-
Część 2: Rozszerzanie wpływów i umacnianie potęgiPrzebudźcie się! — 1992 | 8 lutego
-
-
Mocarstwa wzniesione na potędze gospodarczej
Świat handlu powołał do istnienia potężne organizacje. Książka By the Sweat of Thy Brow (W pocie twego czoła) podaje jako przykład „jedną z najrozleglejszych i najtrwalszych innowacji socjoekonomicznych świata starożytnego: zrzeszenie rzemieślników, czyli cech”. Podobnie jak dzisiejsze wpływowe organizacje tego typu, bractwa rzemieślnicze miały swoje zasługi, ale też czasami rażąco nadużywały władzy. W XIV wieku tłumacz Biblii Jan Wiklif podobno potępił niektóre cechy, nazywając ich członków „zdradzieckimi spiskowcami (...) wyklętymi przez Boga i człowieka” (zob. tekst w ramce na stronie 25).
-
-
Część 2: Rozszerzanie wpływów i umacnianie potęgiPrzebudźcie się! — 1992 | 8 lutego
-
-
[Ramka na stronie 25]
Władza cechów i związków zawodowych
Już w IV wieku p.n.e. niektóre miasta śródziemnomorskie wyspecjalizowały się w produkcji pewnych dóbr, a rzemieślnicy jednej branży mieszkali w tej samej dzielnicy. Te pierwsze cechy rzemieślnicze miały najwyraźniej charakter religijno-społeczny. Książka By the Sweat of Thy Brow podaje, że „każde stowarzyszenie miało swojego patrona, którym był jakiś bóg lub bogini, a jego członkowie odprawiali własne, wspólne nabożeństwa”.
Średniowieczne cechy stawiały sobie za cel dbanie o dobro swych członków oraz ochronę danego rzemiosła poprzez regulowanie produkcji, ustalanie norm, a czasami nawet kontrolowanie cen i płac. Niektóre cechy stały się monopolistami i manipulowały cenami przez zawieranie tajnych porozumień, dążąc do ochrony swego rynku i do zwalczania nieuczciwej konkurencji.
W XI wieku do istniejących od dawna cechów rzemieślniczych dołączyły gildie kupieckie, organizowane dla ochrony wędrownych kupców przed niebezpieczeństwami czyhającymi na drogach. Z czasem jednak stowarzyszenia te zatracały swój pierwotny charakter. Interesowały się głównie handlem lokalnym, toteż ich władza i prestiż malały, w miarę jak rosło znaczenie rynków regionalnych, ogólnokrajowych oraz międzynarodowych, a kupcy dystansowali rzemieślników.
-