BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Jak długo możemy żyć?
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 lipca
    • „Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą”.

  • Jak długo możemy żyć?
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 lipca
    • J. F. Rutherford natomiast nie wygłaszał przepowiedni opartych na nauce ani medycynie. Jego wywody były oparte na Biblii. Powołując się na spełnienie proroctw biblijnych, wykazał, że dla świata ludzkiego nastał „czas końca” (Daniela 12:4). Potem przedstawił nadzieję ugruntowaną na Biblii i wyjaśnił, że jak Noe wraz z rodziną przeżył koniec ówczesnego świata, tak miliony ludzi ocaleją podczas zniszczenia obecnego systemu i w sprawiedliwym nowym świecie będą mogły się rozkoszować życiem wiecznym na rajskiej ziemi (Mateusza 24:37-39; Objawienie 21:3, 4).

      Przemówienie Rutherforda wprawiło w zdumienie wielu słuchaczy. Nawet dzisiaj sporo ludzi uważa, że życie wieczne na ziemi pod panowaniem Królestwa Bożego jest nierealne i nieprawdopodobne (Psalm 37:10, 11, 29). Ale czy rzeczywiście aż tak trudno uwierzyć w to, czego Biblia uczy o przyczynie starzenia się i śmierci? Co właściwie mówi na ten temat?

      Stworzeni, aby żyć, a nie żeby umierać

      Biblia całkiem logicznie zaczyna się doniesieniem o początkach życia ludzkiego. W rozdziale 1 Księgi Rodzaju czytamy, że po stworzeniu pierwszych ludzi Bóg „błogosławił im (...) i rzekł do nich: ‛Bądźcie płodni i stańcie się liczni, i napełnijcie ziemię, i opanujcie ją, i podporządkujcie sobie ryby morskie, stworzenia latające pod niebiosami i każde żywe stworzenie, które się porusza po ziemi’” (Rodzaju 1:28).

      Dwoje pierwszych ludzi, Adam i Ewa, mogłoby spełnić to zadanie tylko wtedy, gdyby zarówno oni, jak ich potomkowie żyli bardzo długo. Jak długo? W biblijnej Księdze Rodzaju nie ma żadnej wzmianki, jakoby Adamowi i Ewie wyznaczono kres życia. Niemniej jeśli chcieli dalej żyć, musieli spełnić pewien warunek. Bóg powiedział do Adama: „Ale co do drzewa poznania dobra i zła, z tego nie będziesz jeść, bo dnia, którego zjesz z niego, stanowczo umrzesz” (Rodzaju 2:17).

      A zatem podlegaliby śmierci tylko po przekroczeniu prawa Bożego. Gdyby go przestrzegali, mogliby żyć bez końca w ziemskim raju, zwanym Edenem. Z tego jasno wynika, iż ludzie zostali stworzeni, aby żyć, a nie żeby umierać.

      W sprawozdaniu z Księgi Rodzaju czytamy jednak, że pierwsza para ludzka postanowiła zlekceważyć niedwuznaczne przykazanie Boże i tym samym zgrzeszyła. Przez nieposłuszeństwo ściągnęła na siebie, a w rezultacie także na swych potomków, karę śmierci. Setki lat później apostoł Paweł oświadczył: „Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i tak śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli” (Rzymian 5:12).

      Zgodnie z prawem dziedziczności Adam i Ewa mogli przekazać swemu potomstwu jedynie to, co sami posiadali. Stworzono ich ze zdolnością udostępniania przyszłym pokoleniom doskonałego, bezkresnego życia. Ale gdy ich własne życie zostało skalane przez grzech i śmierć, nie byli już w stanie przekazać dzieciom takiego wspaniałego dziedzictwa. Odtąd całej ludzkości przypadł w udziale grzech, niedoskonałość i śmierć, i to mimo wysiłków zmierzających do przedłużenia życia.

      W pewnym sensie można to porównać z programem komputerowym, do którego zakradł się błąd. Dopóki się go nie znajdzie i nie poprawi, program nie będzie działał właściwie, co może mieć fatalne następstwa. Człowiek nie potrafi wykryć ani tym mniej skorygować odziedziczonej wady, przez którą nasz organizm źle funkcjonuje, starzeje się i umiera. Jednakże nasz Stwórca, Jehowa Bóg, poczynił już pewne kroki, by ją usunąć. Jak tego dokona?

      Bóg sprawił, że Jego Syn Jezus Chrystus, „ostatni Adam”, oddał swe doskonałe życie ludzkie i w ten sposób zastąpił pierwszego Adama w roli naszego ojca i życiodawcy. Dzięki temu posłuszni ludzie, zamiast być skazani na śmierć jako dzieci grzesznego Adama, mogą stać się dziećmi „Wieczystego Ojca”, Jezusa Chrystusa, i zostać uznani za godnych życia wiecznego. Sam Jezus oświadczył: „Taka bowiem jest wola mojego Ojca, żeby każdy, kto dostrzega Syna i w niego wierzy, miał życie wieczne” (1 Koryntian 15:45; Izajasza 9:6 [9:5, Biblia warszawska]; Jana 3:16; 6:40).

      Pod koniec swej ziemskiej działalności Jezus Chrystus podał w modlitwie do swego Ojca niebiańskiego podstawowy warunek uzyskania wspaniałej nagrody życia: „To znaczy życie wieczne: poznawać mają Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa” (Jana 17:3).

      „Jak dni drzewa”

      Wyobraź sobie, że wkładasz do ziemi nasionko sekwoi i obserwujesz, jak wyrasta z niego 100-metrowe drzewo, które podziwiasz tysiące lat, dopóki nie umrze; ty jednak żyjesz dalej, i sadzisz drugie drzewo, i znowu zachwycasz się jego rozwojem i pięknem.

      Czy to realne? Tak, ponieważ Stwórca człowieka, Jehowa Bóg, obiecał: „Jak dni drzewa (...) będą dni mego ludu” (Izajasza 65:22). Przyrzeczenie to pomaga znaleźć odpowiedź na pytanie: Jak długo może żyć człowiek? Brzmi ona: Po czas niezmierzony, czyli wiecznie (Psalm 133:3).

      Dzisiaj rozlega się zaproszenie: „‛Przyjdź!’ I kto słyszy, niech rzeknie: ‛Przyjdź!’ I kto pragnie, niech przyjdzie. Kto sobie życzy, niech weźmie wodę życia darmo” (Objawienie 22:17). Zaproszenie to Jehowa Bóg kieruje do wszystkich szczerze usposobionych ludzi. Zaprasza nas, żebyśmy skorzystali z dostarczanych przez Niego dóbr duchowych, dzięki którym będziemy mogli dostąpić życia wiecznego na rajskiej ziemi.

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij