BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w72/19 ss. 15-18
  • Mądrze Bóg wybiera władców ziemi

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Mądrze Bóg wybiera władców ziemi
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • CHRYSTUS ZACZYNA DOKONYWAĆ WYBORU
  • WYPRÓBOWANIE WSPÓŁPRACOWNIKÓW CHRYSTUSA WYMAGA CZASU
  • WYJAWIENIE ŚWIĘTEJ TAJEMNICY
  • WSPÓŁCZUJĄCY WŁADCY
  • UKOŃCZENIE WYBIERANIA WŁADCÓW OZNACZA BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DLA LUDZKOŚCI
  • Władcy dbający o dobro ludności
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1975
  • Myśl przewodnia dobrej nowiny: Królestwo Boże
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
  • Powodzenie tych, przez których Bóg wszystko jednoczy
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1975
  • Jakie dobrodziejstwa może ci udostępnić Królestwo Boże?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
w72/19 ss. 15-18

Mądrze Bóg wybiera władców ziemi

JUŻ od szesnastu stuleci kościoły nominalnego chrześcijaństwa pracują gorączkowo nad poruczonym im — jak twierdzą — zadaniem nawrócenia świata na chrystianizm. Jaki jest wynik ich poczynań?

Spotkał je żałosny zawód. Dlaczego? Ponieważ idea nawrócenia świata była pomysłem ich własnym, a nie Bożym. Gdyby takie było zamierzenie Boga, wysiłki ich zostałyby uwieńczone powodzeniem (Izaj. 46:9, 10). Czyżby więc Bóg nie interesował się wszystkimi ludźmi? Wprost przeciwnie, interesuje się nimi i to nawet bardzo. Jednakże w ciągu minionych dziewiętnastu stuleci nie podejmował żadnej próby powszechnego nawrócenia ludzkości ani nie zlecił takiego zadania prawdziwym chrześcijanom.

Nie tłumaczmy sobie sprawy opacznie; Bóg na pewno zamierza udostępnić zbawienie wszystkim. Wyznaczył na to również określony czas (Koh. 3:1). Ale przez minione dziewiętnaście wieków troskliwie wybierał tych, których zbawi. Dlaczego? Ponieważ do niedawna upatrywał jedynie przyszłych władców ludzkości.

CHRYSTUS ZACZYNA DOKONYWAĆ WYBORU

Przypominasz sobie zapewne, czytelniku, że kiedy Jezus Chrystus wędrował po ziemi, on także dokonywał wyboru. Prawdą jest, iż był tutaj, aby złożyć okup w celu zbawienia wszystkich ludzi, którzy ten okup uznają (Mat. 20:28; Jana 3:16). Chrystus był jednak na ziemi przede wszystkim po to, by dowieść swej prawości wobec Boga i w ten sposób zdobyć kwalifikacje na Króla w Królestwie Bożym, które będzie sprawować nad światem sprawiedliwe rządy. Wydał świadectwo o prawdzie dotyczącej tego Królestwa. — Jana 18:36, 37.

Ponieważ Jezus Chrystus wiedział, że owo Królestwo ma tak wielkie znaczenie dla jego Ojca, jak też dla życia ludzkości w pokoju, więc poświęcił mu wiele uwagi. I podobnie jak każdy władca, zanim jeszcze obejmie rządy, myśli już o ludziach, którym powierzy ważne, podległe mu funkcje administracyjne, również Jezus zainteresował się przede wszystkim tymi, którzy stanowić będą wraz z nim rząd Królestwa. — Łuk. 22:28, 29; Jana 17:12.

Dlatego też z modlitwą i pod kierownictwem ducha Bożego wybrał najpierw swoich apostołów (Łuk. 6:12-16). Mieli oni być podwalinami grona zarządzającego, które by działało pod zwierzchnictwem Jezusa. W obrazowym języku Apokalipsy tę kierowniczą grupę symbolizuje stołeczne miasto nazwane „Jeruzalem Nowe”. Przedstawiono ją również jako „Oblubienicę” Chrystusa, która połączy się z nim w niebiosach. W czasie swego tysiącletniego panowania nad ziemią rozciągnie on wraz z „Oblubienicą” opiekę i władzę nad ziemią, by zarządzać nią w pokoju. — Apok. 21:1-4, 14.

Wiedząc o tym, Chrystus po swej śmierci i zmartwychwstaniu zgromadził tych, którzy uwierzyli w dobrą nowinę, jaką głosił wraz z apostołami. Wylał na nich ducha świętego i zalecił im głoszenie innym oraz nauczanie ich. W ten sposób Chrystus rozpoczął przygotowywanie niebiańskiego „miasta”, czyli rządu, który będzie sprawował władzę nad ludzkością. — Dzieje 2:1-4; Hebr. 11:10, 16.

WYPRÓBOWANIE WSPÓŁPRACOWNIKÓW CHRYSTUSA WYMAGA CZASU

W trakcie czytania Chrześcijańskich Pism Greckich spostrzegamy, że wszyscy ci, którzy przyjęli dobrą nowinę głoszoną w czasach apostołów, mieli nadzieję udziału z Jezusem Chrystusem w jego rządzie Królestwa Niebios (2 Tym. 2:12; Hebr. 3:1; 1 Piotra 1:1-4). Nie nadszedł jeszcze wtedy czas, by Bóg zgromadził przyszłych mieszkańców ziemi, ludzkich poddanych Jego niebiańskiego Królestwa. Przyczyna tkwiła w tym, że mesjańskie Królestwo Boże miało zacząć panować nad całą ziemią dopiero podczas drugiej obecności Pana, Jezusa Chrystusa. — 2 Tym. 4:1; Hebr. 10:13; Ps. 110:1-3.

Zatem długi okres, jaki pozostawał do objęcia przez Chrystusa władzy w Królestwie, miał być użyty na dobieranie, szkolenie, poddawanie próbie, sprawdzanie i przysposabianie tych, którzy mieli panować u jego boku. Wymagania stawiano bardzo surowe, gdyż było wielu wezwanych, lecz ostatecznie tylko niewielu wybranych (Mat. 22:14). Według Pisma świętego Bóg ograniczył liczbę członków tego wybranego grona zarządzającego, podległego Jezusowi Chrystusowi, do 144 000 osób. — Apok. 7:4; 14:1-3.

WYJAWIENIE ŚWIĘTEJ TAJEMNICY

Apostoł Paweł podkreśla, że w odniesieniu do tego grona zarządzającego Bóg przez wieki zachowywał w ukryciu pewną „świętą tajemnicę”. Tajemnica dotyczyła faktu, że zamierzał wybierać zarówno z Izraela, jak i z narodów pogańskich, grupę ludzi przewidzianych na niebiańskich współpracowników obiecanego „Nasienia”, Mesjasza Króla (Efez. 3:4-6; 1:9-11, NW). Apostoł Paweł powiada, że urzeczywistnienie tej świętej tajemnicy miało na celu, „aby teraz przez zbór wiadomą była władzom i zwierzchnościom na niebiosach nader rozliczna mądrość Boża”. W jaki sposób mądrość Boża mogła się ujawnić „przez zbór”? — Efez. 3:9, 10, NT.

Nie nastąpiło to w ten sposób, jakoby zbór będący na ziemi uczył mądrości zwierzchności niebiańskie. Chodzi raczej o to, że Bóg przez swój sposób postępowania i przez spełnianie swych zamierzeń co do zboru chrześcijańskiego objawia swą niezrównaną mądrość nawet aniołom. — 1 Piotra 1:10-12.

Weźmy najpierw pod uwagę mądrość Bożą przejawioną w Jego postępowaniu z głównym członkiem zboru. Przez ofiarę swego Syna, złożoną w celu usunięcia grzechu, Jehowa dowiódł, że Jego panowanie jest całkowicie legalne i oparte na sprawiedliwości. Na podstawie tej ofiary bowiem Bóg mógł „ogłosić za sprawiedliwych” tych, których miał wybrać na przyszłych Chrystusowych współdziedziców Królestwa. Ponieważ mieli oni być władcami niebiańskimi, więc Bóg zadzierzgnął z nimi przez swego ducha więź rodzinną, ustanawiając ich swymi duchowymi synami. Za pomocą tegoż ducha wszczepił w nich poznanie i świadomość ich niebiańskiej nadziei (Rzym. 3:23-26; 8:16). Jehowa prowadzi ich, karci i kształtuje przez rozmaite próby, jakie przechodzą, aby dobrze nadawali się na miejsce przygotowane dla nich w Jego rządzie (Rzym. 9:21-24; Efez. 2:10). Poza tym, ponieważ zaprawianiem i wypróbowaniem ich kieruje Jego doskonała mądrość, może On być pewien ich wiecznotrwałej lojalności. Może im jako władcom ludzkości bez obawy dać niezniszczalne organizmy i nieśmiertelne życie niebiańskie (1 Kor. 15:50-54). Rozważmy jednak teraz, jak Bóg przy doświadczaniu i uznawaniu tych, których zamierzał użyć jako zespołu sprawującego władzę, uwzględniał potrzeby całej reszty ludzkości.

WSPÓŁCZUJĄCY WŁADCY

Jezus Chrystus, Głowa zboru, przeszedł najsurowszą próbę, by dowieść swych kwalifikacji. Czytamy o nim: „Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu” (Hebr. 4:15). Jakiż to przejaw mądrości i uczciwości ze strony Boga! Wszak Kapłanem i Władcą, którego ustanawia nad ludzkością, nie jest osoba, która by nie potrafiła w pełni zrozumieć naszych problemów i uczuć. Na podstawie swego poprzedniego doświadczenia, nabytego w niebie, gdzie współpracował z Ojcem przy stwarzaniu wszystkiego, Syn Boży zna strukturę zarówno mężczyzn, jak i niewiast, a także aniołów (Jana 1:10; 2:25; Kol. 1:15-17). Co więcej, stawszy się na ziemi człowiekiem z krwi i kości, sam poznał, jak można służyć Bogu w niesprzyjających warunkach. W pełni rozumie ludzkie sprawy. Wie, co to znaczy cierpieć (Hebr. 5:7-9). Wszyscy mogą pokładać całkowitą ufność w kapłaństwie Chrystusa, wiedząc, że pomyślnie przeszedł te same próby i zdaje sobie sprawę z potrzeb zwykłych ludzi. — Hebr. 4:14-16; Jana 16:33.

Weźmy również pod uwagę, jak mądrość Boża przejawiła się w sposobie wybierania grona 144 000 współkrólów i współkapłanów. Żadna chwila nie została zmarnowana. W ciągu długiego okresu dziewiętnastu wieków ludzie ci byli wybierani ze wszystkich środowisk, ras, języków i warstw społecznych. Nie ma po prostu problemu, jakiego by niektórzy z nich w czasie nabywania nowej, chrześcijańskiej osobowości nie napotkali i nie przezwyciężyli (Efez. 4:22-24; 1 Kor. 10:13). Ci podkapłani również będą życzliwymi i miłosiernymi kapłanami, zdolnymi pomóc ludziom każdego pokroju.

Ponadto Bóg miłościwie powołał niemałą część tych duchowych współdziedziców Chrystusa spośród niewiast. Co się tyczy ich duchowego stanu wobec Boga i Chrystusa, to już nie było „mężczyzny ani kobiety”, dopóki byli na ziemi, zaś w niebie w ogóle nie ma ani przywileju, ani różnicy płci (Gal. 3:28). Niemniej jednak dziedzice Królestwa, którzy w swym ziemskim życiu byli niewiastami, znają z własnego doświadczenia problemy, zmienne stany i sposób myślenia kobiet, a także zachowali w próbach prawość, będąc właśnie niewiastami. Jest to pocieszająca świadomość dla pozostałych niewiast, które pragną być wierne Bogu i dążą do życia pod panowaniem tego rządu Królestwa. Jakże mądry jest nasz Stwórca!

UKOŃCZENIE WYBIERANIA WŁADCÓW OZNACZA BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DLA LUDZKOŚCI

Proroctwa biblijne zapowiadały, że Chrystus obejmie władzę Królestwa w okresie, gdy narody świata wciąż jeszcze będą aktywne (Ps. 2:1-6; 110:1, 2). Z chwilą objęcia rządów miał zaraz zająć się tymi spośród 144 000, którzy poprzednio umarli. Następnie miał się zabrać do zgromadzenia w celu wypróbowania i ostatecznego zatwierdzenia wszystkich tych na ziemi, co do których przewidziano, żeby połączyli się z nim w Królestwie, i którzy są określeni mianem „ostatka” (1 Tes. 4:16, 17; Apok. 12:10, 17). Warunki panujące na świecie i stanowiące spełnienie proroctw wskazują, że żyjemy w ostatnich dniach tego zgromadzania, nazwanego „żniwem”. Po zakończeniu owego okresu, i zgładzeniu doczesnego niegodziwego systemu wraz z jego czynnikami rządzącymi Chrystus wespół z towarzyszącymi mu królami i kapłanami rozpocznie swe tysiącletnie panowanie ku błogosławieństwu ludzkości. — Mat. 13:37-40; Apok. 11:18; 19:19-21; 20:1-4, 6.

Co to obecnie oznacza dla mieszkańców ziemi? Oznacza, że nadszedł czas, by każdy z nas powziął decyzję, czy chce być ochoczym i lojalnym poddanym rządu Królestwa. Wszyscy, którzy tego pragną, mogą się dziś zapoznać z zasadami, jakimi kieruje się ten rząd i jego członkowie. Możemy już teraz stosować te zasady w swym życiu. Jeżeli to czynimy, możemy liczyć na opiekę Bożą w czasie „wielkiego ucisku”, który cechować będzie koniec niedoskonałych rządów utworzonych przez człowieka. Wielu dzisiaj właśnie tak postępuje (Apok. 7:9, 10, 14-17; Mat. 25:31, 32). Znajdując się wśród nich, możemy się stać pierwszymi ziemskimi poddanymi Królestwa. Możemy oczekiwać chwili, w której zobaczymy zmartwychwstanie niezliczonych milionów umarłych, przez co otworzy się przed nimi możliwość uzyskania życia pod panowaniem tegoż Królestwa. — Apok. 20:11-13.

A zatem suwerenny Pan wszechświata swoim sposobem wybierania władców ziemi dowiódł, iż rzeczywiście leżało Mu na sercu dobro ludzkości. Nie pominął nikogo. Wyborem tych królewskich i kapłańskich zarządców mądrze położył trwałą podwalinę wiary, objawiając zarazem swe właściwości i zalety, dzięki czemu ludzie mogą Go świadomie kochać i Mu służyć. Utworzył trwały i nieprzekupny zarząd dla ziemi. — Efez. 2:6, 7.

W takim urzeczywistnieniu Jego zamierzenia ‚władze i zwierzchności na niebiosach’ dostrzegają przejaw mądrości Bożej (Efez. 3:10, NT). Zastępy anielskie z radością stawią się pod rozkazy Jego mesjańskiego Króla (Hebr. 1:6). Z pewnością mamy podstawy do tego, by wołać wraz z nimi: „Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków”. — Apok. 7:12.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij