-
Dni ostatnie — znak jedyny w swoim rodzajuPrzebudźcie się! — 1988 | 8 sierpnia
-
-
przemierzające wzdłuż i wszerz całą Europę i Daleki Wschód, dokonywały rabunków i gwałtów na ludności cywilnej. Toteż u tych co przeżyli, zwłaszcza u kobiet, do dnia dzisiejszego pozostały blizny po doznanych upokorzeniach. Czy człowiek zniżył się kiedykolwiek do takiego stanu znikczemnienia i głupoty?
Nie ulega wątpliwości, że apokaliptyczny koń maści ognistej przedstawiający wojny i masowe zabijanie, jak również trupio blady koń śmierci cwałują po całej ziemi od roku 1914 (Objawienie 6:4).
A co z „czarnym koniem” klęski głodu? (Objawienie 6:5). Czy na nasze pokolenie spadła i ta plaga?
-
-
Dni ostatnie — klęski głodu, epidemie, skażenie środowiska naturalnego — i ogłaszanie KrólestwaPrzebudźcie się! — 1988 | 8 sierpnia
-
-
Dni ostatnie — klęski głodu, epidemie, skażenie środowiska naturalnego — i ogłaszanie Królestwa
„Głód przybiera nową postać. Dzień w dzień głoduje ponad 700 milionów ludzi. (...) Co roku ten na ogół nie dostrzegany głód zabija 18 do 20 milionów ludzi, a więc ponad dwa razy więcej niż ich ginęło każdego roku podczas drugiej wojny światowej” (Frances Moore Lappé i Joseph Collins, World Hunger — Twelve Myths).
ZGODNIE z przepowiednią Jezusa nasze pokolenie zaznało też głodu i niedostatku żywności, chociaż w niejednym wypadku były to zjawiska trudniejsze do wytłumaczenia, niż za życia poprzednich pokoleń. Dlaczego? Ponieważ dzięki nowoczesnej technice i dzisiejszym środkom łączności oraz transportu klęski głodu powinny już należeć do przeszłości. Niestety, właściciele ziemscy i politycy uważają ludzi za pionki, nie bacząc na cierpienia zadawane biednym i bezrolnym.
Niedożywienie i głód w dalszym ciągu nawiedzają Afrykę. Stosunkowo niedawno, bo we wrześniu 1987 roku zwrócono uwagę na to, że Etiopia ponownie znalazła się w tragicznym położeniu, ponieważ „w tym zubożałym kraju afrykańskim znowu sroży się głód” — jak czytamy w New York Times. Były pełnomocnik do spraw walki z głodem w Etiopii oświadczył: „Wydaje się, że obecnie cierpi głód około pięciu milionów ludzi, i nie wiemy, jak dalece może się to jeszcze pogorszyć”.
Jednocześnie doniesienia o suszy panującej na ogromnym subkontynencie indyjskim kreślą inny ponury obraz. Minister rolnictwa w Indiach powiedział: „Skutki obecnej suszy odczuje jakieś 60 procent ogółu liczby ludności”, po czym dodał, że „liczba ta jest o wiele wyższa niż się pierwotnie spodziewano, to znaczy, iż na 780 milionów ludzi musi ucierpieć około 470 milionów”. Czy naprawdę potrafimy pojąć, co się kryje za tymi liczbami i co one oznaczają dla rodu ludzkiego?
Do powtarzających się cyklicznie klęsk głodu, powodzi i suszy trzeba jeszcze zaliczyć straszliwy głód, który panował podczas obu wojen światowych i po nich. Pewien publicysta tak opisał warunki, w jakich ludzie żyli w latach 1945 i 1946: „W następstwie wojny na całym świecie dały się we znaki niedobory żywności, a sytuacja w Europie (...) była wręcz tragiczna. Wkrótce potem zapanował dotkliwy głód w niektórych rejonach Związku Radzieckiego i Rumunii, a w Grecji tysiące ludzi zginęło z głodu. Nawet w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy w historii tego państwa musiano racjonować chleb”.
Tak, czarny koń, który symbolizuje głód i którego jeździec trzyma w ręce wagę szalkową, zapuścił się między narody i w dalszym ciągu galopuje przez świat (Objawienie 6:5, 6).
Zarazy i plagi
Jezus przepowiedział, że częścią składową znaku dni ostatnich będą „zarazy” (Łukasza 21:11). Czy w naszym XX wieku szerzą się plagi i zarazy? Poczynając od epidemii grypy hiszpanki, która wybuchła pod koniec pierwszej wojny światowej i pochłonęła około 20 milionów ofiar, również dzisiaj, tak jak w poprzednich pokoleniach, ludzkość jest trapiona przez choroby. W tych dniach ostatnich, pomimo postępów medycyny oraz innych nauk, choroby i śmierć w dalszym ciągu zbierają co roku żniwo w postaci milionów ofiar.
-