Dzisiejsi „słudzy naszego Boga” oraz ich pomocnicy
1. Co jest dzisiaj najważniejszą służbą publiczną dla całej ludzkości? Jak w proroctwie nazwano tych, którzy biorą w niej udział?
DZIEŁO duchowej odbudowy, czy raczej odnowy, które zarządził Bóg, jest najważniejszą służbą publiczną pełnioną w dobie obecnej na rzecz ludzkości. Bóg nie zatrudnił do wykonywania tego dzieła polityków; przeprowadzają je ci, którzy w proroctwie zostali nazwani „sługami naszego Boga” (Izaj. 61:6, NP). Za przewodnika i mistrza mają oni najwybitniejszego sługę publicznego Jehowy. Jezus Chrystus — bo o nim tu mowa — podczas swego pobytu na ziemi 19 stuleci temu podjął właśnie niezwykłe dzieło mające na celu przywrócenie upadłej ludzkości do pożądanego stanu.
2. Dlaczego Jezus i jego apostołowie nie zajęli się przywracaniem dobrych warunków życia w ziemi palestyńskiej?
2 Służba publiczna Jezusa Chrystusa i jego apostołów nie polegała na poprawianiu warunków środowiska w Palestynie, gdzie głosili dobrą nowinę o Królestwie Bożym. Praca taka byłaby daremna, ponieważ Żydów czekał „dzień pomsty ze strony naszego Boga”, o czym namaszczony duchem Jezus nie omieszkał powiadomić uczniów. Słowa jego spełniły się w latach 70-73 n.e., gdy legiony rzymskie obróciły w perzynę ówczesną prowincję Judeę. Ostatnim punktem oporu zdobytym przez Rzymian była twierdza Masada wznosząca się nad Morzem Martwym. Jak jednak przedstawiała się sprawa z dziełem duchowej odnowy, którego pionierem był Jezus i które potem kontynuowali apostołowie? Rozwijało się świetnie przez cały ten trudny okres, a także później, aż do czasu, gdy po śmierci apostołów ujawniło się przepowiedziane „odstępstwo”, czyli rebelia. — 2 Tes. 2:3.
3. Kto według Księgi Izajasza 61:1-4 odpowiada symbolicznym „wielkim drzewom sprawiedliwości”? Do jakiej działalności zostają oni skierowani?
3 W rozdziale 61. Księgi Izajasza dzieło duchowej odnowy przyrównano do odbudowy spustoszonego od lat kraju i jego zburzonych miast. Nadmieniwszy więc o tym, jak to wszechwładny Pan Jehowa nasadzi „wielkich drzew sprawiedliwości” w duchowym raju, co ‛posłuży Jego upiększeniu’, proroctwo kontynuuje: „I odbudują starodawne ruiny, podźwigną opustoszałe osiedla przodków, odnowią zburzone miasta, osiedla opustoszałe od wielu pokoleń” (Izaj. 61:4, NP). Budowniczowie, o których tutaj mowa, to ci sami, co według poprzednich trzech wersetów otrzymują pocieszenie, dostępują oswobodzenia z niewoli religijnej oraz zostają przywróceni do łaski Jehowy, czyli korzystają z Jego „dobrej woli”. Tym właśnie ludziom powierzono dzieło odnowy.
4. Czy Jezus zastosował proroctwo Izajasza 61:4 do prowincji Judei z czasów po powrocie jej mieszkańców z niewoli babilońskiej? Na jaki okres rozciąga się spełnienie tego proroctwa?
4 Prowincja Judea, jak i miasto Jeruzalem, gdzie Jezus Chrystus oraz jego apostołowie dużo głosili o Królestwie Bożym, zostały wiele lat wcześniej odbudowane przez ostatek wiernych Żydów, którzy po oswobodzeniu z niewoli babilońskiej powrócili w roku 537 p.n.e. do kraju przodków. Ale czy namaszczony duchem Jezus odniósł proroctwo z Księgi Izajasza 61:4 do tych dawnych dokonań w literalnej Judei? Nie! Kiedy w synagodze nazaretańskiej zacytował pierwsze dwa wersety 61. rozdziału tej księgi, wyjaśnił, że wszystko to zaczęło się spełniać za jego czasów i od jego osoby. Wskazał zarazem, iż cały ten tekst ma sens duchowy i nie dotyczy odbudowy naturalnego, materialnego środowiska człowieka. Spełnienie owego proroctwa rozciąga się aż po wiek dwudziesty i obejmuje również dzień dzisiejszy.
5. Jaki stan ludu Jehowy po pierwszej wojnie światowej narzucał potrzebę duchowo pojętego dzieła odbudowy? Kiedy ruszyła ta praca?
5 Pierwsza wojna światowa z lat 1914-1918 odbiła się fatalnie na namaszczonym ostatku oddanych i ochrzczonych sług Jehowy. Ziemska ich organizacja poniosła szkody pod wieloma względami. Kiedy ta pierwsza wojna totalna dobiegła końca, pewna liczba namaszczonych chrześcijan, którzy przewodzili w służbie i wielbieniu Jehowy Boga, znajdowała się po prostu w więzieniu, mając jeszcze przed sobą wieloletnie wyroki. Ale oto w roku 1919 nadeszło uwolnienie z więzienia, a co znacznie ważniejsze, także wyzwolenie z Babilonu Wielkiego (w którego skład wchodzi między innymi odstępcze chrześcijaństwo). Bez zwłoki podjęto więc dzieło duchowej odnowy.
6. O czym świat został powiadomiony przez zjazd w Cedar Point z roku 1919? Co Jehowa wówczas ustanowił dla swego ostatka namaszczonych duchem?
6 Znamienny okazał się w roku 1919 pierwszy zjazd ówczesnego Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Pisma Świętego, który się odbył w Cedar Point na terenie stanu Ohio. Świat dowiedział się wtedy, że ostatek prawdziwych chrześcijan, namaszczonych duchem wszechwładnego Pana Jehowy, znowu żyje, jak gdyby został wzbudzony ze śmierci. Odzyskał łaskę u Boga i ponownie się uaktywnił, otwarcie głosząc dobrą nowinę o Królestwie na świadectwo wszystkim narodom, jak to przepowiedziano w Ewangelii według Mateusza 24:14. Rezultaty tych pionierskich wysiłków w dziele duchowej odnowy są jeszcze dzisiaj widoczne na całej ziemi. Jehowa Bóg przysporzył sobie chwały, ustanawiając duchowy raj dla swego namaszczonego ostatka.
KTO WYZNACZA „SŁUG NASZEGO BOGA”?
7. Jak szerokie zainteresowanie, w myśl Księgi Izajasza 61:5-7, miała wzbudzić duchowa odnowa namaszczonego ostatka?
7 Może zabrzmi to dziwnie, ale duchowa odnowa namaszczonego ostatka Jehowy miała wzbudzić zainteresowanie w skali międzynarodowej. Powiedziano tak wyraźnie w proroctwie Izajasza. Omówiwszy tekst Księgi Izajasza 61:4, przeczytajmy teraz dalsze wiersze: „I stawią się obcy, aby paść wasze owce, a cudzoziemcy będą waszymi oraczami i winiarzami. A wy będziecie nazwani kapłanami Pana, sługami naszego Boga mianować was będą; z bogactw pogan [narodów, NW] będziecie korzystać, a ich sławą [majętnością] będziecie się chełpić. Za to, że hańba ich [dawnych mieszkańców królestwa judzkiego] była podwójna, a zniewaga i oplwanie były ich udziałem (...) odziedziczycie podwójną cząstkę w swoim kraju i wieczna radość będzie waszym udziałem”. — Izaj. 61:5-7, NP; BT.
8. Kiedy i jak doszło do przepowiedzianych niesprawiedliwości? Z czyjego poduszczenia?
8 Niech nie ujdzie naszej uwagi ważny szczegół: Oto spełnienie się tego napawającego otuchą proroctwa musiało być poprzedzone znieważaniem i upokorzeniem, powiązanym z odmawianiem prawa do należnej „cząstki” i „udziału”. Z takim przykrym i niesprawiedliwym traktowaniem spotkał się namaszczony ostatek Jehowy podczas pierwszej wojny światowej, i to nawet ze strony opętanego wojną chrześcijaństwa. Duchowni nominalnego chrześcijaństwa zresztą nadal aż po dzień dzisiejszy starają się okryć hańbą i poniżyć ostatek pomazańców, duchowych Izraelitów.
9. Gdzie namaszczony ostatek nie miał już cierpieć poniżenia, pohańbienia i braku duchowego pokarmu? W jaki sposób się tam znalazł?
9 Teraz wszakże ci duchowi Izraelici opuścili już obszary podległe Babilonowi Wielkiemu, gdzie byli pojmani, uwięzieni i trzymani w religijnej niewoli. Jehowa wyprowadził stamtąd swój wierny ostatek wiosną roku 1919, gdy babiloński kler chrześcijaństwa stracił możność wysługiwania się do swoich celów wojującymi narodami. Według słów proroctwa Izajasza pomazańcy znaleźli się z powrotem „w swoim kraju”. W tej otrzymanej od Boga krainie nie mieli dłużej cierpieć, znosząc zniewagi i pohańbienie lub brak pokarmu duchowego. Udziałem ich miał być duchowy raj, w którym im przysługiwała „podwójna cząstka”.
10. Jak zapatrują się na podźwignięty ostatek przeciwnicy religijni, a jak Jehowa? Co dla ostatka naprawdę się liczy?
10 Duchowieństwo odstępczego chrześcijaństwa i jego świeccy przyjaciele oczywiście nadal po swojemu określają tę istniejącą, nader żywotną społeczność religijną, którą utworzył namaszczony ostatek. Ale kim miał być podźwignięty z poniżenia ostatek w myśl słów z proroctwa Izajasza? Oto skierowany do niego werset 6. z rozdziału 61.: „A wy będziecie nazwani kapłanami Pana, sługami naszego Boga mianować was będą; z bogactw pogan będziecie korzystać” (NP). Dla namaszczonego duchem ostatka ważne jest to, jaką rolę wyznaczył mu Jehowa, i nie przejmuje się tym, za kogo mają go religijni przeciwnicy.
11. Kto zaliczał się do kapłaństwa w starożytnym Izraelu? Do kogo jednak odnosi się dotyczące kapłanów proroctwo z Księgi Izajasza 61:6?
11 Na narodzie, z którego pochodził zarówno Izajasz, jak i sam Jezus Chrystus, ostatnio przytoczone proroctwo nigdy nie mogłoby się spełnić. Dlaczego? Ponieważ namaszczenie kapłańskie było w nim dostępne wyłącznie dla odpowiednio przydatnych mężczyzn z rodu Aarona, brata Mojżesza. Pozostali członkowie pokolenia Lewiego mogli w świątyni pełnić rolę pomocników kapłaństwa Aaronowego. Izraelici należący do dalszych 12 szczepów przynosili swoje dary i ofiary do kapłanów z rodziny Aarona; korzystali też z usług lewitów świątynnych. Czy czuli się może pokrzywdzeni tym, iż nie dopuszczano ich do funkcji kapłańskich ani nawet lewickich? Bynajmniej! Podporządkowywali się ochotnie tym, których wyznaczył wszechwładny Pan, Jehowa. Zatem w warunkach obowiązywania Prawa Mojżeszowego nigdy by Izraelici nie mogli stać się narodem kapłańskim, czyli złożonym z samych tylko kapłanów. Jeżeli natomiast chodzi o namaszczonych duchem uczniów Chrystusa, to słowa: „Będziecie nazwani kapłanami Pana”, są skierowane do całego utworzonego z nich chrześcijańskiego Izraela.
12. Ilu członków duchowego Izraela pełni urząd kapłański? Kto jest ich Arcykapłanem?
12 W wypadku tego duchowego Izraela wszyscy jego członkowie są „kapłanami” z postanowienia Jehowy. Jezus Chrystus, który utorował im drogę, jest Arcykapłanem Jehowy. Naród „kapłanów” pełni świętą służbę dla Boga pod jego przewodem.
13. Jak apostołowie Piotr i Jan potwierdzili, że owo postanowienie Jehowy dotyczy namaszczonych uczniów Arcykapłana, Jezusa Chrystusa?
13 Powszechne kapłaństwo przepowiedział w natchnieniu prorok Izajasz. W późniejszych czasach apostołowie Jezusa Chrystusa potwierdzili z inspiracji Bożej, że to postanowienie wszechwładnego Pana, Jehowy, dotyczy namaszczonych duchem naśladowców niebiańskiego Arcykapłana, Jezusa Chrystusa. Do nich to apostoł Piotr napisał: „Niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa. (...) jesteście ‛wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi’ Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła” (1 Piotra 2:5, 9). Poza tym apostoł Jan skierował do tych umiłowanych przez Chrystusa między innymi następujące słowa: „Jemu, który miłuje nas i który wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją, i uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swojego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków”. — Apok. (Obj.) 1:5, 6, NP.
14. Jak sprawa ta została poruszona także w Księdze Apokalipsy 5:9, 10?
14 Nieco dalej Jan przytoczył wyrażone w niebie słowa jednogłośnego uznania dla Baranka Bożego, Jezusa Chrystusa, gdzie również poruszona jest kwestia kapłaństwa: „Odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu; i uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów”. — Apok. (Obj.) 5:9, 10, NP.
15. Co powiedziano w dziele „The Encyclopedia Americana” na temat „kapłaństwa ogółu wiernych” w ujęciu reformatorów?
15 W wiekach średnich reformatorzy religijni niejednokrotnie odnosili powyższe słowa do swoich społeczności wyznaniowych. Słynne dzieło The Encyclopedia Americana (w wydaniu z roku 1977) podaje w tomie 22, na stronie 681 pod hasłem „Kapłaństwo ogółu wiernych”:
„Powszechne kapłaństwo ogółu wiernych należało do podstawowych założeń Reformacji. Przekonani, że zbawienie zależy od łaski dobrowolnie okazanej przez Boga i przyjętej z wiarą przez człowieka, reformatorzy dowodzili, iż nie zachodzi potrzeba, aby jacyś kapłani zawodowo wygłaszający kazania i udzielający sakramentów pośredniczyli w uzyskaniu zbawienia. Każdy wierny może występować w charakterze kapłana, opowiadając dobrą nowinę o zbawieniu; każdy słuchacz może na to zareagować z wiarą. Ponadto zważywszy, iż dobre uczynki służą dobru bliźniego, należy każde działanie przynoszące korzyść ogółowi traktować jako zadanie chrześcijańskie. Na gruncie poglądu, że głównym terenem służby Bożej jest życie powszednie, wyrosło to, co dzisiaj jest znane pod nazwą ‛protestanckiej etyki pracy’”.
16. Jak wypowiedział się Marcin Luter o powszechnym kapłaństwie w swojej książce: „Do chrześcijańskiej szlachty narodu niemieckiego”?
16 Ta sama encyklopedia (w wydaniu z lat 1927 i 1929) stwierdza w tomie 17 pod hasłem „Luter”, od góry strony 753:
„W tym okresie wychodzą spod pióra Lutra dwa wybitne dzieła precyzujące jego stanowisko: ‛Do chrześcijańskiej szlachty narodu niemieckiego’ i ‛O babilońskiej niewoli Kościoła’. W pierwszym z nich głosi zasadę powszechnego kapłaństwa i wypowiada się przeciwko istnieniu specjalnie powołanego stanu kapłańskiego. Podważa również wyłączne prawo papieża do wykładania Pisma Świętego; jego zdaniem wolno to każdemu”.
W książce zaadresowanej do szlachty Marcin Luter napisał jeszcze między innymi: „Wszystkich nas przeto wyświęcają na kapłanów od razu przy chrzcie. (...) Jeżeli papież albo biskup kogoś namaszcza, wygala mu łysinę [tonsurę], mianuje go, wyświęca i odziewa inaczej niż laików, może wprawdzie zrobić z niego obłudnego świętoszka lub też durnia, ale na pewno nie uczyni go chrześcijaninem, czyli człowiekiem duchownym [usposobionym duchowo]”.
17. Dlaczego pierwsi chrześcijanie nie kazali tytułować siebie kapłanami? Jaki przykład dał pod tym względem Jezus Chrystus, gdy przebywał na ziemi?
17 Wzorując się na pierwszych chrześcijanach z czasów apostolskich, członkowie namaszczonego ostatka nie przybierają tytułu kapłana. Dlaczego zresztą miałoby im na nim zależeć? Czyż nie przynależą wszyscy do jednego duchowego kapłaństwa, w którego ramach nie powinni szukać wyróżnień? Oczywiście! A według wskazań natchnionych Chrześcijańskich Pism Greckich zbór pomazańców namaszczonych duchem ma zwracać się myślą przede wszystkim ku funkcjom arcykapłańskim Jezusa Chrystusa (Hebr. 3:1-6). Ale nawet on sam, będąc na ziemi, nie podawał się za kapłana, choć usługiwał w roli zobrazowanej przez pierwszego arcykapłana w Izraelu — Aarona, brata Mojżesza.
18. (a) Czy kapłanów powołują ludzie, tak jak bywają ustanawiani nadzorcy i słudzy pomocniczy? (b) W jakim miejscu duchowej świątyni Jehowy przebywa dzisiaj ostatek pomazańców? Czym się tam zajmuje?
18 Prawdą jest, że apostołowie — między innymi Paweł i Barnaba — ustanawiali odpowiednio wykwalifikowanych mężczyzn starszymi, czyli nadzorcami, bądź też sługami pomocniczymi w zborach chrześcijańskich; nigdy jednak nie mianowali ani nie wyświęcali „kapłanów” (Dzieje 14:23; Filip. 1:1). To Jehowa, działając poprzez Jezusa Chrystusa, wyznacza i powołuje swych kapłanów. Ale chociaż dzisiejszy ostatek nie przybiera określonych tytułów, przebywa mimo to w miejscu zobrazowanym proroczo przez „dziedziniec kapłański” dawnej świątyni w Jeruzalem. Na tym symbolicznym dziedzińcu duchowej świątyni Jehowy składa mu „duchowe ofiary” przez ręce Arcykapłana, Jezusa Chrystusa. — 1 Piotra 2:5.
19. (a) Jak jeszcze według Księgi Izajasza 61:6 mieli być nazywani duchowi Izraelici? (b) Czy użyte w tym tekście słowo hebrajskie różni się znaczeniem od zwykłego „sługi”?
19 Powracając teraz do wersetu z Księgi Izajasza 61:6 zwróćmy uwagę, że do namaszczonych członków duchowego Izraela powiedziano również: „Mienić was będą sługami Boga naszego”. W tekście hebrajskim występuje tutaj słowo mʹszaret (w liczbie mnogiej), tłumaczone zazwyczaj na „pomocnik”, „sługa”, różne jednak od zwykłego obed — „sługa”, występującego na przykład w Księdze Izajasza 65:13. Hebrajski rzeczownik mʹszaret (i podobnie różne formy czasownika szarat) bywa często użyty w odniesieniu do kapłanów izraelskich. Spotykamy go między innymi w wyrażeniu „kapłani, słudzy Jahwe” z Księgi Joela 2:17. (Zobacz też Księgę Wyjścia 28:35, 43). Przy pracy nad pierwszym przekładem Pism Hebrajskich na język obcy mówiący po grecku tłumacze uwzględnili różnicę pomiędzy tymi dwoma hebrajskimi słowami: obed i mʹszaret; w związku z tym tekst Księgi Izajasza 61:6 wykazuje w greckiej Septuagincie słowo leitourgos jako odpowiednik pierwotnego mʹszaret.
20. (a) Jakie zasadnicze znaczenie ma greckie słowo leitourgos? (b) Jakie zastosowanie znajduje ono w Chrześcijańskich Pismach Greckich do stworzeń ludzkich i niebiańskich?
20 Podstawowe znaczenie wyrazu leitourgos to „pracujący dla dobra ogółu”, a więc mógł się odnosić do każdego pozostającego w służbie publicznej, od urzędnika poprzez sędziego aż do ministra (Rzym. 13:6). Może również określać kogoś pełniącego święty urząd, jak apostoł Paweł, który powiedział sam o sobie, że jest „z urzędu sługą Chrystusa Jezusa wobec pogan, sprawującym świętą czynność głoszenia Ewangelii Bożej” (Rzym. 15:16). O Jezusie Chrystusie, Arcykapłanie Bożym napisano, że ‛pełni służbę publiczną w miejscu świętym i prawdziwym przybytku’ (Hebr. 8:1, 2, NW). Za sługę publicznego uważano nawet człowieka wykonującego posługi przy postaci ogólnie znanej, jaką był niegdyś królewski syn Dawida, Amnon (2 Sam. 13:18, NW). Sługami publicznymi są nazwani niebiańscy aniołowie, gdyż apostoł Paweł, cytując Psalm 104:4, wyraził się: „Ponadto w odniesieniu do aniołów rzecze [Bóg]: ‛I aniołów swoich czyni duchami, a swoich sług publicznych płomieniem ognia’” (Hebr. 1:7, NW). Podobnie w Liście do Hebrajczyków 1:14 Paweł mówi o aniołach, że wszyscy oni są ‛duchami przeznaczonymi do służby publicznej’. — NW.
21. Jak nazwano niebiańskie zastępy zbrojne w Psalmie 103:21?
21 Z kolei w Psalmie 103:21, w słowach skierowanych do niebiańskich „zastępów” Jehowy, aniołowie znowu nazwani są „sługami Jego, pełniącymi Jego wolę”. Wszystkie te wypowiedzi świadczą o jednym: słowo „słudzy” występujące w Księdze Izajasza 61:6 oznacza więcej niż pełniących zwykłe posługi albo nawet świętą służbę.
22. (a) Czyją służbę publiczną przewyższała ta, którą dla Boga pełnił Jezus Chrystus? (b) Jak Paweł w Liście do Filipian 2:17 określił działalność prowadzoną przez tamtejszych chrześcijan?
22 List do Hebrajczyków 10:11 powołuje się na fakt, że każdy kapłan starożytnego Izraela codziennie stawał ‛do pełnienia służby publicznej i składania wiele razy tych samych ofiar’ (NW; zobacz też Ewangelię według Łukasza 1:23, NW). Na temat Syna Bożego, zajmującego pozycję wyższą od aniołów, czytamy jednak w rozdziale 8. tego samego Listu, a wersecie 6.: „Teraz zaś objął o tyle znakomitszą służbę [publiczną, NW], o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem” (NP). O pewnych chrześcijańskich prorokach i nauczycielach ze zboru w Antiochii Syryjskiej napisano, że „odprawiali publiczną służbę dla Jehowy” (Dzieje 13:1, 2, NW). Paweł, który założył zbór w macedońskim mieście Filippi, nadmieniwszy w liście do tamtejszych chrześcijan o specjalnej usłudze, jaką wykonali, stwierdził następnie: „Wylewam się jak napój ofiarny na waszą ofiarę i służbę publiczną, do której pobudziła was wiara” (Filip. 2:17, NW). Zatem wszyscy ci chrześcijanie namaszczeni duchem działali w charakterze publicznych sług Bożych. — Izaj. 61:6.
23. W jaki sposób „Strażnica” w wydaniu z czerwca 1882 roku nawiązała do publicznej służby pełnionej przez członków duchowego ciała Chrystusa?
23 Podobną „służbę publiczną” pełni dla Boga dzisiejszy ostatek duchowych Izraelitów, występując w roli „niewolnika wiernego i rozumnego” (Mat. 24:45-47, NW). Na istnienie takiej klasy publicznego sługi Bożego zwróciła już dawno temu uwagę Strażnica Syjońska w swoim (angielskim) wydaniu z czerwca 1882 roku, na stronie 7, w paragrafie 5 pod nagłówkiem „Potrzebni ziemscy nauczyciele”. Wydawcy napisali wtedy: „(...) Toteż jesteśmy przekonani, że każdy poświęcony członek ciała Chrystusowego jest w pewnym sensie SŁUGĄ i że wszyscy są ‛pomazani do opowiadania pocieszających wieści’, chociaż zarazem są członkami przystosowanymi do różnych gałęzi dzieła na podobieństwo tego, jak istnieją różne członki i funkcje w ciele ludzkim, które według Pisma obrazuje ciało Chrystusa, to jest Kościół”. Jak więc się okazuje, cały namaszczony ostatek duchowego ciała Chrystusowego słusznie należy uważać za „sług naszego Boga” i takim mianem go określać. — Izaj. 61:6, NP.
ZAUWAŻENI NA CAŁYM ŚWIECIE
24, 25. Jak „słudzy naszego Boga” bywają ograbiani i krzywdzeni? Kto jednak obiecał naprawić to w odpowiednim czasie?
24 „Słudzy naszego Boga” powinni spełniać swoje obowiązki i prowadzić się w sposób godny zaszczytnej pozycji, jaką zajmują przed Bogiem. Ogół ludzi może nieraz ich mylnie oceniać, patrząc na nich jako na jednostki dalekie od sprawiedliwości i pozostające w błędzie. Może dochodzić do ograbienia ich z dobrej opinii albo odmawiania im należnego uznania i zasłużonego szacunku (2 Kor. 6:8-10). Najwyższy Sędzia wszechrzeczy jednak sprostuje te wypaczenia, skoro tylko nadejdzie chwila przewidziana na to w Jego zamierzeniu; opowiada się przecież za praworządnością. W proroctwie z Księgi Izajasza 61:8, 9 kieruje do tak niesprawiedliwie potraktowanych następujące słowa:
25 „Albowiem Ja, Jahwe, miłuję praworządność, nienawidzę grabieży z bezprawiem, oddam im nagrodę [zapłatę, NW] z całą wiernością i zawrę z nimi wieczyste przymierze. Plemię ich będzie znane wśród narodów i między ludami ich potomstwo. Wszyscy, co ich zobaczą, uznają, że oni są szczepem błogosławionym Jahwe”.
26. W jaki sposób ostatek duchowego Izraela stał się znany wśród narodów i ludów? Jak mogły one dojść do wniosku, że jest „szczepem błogosławionym” przez Jehowę?
26 Jeżeli stanowisko namaszczonego ostatka duchowych Izraelitów miało się stać „znane wśród narodów”, to musiał wyruszyć między narody i ludy. W okresie pierwszej, jak też i drugiej wojny światowej, członkowie tego ostatka w licznych krajach wystawieni zostali na „grabież z bezprawiem”. Spadły na nich wielkie prześladowania, które były rezultatem oszczerstw i fałszywych oskarżeń ze strony wrogów religijnych oraz ich protektorów. Pozbawiono ich „zapłaty”, która im się słusznie należała za aktywną, wytężoną pracę w publicznej służbie na rzecz Jehowy. Natomiast Bóg Jehowa, ustanowiwszy ich swoimi świadkami i głosicielami dobrej nowiny o Królestwie, wykazał jednoznacznie, kto naprawdę cieszy się Jego uznaniem (Mat. 24:14; Izaj. 43:10, 12). Świętym swoim duchem pobudził ich do dawania świadectwa po całej zamieszkanej ziemi. Tym sposobem narody i ludy istotnie się dowiedziały, „że oni są szczepem błogosławionym Jahwe”. — Izaj. 61:9.
27. Kto spośród narodów i ludów odniósł się z należnym uznaniem do pozycji ostatka? Gdzie i z kim chcą oni żyć, pełniąc służbę Bożą?
27 Narody i ludy jako takie nie darzą należnym uznaniem ostatka pomazańców Jehowy, niemniej jednak zdobywają się na to poszczególne jednostki, które ujawniają, iż miłują prawość, sprawiedliwość i prawdę. Zwłaszcza od wiosny roku 1935 ludzie tego pokroju stają u boku członków namaszczonego ostatka właśnie dlatego, że w nich widzą „sług naszego Boga”. Od tamtej pory ci towarzysze duchowego Izraela, „szczepu błogosławionego [przez] Jahwe”, rozrośli się w „wielką rzeszę”. Na kongresie Świadków Jehowy, jaki w roku 1935 odbył się w Waszyngtonie (USA), wyjaśniono, że ta niezliczona „rzesza” osób nie będących duchowymi Izraelitami odpowiada proroczemu obrazowi z Apokalipsy 7:9-17. Ponieważ nie należą do klasy duchowego Izraela, są dla namaszczonego ostatka „obcymi”, inaczej mówiąc „cudzoziemcami” (Izaj. 61:5, NP). Dostrzegły one, że ostatek żyje w duchowym raju, gdzie rosną „wielkie drzewa sprawiedliwości” oraz kwitną zbory przypominające odbudowane miasta. Postanowiły również zamieszkać w takim raju duchowym, aby w nim służyć Bogu. — Zobacz książkę „Możesz i ty przeżyć Armagedon, aby wejść do nowego świata Bożego” (You May Survive Armageddon into God’s New World), strony 296-299, paragrafy 14-16; stronę 368 pod numerem 30.
28. W jakim zachowaniu się „wielkiej rzeszy” ostatek pomazańców dostrzega spełnienie słów z Księgi Izajasza 61:5?
28 Licząc się z następstwami swojej decyzji i obranego sposobu postępowania, „wielka rzesza” porzuciła skażony, rozkładający się system światowy, natomiast związała się z widzialną społecznością ludu Jehowy. Oczywiście członkowie jej nie mogą służyć Bogu w charakterze duchowych Izraelitów, ale szczerze pragną dopomagać namaszczonemu ostatkowi w zwiastowaniu dobrej nowiny o Królestwie Jehowy pod zarządem Chrystusa. Dlatego poddali się ochrzczeniu jako wierni naśladowcy Syna Bożego i biorą żywy udział w służbie u boku duchowych Izraelitów. W rezultacie namaszczony ostatek z zachwytem obserwuje spełnianie się słów z proroctwa Izajasza 61:5: „Stawią się obcy, aby paść wasze owce, a cudzoziemcy będą waszymi oraczami i winiarzami”. — NP.
29. Czego podejmuje się z pokorą „wielka rzesza”, stając do dyspozycji „sług Boga naszego”? Z jakim rezultatem?
29 „Wielka rzesza” z pokorą poczytuje sobie za zaszczyt i wielki przywilej, by służyć w duchowym raju wraz z tymi, których proroctwo Izajasza 61:6 nazywa „kapłanami Jahwe” i „sługami Boga naszego”. Zdaje sobie też sprawę z faktu, że namaszczeni duchem chrześcijanie tak określeni przez Jehowę Boga muszą w symbolicznej świątyni skupiać uwagę przede wszystkim na sprawach duchowych. Ochotnie wyręcza więc namaszczony ostatek, współpracuje z nim i wspiera go, by mógł się koncentrować na rzeczach największej wagi. Wszystko to przyczynia się do upiększenia raju duchowego i wzmaga jego plonowanie ku chwale Bożej.
30. Jakie posługi wykonują „obcy” i „cudzoziemcy” według Księgi Izajasza 61:5? Co jednak o ich służbie mówi Apokalipsa 7:14, 15?
30 Zatem dzisiejsi „obcy” i „cudzoziemcy” dopomagają członkom ostatka, aby zdołali dopełnić obowiązków spoczywających na nich z racji namaszczenia duchem Jehowy. Praca tych pomocników została w Księdze Izajasza 61:5 przedstawiona obrazowo jako doglądanie trzód, orka i uprawa roli, a także pielęgnowanie winnic. Niemniej jednak w Apokalipsie, gdzie również ukazano w wizji owych przybyszy ze wszystkich narodów, plemion, ludów i języków, powiedziano o nich, że „wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka. Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego”. — Apok. (Obj.) 7:14, 15, NP.
31. Kim dla Boga na tronie są członkowie „wielkiej rzeszy”, niezależnie od tego, jak się na nich zapatruje ogół ludzi?
31 Tym samym należący do „wielkiej rzeszy” są tu przedstawieni jako pełniący świętą służbę dla zasiadającego na tronie, wszechwładnego Pana całego wszechświata. Bez względu na to, za kogo poczytuje ich świat, są Jego sługami!
32. W jaki sposób proroctwo Izajasza 61:5, 6 spełni się w Tysiącleciu bardziej dosłownie na ostatku i „wielkiej rzeszy”?
32 „Wielka rzesza” owych „obcych” i „cudzoziemców” przeżyje nadciągający „wielki ucisk”. Jakże pięknie opisano w proroctwie Izajasza 61:5, 6 (NP), czym się potem będą zajmować podczas tysiącletnich rządów Chrystusa! „Kapłani Pana”, którzy są „sługami naszego Boga”, zostaną w tym okresie wyniesieni na wyżyny niebios, do Arcykapłana Jezusa Chrystusa. Będą tam w jeszcze większej mierze niż przedtem wykonywać usługi kapłańskie na rzecz całej ludzkości (Apok. 20:6). „Wielka rzesza” natomiast pozostanie tutaj, na oczyszczonej ziemi, która ma być bez reszty przekształcona literalnie w raj. Kto wtedy będzie pionierem w dziele odbudowy i upiększania ziemskiego podnóżka Bożego? Właśnie „wielka rzesza” tych, którzy przeżyli ucisk, trzymając się razem z namaszczonym ostatkiem w obrębie duchowego raju.
33. Jak „wielka rzesza” zadba wtedy o ludzkie potrzeby? Komu będzie torować drogę w służbie i wielbieniu Jehowy?
33 Czy będzie się wtedy sporządzać odzież? Nie zabraknie na ten cel wełny z trzód, które paść będzie „wielka rzesza”. Czy potrzebny będzie chleb oraz inne produkty rolne? „Oracze” zadbają o to, by zaspokoić apetyt każdego mieszkańca. Pracownicy winnic będą w stanie dostarczyć najlepszych win ku rozweseleniu serc ludzkich. Osiągnięcia „wielkiej rzeszy” przy odbudowie ziemskiego raju będą zachwycać oczy tych, którzy następnie powstaną ze śmierci; będą dowodem przejawionej zawczasu troski o wszystkich tych odkupionych ofiarą Arcykapłana. Niezależnie od tego „wielka rzesza” nie zaniedba systematycznego pełnienia za pośrednictwem Jezusa Chrystusa świętej służby dla Jehowy Boga na ziemskim dziedzińcu Jego duchowej świątyni. Będzie w tej służbie przewodzić, dając wspaniały przykład wszystkim powstającym z martwych do nowego życia. — Łuk. 23:43, NW.
[Ilustracje na stronie 10]
Dzisiejsi „słudzy naszego Boga” przeprowadzają dzieło duchowej odnowy, które przepowiedział prorok Izajasz i któremu utorował drogę Jezus; duch wszechwładnego Pana Jehowy uzdolnił ich do głoszenia dobrej nowiny o Królestwie ludziom potulnym na całej ziemi