-
Księga dla wszystkich ludziStrażnica — 1998 | 1 kwietnia
-
-
Księga dla wszystkich ludzi
„Bóg nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się go boi i czyni to, co prawe” (DZIEJE 10:34, 35).
1. Jak pewien profesor odpowiedział na pytanie, co myśli o Biblii, i jakie powziął postanowienie?
TEGO niedzielnego popołudnia profesor był w domu i nie oczekiwał żadnych gości. Ale gdy go odwiedziła nasza chrześcijańska siostra, zaczął się jej przysłuchiwać. Mówiła o zanieczyszczeniu środowiska i o przyszłości ziemi, a tym się interesował. Kiedy jednak powołała się w rozmowie na Biblię, zareagował dość sceptycznie. Zapytała go więc, co myśli o tej Księdze.
„To dobra książka, napisana przez inteligentnych ludzi”, odparł, „ale Biblii nie można traktować poważnie”.
„A czy pan ją w ogóle czytał?” — zapytała siostra.
Zaskoczony profesor musiał przyznać, że nie.
Wówczas dodała: „Jak więc może pan tak stanowczo wypowiadać się o książce, z którą się pan nigdy nie zapoznał?”
Nasza siostra trafiła w sedno. Profesor postanowił przeanalizować Biblię i dopiero wtedy wyrobić sobie o niej zdanie.
2, 3. Dlaczego wiele osób w ogóle nie zagląda do Pisma Świętego i jakim wyzwaniem jest to dla nas?
2 Naukowiec ten nie jest wyjątkiem. Niejeden człowiek ma ustalony pogląd na temat Biblii, choć osobiście nigdy jej nie czytał! Być może posiada tę Księgę, a nawet uznaje jej wartość literacką lub historyczną. Ale w ogóle do niej nie zagląda. „Nie mam czasu jej czytać” — mawia ten i ów. „Czy taka stara książka mogłaby wpłynąć na moje życie?” — myślą inni. Tego rodzaju wypowiedzi stanowią dla nas prawdziwe wyzwanie. Świadkowie Jehowy mocno wierzą, iż Biblia ‛jest natchniona przez Boga i pożyteczna do nauczania’ (2 Tymoteusza 3:16, 17). Jak jednak przekonać ludzi, że bez względu na rasę czy narodowość powinni ją zbadać?
3 Omówmy kilka powodów, dla których Biblia zasługuje na przeanalizowanie. Dzięki temu będziemy przygotowani do rozmów z osobami napotkanymi w służbie i być może zdołamy je nakłonić do zapoznania się z treścią tej Księgi. Zarazem i my umocnimy się w przekonaniu, iż Biblia rzeczywiście jest „słowem Bożym”, jak sama o sobie mówi (Hebrajczyków 4:12).
Najbardziej rozpowszechniona księga świata
4. Dlaczego można powiedzieć, że Biblia jest najbardziej rozpowszechnioną książką na świecie?
4 Biblia zasługuje na uwagę, ponieważ jest najbardziej rozpowszechnioną i najczęściej tłumaczoną książką w dziejach ludzkości. Ponad 500 lat temu spod prasy Jana Gutenberga wyszło jej pierwsze wydanie wydrukowane ruchomą czcionką. Jak się szacuje, od tamtej pory nakład całej tej Księgi i jej fragmentów wyniósł cztery miliardy egzemplarzy. Do roku 1996 całość lub urywki Pisma Świętego przełożono na 2167 języków i dialektów.a Ponad 90 procent ludzi może więc czytać w swoim języku przynajmniej część Biblii. Nie dorównuje jej pod tym względem naprawdę żadna książka — ani religijna, ani świecka.
5. Dlaczego należało oczekiwać, iż Pismo Święte stanie się dostępne dla ludzi w każdym zakątku ziemi?
5 Same dane liczbowe jeszcze nie dowodzą, że Pismo Święte jest Słowem Bożym. Z całą pewnością należałoby jednak oczekiwać, iż sprawozdanie spisane pod natchnieniem Boga stanie się dostępne dla ludzi na całym świecie. Sama Biblia powiada przecież, że „Bóg nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się go boi i czyni to, co prawe” (Dzieje 10:34, 35). Jak żadna inna książka Pismo Święte wykracza poza granice państwowe oraz bariery rasowe i etniczne. Rzeczywiście jest księgą dla wszystkich ludzi!
Niezwykłe dzieje przetrwania
6, 7. Dlaczego nie dziwi fakt, że nie znaleziono żadnych oryginałów biblijnych, i jakie nasuwa się pytanie?
6 Istnieje jeszcze inny powód, dla którego Biblia zasługuje na uwagę. Ocalała, pokonawszy naturalnych oraz człowieczych wrogów. Jej dzieje naprawdę ją wyróżniają spośród innych dawnych pism, gdyż przetrwała mimo niewiarogodnych przeszkód.
7 Wszystko wskazuje na to, że pisarze Biblii spisali jej słowa atramentem na papirusie (wytwarzanym z egipskiej rośliny o tej samej nazwie) i pergaminie (robionym ze skóry zwierząt) (Hioba 8:11).b Jednakże takie materiały piśmienne miały naturalnych wrogów. Uczony Oscar Paret wyjaśnia: „Obydwa te materiały pisarskie są jednakowo narażone na działanie wilgoci, pleśni i najrozmaitszego robactwa. Wiemy z doświadczenia, jak łatwo papier, a nawet mocna skóra niszczeje na powietrzu lub w wilgotnym pomieszczeniu”. Nic więc dziwnego, że nie odkryto żadnych oryginałów; przypuszczalnie rozpadły się dawno temu. Skoro uległy zniszczeniu wskutek naturalnych procesów, to jak Biblia przetrwała?
8. Jak manuskrypty biblijne przetrwały przez wiele stuleci?
8 Wkrótce po powstaniu oryginalnych manuskryptów zaczęto sporządzać ich odpisy. W starożytnym Izraelu kopiowaniem Prawa oraz innych fragmentów świętych Pism zajmowano się nawet zawodowo. Na przykład kapłan Ezdrasz został nazwany „biegłym przepisywaczem w dziedzinie Prawa Mojżeszowego” (Ezdrasza 7:6, 11; porównaj Psalm 45:1). Jednakże kopie również były nietrwałe i z czasem musiano je zastępować nowymi. Tak działo się przez wiele stuleci. Czy pomyłki kopistów — niedoskonałych ludzi — nie zniekształciły tekstu Biblii? Istnieją niezbite dowody, że tak się nie stało!
9. Jak przykład masoretów świadczy o niezwykłej pieczołowitości i dokładności przepisywaczy Pisma Świętego?
9 Kopiści byli nie tylko bardzo umiejętni, ale też odnosili się do przepisywanych słów z głębokim szacunkiem. Hebrajskie słowo tłumaczone na „przepisywacz” ma związek z liczeniem i zapisywaniem. O tym, jak niezwykle pieczołowici i dokładni byli tacy kopiści, świadczy przykład masoretów, przepisywaczy Pism Hebrajskich, którzy żyli między VI a X stuleciem n.e. Uczony Thomas Hartwell Horne wyjaśnił, że obliczali oni, „ile razy każda litera alfabetu [hebrajskiego] pojawia się w całych Pismach Hebrajskich”. Pomyśl, co to oznacza! Aby niczego nie uronić, owi oddani swej pracy kopiści liczyli nie tylko przepisywane słowa, lecz także litery. A według rachunków pewnego naukowca w Pismach Hebrajskich występowało podobno 815 140 liter! Ten niezwykły wysiłek stanowił gwarancję największej dokładności.
10. Jakie istnieją niezbite dowody na to, iż tekst hebrajski i grecki, na którym są oparte współczesne przekłady, dokładnie oddaje słowa użyte pierwotnie przez pisarzy biblijnych?
10 Istnieją niepodważalne dowody, iż tekst hebrajski i grecki, na którym są oparte współczesne przekłady, nadzwyczaj wiernie przekazuje słowa użyte pierwotnie przez pisarzy biblijnych. Poświadczają to liczne rękopisy zachowane do naszych czasów — około 6000 manuskryptów całych Pism Hebrajskich lub ich fragmentów oraz jakieś 5000 manuskryptów Pism Chrześcijańskich w języku greckim. Dzięki żmudnemu porównywaniu ich ze sobą uczeni zdołali wykryć wszelkie błędy kopistów i ustalić brzmienie oryginału. Biblista William H. Green tak się wypowiedział o tekście Pism Hebrajskich: „Można stanowczo oświadczyć, że żadnego innego dzieła z czasów starożytnych nie przekazano z taką dokładnością”. To samo dotyczy Chrześcijańskich Pism Greckich.
11. Dlaczego w myśl Listu 1 Piotra 1:24, 25 Biblia przetrwała do naszych czasów?
11 Gdyby nie rękopisy, które zastąpiły oryginały z cennym orędziem, Biblia naprawdę łatwo mogłaby przestać istnieć. Przetrwała wyłącznie dzięki Jehowie, który zachowywał i ochraniał swe Słowo. Pismo Święte oznajmia w Liście 1 Piotra 1:24, 25: „Wszelkie ciało jest jak trawa, a wszelka jego chwała jest jak kwiecie trawy; trawa usycha i kwiat opada, lecz wypowiedź Jehowy trwa na wieki”.
Przetłumaczona na żywe języki
12. Jaki jeszcze inny problem, oprócz przepisywania przez tysiące lat, wiązał się z upowszechnieniem Biblii?
12 To rzeczywiście niezwykłe, że Biblia przetrwała mimo tysięcy lat przepisywania. W grę wchodził jednak jeszcze inny problem — przełożenie jej na współczesne języki. Aby trafić do serc ludzi, musiała „przemówić” w ich językach. Ale przetłumaczenie tej Księgi — złożonej z przeszło 1100 rozdziałów i 31 000 wersetów — to doprawdy niełatwe zadanie. Niemniej ofiarni tłumacze od stuleci chętnie się go podejmowali, choć czasem musieli przezwyciężać nieprawdopodobne trudności.
13, 14. (a) Przed jaką trudnością stanął na początku XIX stulecia w Afryce tłumacz Biblii Robert Moffat? (b) Jak Afrykanie mówiący językiem tswana reagowali na udostępnienie im Ewangelii według Łukasza?
13 Rozważmy na przykład, jak przebiegało tłumaczenie Biblii na języki afrykańskie. W roku 1800 na kontynencie tym istniało zaledwie kilkanaście języków pisanych. Setki języków mówionych nie miało żadnego systemu zapisu. Przed taką trudnością stanął tłumacz Biblii Robert Moffat. W 1821 roku, mając 25 lat, rozpoczął działalność misjonarską wśród mieszkańców południowej Afryki posługujących się językiem tswana. Chcąc nauczyć się tego języka, w którym nie istniało pismo, dużo z nimi przebywał. Choć nie miał do dyspozycji żadnych elementarzy ani słowników, to dzięki wytrwałości w końcu doskonale go opanował i opracował do niego pismo, którego potem uczył krajowców. W roku 1829, po ośmiu latach działalności wśród ludu Tswana, Moffat ukończył przekład Ewangelii według Łukasza. Później opowiadał: „Znałem osoby, które pokonały setki kilometrów, by zdobyć egzemplarze św. Łukasza (...). Widziałem, jak brali fragmenty św. Łukasza i z płaczem przyciskali je do piersi; wdzięczność wyciskała im łzy z oczu, aż niejednemu mówiłem: ‚Zniszczysz książkę przez ten swój płacz’”. Moffat wspomniał też o pewnym Afrykaninie, który na widok sporej grupy ludzi czytających Ewangelię według Łukasza zapytał ich, co mają w ręku. „To słowo Boże” — odrzekli. „Czy ono przemawia?” — pytał dalej. „Tak”, odparli, „przemawia do serca”.
14 Tacy gorliwi tłumacze jak Moffat dali wielu Afrykanom pierwszą sposobność porozumiewania się za pomocą pisma. W gruncie rzeczy jednak ofiarowali im coś jeszcze cenniejszego: Biblię w ich rodzimych językach. Moffat wprowadził też do języka tswana imię Boże i posługiwał się nim w swoim przekładzie. Dlatego Biblia jest nazywana w tym języku „ustami Jehowy” (Psalm 83:18).c
15. Dlaczego obecnie Biblia jest księgą żywą?
15 Inni tłumacze w różnych częściach świata mieli do pokonania podobne przeszkody. Niektórzy narażali nawet życie. Pomyśl: Gdyby Biblia zachowała się tylko w starożytnej hebrajszczyźnie i grece, już dawno temu stałaby się martwa, ponieważ z czasem przestano się posługiwać tymi językami, a w wielu rejonach ziemi nigdy ich nie znano. Niemniej Biblia jest księgą żywą, gdyż jak żadna inna „przemawia” do ludzi na całym świecie w ich językach. Dzięki temu zawarte w niej orędzie ‛działa w tych, którzy w nią wierzą’ (1 Tesaloniczan 2:13). W The Jerusalem Bible tak oddano te słowa: „Wciąż jest żywą mocą wśród was, wierzących w nie [Słowo Boże]”.
Godna zaufania
16, 17. (a) Jakie dowody powinny być dostępne, aby można było zaufać Biblii? (b) Podaj jeden z przykładów świadczących o szczerości Mojżesza.
16 Niektórzy jednak się zastanawiają: Czy Biblii naprawdę można zaufać? Czy mówi o ludziach, którzy naprawdę żyli, o miejscach, które naprawdę istniały, o wydarzeniach, które naprawdę się rozegrały? Jeżeli mamy jej wierzyć, to powinny być dostępne dowody, że została spisana przez sumiennych i uczciwych pisarzy. W ten sposób dochodzimy do kolejnej przyczyny, dla której warto zbadać Biblię. Otóż istnieją niezbite dowody, iż jest ona dokładna i godna zaufania.
17 Uczciwi pisarze opisują nie tylko sukcesy, ale i niepowodzenia, nie tylko mocne, lecz także słabe strony. Pisarze biblijni odznaczali się taką dodającą otuchy szczerością. Świadczy o tym chociażby otwartość Mojżesza. Szczerze wspomniał on między innymi o swym braku elokwencji i wynikającym stąd przeświadczeniu, że nie nadaje się na przywódcę Izraela (Wyjścia 4:10); o swym poważnym błędzie, z powodu którego nie wszedł do Ziemi Obiecanej (Liczb 20:9-12; 27:12-14); o uchybieniu swego brata, Aarona, który pomógł buntowniczym Izraelitom sporządzić posąg złotego cielca (Wyjścia 32:1-6); o buncie swej siostry, Miriam, i upokarzającej karze, jaka ją spotkała (Liczb 12:1-3, 10); o profanacji, której się dopuścili jego bratankowie — Nadab i Abihu (Kapłańska 10:1, 2); o wielokrotnym narzekaniu i szemraniu ludu Bożego (Wyjścia 14:11, 12; Liczb 14:1-10). Czyż takie szczere, otwarte wypowiedzi nie świadczą o gorącym umiłowaniu prawdy? Skoro pisarze Biblii byli gotowi zanotować niepochlebne informacje o swych bliskich, o własnym narodzie, a nawet o samych sobie, to czyż nie mamy mocnych podstaw, by ufać księgom, które spisali?
18. Co potwierdza, że księgi biblijne są godne zaufania?
18 Księgi te zasługują na zaufanie również ze względu na jednomyślność pisarzy. Rzecz naprawdę niezwykła, że 40 mężczyzn spisujących je mniej więcej 1600 lat zgadza się ze sobą, i to nawet w drobnych szczegółach. Ale harmonia ta wcale nie wygląda na ukartowaną — nie budzi podejrzeń o zmowę. Wprost przeciwnie, zbieżność różnych szczegółów jest wyraźnie nie zaplanowana, często przypadkowa.
19. Jak w relacjach ewangelicznych o aresztowaniu Jezusa widoczna jest zgodność, i to najwyraźniej niezamierzona?
19 Rozważmy na przykład, co się wydarzyło tej nocy, której Jezus został pojmany. Wszyscy czterej ewangeliści donoszą, że jeden z jego uczniów wyciągnął miecz i odciął ucho niewolnikowi arcykapłana. Jednakże tylko Łukasz podaje, iż Jezus, „dotknąwszy ucha, uzdrowił go” (Łukasza 22:51). Ale czy nie tego należało oczekiwać od pisarza znanego jako „umiłowany lekarz”? (Kolosan 4:14). Ze sprawozdania Jana dowiadujemy się, że to Piotr jako jedyny spośród wszystkich uczniów sięgnął wtedy po miecz — i nic w tym dziwnego, zważywszy na jego skłonność do pochopnego i porywczego działania (Jana 18:10; porównaj Mateusza 16:22, 23 i Jana 21:7, 8). Jan zamieścił jeszcze inny na pozór zbyteczny szczegół: „Niewolnik ten miał na imię Malchus”. Dlaczego tylko on wymienił jego imię? Wyjaśnia to podana mimochodem informacja, znajdująca się tylko w jego relacji: otóż Jan „był znany arcykapłanowi”. Był też znajomym domowników arcykapłana; znali go służący, on zaś znał ich (Jana 18:10, 15, 16).d Jest więc rzeczą naturalną, że wymienił imię zranionego mężczyzny, a inni ewangeliści — którym widocznie był on obcy — nie zrobili tego. Zgodność wszystkich tych szczegółów jest uderzająca, choć najwyraźniej niezamierzona. Biblia zawiera mnóstwo podobnych przykładów.
20. Co ludzie o szczerych sercach powinni wiedzieć na temat Biblii?
20 Czy więc Biblii można zaufać? Z całą pewnością! Otwartość pisarzy i spójność ich doniesień nadają jej wszelkie znamiona prawdziwości. Ludzie o szczerych sercach powinni wiedzieć, że mogą zaufać Biblii, gdyż jest natchnionym Słowem „Jehowy, Boga prawdy” (Psalm 31:5). W następnym artykule omówiono jeszcze inne dowody potwierdzające, iż Biblia jest księgą dla wszystkich ludzi.
-
-
Księga od BogaStrażnica — 1998 | 1 kwietnia
-
-
Księga od Boga
„Proroctwo nigdy nie zostało przyniesione z woli człowieka, lecz ludzie mówili od Boga, uniesieni duchem świętym” (2 PIOTRA 1:21).
1, 2. (a) Dlaczego niektórzy wątpią, czy Biblia jest przydatna dla współczesnego człowieka? (b) Jakimi trzema ciągami dowodów można wykazać, że Biblia pochodzi od Boga?
CZY Biblia jest przydatna dla ludzi żyjących u progu XXI wieku? Niektórzy twierdzą, że nie. „Nikt by nie zalecał używania dziś na zajęciach z chemii podręcznika z roku 1924; od tamtej pory wiedza w tej dziedzinie za bardzo się pogłębiła” — napisał dr Eli S. Chesen, wyjaśniając, dlaczego jego zdaniem Biblia jest książką przestarzałą. Argument ten może się wydawać logiczny. Bądź co bądź od czasu spisania Biblii zasób wiedzy z zakresu nauk przyrodniczych, zdrowia psychicznego czy zachowania człowieka znacznie się powiększył. Dlatego niektórzy pytają: Czy tak stara książka może być wolna od nieścisłości naukowych? Czy może zawierać rady mające praktyczną wartość dla współcześnie żyjących?
2 Odpowiedzi udziela sama Biblia. W Liście 2 Piotra 1:21 czytamy, że biblijni prorocy „mówili od Boga, uniesieni duchem świętym”. W ten sposób Księga ta wskazuje na swe Boskie pochodzenie. Ale jak przekonać o tym innych? Rozważmy trzy dowody poświadczające, iż Biblia to Słowo Boże: 1) Jest dokładna pod względem naukowym, 2) zawiera ponadczasowe rady, mające praktyczną wartość dla współczesnego człowieka oraz 3) podaje szczegółowe proroctwa, których spełnienie potwierdzają fakty historyczne.
Księga zgodna z nauką
3. Dlaczego odkrycia naukowe nie zagrażają Biblii?
3 Biblia nie jest podręcznikiem naukowym. Zawiera jednak prawdę, a ta potrafi wytrzymać próbę czasu (Jana 17:17). Odkrycia naukowe nie są więc dla tej Księgi zagrożeniem. Gdy porusza sprawy mające związek z nauką, jest całkowicie wolna od wpływu starożytnych teorii „naukowych”, które okazały się zwykłymi mitami. Jej wypowiedzi nie tylko są zgodne z dzisiejszym stanem wiedzy, ale też pozostają w jawnej sprzeczności z dawnymi poglądami. Rozważmy na przykład zgodność Biblii z wiedzą medyczną.
4, 5. (a) Czego nie wiedzieli o chorobach starożytni lekarze? (b) Skąd wiadomo, że Mojżesz na pewno znał praktyki medyczne egipskich lekarzy?
4 Starożytni lekarze nie rozumieli w pełni sposobów szerzenia się chorób ani nie zdawali sobie sprawy, jak ważną rolę w profilaktyce odgrywa higiena. W świetle dzisiejszych norm wiele stosowanych przez nich metod leczenia może uchodzić za istne barbarzyństwo. Jednym z najstarszych dostępnych tekstów medycznych jest papirus Ebersa, powstały około roku 1550 p.n.e. i ukazujący wiedzę medyczną Egipcjan. Zawiera jakieś 700 recept na różne schorzenia i urazy — „od pogryzienia przez krokodyla po ból paznokcia na palcu u nogi”. Większość tych terapii po prostu nie przynosiła żadnych efektów, ale niektóre były bardzo niebezpieczne. Jedna z recept zalecała stosować na rany miksturę z ludzkiego kału zmieszanego z innymi substancjami.
5 Ten dokument opisujący egipskie medykamenty powstał mniej więcej w tym samym czasie, co pierwsze księgi Biblii, zawierające między innymi Prawo Mojżeszowe. Mojżesz urodził się w roku 1593 p.n.e. i wychowywał w Egipcie (Wyjścia 2:1-10). Jako członek rodziny faraona został „wyszkolony we wszelkiej mądrości Egipcjan” (Dzieje 7:22). Znał też dobrze egipskich „lekarzy” (Rodzaju 50:1-3). Czy ich niebezpieczne lub choćby tylko nieskuteczne praktyki medyczne znalazły odbicie w jego księgach?
6. Jakie zasady higieny zawarte w Prawie Mojżeszowym współczesna medycyna uważa za rozsądne?
6 Wręcz przeciwnie: Prawo Mojżeszowe uczyło zasad higieny, które współczesna medycyna uznałaby za rozsądne. Na przykład jeden z przepisów dotyczących obozów wojskowych nakazywał zakopywać odchody poza obozowiskiem (Powtórzonego Prawa 23:13). Miało to ogromne znaczenie profilaktyczne. Pozwalało uniknąć skażenia źródeł wody oraz chroniło przed czerwonką i innymi przenoszonymi przez muchy chorobami, objawiającymi się biegunką, na które po dziś dzień — głównie w krajach rozwijających się — umiera co roku miliony ludzi.
7. Jakie przepisy sanitarne z Prawa Mojżeszowego zapobiegały szerzeniu się chorób zakaźnych?
7 Prawo Mojżeszowe zawierało także inne przepisy sanitarne zapobiegające szerzeniu się chorób zakaźnych. Kto nabawił się takiej choroby lub był o to podejrzany, przechodził kwarantannę (Kapłańska 13:1-5). Jeżeli ubranie albo naczynie zetknęło się z padłym zwierzęciem — które wcześniej mogło być chore — należało tę rzecz wyprać lub wymyć przed ponownym użyciem bądź też zniszczyć (Kapłańska 11:27, 28, 32, 33). Każdy, kto dotknął zwłok, był uważany za nieczystego i musiał się poddać procedurze oczyszczenia, obejmującej kąpiel i wypranie odzieży. W ciągu siedmiodniowego okresu nieczystości miał unikać kontaktów fizycznych z drugimi (Liczb 19:1-13).
8, 9. Dlaczego można twierdzić, że przepisy sanitarne zawarte w Prawie Mojżeszowym znacznie wyprzedzały swoją epokę?
8 Te przepisy sanitarne świadczą o mądrości znacznie wyprzedzającej owe czasy. Współczesna medycyna ma spory zasób wiedzy o rozprzestrzenianiu się chorób i profilaktyce. Na przykład dzięki postępowi, który się dokonał w XIX wieku, w praktyce medycznej zaczęto stosować zasady aseptyki, czyli zapobiegać zakażeniom przez dbanie o odpowiednią czystość. W rezultacie liczba infekcji i przedwczesnych zgonów znacząco się zmniejszyła. W roku 1900 przeciętna długość życia w większości krajów Europy i w USA nie przekraczała 50 lat. Od tamtej pory znacznie wzrosła — nie tylko dzięki osiągnięciom medycyny w zwalczaniu chorób, lecz także dzięki poprawie warunków sanitarnych i bytowych.
9 Zanim jednak medycyna odkryła sposoby szerzenia się chorób, Biblia już tysiące lat wcześniej zalecała rozsądne środki, które przed nimi chroniły. Nic więc dziwnego, iż o współczesnych sobie Izraelitach Mojżesz mógł ogólnie powiedzieć, że żyją 70—80 lat (Psalm 90:10). Skąd Mojżesz znał te przepisy sanitarne? Wyjaśnia to sama Biblia: Prawo „przekazane zostało przez aniołów” (Galatów 3:19). A zatem Pismo Święte nie jest zbiorem mądrości ludzkiej, lecz księgą pochodzącą od Boga.
Księga praktycznych rad dla współczesnego człowieka
10. Co można powiedzieć o radach zawartych w Biblii, mimo iż spisywanie jej ukończono prawie 2000 lat temu?
10 Różne poradniki szybko stają się przestarzałe i trzeba je uaktualniać lub zastępować nowymi. Ale Biblia jest naprawdę wyjątkowa. „Przypomnienia twoje okazały się nader wiarogodne” — czytamy w Psalmie 93:5. Chociaż spisywanie tej Księgi ukończono prawie 2000 lat temu, zawarte w niej wypowiedzi w dalszym ciągu mają praktyczną wartość. Okazują się przy tym jednakowo skuteczne w każdym kraju i wśród ludzi każdego koloru skóry. Rozważmy kilka przykładów świadczących o tym, że rady biblijne są ponadczasowe i „nader wiarogodne”.
11. Jaki pogląd na temat wychowywania dzieci przyswoiło sobie wielu rodziców kilkadziesiąt lat temu?
11 Kilkadziesiąt lat temu pod wpływem „nowatorskich koncepcji” wychowywania dzieci wielu rodziców uwierzyło, że ‛zabranianie jest zabronione’. Obawiali się, iż ograniczenia mogą wywołać u dzieci frustrację i urazy psychiczne. Doradcy w dobrej wierze przekonywali, że należy poprzestawać jedynie na bardzo łagodnym korygowaniu dziecka. Ale jak donosi The New York Times, obecnie wielu takich ekspertów „zachęca rodziców, by znowu stali się bardziej surowi i zapanowali nad sytuacją”.
12. Co znaczy grecki wyraz tłumaczony na ‛karcić’ i dlaczego dzieci potrzebują takiego karcenia?
12 Tymczasem Biblia już od dawna udziela jasnych, zrównoważonych rad w sprawie wychowywania dzieci. Zaleca: „Ojcowie, nie drażnijcie swych dzieci, ale je wychowujcie, karcąc je i ukierunkowując ich umysły zgodnie z myślami Jehowy” (Efezjan 6:4). Grecki wyraz tłumaczony na ‛karcić’ znaczy „wychowywać, szkolić, pouczać”. Biblia wyjaśnia, że takie karcenie, czyli pouczanie, jest dowodem rodzicielskiej miłości (Przysłów 13:24). Aby dzieci mogły się dobrze rozwijać, potrzebują wyraźnych wskazówek moralnych, które pomogą im wykształcić w sobie poczucie dobra i zła. Dzięki właściwemu karceniu dzieci czują się bezpieczne i mają świadomość, że rodzice dbają o ich pomyślność oraz o to, na jakich ludzi wyrosną (porównaj Przysłów 4:10-13).
13. (a) Jakiej przestrogi na temat karcenia udziela rodzicom Biblia? (b) Jakie karcenie zaleca?
13 Ale w kwestii karcenia Biblia udziela rodzicom także przestrogi. Otóż nigdy nie powinni nadużywać swej władzy (Przysłów 22:15). Żadnego dziecka nie należy karać brutalnie. W rodzinie, która kieruje się Biblią, nie ma miejsca na przemoc (Psalm 11:5). Wykluczone jest też znęcanie się psychiczne — szorstkie słowa, ciągła krytyka i gorzka ironia mogą dziecko przytłoczyć (porównaj Przysłów 12:18). Biblia kieruje do rodziców mądre ostrzeżenie: „Nie rozjątrzajcie swych dzieci, żeby nie popadły w przygnębienie [lub „by nie upadały na duchu”, Biblia poznańska]” (Kolosan 3:21). Zaleca raczej środki zapobiegawcze. W Księdze Powtórzonego Prawa 11:19 nawołuje rodziców, by wykorzystywali wszelkie nadarzające się okazje do wszczepiania dzieciom wartości moralnych i duchowych. Takie jasne, rozsądne rady dotyczące wychowywania dzieci są dziś równie aktualne, jak w czasach biblijnych.
14, 15. (a) Co oprócz mądrych rad zawiera Biblia? (b) Dzięki jakim naukom biblijnym członkowie jednej rasy bądź narodowości traktują mężczyzn i kobiety z innych ras i narodów jak równych sobie?
14 Biblia nie tylko udziela mądrych rad. Jej treść przemawia do serca. W Liście do Hebrajczyków 4:12 czytamy: „Słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, i jest ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, a także stawów i ich szpiku, i jest zdolne rozeznać myśli i zamiary serca”. Rozważmy jeden przykład ilustrujący potęgę Pisma Świętego.
15 Wszędzie szerzą się dziś podziały na tle rasowym, narodowościowym i etnicznym. Takie sztuczne bariery przyczyniają się do tego, że na całym świecie masowo giną w wojnach niewinni ludzie. Natomiast Biblia zawiera nauki, dzięki którym członkowie jednej rasy bądź narodowości traktują mężczyzn i kobiety z innych ras i narodów jak równych sobie. Na przykład Księga Dziejów Apostolskich 17:26 donosi, iż Bóg „z jednego człowieka uczynił wszystkie narody ludzkie”. A zatem wszyscy ludzie tworzą w gruncie rzeczy jedną rodzinę! Prócz tego Pismo Święte zachęca, byśmy ‛stali się naśladowcami Boga’, On zaś „nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się go boi i czyni to, co prawe” (Efezjan 5:1; Dzieje 10:34, 35). Na każdego, kto naprawdę stara się żyć zgodnie z Biblią, informacje te wywierają jednoczący wpływ. Potrafią oddziaływać tak głęboko, że przeobrażają serce, przełamując stworzone przez człowieka bariery. Czy nauki biblijne rzeczywiście są skuteczne w dzisiejszym świecie?
16. Opowiedz przeżycie ukazujące, iż Świadkowie Jehowy rzeczywiście stanowią międzynarodową społeczność braterską.
16 Z całą pewnością! Świadkowie Jehowy są znani z tego, że w ich braterskiej społeczności panuje jedność między ludźmi różnych narodowości, którzy normalnie nie żyją ze sobą w pokoju. Na przykład podczas czystek etnicznych w Ruandzie Świadkowie Jehowy z jednego plemienia z narażeniem życia ochraniali swych chrześcijańskich braci i siostry z drugiego plemienia. Pewien Świadek z plemienia Hutu ukrywał w swym domu sześcioosobową rodzinę Tutsi, należącą do tego samego zboru. Niestety, w końcu ją odnaleziono i zamordowano. Gospodarz i jego domownicy ściągnęli na siebie gniew zabójców i musieli uciekać do Tanzanii. Nadesłane sprawozdania zawierają wiele podobnych przykładów. Świadkowie Jehowy chętnie przyznają, że taką jedność zawdzięczają potędze orędzia biblijnego, które głęboko oddziałuje na ich serca. Okoliczność, iż w tym świecie pełnym nienawiści Biblia potrafi jednoczyć ludzi, stanowi dobitny dowód Boskiego pochodzenia tej Księgi.
Księga prawdziwych proroctw
17. Jak proroctwa biblijne różnią się od ludzkich przepowiedni?
17 „Żadne proroctwo Pisma nie wypływa z jakiejś osobistej interpretacji” — czytamy w Liście 2 Piotra 1:20. Biblijni prorocy nie analizowali tendencji widocznych na scenie światowej, by potem snuć uczone przypuszczenia oparte na własnej interpretacji tych wydarzeń. Nie wypowiadali też mglistych przepowiedni dających się dopasować do jakiegokolwiek przyszłego wydarzenia. Rozważmy na przykład proroctwo biblijne, które dotyczyło nadzwyczaj konkretnej sprawy i zapowiadało coś odwrotnego, niż mogli się spodziewać ówcześnie żyjący.
18. Dlaczego mieszkańcy starożytnego Babilonu niewątpliwie czuli się bardzo bezpieczni, co jednak w odniesieniu do tego miasta zapowiedział Izajasz?
18 W VII wieku p.n.e. Babilon, stolica potężnego mocarstwa, uchodził za niezdobytą twierdzę. Leżał po obu stronach rzeki Eufrat, której wody wykorzystano do utworzenia szerokiej i głębokiej fosy oraz sieci kanałów. Ponadto chroniły go solidne, podwójne mury, wzmocnione licznymi basztami obronnymi. Mieszkańcy miasta niewątpliwie czuli się bardzo bezpiecznie. A jednak w VIII stuleciu p.n.e., zanim jeszcze Babilon osiągnął szczyty świetności, prorok Izajasz przepowiedział: „Babilon (...) stanie się jak Sodoma i Gomora, gdy Bóg je zniszczył. Nigdy nie będzie zamieszkany ani nie będzie istnieć przez pokolenie za pokoleniem. I nie rozbije tam Arab swojego namiotu ani pasterze nie pozwolą tam leżeć swym trzodom” (Izajasza 13:19, 20). Zwróćmy uwagę, że według tego proroctwa Babilon miał być nie tylko zniszczony, ale też na zawsze nie zamieszkany. Cóż za śmiała przepowiednia! Czy to możliwe, by Izajasz spisał swe proroctwo, wiedząc już o spustoszeniu tego miasta? Historia temu zaprzecza!
19. Dlaczego 5 października 539 roku p.n.e. proroctwo Izajasza nie ziściło się w całej pełni?
19 W nocy 5 października 539 roku p.n.e. Babilon został podbity przez wojska medo-perskie pod wodzą Cyrusa Wielkiego. Jednakże proroctwo Izajasza nie spełniło się wówczas w całej pełni. Choć zdobyty przez Cyrusa Babilon utracił swą świetność, był zamieszkany jeszcze przez setki lat. W II wieku p.n.e., mniej więcej w czasie sporządzania tekstu Księgi Izajasza ze Zwojów znad Morza Martwego, Babilon — uważany wówczas za łakomy kąsek, o który walczyły okoliczne narody — opanowali Partowie. A jak wynika z relacji żydowskiego historyka Józefa Flawiusza, w I wieku p.n.e. mieszkała tam „wielka liczba” Żydów. Według dzieła The Cambridge Ancient History w 24 roku n.e. kupcy z Palmiry stwierdzili, iż Babilon stanowi bogatą kolonię handlową. A zatem w I stuleciu n.e., długo po spisaniu Księgi Izajasza, owo miasto wciąż jeszcze nie było całkowicie wyludnione (1 Piotra 5:13).
20. Co dowodzi, że Babilon stał się w końcu „kupą kamieni”?
20 Izajasz nie doczekał opustoszenia Babilonu. Ale zgodnie z proroctwem miasto to stało się w końcu „kupą kamieni” (Jeremiasza 51:37). Hebraista Hieronim (urodzony w IV wieku n.e.) podał, że za jego czasów było ono krainą łowów, po której włóczyła się „wszelkiego rodzaju zwierzyna”. I jest pustkowiem po dziś dzień. Rekonstrukcje mające uczynić z Babilonu atrakcję turystyczną mogłyby przyciągać zwiedzających, lecz w myśl zapowiedzi Izajasza „potomstwo i potomność” tego miasta przeminęły na zawsze (Izajasza 14:22).
21. Dlaczego wierni prorocy zdołali z niezwykłą dokładnością przepowiedzieć przyszłość?
21 Prorok Izajasz nie snuł żadnych uczonych przypuszczeń. Nie opisywał też wydarzeń już zaistniałych, nadając temu pozory proroctwa. Okazał się prawdziwym prorokiem, podobnie jak pozostali wierni prorocy biblijni. Dzięki czemu zdołali oni dokonać czegoś, czego nie potrafi nikt inny — z niezwykłą dokładnością przewidzieć przyszłość? Odpowiedź jest prosta: Ich proroctwa pochodziły od Jehowy, Boga proroctw, który „od początku oznajmia zakończenie” (Izajasza 46:10).
22. Dlaczego powinniśmy robić, co możemy, by zachęcać ludzi o szczerych sercach do osobistego zbadania Biblii?
22 Czy w związku z tym warto badać Biblię? Nie ma co do tego żadnych wątpliwości! Jednakże wiele ludzi nie jest o tym przekonanych. Mają wyrobione zdanie o tej Księdze, chociaż nigdy jej nie czytali. Zapewne przypominasz sobie profesora wspomnianego na początku poprzedniego artykułu. Zgodził się na studium Biblii i po starannym przeanalizowaniu jej doszedł do wniosku, że pochodzi ona od Boga. Został ochrzczony jako Świadek Jehowy i dziś usługuje w charakterze starszego! Róbmy więc, co możemy, by zachęcić osoby o szczerych sercach do samodzielnego zbadania Biblii i wyrobienia sobie o niej zdania. Jesteśmy przekonani, że taka osobista analiza skłoni ich do wniosku, iż Biblia rzeczywiście jest niezwykłą księgą — księgą dla wszystkich ludzi!
-
-
Księga od BogaStrażnica — 1998 | 1 kwietnia
-
-
Co z tym, czego nie da się udowodnić?
Biblia zawiera różne wypowiedzi, co do których nie ma niezależnych świadectw lub dowodów materialnych. Na przykład nie da się naukowo udowodnić ani podważyć tego, co mówi o niewidzialnej dziedzinie zamieszkiwanej przez stworzenia duchowe. Czy takie wzmianki, których nie sposób potwierdzić, oznaczają, że Księga ta jest sprzeczna z nauką?
Zastanawiał się nad tym pewien geolog planetolog, który parę lat temu zaczął studiować Biblię ze Świadkami Jehowy. „Muszę przyznać, że początkowo trudno mi było ją zaakceptować, gdyż niektórych wypowiedzi nie mogłem udowodnić naukowo” — wspomina. Jednakże ów szczery człowiek dalej zgłębiał Biblię i w końcu przekonał się, iż dostępne dowody wskazują, że jest ona Słowem Bożym. „Przestałem szukać niezależnego potwierdzenia dla każdego faktu biblijnego” — wyjaśnia. „Osoba o zainteresowaniach naukowych powinna badać Biblię z duchowego punktu widzenia, w przeciwnym razie nigdy nie przyjmie prawdy. Nie można oczekiwać, że każda wypowiedź biblijna będzie miała naukowe uzasadnienie. Ale okoliczność, iż pewnych sformułowań nie da się udowodnić, bynajmniej nie oznacza, że są nieprawdziwe. Najważniejsze jest to, iż rzeczy dające się sprawdzić potwierdzają dokładność Biblii”.
-