BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Handel krwią to świetny interes
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 grudnia
    • Szczególnie duże zyski może przynieść osocze, czyli plazma krwi, stanowiące około połowy jej objętości. Ponieważ nie zawiera elementów komórkowych — krwinek czerwonych, białych i płytkowych — można je suszyć i przechowywać. Ponadto dawca może oddać pełną krew tylko pięć razy w roku, natomiast plazmę — nawet dwa razy na tydzień, jeśli się zastosuje plazmaferezę. Zabieg ten polega na pobraniu pełnej krwi, oddzieleniu osocza i zwrotnym przetoczeniu dawcy elementów komórkowych.

      W USA w dalszym ciągu wolno płacić dawcom osocza. Poza tym dopuszcza się, by rocznie oddawali go cztery razy więcej niż zaleca Światowa Organizacja Zdrowia! Nic dziwnego więc, że uzyskuje się tam ponad 60 procent plazmy używanej na świecie. Sama w sobie jest ona warta około 450 milionów dolarów, ale na rynku dostaje się za nią o wiele więcej, ponieważ można ją jeszcze rozdzielić na różne składniki. W skali całego świata handlarze osoczem krwi mają 2 000 000 000 dolarów obrotu rocznie.

      Według dziennika Mainichi Shimbun około jednej trzeciej plazmy uzyskanej na świecie zużywa Japonia. 96 procent swego zapotrzebowania importuje — przeważnie z USA. Niektórzy krytycznie usposobieni Japończycy nazywają swój kraj „wampirem świata”, a tamtejsze Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej usiłuje ukrócić ten handel, twierdząc, że czerpanie zysków z krwi jest nierozsądne. Zarzuca ono japońskim instytucjom medycznym, iż tylko na jednym składniku osocza, albuminie, zarabiają co roku 200 000 000 dolarów.

      Republika Federalna Niemiec zużywała więcej preparatów krwiopochodnych niż cała reszta Europy, a w przeliczeniu na osobę — więcej niż jakikolwiek kraj na świecie. W książce Zum Beispiel Blut (Na przykład krew) powiedziano o tych środkach: „Ponad połowę się importuje, głównie z USA, ale także z krajów Trzeciego Świata. W każdym wypadku pochodzą od ubogich, którzy oddają osocze, żeby poprawić swą sytuację materialną”. Niektórzy sprzedają tyle krwi, że przypłacają to życiem.

      Wiele komercyjnych ośrodków pobierania osocza celowo umiejscowiono w rejonach, gdzie dochody mieszkańców są niskie, lub wzdłuż granicy z jakimś uboższym krajem. Placówki te przyciągają biednych i bezdomnych, którzy aż nadto chętnie sprzedają plazmę i mają mnóstwo powodów, by oddać jej więcej niż powinni lub zataić fakt, że są nosicielami jakichś chorób. Handel taki rozwinął się w 25 krajach. Ledwie zostanie zlikwidowany w jednym państwie, natychmiast rozkwita w drugim. Nierzadko towarzyszy mu przekupywanie urzędników oraz przemyt.

  • Handel krwią to świetny interes
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 grudnia
    • Łożyska są gotowym źródłem osocza krwi matek, przetwarzanego w tym przedsiębiorstwie na różne leki i sprzedawanego do mniej więcej stu krajów.

  • Handel krwią to świetny interes
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 grudnia
    • Osocze: stanowi około 55 procent objętości krwi; w 92 procentach składa się z wody, reszta to białka, na przykład globuliny, albumina i fibrynogen

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij