w domu”. Czy postąpiłby słusznie, jeśliby rzucił nią jeszcze kilka razy, gdy już ojciec odejdzie w inne miejsce? —
Wielki nasz Nauczyciel wskazał, co właściwie należy robić. Powiedział: „Niechże wasze słowo tak oznacza: Tak; wasze nie: Nie; bo co ponadto, jest od złego”. — Mat. 5:37, NW.
Co Jezus chciał w ten sposób podkreślić? — Chodziło mu o to, że zawsze powinniśmy dochowywać danego słowa; zawsze powinniśmy mówić prawdę.
Jak ważne jest mówienie prawdy, dobrze ukazuje pewne rzeczywiste zdarzenie opisane w Biblii. Brały w nim udział dwie osoby, które się miały za uczniów Jezusa.
Otóż wkrótce po śmierci Jezusa dużo ludzi w Jeruzalem zostawało jego uczniami. Część z nich przybyła z bardzo dalekich stron. Po raz pierwszy tutaj usłyszeli o
-