-
Ile lat mają skamieniałości?Przebudźcie się! — 1987 | nr 6
-
-
METODA POTASOWO-ARGONOWA. Potas jest pierwiastkiem bardzo rozpowszechnionym w świecie minerałów. Bardzo rzadko natomiast spotyka się jego izotop K-40, którego okres połowicznego rozpadu wynosi 1,3 miliarda lat. Większość tego izotopu przechodzi w wapń, a tylko 11 procent przekształca się w argon. Jak wiadomo, argon jest gazem chemicznie biernym. Nie wiąże się z innymi pierwiastkami i znajduje się zazwyczaj tylko w atmosferze. A ponieważ minerały takie jak skaleń, zawierają potas, który pozostał w nim przez długi czas nietknięty, więc jest też w nich uwięziony argon powstały w wyniku rozpadu promieniotwórczego.
Tę właściwość potasu wykorzystuje się w sytuacji, gdy skamieniałości zostały pokryte popiołem wulkanicznym. Sposób datowania metodą potasowo-argonową jest prosty. Podczas wybuchu wulkanu wyrzucona z niego roztopiona skała traci argon powstały wcześniej z zawartego w niej potasu. W miarę obniżania się temperatury lawa zastyga, a wolny od argonu potas zaczyna na nowo go wytwarzać. Zegar potasowo-argonowy zostaje zatem nastawiony na zero, wobec czego wiek każdej rzeczy, która została pogrzebana podczas wybuchu wulkanu, można określić badając otaczający ją popiół.
Teoria ta brzmi przekonywająco, ale w praktyce wyłaniają się trudności już w samych jej założeniach. Zachodzi przecież prawdopodobieństwo, że argon częściowo ulotnił się z minerału i wtedy zmierzony wiek byłby zbyt „młody”. Z drugiej strony, gdyby nie wszystek argon ulotnił się z roztopionej skały pod wpływem wysokiej temperatury, wówczas zegar od samego początku byłby źle nastawiony.
Ma to szczególne znaczenie w wypadku stosowania metody potasowo-argonowej do złóż młodszych niż kilka milionów lat. Najmniejszy ślad zachowanego w popiele argonu prowadziłby do wielkiego błędu. Przypuśćmy, że jakiś minerał zawierający potas był przed wyrzuceniem go na zewnątrz w wyniku wybuchu wulkanu miliard lat pokryty lawą i mógł wytwarzać argon. Wystarczyłoby wówczas, żeby w popiele pozostała zaledwie jedna ósma procentu tego argonu, a wtedy wiek świeżo zasypanej w takim popiele kości zostałby oceniony na milion lat.
Nie byłby to poważny błąd przy ocenie osadu liczącego sto milionów lat. Jednakże w wypadku znaleziska wykopanego w wąwozie Oldoway w Tanzanii widać, jak fałszywe mogą być wnioski dotyczące wieku domniemanego przodka człowieka. Twierdzi się, że ta skamielina liczy milion lub dwa miliony lat. Trudno jest odczytać sekundy na zegarze, który ma tylko wskazówkę godzinową.
O zawodności naukowego datowania świadczy następujący przykład: Dwóch uczonych chciało znaleźć jakieś powiązania nowego znaleziska z poprzednim, którego wiek oceniono na 65 milionów lat. Tymczasem badania przeprowadzone metodą potasowo-argonową wykazały, że ich nowe znalezisko liczy zaledwie 44 miliony lat, a więc o 21 milionów lat mniej. To żaden kłopot — dla chcącego nie ma nic trudnego. Jak podano w Science News z 18 lipca 1981 roku, obaj naukowcy „przypisują tę różnicę utracie argonu lub zanieczyszczeniom”. Raz są wielkoduszni, a drugi raz dogmatyczni — zależnie od tego, co w danej chwili służy ich celom.
-
-
Ile lat mają skamieniałości?Przebudźcie się! — 1987 | nr 6
-
-
JAK WIAROGODNE JEST WIĘC DATOWANIE? Czy skamieniałości człowieka pekińskiego naprawdę liczą 500 000 lat? Zobaczmy, co o tym powiedziano w Encyclopaedia Britannica. Zamieszczono tam następującą wypowiedź na temat zestawienia skamieniałości podobnych zwierząt w warstwach skalnych występujących w różnych częściach ziemi:
„Takie dowody doprowadziły do dyskusyjnego wniosku, że gatunek Homo erectus pochodzi w zasadzie z wczesnego okresu plejstocenu środkowego. (...) Do najmłodszych, ogólnie uznanych głównych przedstawicieli H. erectus w kronice skamielin należałoby zaliczyć znaleziska z Pekinu w Chinach, z Trinil na Jawie, Ternifine w Algerii, oraz kości czaszki hominida nr 9 z Oldoway w Tanzanii. Na podstawie ponownych datowań złóż w Trinil metodą potasowo-argonową ustalono w przybliżeniu ich wiek bezwzględny na 550 000 lat. (...) wydaje się, że można w zgodzie z rozsądkiem przyjąć, iż Homo erectus ma od 500 000 do 1 500 000 lat”.
Zwróć uwagę na te wszystkie zastrzeżenia, jak „dyskusyjny”, „należałoby”, „w przybliżeniu”, „wydaje się”, „w zgodzie z rozsądkiem przyjąć”, użyte po to, by uniknąć formułowania jednoznacznego stwierdzenia. Nie powiedziano, czy został ustalony wiek skamieliny pekińskiej. Po mglistych wywodach ostateczna konkluzja opiera się na analizie, której wynik mógłby być zawyżony o całe 500 000 lat wskutek obecności w minerale potasowym zaledwie tysięcznej części nagromadzonego wcześniej argonu. Kiedy zajrzymy do materiału podanego pod nagłówkiem, nie znajdziemy tam żadnego przekonywającego dowodu przemawiającego za słusznością szeroko rozgłaszanych twierdzeń o wieku skamielin pekińskich.
-