-
Jakże majestatyczne jest imię Jehowy!Strażnica — 1986 | nr 24
-
-
1. Dlaczego Jehowa postanowił, żeby ziemia ‛wypluła’ Kananejczyków?
W ROKU 1473 p.n.e. Izraelici wreszcie stanęli na Ziemi Obiecanej. Ale czekało ich jeszcze kilka lat teokratycznych działań wojennych, ponieważ musieli ją oczyścić z dotychczasowych zdeprawowanych mieszkańców. Czy Kananejczycy naprawdę byli tacy źli? Z całą pewnością! Ich bałwochwalczy i niemoralny tryb życia był obrzydliwością w oczach Jehowy, a przy tym stanowił zagrożenie dla Jego ludu. Dlatego też Bóg kazał Mojżeszowi ogłosić, że posłuży się Izraelem, swoim świętym narodem, w roli wykonawcy swych wyroków. W ten sposób za sprawą Jehowy ziemia ta miała ‛wypluć’ owe nieczyste narody (Kapł. 18:1-30, Biblia Tysiąclecia; Powt. Pr. 12:29 do 13:1, BT).
2. Jakie „owoce” wydały systemy religijne świata?
2 Dzisiaj również można zadać pytanie: Czy obecny świat jest aż tak zły, by zasługiwać na zagładę? A cóż powiedzieć na przykład o jego systemach religijnych? Niestety nie przysparzają czci Stwórcy, Jehowie Bogu. Ludzie zamieszkujący obszary chrześcijaństwa opuścili Tego, który jest ‛Źródłem wód żywych’, a „wykopali sobie cysterny, cysterny dziurawe, które wody zatrzymać nie mogą” (Jer. 2:13, Biblia warszawska). W ich sekciarskich wierzeniach nie ma „wody” prawdy. Religie ich popierają wojny i różne akcje polityczne oraz aprobują rozwiązłe obyczaje, dając tym dowód, że należą do tego świata. Zgodnie ze słowami Jezusa nietrudno je rozpoznać „po owocach” (Mat. 7:16, 17; por. Gal. 6:7, 8).
3. Jakie skutki przyniosło powszechne w świecie naruszanie prawa Bożego?
3 A jak się przedstawia sprawa moralności? W ostatnich latach wszędzie odnotowuje się coraz więcej wypadków ciąży u nieletnich dziewcząt, sztucznych poronień, jak również rozbitych rodzin; dotyczy to zwłaszcza tak zwanych krajów chrześcijańskich. W niektórych z nich co drugie małżeństwo kończy się rozwodem. „Rewolucja seksualna” z lat sześćdziesiątych pociągnęła za sobą jeszcze inne tragiczne następstwa. O jednym z nich poinformowano w gazecie The New York Times z 13 czerwca 1986 roku, w której na czołowym miejscu widniał nagłówek: „Do roku 1991 śmiertelne żniwo AIDS pomnoży się 10-krotnie”. Wspomniano tam, że do tegoż roku w samych USA liczba chorych na AIDS (nabyty zespół zaniku odporności) może przekroczyć 100 000, zaś roczne koszty opieki medycznej nad nimi wyniosą przypuszczalnie aż 16 miliardów dolarów. Ta nieuleczalna choroba szerzy się głównie przez praktyki homoseksualne, nadużywanie narkotyków oraz transfuzję krwi, a przecież wszystko to jest naruszeniem prawa Bożego (1 Kor. 6:9, 10; Gal. 5:19-21; Dzieje 15:19, 20).
4. (a) Czym nasza walka różni się od walki, którą prowadzili Izraelici w czasach Jozuego? (b) Jak powinny wyglądać nasze kontakty z ludźmi ze świata? Dlaczego?
4 Za dni Jozuego Jehowa polecił, aby Jego święty naród oczyścił Ziemię Obiecaną, prowadząc z jej mieszkańcami literalną wojnę. Walka, którą toczymy obecnie, ma charakter duchowy (2 Kor. 10:3, 4). Świadkowie Jehowy nie podejmują działań mających na celu wyeliminowanie siłą tych, którzy lekceważą prawo Boże. W wyznaczonym przez siebie czasie Jehowa sam usunie ich w sposób, który uzna za stosowny (Powt. Pr. 32:41, 43). Nie nawiązujemy bliskich stosunków z ludźmi wyzutymi z zasad, ale staramy się okazać im szczerą miłość przez zapoznawanie ich z dobrą nowiną o Królestwie (1 Kor. 15:33). Możemy studiować z nimi Słowo Boże oraz zachęcać, by ‛okazali skruchę, zawrócili i dostąpili zmazania swych grzechów’ (Dzieje 3:19; Mat. 21:31, 32; Łuk. 5:27-32).
RACHAB I JEJ DOMOWNICY
5, 6. (a) Dlaczego zwiadowcy udali się do Jerycha i weszli do domu Rachab? (b) W jaki sposób Jehowa często odpowiada dziś na wołanie o pomoc? (c) Jak Rachab pokazała, że jest „przyjacielem pokoju”?
5 Zanim Izraelici przekroczyli Jordan, Jehowa zwrócił uwagę na miasto Jerycho. Jozue wysłał tam dwóch zwiadowców jako przedstawicieli całego narodu izraelskiego, przy czym rozkazał im: „Idźcie, obejrzyjcie ziemię i Jerycho”. Dlaczego mieli się udać właśnie do tego miasta? Broniło ono wstępu do Kanaanu, ale było niewielkie i nie mogło długo stawiać oporu armii izraelskiej. Jednakże przybycie tych zwiadowców poniekąd umożliwiło jego mieszkańcom wyraźne opowiedzenie się po stronie Jehowy lub przeciw Niemu. Wysłannicy Jozuego „poszli tedy i wstąpili do domu pewnej nierządnicy, imieniem Rachab, i ułożyli się tam do snu” (Joz. 2:1-7, Bw). Niewątpliwie stało się tak dzięki kierownictwu Bożemu; podobnie dziś Świadkowie Jehowy, prowadzeni przez aniołów, często trafiają do ludzi, którzy modlą się o pomoc duchową! „Oczy Jehowy są zwrócone ku sprawiedliwym, a Jego uszy — ku ich wołaniu o pomoc” (Ps. 34:15; zob. też 2 Kron. 16:9).
6 Dlaczego wspomniani mężczyźni weszli do domu nierządnicy? Nie zrobili tego z niskich pobudek, lecz prawdopodobnie dla zmylenia śledzących ich Kananejczyków. Ze słów Rachab wynika, że i ona nie miała wobec nich żadnych nieczystych zamiarów. Wiedząc, że są sługami Jehowy, powiedziała im o swym szczerym pragnieniu, by zacząć Jemu oddawać cześć. Co więcej, z narażeniem własnego życia ukryła ich na dachu swego domu. Postępowanie jej przywodzi na myśl przypowieść Jezusa o „owcach”, które okazują życzliwość jego „braciom” (Mat. 25:31-46). Dzisiejsi Świadkowie Jehowy działają z rozwagą, ale nie wahają się odwiedzać takich ‛przyjaciół pokoju’ zainteresowanych prawdą i studiować z nimi Biblii (Łuk. 10:5-7).
7. (a) Jak Rachab dała wyraz swojej wierze w Jehowę? (b) Jaką postawę powinni dziś przybrać nowo zainteresowani i jakie podjąć działanie?
7 Rachab słyszała już o potędze Jehowy. Dlatego mogła z wiarą powiedzieć ukrytym przez siebie przybyszom: „Wiem, że Jahwe [Jehowa] dał wam ten kraj, gdyż postrach wasz padł na nas i wszyscy mieszkańcy kraju struchleli przed wami”. Poinformowała ich, czego się zdołała dowiedzieć o wielkich czynach Jehowy, po czym rzekła: „Bóg wasz, Jahwe, jest Bogiem wysoko na niebie i nisko na ziemi. Dlatego teraz przysięgnijcie mi na Jahwe, że jak ja okazałam wam życzliwość, tak i wy okażecie życzliwość domowi mojego ojca; dacie mi znak jako rękojmię” (Joz. 2:9-13, BT). Osoby, które poznają dziś prawdę o Bogu, podobnie jak Rachab nie muszą się obawiać wyroku, jaki zostanie wykonany w „dniu Jehowy” (Sof. 1:14-18). Odwracają się od świeckiego sposobu postępowania i szukają pomocy u Świadków Jehowy, chcąc dostąpić wybawienia (Ps. 3:7-9, Bw; Prz. 18:10).
8. (a) Co zobrazowało wywieszenie przez Rachab „powroza z nici purpurowych”? (b) Dlaczego Rachab została uznana za sprawiedliwą i co dzięki temu osiągnęła?
8 Wywiadowcy umówili z Rachab znak: Miał nim być „powróz z nici purpurowych” przywiązany u okna, którym ich wypuściła (Joz. 2:17-21, BT). Od wykonania tego polecenia zależało, czy jej dom ocaleje z zagłady Jerycha. Podobnie jest dzisiaj; ludzie, których pierwowzorem była Rachab, jeśli chcą pozostać przy życiu, muszą dać się poznać jako oddani, ochrzczeni czciciele Jehowy. W Księdze Objawienia 7:9, 10, 14 opisano ich jako „wielką rzeszę”, której członkowie „wyprali swe szaty i wybielili je we krwi Baranka”. Uwierzyli w wartość krwi ofiarnej przelanej przez Jezusa i potwierdzają to chrześcijańskimi uczynkami (Rzym. 10:9, 10). W Liście Jakuba 2:24, 25 czytamy: „Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary. Podobnie też nierządnica Rachab, która przyjęła wysłanników i inną drogą ich wyprawiła, czyż nie dostąpiła usprawiedliwienia za swoje uczynki?” (BT).
9. (a) Co się złożyło na „uczynki” Rachab? (b) Jakie rezultaty daje śmiałe głoszenie w dobie obecnej?
9 Do „uczynków” Rachab należało zaopiekowanie się dwoma zwiadowcami oraz ratowanie innych przez zgromadzenie ich w swym domu. W czasach nowożytnych „wielka rzesza” również jest pilnie zajęta lojalnym wspieraniem namaszczonej klasy „niewolnika wiernego i rozumnego”, która dostarcza duchowego „pokarmu na czas słuszny” oraz dogląda ogólnoświatowej działalności głoszenia o Królestwie (Mat. 24:45-47). Rachab wówczas bez lęku opowiedziała o wszystkim domownikom swego ojca, choć narażało ją to na niebezpieczeństwo, bo przecież ktoś mógł ją zdradzić (por. Mat. 10:32-36). W dobie obecnej Świadkowie Jehowy także głoszą nieustraszenie, chociaż w wielu krajach ich działalność spotyka się ze sprzeciwem. Ale owocem tej pracy jest tłumny napływ nowych ludzi; nierzadko całymi rodzinami wychodzą oni z Babilonu Wielkiego, aby stanąć po stronie czystego wielbienia Jehowy (Ps. 73:28; 107:21, 22).
DAWNE I DZISIEJSZE JERYCHO
10. W jaki szczególny sposób należało potraktować Jerycho?
10 Popatrzmy teraz na te dramatyczne wypadki z innego punktu widzenia. „Jerycho było na głucho zamknięte z powodu synów Izraela; nikt tam nie wychodził ani nie wchodził”. Było ono pierwszym miastem kananejskim, na które miał spaść egzekucyjny miecz Jehowy. Dlatego należało je potraktować w sposób szczególny, tak jak to czyniono z pierwocinami przeznaczonymi dla Boga. Jozue wyjaśnił: „Miasto stanie się obiektem oddanym na zagładę: razem ze wszystkim, co w nim jest, należy do Jehowy” (Joz. 6:1, 17; por. Wyjścia 22:29; Kapł. 27:26).
11. (a) Jakie uderzające podobieństwo daje się dziś zauważyć? (b) Podaj przykład tego, że na Babilon Wielki padł „postrach”.
11 Jakże trafne odbicie znajduje to w Babilonie Wielkim, ogólnoświatowym imperium religii fałszywej, którego niegodziwości sięgnęły szczytu w tym zbroczonym krwią XX wieku! Usiłowało ono zatrzasnąć swe bramy przed Świadkami Jehowy. Mówiąc słowami Rachab, padł na nie „postrach” z powodu aktywności ludu Bożego. Na przykład we włoskiej gazecie La Repubblica z 12 listopada 1985 roku ukazał się artykuł pod tytułem „Kościół bije na trwogę przed Świadkami Jehowy”. Doniesiono w nim o konferencji zorganizowanej w Bolonii przez pewnego kardynała rzymskokatolickiego, której celem było przeciwstawienie się „zagrożeniu” ze strony Świadków Jehowy. Sam papież przekazał telegraficznie wyrazy zachęty i poparcia dla uczestników tego spotkania. „Zalewają już cały świat”, wołano tam i zapowiedziano, że „teraz kościół zbierze siły”, by stawić czoło owemu „niebezpieczeństwu”. Czy mu się to uda? (Jer. 1:17-19).
12. (a) Dlaczego pojęcie „boga” przyjęte w Babilonie Wielkim rozmija się z prawdą? (b) Dlaczego Jehowa będzie walczył za swoich świadków?
12 W obrębie Babilonu Wielkiego oddaje się cześć mnóstwu rozmaitych bogów — od tajemniczej Trójcy czczonej w chrześcijaństwie do milionów bóstw uznawanych przez religie Wschodu. Zanim Mojżesz wyznaczył Jozuego na swego następcę, oznajmił: „Słuchaj, Izraelu: Jehowa, nasz Bóg, to jeden Jehowa”. Obecnie tylko Świadkowie Jehowy wywyższają tego „jednego Boga i Ojca” (Powt. Pr. 6:4; Efez. 4:6). Jehowa będzie walczył za nas, jak to czynił za czasów Jozuego i innych lojalnych wodzów izraelskich (2 Kron. 20:15, 17; 32:7, 8; Izaj. 54:17).
WYKONANIE WYROKU
13. (a) Jakie wypadki poprzedziły oblężenie Jerycha? (b) Jakie odpowiedniki mają one w czasach nowożytnych?
13 Jozue poczynił gruntowne przygotowania do oblężenia Jerycha. Obrzezano mężczyzn, którzy wyrośli na pustyni. Symbolizowało to odrzucenie wszystkiego, co mogłoby im przeszkodzić w niepodzielnym oddaniu dla Jehowy (Powt. Pr. 10:16; 30:5, 6). Wznowiono obchodzenie Paschy. Lud zaczął się odżywiać płodami ziemi, ustało bowiem cudowne zaopatrywanie w mannę. Co więcej, Jozuemu ukazał się „książę zastępu Jehowy”, zapewne Logos w swym istnieniu przedludzkim, aby mu dodać otuchy. Jozue pokornie przyjął do wiadomości jego obecność. Wszystko to znalazło swe odpowiedniki w nowożytnej historii Świadków Jehowy, gdy ci przystąpili do zleconej im pracy. W miarę tego, jak „niewolnik wierny i rozumny” kroczył naprzód pod wodzą Pana Jezusa Chrystusa, także nasz pokarm duchowy stawał się treściwszy i coraz bardziej urozmaicony (Joz. 5:1-15).
14. Jaką niezwykłą taktykę nakazał Jehowa przy oblężeniu Jerycha?
14 Spójrzmy teraz na pole bitewne. Jehowa kazał zastosować doprawdy niecodzienną taktykę! Przez sześć kolejnych dni kapłani izraelscy raz dziennie okrążają Jerycho, niosąc arkę, która wyobraża obecność Jehowy. Siedmiu z nich idzie przodem, dmąc w rogi baranie, a cały pochód otwierają i zamykają maszerujący żołnierze. Natomiast siódmego dnia Izraelici wstają ‛wcześnie, wraz ze świtem’, i obchodzą miasto siedmiokrotnie. Mieszkańcy Jerycha z pewnością drżą z przerażenia! (Joz. 6:2-15).
15. Jaki odpowiednik tego jest widoczny w dzisiejszej działalności Świadków Jehowy?
15 Znamienny odpowiednik tego występuje w obecnej działalności Świadków Jehowy na całym świecie, która ostatnio nabrała jeszcze o wiele większego rozmachu. W ciągu 5 lat poprzedzających rok 1985 o 134 procent wzrosły szeregi pionierów. Zastęp ten wespół z innymi wiernymi głosicielami Królestwa wstaje „wcześnie” — często w literalnym znaczeniu tego słowa — aby gorliwie ogłaszać wyroki Jehowy. W oczach przywódców religijnych chrześcijaństwa ci Świadkowie wyglądają na „lud wielki a mocny”. Duchowni ‛odczuwają przed nim lęk’, widząc, jak wskutek obwieszczania prawdy wielu szczerych ludzi odchodzi od nich i opowiada się po stronie Jehowy (Joela 2:1-3, 6, BT).
16. (a) Jakie cuda dokonują się w chwili upadku Jerycha? (b) Jak Rachab zostaje nagrodzona za swoją wiarę?
16 Na koniec Jozue rzuca swoim ludziom rozkaz: „Krzyknijcie, bo Jehowa wydaje wam miasto”! Rozlega się więc grzmiący okrzyk wojenny. Ziemia zaczyna się trząść i oto niepojętym cudem mury Jerycha rozsypują się w gruzy. Izraelici posłusznie wbiegają do miasta, aby wytracić w nim wszystko, co żyje, a następnie je podpalić. Ale cóż to? Niewielki fragment zewnętrznego muru stoi nienaruszony, a z okna zwisa purpurowy powróz. Rachab z rodziną swego ojca zostaje stamtąd wyprowadzona bez szwanku. Z czasem Rachab dostępuje jeszcze jednej nagrody za swoją wiarę: zostaje żoną Izraelity imieniem Salmon i wchodzi w skład linii rodowej wiodącej do Jezusa Chrystusa (Joz. 6:16-26; Mat. 1:5).
17. Co proroczo zapowiadają te cudowne wydarzenia?
17 „Tak pokazał Jehowa, że jest z Jozuem, a Jego sława rozeszła się po całej ziemi”. Majestatyczne imię Jehowy doczeka się podobnego wywyższenia, gdy z początkiem „wielkiego ucisku” Babilon Wielki zostanie spustoszony i odarty z wszelkiej chwały oraz całego bogactwa (Joz. 6:27; Obj. 17:16; 18:9, 10, 15-17; Mat. 24:21, 22).
UPADEK ODSTĘPCY
18. (a) Dlaczego „serce ludu zaczęło topnieć”? (b) Jak w tej krytycznej sytuacji postąpił Jozue?
18 Wkrótce po świetnym zwycięstwie nad Jerychem doszło do zaskakującego wydarzenia. Oddział, który z rozkazu Jozuego wyruszył na sąsiednie miasto Aj, został rozgromiony! „W rezultacie serce ludu zaczęło topnieć i stało się jak woda”. Zrozpaczony Jozue zawołał w modlitwie: „Ach, Panie Wszechwładny, Jehowo, (...) cóż uczynisz dla swego wielkiego imienia?” (Joz. 7:2-9).
19, 20. (a) Jak Jehowa rozprawił się z Achanem za jego głupotę, natomiast o czym zapewnił Jozuego? (b) Jaki odpowiednik znajduje to w czasach nowożytnych?
19 Jehowa wyjawił wtedy Jozuemu, że w Izraelu dopuszczono się „haniebnej głupoty”. Winowajcą okazał się Achan z plemienia Judy. Podczas brania łupów z Jerycha skradł srebro, złoto oraz strojną szatę babilońską. Jehowa ‛sprowadził złą sławę’ na Achana, którego wraz z rodziną ukamienowano. Zarówno ich ciała, jak i całe mienie zostały następnie spalone. Nad samym Achanem usypano potem wielki stos kamieni jako trwałe świadectwo wykonania tego wyroku Jehowy, a miejsce owo nazwano „niziną Achor”, co znaczy: „zła sława, zmartwienie”. Jehowa ponownie rzekł do Jozuego: „Nie bój się i nie daj się zatrwożyć”. Imię Jehowy zostało wywyższone i Jozue już nigdy nie przegrał żadnej bitwy (Joz. 7:10 do 8:1).
-
-
„Jehowie, naszemu Bogu, będziemy służyć”Strażnica — 1986 | nr 24
-
-
2. (a) Jak Jozue okazał posłuszeństwo nawet w najdrobniejszych szczegółach? (b) Co miało miejsce na górach Ebal i Garizim?
2 Po walnym zwycięstwie pod Aj zadbał Jozue o dokładne spełnienie poleceń zapisanych w Księdze Powtórzonego Prawa od 27:1 do 28:68. Na górze Ebal zbudowano ołtarz z nie ciosanych kamieni i postąpiono według nakazu: „Złożycie też ofiary pojednania, spożyjecie je na miejscu i będziecie się cieszyć wobec Boga swego, Jahwe” (Biblia Tysiąclecia, wyd. II). Z innych kamieni wzniesiono pomnik, pobielono go wapnem i wypisano na nim słowa Prawa. Potem podzielono plemiona izraelskie na dwie grupy — jedna stanęła na górze Garizim, „by błogosławić lud”, a druga na górze Ebal, „by przeklinać”. Lewici donośnym głosem obwieszczali, jakie przekleństwa pociągnie za sobą nieposłuszeństwo, a cały lud odpowiadał „Amen”. Następnie wymienione zostały błogosławieństwa za posłuszeństwo. Biada jednak Izraelitom, gdyby ‛nie wypełniali wszystkich słów tego Prawa’, nie ‛bojąc się chwalebnego i straszliwego tego Imienia: Boga swego, Jahwe’! (por. Joz. 8:32-35).
3, 4. (a) Przed czym wyraźnie nas ostrzega postępowanie Izraela? (b) Dlaczego nie powinno nas nużyć słuchanie jednych i tych samych przestróg? (c) Czego potrzeba, aby ‛wejść przez wąską bramę’?
3 Czy naród izraelski dotrzymał posłuszeństwa ‛słowom Prawa’? Sromotnie zawiódł pod tym względem, choć Mojżesz, a potem Jozue, wielokrotnie go napominali. Jakaż to cenna lekcja dla nas! Pomimo ciągłych przestróg stale trafiają się tacy, którzy myślą, że mogą lekceważyć wymagania Boże i robić swoje, a przy tym ujść cało. Cóż za głupota! Nawiązując do dawniejszych wypadków z dziejów Izraela, Paweł napisał: „Kto mniema, że stoi, niech się strzeże, aby nie upadł” (1 Kor. 10:12; Kazn. 2:13).
4 W szeregach ludu Jehowy można nieraz napotkać osoby, które przybierają krytykancką postawę wobec pouczeń, jakie otrzymują, i mówią, że słuchanie w kółko tego samego po prostu je nuży. Często jednak właśnie one pierwsze wpadają w sidła Szatana. Natchniona Księga Powtórzonego Prawa (po hebrajsku: Miszneh hattorah, czyli także „Powtórzenie prawa”) jest w głównej mierze zbiorem czterech przemówień Mojżesza, w których niedwuznacznie wykazał on Izraelitom, że muszą być posłuszni ogłoszonym już poprzednio prawom Jehowy. Ostrzegając ich przed nieposłuszeństwem i wynikającymi z niego „przekleństwami”, Mojżesz użył co najmniej czterokrotnie więcej słów niż przy zapowiadaniu „błogosławieństw”. A Jozue na górze Ebal ponownie uprzedził, że muszą być posłuszni. Czy to nie dowodzi, jak niezwykle ważne jest usilne dokładanie starań, aby ‛wejść przez wąską bramę’? (Mat. 7:13, 14, 24-27; 24:21, 22).
5. Jakie powstało sprzysiężenie przeciw Izraelowi? Co temu odpowiada w dobie obecnej?
5 Zbliżało się decydujące starcie. Jerycho, broniące wstępu do Ziemi Obiecanej, zostało zrównane z ziemią, podobnie jak na początku „wielkiego ucisku” zniknie fałszywa religia. Upadło też miasto Aj. Następnie jednak „wszyscy królowie, którzy mieszkali z tamtej strony Jordanu, w górach i na nizinach oraz na całym wybrzeżu Wielkiego Morza aż do Libanu, więc Chetejczycy, Amorejczycy, Kananejczycy, Peryzyjczycy, Chiwwijczycy i Jebuzejczycy, połączyli się, aby jednomyślnie podjąć walkę z Jozuem i z Izraelem” (Joz. 9:1, 2, Biblia warszawska). Współczesnym ich odpowiednikiem są ziemskie żywioły polityczne zrzeszone pod szyldem Organizacji Narodów Zjednoczonych. Usiłują one zaprowadzić pokój i bezpieczeństwo na warunkach ustalonych przez siebie, lecz zarazem „zespoliły się jak jeden mąż przeciw Jehowie i przeciw Jego pomazańcowi”, Większemu Jozuemu (Ps. 2:1, 2). Co z tego wyniknie?
POSTĘPOWANIE NACECHOWANE PRZEZORNOŚCIĄ
6, 7. (a) Czym byli zainteresowani Gibeonici i jaki zastosowali wybieg? (b) Jak Jozue rozładował powstałą sytuację?
6 Na podobieństwo Rachab również inni nie-Izraelici zaczęli szukać możliwości ocalenia. Byli to mieszkańcy Gibeonu, dużego miasta położonego na północ od Jebus, czyli Jeruzalem. Słyszeli o wielkich czynach Jehowy i postanowili zabiegać o pokój i bezpieczeństwo na warunkach, które On podyktuje. Ale jak to zrobić? Gibeonici wyprawili do obozu izraelskiego w Gilgal posłów odzianych w połatane szaty i znoszone sandały, którzy zabrali ze sobą suchy i pokruszony chleb oraz stare worki i zużyte bukłaki. Kiedy stanęli przed Jozuem, rzekli: „Z bardzo dalekiej krainy przyszli twoi słudzy ze względu na imię Jehowy, twego Boga, ponieważ dotarła do nas wieść o Jego sławie”. Usłyszawszy to, „Jozue zawarł z nimi pokój oraz wszedł z nimi w przymierze, aby pozostali przy życiu” (Joz. 9:3-15).
7 Wkrótce potem jednak Izraelici dowiedzieli się, iż owi przybysze w rzeczywistości ‛mieszkają pośród nich’! Co uczynił Jozue, gdy to wyszło na jaw? Uszanował złożoną przysięgę i postanowił, aby Gibeonici ‛pozostali przy życiu i zbierali drwa oraz czerpali wodę dla całego zgromadzenia’ (Joz. 9:16-27; por. Powt. Pr. 20:10, 11).
8. Pod jakimi względami Gibeonici są pierwowzorem „wielkiej rzeszy”?
8 Wielu niewolników służących później w świątyni Jehowy, tak zwanych Netynejczyków, wywodziło się prawdopodobnie od mieszkańców Gibeonu. Zatem ci ostatni trafnie obrazują „wielką rzeszę”, która ‛dniem i nocą pełni dla Boga świętą służbę w Jego świątyni’ (Obj. 7:9, 15). Wprawdzie zaliczeni do niej żyją w świecie przypominającym Kanaan, ale sercem „nie należą do świata”. Przedtem musieli się zadowalać zeschłymi okruchami duchowymi, podawanymi w kościołach chrześcijaństwa, i nie mieli „wina”, żeby się rozweselić. Nawiązawszy łączność z ludem Bożym zrozumieli, że za pośrednictwem swych świadków Jehowa dokonuje potężnych czynów. Zostawili za sobą świat Szatana i odbyli długą wędrówkę, aby zmienić swe zdarte „szaty” na inne, które pozwalają w nich rozpoznać pokornych sług Jehowy, przyodzianych w „nową osobowość” (Jana 14:6; 17:11, 14, 16; Efez. 4:22-24).
WSPARCIE OD ORGANIZACJI
9. (a) Jaki przełomowy moment nastąpił wkrótce potem? (b) Co uczynił Jozue i jakie otrzymał zapewnienie?
9 Z chwilą gdy Adoni-Sedek, król Jeruzalem, usłyszał, że Gibeonici zawarli pokój z Izraelem, „zląkł się bardzo, bo Gibeon było wielkim miastem, jako jedno z miast królewskich (...), a wszyscy jego mężczyźni byli wojownikami”. Zawarł więc sojusz z czterema innymi królami i wraz z nimi obległ Gibeon. Mieszkańcy jego natychmiast zaapelowali do Jozuego: „Przybądź do nas śpiesznie, ocal nas i pomóż nam”. Jozue bezzwłocznie zareagował na to wezwanie, mając od Jehowy zapewnienie: „Nie bój się ich, gdyż wydam ich w twoje ręce; nikt z nich nie ostoi się przed tobą”. Waleczni Izraelici z Jozuem na czele maszerowali „przez całą noc”, dzięki czemu zupełnie zaskoczyli swych przeciwników (Joz. 10:1-9, Bw).
10. (a) Jakie działania są dziś odpowiednikiem oblężenia Gibeonu? (b) Na co są zdecydowani współcześni Gibeonici?
10 W dzisiejszych czasach niektórzy szefowie rządów, podobnie jak wspomniani królowie, wpadają w gniew na widok tylu swoich ludzi, w tym również mężnych niczym „wojownicy”, opowiadających się nagle za Większym Jozuem i jego sprawiedliwym Królestwem mającym objąć całą ziemię. Przywódcy ci uważają, że państwa powinny zazdrośnie strzec swej odrębności pomimo ustawicznych sporów i walk wybuchających między narodami. Występują więc przeciwko pokojowo usposobionym osobom tworzącym „wielką rzeszę”; próbują im odciąć dopływ pokarmu duchowego, zakazują urządzania zebrań, na których jest on przyjmowany, a także usiłują ich powstrzymać od rozmawiania z drugimi na tematy religijne. Niemniej jednak ci współcześni Gibeonici lojalnie stają po stronie Izraela duchowego, mówiąc: „Chcemy iść z wami” (Zach. 8:23; por. Dzieje 4:19, 20; 5:29).
11. Jak Świadkowie Jehowy radzą sobie dziś w krytycznych sytuacjach?
11 Kiedy „wielka rzesza” zwraca się do swej matczynej organizacji z prośbą o wsparcie, otrzymuje je zaraz i w należytej mierze. Świadkowie są znani ze swej gotowości do działania również w wielu innych dziedzinach; na przykład organizują natychmiastową pomoc w razie klęsk żywiołowych, potrafią też szybko budować Sale Królestwa oraz inne miejsca zgromadzeń, gdzie się udostępnia „pokarm”. W czerwcu 1986 roku jeden z kongresów miał się odbyć na stadionie „Yankee” w Nowym Jorku. O północy przystąpiła tam do pracy armia ochotników, by wysprzątać ów obiekt po meczu baseballowym. Jeszcze nigdy miejsce to nie wyglądało tak czysto i schludnie, jak podczas następnych czterech dni. Również gdy głoszenie dobrej nowiny jest w krytycznej sytuacji, odpowiedzialni starsi wśród Świadków Jehowy szybko przystępują do działania (Filip. 1:6, 7).
JEHOWA WALCZY ZA IZRAELA
12. Jakie cuda zdarzyły się, gdy Jehowa walczył za Izraela w obronie Gibeonitów? (Por. Hab. 3:1, 2, 11, 12).
12 Spójrzmy jednak na to, co się dzieje pod Gibeonem. Jehowa wywołuje popłoch w szeregach wrogów. Izrael ściga ich i sprawia im straszliwą rzeź. A cóż to spada z nieba? Wielkie bryły lodu! Od tego gradobicia ginie więcej przeciwników niż z ręki żołnierzy izraelskich. A teraz posłuchajmy! Jozue zwraca się do Jehowy i mówi „w obecności Izraelitów”: „Stań, słońce, nad Gibeonem. I ty, księżycu, nad doliną Ajjalonu!” I oto dokonuje się następny cud zapierający dech w piersiach: Słońce „prawie cały dzień nie spieszyło się do zachodu”, oświetlając pole walki, aż Bóg dopełnił swej pomsty. Nie ma potrzeby, byśmy dyskutowali nad sposobem, w jaki Jehowa tego dokonał, podobnie jak niewiele nam da zastanawianie się nad tym, co uczynił w czwartym „dniu” stwarzania, aby w ogóle pojawiły się dwa wielkie światła (Rodz. 1:16-19; Ps. 135:5, 6). W sprawozdaniu biblijnym czytamy wyraźnie: „Nie było podobnego dnia ani przedtem, ani potem, gdy Jahwe usłuchał głosu człowieka. Rzeczywiście Jahwe sam walczył za Izraela” (Joz. 10:10-14, BT).
13. Jakiej dalszej zachęty udziela Jozue swoim dowódcom? Jaki był końcowy rezultat?
13 Pogrom niedobitków wrogiej armii kończy się straceniem pięciu królów, jej wodzów. Przy tej okazji Jozue tak przemawia do swych dowódców: „Odrzućcie bojaźń i strach, bądźcie mężni i mocni, gdyż tak uczyni Jahwe wszystkim wrogom waszym, z którymi walczyć będziecie”. Sprawdziło się to już w odniesieniu do siedmiu królów kananejskich i potwierdza się później, gdy zostają obalone inne 24 królestwa. Dopiero wtedy, po sześciu latach wojny, ziemia zaznaje spokoju (Joz. 10:16-25; 12:7-24, BT).
14. Jakie przeświadczenie powinniśmy ufnie żywić w obliczu Armagedonu?
14 Stoimy dziś w obliczu ostatecznej walki na polach Armagedonu. Obyśmy się okazali równie odważni i silni jak Jozue, jego wojownicy oraz cała reszta mieszkańców obozowiska izraelskiego! Możemy być pewni, że tak jak Jehowa wprowadził cało do Ziemi Obiecanej miliony Izraelitów, tak też jest w stanie dokonać dalszych porywających cudów i przeprowadzić miliony nieustraszonych członków swego ludu przez Armagedon do nowego systemu (Obj. 7:1-3, 9, 14; 19:11-21; 21:1-5).
NASZE POSTANOWIENIE
15. Jakich zadań mogą się spodziewać „drugie owce” w nowym systemie rzeczy?
15 Jozue miał już blisko 90 lat, ale czekało go kolejne wielkie zadanie, mianowicie podział zdobytego terytorium między poszczególne plemiona izraelskie. Nie oznaczało to wcale, że Izraelici będą odtąd wieść beztroskie życie. Na przykład Kaleb prosił, by mógł osiąść w pobliżu Hebronu, gdzie mieszkali olbrzymi Anakici; chciał dalej wytężać siły w walce z resztką wrogów Jehowy. Nie powinniśmy na tej podstawie wnioskować, że pod tysiącletnimi rządami Chrystusa znajdą się jeszcze jacyś jego ziemscy nieprzyjaciele. Nie zbraknie natomiast wtedy innej pracy. Nic nie wskazuje na to, że w nowym systemie będzie się próżnować. „Drugie owce” Pana, po otrzymaniu swego działu na „nowej ziemi”, będą miały pod dostatkiem zajęć przy urzeczywistnianiu wielkich planów upiększania naszej planety oraz przekształcania jej w literalny Raj (Joz. 14:6-15; Marka 10:29, 30; Rzym. 12:11).
16. Czego pierwowzorem było rozporządzenie Jehowy co do „miast ucieczki”?
16 Podczas podziału kraju Jozue wyodrębnił sześć miast Lewitów, po trzy z każdej strony Jordanu, przeznaczając je na „miasta ucieczki”. Takie było postanowienie Jehowy, mające służyć ochronie nieumyślnego zabójcy. Człowiek taki mógł się schronić do którejś z tych miejscowości, musiał jednak dowieść, że ma czyste sumienie wobec Boga, i pozostać w niej aż do śmierci arcykapłana. Należący do „wielkiej rzeszy” byli niegdyś związani ze światem obciążonym winą krwi, dlatego muszą dziś zabiegać o dobre sumienie przed Bogiem. Otrzymują je przez wyznanie swych grzechów, okazanie skruchy, odwrócenie się od niecnych uczynków, oddanie się Jehowie i chrzest w wodzie. Uzyskaną w ten sposób pozycję muszą potem zachować. Muszą więc pozostawać w „mieście ucieczki” aż do końca tysiącletniego panowania Chrystusa, kiedy to w sensie symbolicznym umrze on w odniesieniu do swej funkcji arcykapłana (Joz. 20:1-9; Obj. 20:4, 5; 1 Kor. 15:22, 25, 26).
17. Jakiego radosnego wydarzenia wyglądamy obecnie?
17 Jakże wspaniałymi błogosławieństwami Jehowa obdarzył lud izraelski! Niełatwo było ich dostąpić i wiązały się z tym liczne próby. W końcu jednak Izraelici weszli do Ziemi Obiecanej i osiedlili się w niej. Jakąż wdzięcznością do Jehowy musiały wzbierać ich serca! Jeżeli dochowamy wierności naszemu Bogu, będziemy mogli doświadczyć podobnej radości, gdy się już znajdziemy w ustanowionym przez Niego nowym systemie, który obejmie również „nową ziemię”. Spełnią się wtedy i na nas słowa, których wiarogodność poświadczono za czasów Jozuego: „Nie zawiodła ani jedna ze wszystkich dobrych obietnic, które dał Jehowa domowi Izraela; każda okazała się prawdą” (Joz. 21:45). Obyś także ty, czytelniku, mógł dostąpić tego szczęścia!
18. (a) Co Jozue przypomniał starszym izraelskim? (b) Jakie pragnienie powinniśmy żywić w odniesieniu do nowego systemu?
18 Na koniec w wieku 110 lat Jozue zebrał starszych Izraela. Przypomniał im, jak Jehowa w cudowny sposób opiekował się swymi wiernymi sługami począwszy od czasów Abrahama. Teraz zaś Bóg mówił do nich: „Tak dałem wam krainę, nad którą się nie trudziliście, i miasta, których nie budowaliście, a zamieszkaliście w nich. Z winnic i gajów oliwnych nie przez was sadzonych teraz jecie”. Będąc tak obficie zaopatrzeni, Izraelici z pewnością pragnęli ‛bać się Jehowy oraz służyć Mu w nienaganności i prawdzie’ po wszystkie dni. Podobne uczucie niewątpliwie powinien żywić każdy, kto wygląda chwalebnego nowego systemu, który Jehowa już wkrótce zaprowadzi na naszej ziemi (Joz. 24:13, 14).
19. (a) Jaki wybór Jozue przedstawił ludowi i jaką usłyszał odpowiedź? (b) Na kim my chcemy się wzorować? (c) Jakiego wyboru powinniśmy dokonać i co postanowić?
19 Następnie Jozue jasno przedstawił ludowi następującą kwestię: „Skoro w waszych oczach źle jest służyć Jehowie, wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć (...) Ale JA I MÓJ DOM BĘDZIEMY SŁUŻYĆ JEHOWIE”. Czy słowa te mógłby wypowiedzieć każdy z nas i czy mogą je powtórzyć wierzący członkowie naszych rodzin, nasze zbory oraz „domownicy Boga” na całym świecie? Oczywiście! (Efez. 2:19). Za czasów Jozuego Izraelici odrzekli: „Jehowie, naszemu Bogu, będziemy służyć i Jego głosu będziemy słuchać!” (Joz. 24:15, 24). Niestety w późniejszych latach nie dotrzymywali tego przyrzeczenia. Ale my nie chcemy iść w ślady tych, którzy zawiedli. Pragniemy brać sobie wzór z Jozuego i jego domowników, z Kaleba, Gibeonitów i Rachab. Tak, „BĘDZIEMY SŁUŻYĆ JEHOWIE”. Czyńmy to odważnie i z pełnym przekonaniem, że nic „nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, naszym Panu” (Rzym. 8:39).
-