-
Rada „przyprawiona solą”Strażnica — 1987 | nr 9
-
-
Kiedy prorok ten prosił o śmierć, rozgoryczony faktem, iż Niniwa nie została zburzona, Stwórca zapytał go: „Czy uważasz, że słusznie jesteś oburzony?” Jonasz nic na to nie odpowiedział. Właśnie wtedy Jehowa sprawił, by wyrosła tykwa, która potem uschła. W tej sytuacji Jonasz poczuł się dwakroć bardziej przygnębiony. Wobec tego Jehowa znowu zadał mu pytanie: „Czy słusznie się oburzasz z powodu tego krzewu?” Tym razem Jonasz odrzekł: „Słusznie gniewam się śmiertelnie”. Kiedy prorok przemówił, Bóg porównał stosunek Jonasza do zwykłej rośliny ze swoim ustosunkowaniem się do Niniwy, po czym postawił kluczowe pytanie: „Czyż Ja nie powinienem mieć litości nad Niniwą”? (Jonasza 4:4, 9, 11, BT). W ten sposób Jonasz został pobudzony do naśladowania postawy Jehowy wobec przejętych skruchą mieszkańców Niniwy.
-
-
Rada „przyprawiona solą”Strażnica — 1987 | nr 9
-
-
A gdy Jonasz rozgniewał się dlatego, że Bóg oszczędził skruszonych Niniwitów, Stwórca sprawił, iż wyrosła tykwa, która dawała prorokowi cień; potem jednak uschła i Jonasz zaczął narzekać, natomiast Jehowa rzekł wtedy: „Tobie żal krzewu (...). A czyż Ja nie powinienem mieć litości nad Niniwą, wielkim miastem, gdzie znajduje się więcej niż sto dwadzieścia tysięcy ludzi”? (Jonasza 4:5-11, Biblia Tysiąclecia, wydanie II). Jakże wymowna była ta rada!
-