BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Oczyszczanie pod względem moralnym — odzwierciedlanie świętości Boga
    Królestwo Boże panuje!
    • ROZDZIAŁ 11

      Oczyszczanie pod względem moralnym — odzwierciedlanie świętości Boga

      GŁÓWNA MYŚL ROZDZIAŁU

      Jak Król uczy swoich poddanych respektować Boże normy moralne

      Kilka osób wchodzi do bramy prowadzącej na dziedziniec zewnętrzny wielkiej duchowej świątyni Jehowy; wejścia strzegą strażnicy

      Wyobraź sobie, że wchodzisz do bramy prowadzącej na dziedziniec zewnętrzny wielkiej duchowej świątyni Jehowy

      1. Jaka wizja dana Ezechielowi budzi w nas lęk i podziw?

      JAK byś się czuł, gdybyś przeżył to, co jakieś 2500 lat temu spotkało Ezechiela? Wyobraź sobie: Podchodzisz do ogromnego jaśniejącego blaskiem kompleksu świątynnego. Spotykasz potężnego anioła, który ma ci pokazać to budzące podziw miejsce. Wchodzisz po siedmiu stopniach wiodących do jednej z trzech bram zewnętrznych. Stojąc u wejścia, odczuwasz nabożny lęk. Bramy mają około 30 metrów wysokości. Znajdujące się tu pilastry zdobione są motywem palmy. W każdej bramie mieszczą się wartownie (Ezech. 40:1-4, 10, 14, 16, 22; 41:20).

      2. (a) Co wyobraża świątynia z wizji Ezechiela? (Zobacz też przypis). (b) Na co kierują uwagę elementy bram świątynnych?

      2 Właśnie oglądasz świątynię duchową ukazaną w wizji Ezechielowi. Sporządzony przez niego opis jest tak szczegółowy, że wypełnia rozdziały od 40 do 48 jego proroczej księgi. Świątynia ta wyobraża strukturę umożliwiającą czyste wielbienie Jehowy. Każdy jej element ma odniesienie do naszej służby dla Boga, pełnionej w obecnych dniach ostatnicha. Co symbolizują wysokie bramy? Przypominają nam, jak wzniosłym normom musi odpowiadać każdy, kto pragnie podjąć wielbienie Jehowy. Podobne znaczenie mają wizerunki palm — w Biblii palmy niekiedy obrazują prawość (Ps. 92:12). A na co kierują uwagę wartownie? Najwyraźniej na to, że ci, którzy łamią Boże zasady, nie mogą mieć udziału w czystym wielbieniu Boga, prowadzącym do życia wiecznego (Ezech. 44:9).

      3. Dlaczego naśladowcy Chrystusa muszą być stale poddawani oczyszczaniu?

      3 Jak spełnia się wizja dana Ezechielowi? W rozdziale 2 tej książki wyjaśniono, że od roku 1914 do początku 1919 Jehowa za pośrednictwem Chrystusa w szczególny sposób oczyszczał swoich sług. Czy proces oczyszczania wtedy się zakończył? Ależ nie! Przez ostatnie stulecie Chrystus nieustannie stoi na straży świętych Bożych norm postępowania. Jego naśladowcy muszą być stale poddawani oczyszczaniu. Dlaczego? Ponieważ wybiera ich z zepsutego świata, a Szatan nie ustaje w wysiłkach, żeby z powrotem wciągnąć ich w bagno zepsucia (odczytaj 2 Piotra 2:20-22). Przeanalizujemy teraz trzy dziedziny, w których prawdziwi chrześcijanie byli i są stopniowo uszlachetniani pod względem moralnym. Omówimy niektóre aspekty oczyszczania widoczne w chrześcijańskim życiu, postanowienie chroniące czystość zboru oraz kształtowanie się naszego poglądu na życie rodzinne.

      Stopniowe oczyszczanie sług Bożych pod względem moralnym

      4, 5. Jaką strategią od dawna posługuje się Szatan i z jakim skutkiem?

      4 Słudzy Jehowy zawsze szczerze pragną prowadzić prawe, czyste moralnie życie. Dlatego chętnie przyjmują coraz wyraźniejsze wskazówki w tej dziedzinie. Przyjrzyjmy się paru przykładom.

      5 Niemoralne kontakty płciowe. Jehowa zamierzył, żeby stosunki seksualne między małżonkami były czyste i piękne. Natomiast Szatan z lubością wypacza pogląd ludzi na używanie tego daru — czyni go czymś nieczystym i wykorzystuje, żeby uwikłać sług Jehowy w postępowanie, które prowadzi do utraty Bożego uznania. Strategią tą posłużył się za dni Balaama, co przyniosło tragiczne następstwa. Jeszcze skuteczniej stosuje ją w obecnych dniach ostatnich (Liczb 25:1-3, 9; Obj. 2:14).

      6. Jakie ślubowanie ukazało się w Strażnicy, jaki robiono z niego użytek i dlaczego ostatecznie z tego zrezygnowano? (Zobacz też przypis).

      6 Aby przeciwdziałać machinacjom Szatana, w Strażnicy Syjońskiej z 15 czerwca 1908 roku opublikowano ślubowanie, które zawierało następujące słowa: „Będę zawsze i wszędzie zachowywał się wobec osób odmiennej płci w miejscach prywatnych dokładnie tak samo, jak publicznie”b. Ślubowanie to nie było obowiązkowe, ale sporo osób je złożyło i wysłało prośbę o zamieszczenie ich nazwisk w Strażnicy. Chociaż powyższe przyrzeczenie stanowiło dla wielu pomoc, z upływem lat stało się zwykłym rytuałem, dlatego z niego zrezygnowano. Jednakże organizacja zawsze stała na straży wysokich zasad moralnych, na których się ono opierało.

      7. Jaki problem omówiono w Strażnicy w roku 1935 i na co położono nacisk?

      7 Tymczasem ataki Szatana się wzmogły. W Strażnicy z 1 marca 1935 roku otwarcie omówiono pewien rosnący problem. Najwyraźniej niektórzy spośród ludu Jehowy myśleli, że udział w służbie kaznodziejskiej w jakiś sposób zwalnia ich z przestrzegania Bożych norm moralnych w życiu prywatnym. W Strażnicy bez ogródek powiedziano: „Trzeba pamiętać, iż wymaga się od nas nie tylko uczestnictwa w dziele świadczenia. Świadkowie na rzecz Jehowy są Jego przedstawicielami, mają więc obowiązek w sposób właściwy reprezentować Jehowę i Jego królestwo”. Następnie w artykule tym podano wyraźne zalecenia dotyczące małżeństwa i życia płciowego, mające pomóc ludowi Bożemu ‛uciekać od rozpusty’ (1 Kor. 6:18).

      8. Dlaczego w Strażnicy wielokrotnie zwracano uwagę na to, co obejmuje greckie słowo używane na określenie rozpusty?

      8 Przez ostatnie dziesięciolecia w Strażnicy wielokrotnie zwracano uwagę na to, co właściwie oznacza słowo porneía, używane w Pismach Greckich na określenie rozpusty. Nie chodzi tylko o stosunek seksualny. Porneía obejmuje różne niemoralne czyny, wśród których można wymienić rozmaite sprośne praktyki kojarzone zazwyczaj z domami publicznymi. Dzięki podawanym ostrzeżeniom naśladowcy Chrystusa są chronieni przed plagą zboczeń seksualnych, którym ulega wielu ludzi w dzisiejszym świecie (odczytaj Efezjan 4:17-19).

      9, 10. (a) Jaki jeszcze problem poruszono w Strażnicy w roku 1935? (b) Jaki jest biblijny pogląd na picie alkoholu?

      9 Nadużywanie alkoholu. Cytowana już Strażnica z 1 marca 1935 roku poruszyła również inny problem natury moralnej: „Zauważono, że niektórzy uczestniczą w służbie polowej i wykonują inne obowiązki w organizacji, będąc pod wpływem alkoholu. Pod jakim warunkiem Pismo Święte dopuszcza używanie wina? Czy byłoby właściwe, żeby ktoś korzystał z wina w takiej mierze, że wpływałoby to na jego służbę w organizacji Pana?”.

      10 W odpowiedzi na te pytania przedstawiono zrównoważony pogląd na picie alkoholu podany w Słowie Bożym. Biblia nie potępia umiarkowanego spożywania wina i innych napojów alkoholowych, ale piętnuje pijaństwo (Ps. 104:14, 15; 1 Kor. 6:9, 10). Jeśli chodzi o udział w świętej służbie pod wpływem alkoholu, sługom Bożym od dawna przypominano relację o synach Aarona, których Bóg uśmiercił za ofiarowanie „niedozwolonego ognia” na Jego ołtarzu. Biblia wskazuje, co było prawdopodobną przyczyną niewłaściwego postępku tych mężczyzn, gdyż jak czytamy, wkrótce potem Bóg wydał prawo zabraniające wszystkim kapłanom spożywania alkoholu w czasie wypełniania świętych obowiązków (Kapł. 10:1, 2, 8-11). Prawdziwi chrześcijanie stosują się dzisiaj do zasady leżącej u podłoża tamtego prawa — pilnie zważają, żeby podczas wykonywania zadań w świętej służbie nie być pod wpływem alkoholu.

      11. Dlaczego coraz lepsze zrozumienie problemu alkoholizmu jest dla ludu Bożego błogosławieństwem?

      11 W ostatnich dziesięcioleciach naśladowcy Chrystusa coraz lepiej rozumieli problem alkoholizmu, czyli uzależnienia od alkoholu. Dzięki aktualnemu pokarmowi duchowemu wielu otrzymało pomoc w walce z tym nałogiem i odzyskało kontrolę nad swoim życiem. A jeszcze więcej osób w ogóle uniknęło wpadnięcia w jego szpony. Wystrzeganie się nadużywania alkoholu chroni nas przed utratą godności, utratą rodziny, a co najważniejsze — utratą zaszczytu wielbienia Jehowy w czysty sposób.

      „Nie możemy sobie wyobrazić naszego Pana przesiąkniętego dymem tytoniowym lub wkładającego do ust cokolwiek kalającego” (Charles Russell)

      12. Jak jeszcze przed nadejściem dni ostatnich naśladowcy Chrystusa zapatrywali się na używanie tytoniu?

      12 Używanie tytoniu. Słudzy Chrystusa zaczęli mieć zastrzeżenia co do używania tytoniu jeszcze przed nadejściem dni ostatnich. Wiele lat temu starszy wiekiem chrześcijanin Charles Capen wspominał swoje pierwsze spotkanie z bratem Russellem pod koniec XIX wieku. Brat Capen, który miał wtedy 13 lat, wraz z trzema swoimi braćmi stał na schodach Domu Biblijnego w Allegheny. Gdy brat Russell przechodził obok, zapytał: „Chłopcy, czy wy palicie? Czuję zapach tytoniu”. Odpowiedzieli, że nie. Jego stanowisko w tej sprawie było dla nich zupełnie jasne. W Strażnicy z 1 sierpnia 1895 roku brat Russell tak skomentował List 2 do Koryntian 7:1: „Nie potrafię dostrzec, jakiej chwały przysparza Bogu chrześcijanin ani jak sam na tym korzysta, gdy używa tytoniu w jakiejkolwiek postaci. (...) Nie możemy sobie wyobrazić naszego Pana przesiąkniętego dymem tytoniowym lub wkładającego do ust cokolwiek kalającego”.

      13. Jakie oczyszczenie nastąpiło w roku 1973?

      13 W roku 1935 w Strażnicy tytoń nazwano „plugawym chwastem” i zwrócono uwagę, że nikt, kto chce go żuć lub palić, nie może pozostać członkiem rodziny Betel, pionierem czy podróżującym przedstawicielem organizacji Bożej. W roku 1973 podano dalsze uściślenia. W Strażnicy z 1 czerwca (po polsku numer 20 z roku 1973) wyjaśniono, że żaden Świadek Jehowy, który oddaje się temu śmiercionośnemu, nieczystemu nawykowi, świadczącemu o braku miłości, nie może już cieszyć się w zborze dobrą opinią. Wszyscy, którzy nie chcieli zerwać z używaniem tytoniu, mieli zostać wykluczenic. Chrystus uczynił więc kolejny ważny krok w celu oczyszczenia swoich naśladowców.

      14. Co prawo Boże mówi o krwi i jak doszło do tego, że powszechne stały się transfuzje?

      14 Niewłaściwe używanie krwi. Za dni Noego Bóg oznajmił, że spożywanie krwi jest złe. Swój stosunek do tego potwierdził w Prawie danym narodowi izraelskiemu. Później wyczulił na tę sprawę również zbór chrześcijański, do którego skierował polecenie, by „powstrzymywać się (...) od krwi” (Dzieje 15:20, 29; Rodz. 9:4; Kapł. 7:26). Jednak w czasach nowożytnych Szatan znalazł sposób, żeby skłonić wielu ludzi do lekceważenia tego Bożego wymagania. W XIX wieku lekarze eksperymentowali z transfuzją krwi. Z czasem odkryto grupy krwi i wykonywano ten zabieg coraz częściej. Od roku 1937 krew zaczęto zbierać i przechowywać w bankach krwi. Do jeszcze większego spopularyzowania transfuzji przyczyniła się II wojna światowa. Po niedługim czasie stosowano ją powszechnie na całym świecie.

      15, 16. (a) Jakie stanowisko w kwestii transfuzji krwi zajęli Świadkowie Jehowy? (b) Jaką pomoc w korzystaniu z leczenia bez użycia krwi zapewniono wiernym chrześcijanom i jakie przyniosło to rezultaty?

      15 Już w roku 1944 w Strażnicy wykazano, że przyjęcie transfuzji krwi w gruncie rzeczy jest równoznaczne z jej spożyciem. Rok później dokładniej wyjaśniono biblijny pogląd na tę sprawę i uwypuklono jego znaczenie. W roku 1951 opublikowano listę pytań i odpowiedzi, która pomagała sługom Bożym w kontaktach z lekarzami. Na całym świecie wierni chrześcijanie zajmujący odważne stanowisko w kwestii krwi często spotykali się z szyderstwami, wrogością czy wręcz otwartymi prześladowaniami. Ale Chrystus wciąż pobudzał swoją organizację, żeby udzielała im niezbędnego wsparcia. Za jej pośrednictwem otrzymywali rzetelnie opracowane broszury i artykuły.

      16 W roku 1979 niektórzy starsi zaczęli odwiedzać szpitale, by pomagać lekarzom w lepszym zrozumieniu naszego stanowiska i jego biblijnego uzasadnienia, a także by informować o dostępnych metodach alternatywnych. Rok później starsi z 39 miast Stanów Zjednoczonych odebrali w tej dziedzinie specjalistyczne szkolenie. Z czasem Ciało Kierownicze zadbało o to, żeby na całym świecie powstały Komitety Łączności ze Szpitalami. Czy te wieloletnie wysiłki przyniosły owoce? Obecnie dziesiątki tysięcy lekarzy — w tym chirurgów i anestezjologów — współpracuje z pacjentami będącymi Świadkami Jehowy, respektując nasze stanowisko w kwestii krwi. Coraz więcej szpitali stosuje bezkrwawe metody leczenia, a w niektórych uważa się je nawet za najwyższy standard opieki medycznej. Jakże wspaniale Jezus chroni swoich naśladowców przed Szatanem, który próbuje ich skalać! (Odczytaj Efezjan 5:25-27).

      Członek Komitetu Łączności ze Szpitalami rozmawia z dwojgiem lekarzy w szpitalu

      Coraz więcej szpitali stosuje bezkrwawe metody leczenia, a w niektórych uważa się je nawet za najwyższy standard opieki medycznej

      17. Jak możemy pokazać, że cenimy sposób, w jaki Chrystus nas oczyszcza?

      17 Warto zadać sobie pytanie: „Czy cenię to, jak Chrystus nas oczyszcza, ucząc nas przestrzegania wzniosłych norm ustanowionych przez Jehowę?”. Nawet jeśli odpowiadasz twierdząco, pamiętaj, że Szatan wciąż stara się podkopać nasz szacunek dla Bożych zasad moralnych i tym samym oddalić nas od Jehowy i Jezusa. Aby pomóc nam przeciwstawiać się takim machinacjom, organizacja Jehowy życzliwie i konsekwentnie przypomina o wpływie tego świata i ostrzega przed wszechobecnym lekceważeniem norm moralnych. Zawsze bądźmy wyczuleni na takie praktyczne rady i chętnie się do nich stosujmy (Prz. 19:20).

      Dbanie o czystość moralną zboru

      18. O czym przypomina nam wizja świątyni z Księgi Ezechiela, jeśli chodzi o osoby świadomie buntujące się przeciw normom ustalonym przez Boga?

      18 Druga dziedzina, w której prawdziwi chrześcijanie są uszlachetniani pod względem moralnym, ma związek z dbaniem o czystość zboru. Niestety, nie każdy, kto zaakceptował normy postępowania wytyczone przez Jehowę i Mu się oddał, konsekwentnie trwa w tym postanowieniu. Niektórzy z czasem zmieniają się w sercu i świadomie buntują przeciwko tym normom. Co wtedy? Pewną wskazówkę zawiera wizja świątyni duchowej dana Ezechielowi, omówiona na początku tego rozdziału. Przypomnijmy sobie wysokie bramy. W każdej z nich były wartownie. Strażnicy mieli chronić świątynię — najwyraźniej nie pozwalali wejść nikomu, kto ‛nie był obrzezany na sercu’ (Ezech. 44:9). Jasno z tego wynika, że w czystym wielbieniu Jehowy mogą uczestniczyć jedynie ci, którzy starają się żyć zgodnie z Jego czystymi normami. Także dzisiaj zaszczyt oddawania czci Bogu w gronie współwyznawców nie jest dostępny dla wszystkich.

      19, 20. (a) Jak Chrystus pomagał swoim naśladowcom coraz lepiej rozumieć sposób postępowania w sytuacji, gdy ktoś dopuszcza się ciężkiego grzechu? (b) Wymień trzy powody wykluczania ze zboru zatwardziałych grzeszników.

      19 W roku 1892 w Strażnicy napisano, że „naszym obowiązkiem jest wykluczyć tych chrześcijan, którzy pośrednio lub bezpośrednio zaprzeczają, iż Chrystus oddał siebie na okup (...) za wszystkich” (odczytaj 2 Jana 10). W roku 1904 w książce Nowe stworzenie przyznano, że osoby, które trwają w złym postępowaniu, stanowią realne zagrożenie moralne dla zboru. W tamtych czasach organizowano „posiedzenia Kościoła”, podczas których cały zbór analizował poważne przewinienia — choć tego typu spotkania odbywały się sporadycznie. Ale w roku 1944 w Strażnicy wskazano, że takie kwestie powinni rozstrzygać tylko odpowiedzialni bracia. A w roku 1952 w Strażnicy nakreślono biblijny tryb rozpatrywania spraw sądowniczych, przy czym położono nacisk na to, że głównym powodem wykluczania osób nieokazujących skruchy jest dbanie o czystość zboru.

      20 Od tamtej pory przez dziesięciolecia Chrystus udziela swoim naśladowcom coraz jaśniejszych wskazówek, jak należy postępować w razie dopuszczenia się przez kogoś ciężkiego grzechu. Chrześcijańscy starsi odbierają staranne szkolenie, żeby mogli rozpatrywać sprawy sądownicze zgodnie z wolą Jehowy oraz w sposób zrównoważony przejawiać sprawiedliwość i miłosierdzie. Dzisiaj dobrze rozumiemy co najmniej trzy powody, dla których należy wykluczać ze zboru zatwardziałych grzeszników: 1) aby imię Jehowy nie było hańbione, 2) aby ochronić zbór przed skalaniem i 3) aby w miarę możliwości pomóc grzesznikowi dojść do skruchy.

      21. Jakim dobrodziejstwem jest dla ludu Bożego postanowienie o wykluczaniu?

      21 Czy dostrzegasz, jakim dobrodziejstwem dla dzisiejszych naśladowców Chrystusa jest postanowienie o wykluczaniu? W starożytnym Izraelu złoczyńcy często wywierali rujnujący wpływ na cały naród, a niekiedy było ich nawet więcej niż tych, którzy kochali Jehowę i starali się postępować właściwie. W rezultacie Izraelici nierzadko ściągali hańbę na imię Jehowy i tracili Jego przychylność (Jer. 7:23-28). Obecnie Jehowie służy społeczność duchowo usposobionych mężczyzn i kobiet. Ponieważ zatwardziali grzesznicy są z niej usuwani, nie mogą stać się bronią w ręku Szatana, który chciałby wyrządzić w zborze więcej szkód i go skalać. Wpływ takich osób jest ograniczany do minimum. Jesteśmy przekonani, że jako grupa cieszymy się uznaniem Jehowy. Pamiętajmy o Jego obietnicy: „Żadna broń wykonana przeciwko tobie nie okaże się skuteczna” (Izaj. 54:17). Czy lojalnie popieramy starszych, na których spoczywa poważna odpowiedzialność rozpatrywania spraw sądowniczych?

      Przysparzanie chwały Twórcy rodziny

      22, 23. Za co cenimy współwyznawców z początku XX wieku, ale co wskazuje, że brakowało im równowagi w podejściu do życia rodzinnego?

      22 Trzecia dziedzina, w której naśladowcy Chrystusa odnoszą pożytek z nieustającego procesu uszlachetniania, ma związek z małżeństwem i życiem rodzinnym. Czy nasz pogląd na rodzinę zmieniał się na przestrzeni lat? Owszem. Na przykład kiedy czytamy o sługach Bożych z początku XX wieku, jesteśmy pełni podziwu dla ich ofiarności. Naprawdę doceniamy to, że przedkładali świętą służbę nad wszystko inne w swoim życiu. Można jednak dostrzec, że pod pewnymi względami brakowało im równowagi.

      23 Bracia, którzy podejmowali się różnych zadań w służbie lub działali jako podróżujący kaznodzieje, często całymi miesiącami przebywali z dala od domu. Zdarzało się też, że odradzano małżeństwo znacznie dobitniej, niż robi to Biblia, a o budowaniu mocnych związków małżeńskich mówiono stosunkowo niewiele. Czy dzisiejsi naśladowcy Chrystusa dalej podchodzą w ten sposób do życia rodzinnego? W żadnym wypadku.

      Zadania teokratyczne nie mogą być wykonywane kosztem obowiązków rodzinnych

      24. Jak Chrystus pomaga swoim naśladowcom wyrobić sobie zrównoważony stosunek do małżeństwa i życia rodzinnego?

      24 Obecnie zadania teokratyczne nie mogą być wykonywane kosztem obowiązków rodzinnych (odczytaj 1 Tymoteusza 5:8). Chrystus zapewnia swoim wiernym naśladowcom na ziemi nieprzerwany strumień praktycznych, wyważonych rad biblijnych dotyczących małżeństwa i życia rodzinnego (Efez. 3:14, 15). W roku 1978 (po polsku w roku 1983) opublikowano książkę Droga do szczęścia w życiu rodzinnym. A 18 lat później wydano książkę Tajemnica szczęścia rodzinnego. Poza tym w Strażnicy ukazuje się mnóstwo artykułów mających pomóc małżeństwom stosować zasady ze Słowa Bożego.

      25-27. Jak z biegiem lat zwracano coraz większą uwagę na potrzeby dzieci w różnym wieku?

      25 A co powiedzieć o dzieciach? Z biegiem lat zwracano coraz większą uwagę na ich potrzeby. Organizacja Jehowy od dawna dostarcza dzieciom w różnym wieku wspaniałych pomocy, ale to, co kiedyś było strumykiem, przeobraziło się w szeroką, wezbraną rzekę. Na przykład w latach 1919-1921 na łamach Złotego Wieku publikowano rubrykę „Studium biblijne dla młodzieży”. W roku 1920 ukazała się broszura ABC Złotego Wieku, a w 1941 — książka Dzieci. W latach siedemdziesiątych wydano książki: Przysłuchiwanie się Wielkiemu Nauczycielowi, Twoja młodość — korzystaj z niej jak najlepiej oraz Mój zbiór opowieści biblijnych. W roku 1982 w Przebudźcie się! zaczęto zamieszczać artykuły z cyklu „Młodzi ludzie pytają”, co doprowadziło do opublikowania w roku 1989 (po polsku w roku 1994) książki Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi.

      Dwie dziewczynki przeglądają na kongresie broszurę „Uczę się z Biblii”

      Dzieci cieszą się z wydania broszury Uczę się z Biblii, zgromadzenie w Niemczech

      26 Dzisiaj mamy dwa aktualne tomy Pytań młodych ludzi, a w serwisie internetowym jw.org zamieszczane są kolejne artykuły z serii „Młodzi ludzie pytają”. Dysponujemy również książką Ucz się od Wielkiego Nauczyciela. W naszym serwisie jest też mnóstwo innych pomocy dla młodych, na przykład karty z postaciami biblijnymi, materiały do studium dla dzieci w różnym wieku, zadania rysunkowe, filmy oraz ilustrowane historie biblijne, jak też lekcje biblijne dla dzieci do lat trzech. Jasno z tego wynika, że Chrystus nie zmienił swojego stosunku do młodych od czasu, gdy będąc na ziemi, brał dzieci w ramiona (Marka 10:13-16). Pragnie, by najmłodsi w naszym gronie czuli się kochani i byli dobrze odżywieni pod względem duchowym.

      27 Jezus pragnie też, żeby dzieci były chronione przed krzywdą. W miarę jak ten zdemoralizowany świat coraz głębiej grzęźnie w bagnie zepsucia, na sile przybiera zjawisko wykorzystywania dzieci. Aby więc pomóc rodzicom chronić dzieci przed takimi podłymi praktykami, publikuje się materiały zawierające jasne i bezpośrednie wskazówkid.

      28. (a) Co zgodnie z wizją świątyni oglądaną przez Ezechiela jest konieczne, żeby wielbić Boga w czysty sposób? (b) Co jesteś zdecydowany robić?

      28 Na pewno z przyjemnością rozmyślamy o tym, jak Chrystus stale oczyszcza swoich naśladowców — jak uczy ich, żeby szanowali wzniosłe zasady moralne ustanowione przez Jehowę, przestrzegali ich i odnosili z nich pożytek. Wróćmy jeszcze raz do opisu świątyni, którą w wizji ujrzał Ezechiel, i przypomnijmy sobie wysokie bramy wejściowe. To prawda, że nie chodzi o literalną budowlę, lecz duchową. Ale jest ona równie realna. Czy tak ją postrzegamy? Aby do niej wejść, nie wystarczy być w Sali Królestwa lub otworzyć Biblię czy wyruszyć do służby kaznodziejskiej. Wszystkie te czyny są widoczne dla innych, ale przecież mógłby je wykonywać obłudnik, który wcale nie wszedł do świątyni Jehowy. Kiedy jednak takim czynom towarzyszy przestrzeganie wzniosłych zasad moralnych i wielbienie Boga z właściwym nastawieniem serca, oznacza to, że weszliśmy do tego jakże świętego miejsca i oddajemy cześć Jehowie Bogu w czysty sposób! Zawsze ceńmy ten niezwykły zaszczyt. Dokładajmy też wszelkich starań, żeby odzwierciedlać świętość Jehowy i stać na straży Jego prawych zasad!

      a W II tomie książki Usprawiedliwienie, wydanej po angielsku w roku 1932, po raz pierwszy wykazano, że proroctwa biblijne mówiące o powrocie odrodzonego ludu Bożego do ojczyzny spełniają się współcześnie nie na Izraelu cielesnym, ale duchowym. Proroctwa te wskazują na odrodzenie czystego wielbienia Boga. Wizja świątyni dana Ezechielowi — jak wyjaśniono w Strażnicy z 1 marca 1999 roku — jest jednym z takich proroctw o odrodzeniu, ma więc również swoje duchowe spełnienie w dniach ostatnich.

      b Zgodnie z tym ślubowaniem kobieta i mężczyzna, którzy nie byli małżonkami bądź bliskimi członkami rodziny, nie mogli przebywać sami w pokoju, jeśli drzwi nie były szeroko otwarte. Ślubowanie to przez szereg lat powtarzano codziennie w ramach porannego programu duchowego w Betel.

      c W grę wchodzi nie tylko palenie tytoniu, ale również żucie go, zażywanie tabaki, a także uprawianie tej rośliny do takich celów.

      d Zobacz na przykład książkę Ucz się od Wielkiego Nauczyciela, rozdział 32, oraz serię artykułów „Nie pozwólcie skrzywdzić swoich dzieci!”, zamieszczoną w Przebudźcie się! z października 2007 roku.

  • Zorganizowani do spełniania woli „Boga pokoju”
    Królestwo Boże panuje!
    • ROZDZIAŁ 12

      Zorganizowani do spełniania woli „Boga pokoju”

      GŁÓWNA MYŚL ROZDZIAŁU

      Jehowa stopniowo wprowadza usprawnienia organizacyjne

      1, 2. Co się zmieniło w Strażnicy w styczniu 1895 roku i jak bracia przyjęli tę zmianę?

      JOHN BOHNET, pilny Badacz Pisma Świętego, z zachwytem patrzył na świeżo otrzymany egzemplarz Strażnicy Syjońskiej ze stycznia 1895 roku. Czasopismo miało nową, bogatszą stronę tytułową — widniała na niej latarnia morska, która wznosiła się nad wzburzonym morzem i oświetlała mroczne niebo snopami światła. W środku czasopisma zamieszczono ogłoszenie na temat nowej szaty graficznej.

      2 Brat Bohnet wysłał do Charlesa Russella list, w którym podzielił się swoimi odczuciami: „Cieszę się, że STRAŻNICA ma taki elegancki wygląd. Jest piękna”. Inny gorliwy Badacz Pisma Świętego, John Brown, napisał o zmienionej stronie tytułowej: „Robi wrażenie. Jakże mocny jest fundament, na którym stoi wieża i o który rozbijają się sztormowe fale!”. Nowa szata graficzna Strażnicy była pierwszą zmianą, którą przyniósł rok 1895 — ale nie ostatnią. W listopadzie bracia dowiedzieli się o innej ważnej zmianie. Co ciekawe, również ona miała w pewnym sensie związek ze wzburzonym morzem.

      3, 4. Jaki problem został omówiony w Strażnicy z 15 listopada 1895 roku i jaką zmianę wtedy ogłoszono?

      3 W Strażnicy z 15 listopada 1895 roku ukazał się obszerny artykuł nazywający rzecz po imieniu: w organizacji Badaczy Pisma Świętego pojawiły się problemy, które burzyły pokój. W lokalnych zborach bracia coraz częściej spierali się o to, który z nich ma przewodzić. Aby pomóc im dostrzec, co jest konieczne do wyrugowania destrukcyjnego ducha rywalizacji, w artykule tym organizację przyrównano do statku. Następnie szczerze przyznano, że osoby sprawujące w niej przewodnictwo nie przygotowały tego „statku” na sztormową pogodę. Jakie kroki należało poczynić?

      4 W artykule podkreślono, że dobry kapitan upewnia się, czy na pokładzie znajduje się sprzęt ratunkowy i czy załoga jest przygotowana do zabezpieczenia statku przed sztormem. Podobnie osoby przewodzące organizacji powinny upewniać się, czy wszystkie zbory są przygotowane do radzenia sobie z symbolicznymi sztormami. Dlatego we wspomnianej Strażnicy ogłoszono dalekosiężną zmianę: w każdym zborze należało bezzwłocznie wybrać ‛starszych, którzy obejmą nadzór nad trzodą’ (Dzieje 20:28).

      5. (a) Pod jakim względem pierwsze wskazówki dotyczące starszych trafiły w ówczesne potrzeby? (b) Co omówimy w tym rozdziale?

      5 Te pierwsze wskazówki co do starszych — będące potrzebą chwili — stanowiły ważny krok w kierunku stabilizacji zborów. Pomogły naszym braciom przebrnąć przez nawałnicę I wojny światowej. W kolejnych dziesięcioleciach wprowadzono dalsze usprawnienia organizacyjne, dzięki którym słudzy Jehowy byli lepiej wyposażeni do wykonywania Jego woli. Jakie proroctwo biblijne zapowiadało taki rozwój wydarzeń? Jakie zmiany organizacyjne widziałeś na własne oczy? Czy odnosisz z nich pożytek?

      „Uczynię pokój twymi nadzorcami”

      6, 7. (a) Co zapowiada proroctwo z Izajasza 60:17? (b) Na co wskazuje wzmianka o „nadzorcach” oraz ‛wyznaczających zadania’?

      6 Zgodnie z zapowiedzią Izajasza — omówioną już w rozdziale 9 tej książki — Jehowa miał zapewnić swemu ludowi wzrost liczebny (Izaj. 60:22). Ale w tym samym proroctwie obiecał coś jeszcze: „Zamiast miedzi przyniosę złoto, a zamiast żelaza przyniosę srebro, a zamiast drewna — miedź, a zamiast kamieni — żelazo; i uczynię pokój twymi nadzorcami, a prawość — wyznaczającymi ci zadania” (Izaj. 60:17). Jak rozumieć to proroctwo? Jak się ono spełnia w naszych czasach?

      Nie chodzi o zmianę ze złego na dobre, lecz z dobrego na lepsze

      7 Według słów zanotowanych przez Izajasza jeden materiał miał być zastąpiony innym. Ale zwróćmy uwagę, że nie chodzi o zmianę ze złego na dobre, lecz z dobrego na lepsze. Zastąpienie miedzi złotem stanowi ulepszenie i podobnie jest z pozostałymi wymienionymi materiałami. W ten obrazowy sposób Jehowa zapowiedział stopniową poprawę stanu swojego ludu. W jakiej dziedzinie miała być ona widoczna? Wzmianka o „nadzorcach” oraz ‛wyznaczających zadania’ wskazuje na usprawnienia organizacyjne — lud Boży miał być otaczany coraz lepszą opieką.

      8. (a) Komu zawdzięczamy usprawnienia zapowiedziane w proroctwie Izajasza? (b) Dlaczego wprowadzanie ulepszeń przynosi nam pożytek? (Zobacz też ramkę „Pokornie przyjął skorygowanie”).

      8 Komu zawdzięczamy ten postęp? Zauważmy, że to Jehowa mówi: „Przyniosę złoto, (...) przyniosę srebro (...) i uczynię pokój twymi nadzorcami”. Rzeczywiście, usprawnień w organizacji zboru nie zawdzięczamy ludzkim wysiłkom, lecz samemu Jehowie. A odkąd Jezus sprawuje władzę królewską, Jehowa dokonuje takich ulepszeń za jego pośrednictwem. Dlaczego są one korzystne? Z omawianego wersetu wynika, że miały przynieść „pokój” i „prawość”. Gdy stosujemy się do Bożych wskazówek i wprowadzamy zmiany w życie, panuje wśród nas pokój, a do służenia Jehowie, którego apostoł Paweł nazwał „Bogiem pokoju”, pobudza nas umiłowanie prawości (Filip. 4:9).

      9. Co jest właściwą podwaliną porządku i jedności w zborze i dlaczego?

      9 Poza tym Paweł napisał o Jehowie: „Bóg nie jest Bogiem nieporządku, lecz pokoju” (1 Kor. 14:33). Co ciekawe, apostoł przeciwstawił nieporządkowi pokój. Dlaczego nie skontrastował go z porządkiem? Rozważmy przykład: Rezultatem porządku niekoniecznie jest pokój. Żołnierze, choć zmierzają na front w marszowym szyku, nie przynoszą pokoju, lecz wojnę. Dlatego jako chrześcijanie zawsze chcemy pamiętać o ważnej zasadzie: Każda uporządkowana struktura, u której podstaw nie leży pokój, prędzej czy później runie. Natomiast rezultatem pokoju od Boga jest trwały porządek. Jakże jesteśmy wdzięczni, że naszą organizację prowadzi i udoskonala „Bóg, który daje pokój”! (Rzym. 15:33). Pokój Boży tworzy podwalinę dobroczynnego w skutkach porządku i prawdziwej jedności, którymi cieszymy się w zborach na całym świecie (Ps. 29:11).

      10. (a) Jakie zmiany wprowadzono w naszej organizacji w początkowym okresie? (Zobacz ramkę „Usprawnienia dotyczące nadzoru w zborach”). (b) Jakie pytania teraz rozważymy?

      10 Ramka „Usprawnienia dotyczące nadzoru w zborach” zawiera przegląd korzystnych zmian, dzięki którym uporządkowane zostały pewne sprawy w naszej organizacji w początkowym okresie. Ale jakie zmiany ‛z miedzi na złoto’ Jehowa za pośrednictwem naszego Króla wprowadził stosunkowo niedawno? Jak ulepszenia dotyczące sprawowania nadzoru umocniły pokój i jedność w zborach na całym świecie? Jak tobie osobiście pomagają spełniać wolę „Boga pokoju”?

      Jak Chrystus przewodzi zborowi

      11. (a) Co lepiej zrozumiano dzięki analizie Biblii? (b) Na co byli zdecydowani bracia z ciała kierowniczego?

      11 W latach 1964-1971 ciało kierownicze sprawowało pieczę nad pewnym szeroko zakrojonym przedsięwzięciem związanym z analizą Bibliia. W trakcie gromadzenia informacji przyjrzano się między innymi funkcjonowaniu zboru wczesnochrześcijańskiego. Ustalono, że nadzór nad zborami w I wieku sprawowało grono starszych, a nie jeden starszy, inaczej nadzorca (odczytaj Filipian 1:1; 1 Tymoteusza 4:14). Kiedy lepiej zrozumiano tę kwestię, członkowie ciała kierowniczego uświadomili sobie, że Jezus jako Król prowadzi ich ku zmianom — ku ulepszeniu struktury organizacyjnej ludu Bożego. Bracia ci byli zdecydowani poddać się kierownictwu Króla. Szybko dokonali usprawnień, żeby bardziej dostosować się do biblijnego wzorca zamianowywania starszych. Co zmieniło się na początku lat siedemdziesiątych?

      POKORNIE PRZYJĄŁ SKORYGOWANIE

      W FIŃSKIM wydaniu Strażnicy z 1 kwietnia 1916 roku ukazał się list, w którym brat Russell zwrócił się do paru skandynawskich braci, między innymi do Kaarla Hartevy. Napisał: „Zachęcamy was wszystkich, drodzy bracia w wierze, żebyście wrócili do prawdy i do dzieła niecierpiącego zwłoki”. Dlaczego brat Russell wystosował taki apel?

      Kaarlo Harteva

      Kaarlo Harteva

      Kaarlo Harteva, który urodził się w roku 1882, był jednym z pierwszych Badaczy Pisma Świętego w Finlandii. Ochrzczony został w kwietniu 1910 roku, a latem 1912 roku brat Russell upoważnił go do wydawania Strażnicy w języku fińskim. Wszystko szło dobrze, dopóki nie wybuchła I wojna światowa. W Strażnicy z 1 grudnia 1914 roku brat Harteva napisał: „Z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej (...) nie możemy obiecać, że Strażnica będzie miała tyle samo stron albo że będzie ukazywała się równie często co w tym roku”. Aby zebrać fundusze, brat Harteva wraz z innymi braćmi założył w roku 1915 spółdzielnię pod nazwą „Ararat” i zaczął wydawać czasopismo pod tą samą nazwą.

      Brat Harteva skoncentrował się na działalności spółdzielni i wydawaniu nowego czasopisma, a fińską edycją Strażnicy zajął się inny brat. Czasopismo Ararat zawierało artykuły biblijne, ale omawiało również takie tematy, jak medycyna naturalna czy niedawno wynaleziony język esperanto. Wkrótce okazało się, że odciąga ono uwagę braci od jasnych, prawdziwych nauk biblijnych. Właśnie w tej sytuacji brat Russell — kierując się troską o duchową pomyślność współwyznawców — zaapelował do Kaarla Hartevy i innych, żeby „wrócili do prawdy”.

      Jak zareagował brat Harteva? W czasopiśmie Ararat opublikował list brata Russella razem ze swoją odpowiedzią. Przeprosił za swe postępowanie i oświadczył: „Jeśli mogę naprawić sytuację, to chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy”. Po niedługim czasie w ostatnim wydaniu czasopisma Ararat jeszcze raz przeprosił za spowodowane zamieszanie, po czym dodał: „Będę starał się być bardziej uważny w odniesieniu do każdego aspektu objawionej dziś prawdy”. W przeciwieństwie do niektórych dumnych starszych z wyboru Kaarlo Harteva pokornie przyjął skorygowanie.

      Później został ponownie mianowany wydawcą fińskiej Strażnicy oraz nadzorcą oddziału. Z obowiązków tych wywiązywał się aż do roku 1950. W roku 1957 brat Harteva zakończył swój ziemski bieg — oddany Jehowie i prawdzie. Jak zatem widać, kto pokornie przyjmuje skarcenie od swojego Króla, Jezusa, ten zostaje uszlachetniony i zaznaje Bożych błogosławieństw.

      12. (a) Jakich zmian dokonano w ciele kierowniczym? (b) Jak obecnie zorganizowane jest Ciało Kierownicze? (Zobacz ramkę „Jak Ciało Kierownicze troszczy się o sprawy Królestwa”).

      12 Pierwsza zmiana dotyczyła samego ciała kierowniczego. Jego funkcję pełniło dotąd siedmiu namaszczonych duchem braci, którzy tworzyli zarząd Pensylwańskiego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego — Strażnica. W roku 1971 gremium to nazwano oficjalnie Ciałem Kierowniczym, liczbę jego członków zwiększono do 11 i wyraźnie odróżniono od zarządu korporacji. Żaden z braci nie miał większych uprawnień od pozostałych. Co roku mieli oni kolejno — według porządku alfabetycznego — obejmować przewodnictwo na swoich spotkaniach.

      13. (a) Jakiej zasady postępowania trzymano się przez 40 lat? (b) Co Ciało Kierownicze przygotowywało w roku 1972?

      13 Kolejna zmiana dotyczyła każdego zboru. Na czym polegała? W latach 1932-1972 nadzór nad zborem najczęściej sprawował jeden brat. Do roku 1936 takiego zamianowanego brata nazywano kierownikiem służby. Później nazywano go sługą zastępu, następnie sługą zboru, a w końcu nadzorcą zboru. Bracia ci gorliwie troszczyli się o duchową pomyślność trzody, jednak zwykle podejmowali decyzje dotyczące zboru bez konsultowania się z pozostałymi braćmi usługującymi. Ale w roku 1972 Ciało Kierownicze przygotowywało historyczną zmianę. Jaką?

      14. (a) Jaka zmiana weszła w życie 1 października 1972 roku? (b) Jak koordynator grona starszych stosuje się do rady z Filipian 2:3?

      14 Od tej pory nadzoru nad zborem nie miał sprawować jeden brat, lecz grono starszych, spełniających biblijne wymagania i mianowanych w sposób teokratyczny. Zmiana ta weszła w życie 1 października 1972 roku. Dzisiaj koordynator grona starszych nie czuje się ważniejszy od pozostałych starszych, ale „zachowuje się jak pomniejszy” (Łuk. 9:48). Jakimż błogosławieństwem są ci pokorni słudzy dla ogólnoświatowej społeczności braci! (Filip. 2:3).

      Nasz przewidujący Król dostarczył swoim naśladowcom potrzebnych pasterzy we właściwym czasie

      15. (a) Jakie korzyści wynikają z funkcjonowania gron starszych? (b) Co dowodzi, że mamy przewidującego Króla?

      15 Rozłożenie odpowiedzialności za zbór na wszystkich członków gron starszych wydało wspaniałe owoce. Zwróćmy uwagę na trzy korzyści. Po pierwsze, postanowienie to pomaga wszystkim starszym — niezależnie od tego, jak odpowiedzialne pełnią zadania — stale pamiętać, że Głową zboru jest Jezus (Efez. 5:23). Po drugie, jak czytamy w Księdze Przysłów 15:22, „przy mnóstwie doradców osiąga się cel”. Gdy w sprawach mających wpływ na duchowy stan zboru starsi wspólnie się naradzają i rozważają nawzajem swoje sugestie, łatwiej im podjąć decyzje zgodne z zasadami biblijnymi (Prz. 27:17). Jehowa błogosławi takim decyzjom, co w rezultacie przyczynia się do powodzenia realizowanych przedsięwzięć. Po trzecie, większa liczba wykwalifikowanych braci usługujących jako starsi pozwala zaspokajać coraz większe potrzeby w zakresie nadzorowania i pasienia trzody (Izaj. 60:3-5). Pomyśl tylko: liczba zborów na całym świecie wzrosła z przeszło 27 000 w roku 1971 do przeszło 113 000 w roku 2013! Wyraźnie więc widać, że nasz przewidujący Król dostarczył swoim naśladowcom potrzebnych pasterzy we właściwym czasie (Mich. 5:5).

      USPRAWNIENIA DOTYCZĄCE NADZORU W ZBORACH

      • 1881: Brat Russell prosi tych, którzy regularnie spotykają się na zebraniach, o powiadomienie Biura Strażnicy, gdzie się one odbywają. Zależy mu na tym, żeby Badacze Pisma Świętego mieszkający w tej samej okolicy pozostawali ze sobą w kontakcie.

      • 1895: Wszystkie zbory otrzymują polecenie, by wybrać braci, którzy mogliby usługiwać w roli starszych.

      • 1919: Towarzystwo Strażnica w sposób teokratyczny mianuje w każdym zborze kierownika służby. Ma on organizować działalność kaznodziejską i do niej zachęcać. Niektórzy starsi nie popierają postanowienia o wyznaczaniu kierowników służby.

      • 1932: Zbory zaprzestają corocznego wybierania starszych. Od tej pory wybierają komitet służby składający się z braci, którzy gorliwie uczestniczą w głoszeniu i żyją zgodnie z nowo przyjętą nazwą Świadkowie Jehowy. Jeden z członków komitetu zostaje zalecony przez zbór na kierownika służby. Zamianowania dokonuje Towarzystwo.

      • 1937: Bracia należący do wielkiej rzeszy mogą usługiwać w komitetach służby wraz z pomazańcami.

      • 1938: Zbory przyjmują rezolucję, zgodnie z którą wszyscy starsi mają być mianowani w sposób teokratyczny. Oznacza to koniec demokratycznych wyborów.

      Więcej informacji na temat rozwoju naszej struktury organizacyjnej można znaleźć w książce Świadkowie Jehowy — głosiciele Królestwa Bożego, strony 204-235.

      Coroczne wybieranie starszych przez zbór, lata dwudzieste XX wieku

      „Głosowaliśmy na starszych przez podniesienie prawej ręki. Następnie przez salę przechodził brat i liczył głosy” (siostra Rose Swingle z Chicago)

      „Przykłady dla trzody”

      16. (a) Jaki obowiązek ciąży na starszych? (b) Jak Badacze Pisma Świętego zapatrywali się na polecenie Jezusa, żeby ‛paść jego owieczki’?

      16 Już w początkowym okresie działalności Badaczy Pisma Świętego starsi rozumieli, że ciąży na nich obowiązek pomagania współwyznawcom w wytrwałym pełnieniu służby dla Boga (odczytaj Galatów 6:10). W roku 1908 w Strażnicy omówiono polecenie Jezusa: „Paś moje owieczki” (Jana 21:15-17). Do starszych skierowano następujące słowa: „To bardzo ważne, żeby nakaz Pana dotyczący trzody zajmował w naszych sercach wyjątkowe miejsce — żebyśmy karmienie i pasienie naśladowców Pana poczytywali za wielki zaszczyt”. W roku 1925 w Strażnicy ponownie podkreślono znaczenie usługiwania w charakterze pasterzy, przypominając starszym, że „kościół Boga należy do Niego (...) i On pociągnie do odpowiedzialności wszystkich, którzy mają przywilej usługiwania braciom”.

      17. Dzięki jakiej pomocy nadzorcy mogą rozwijać swoje umiejętności pasienia trzody?

      17 Jak organizacja Jehowy pomaga starszym rozwijać umiejętności pasienia trzody — niejako zastępować ‛żelazo srebrem’? Poprzez szkolenia. W roku 1959 odbył się pierwszy Kurs Służby Królestwa przeznaczony dla nadzorców. Jedna część programu podkreślała wartość okazywania braciom osobistego zainteresowania. Nadzorcy zostali zachęceni do ułożenia sobie „planu odwiedzania głosicieli w ich domach”. Otrzymali też różne wskazówki, co robić, żeby składane wizyty były budujące. W roku 1966 rozpoczęły się zajęcia uaktualnionego Kursu Służby Królestwa. Omawiano na nim między innymi temat „Znaczenie pracy pasterskiej”. Jaką ważną myśl przy tym uwypuklano? Bracia sprawujący przewodnictwo „powinni serdecznie troszczyć się o trzodę Bożą, nie zapominając o poświęcaniu należytej uwagi własnemu domowi i o stosownym udziale w służbie polowej”. W ostatnich latach urządza się jeszcze więcej szkoleń dla starszych. Jakie efekty przynosi to ciągłe kształcenie zapewniane przez organizację Jehowy? Dzisiaj w roli duchowych pasterzy usługują w zborach tysiące wykwalifikowanych braci.

      Klasa Kursu Służby Królestwa, Filipiny, rok 1966

      Kurs Służby Królestwa, Filipiny, rok 1966

      18. (a) Jakie zadanie spoczywa na starszych? (b) Dlaczego Jehowa i Jezus kochają ciężko pracujących starszych?

      18 Jehowa za pośrednictwem Jezusa, naszego Króla, powierzył chrześcijańskim starszym niezwykle ważne zadanie. Jakie? Mają przeprowadzić Jego trzodę przez najkrytyczniejszy okres w dziejach ludzkości (Efez. 4:11, 12; 2 Tym. 3:1). Jehowa i Jezus kochają ciężko pracujących starszych, ponieważ bracia ci postępują zgodnie z biblijnym wezwaniem: ‛Paście powierzoną wam trzodę Bożą chętnie, ochoczo, stając się przykładami dla trzody’ (1 Piotra 5:2, 3). Starsi na wiele sposobów dają przykład trzodzie i przyczyniają się do atmosfery pokoju i radości w zborze. Przeanalizujmy dwa takie sposoby.

      „BYLIŚMY ZDUMIENI”

      PEWNE małżeństwo misjonarzy działające w Azji zostało skierowane do zboru, w którym od lat nie było wzrostu. Misjonarze zauważyli, że miejscowi bracia są bardzo serdeczni, ale nie trzymają się wskazówek organizacyjnych. Gdy już się ze sobą zaprzyjaźnili, brat zaczął pracować nad tym, żeby stopniowo dostosować strukturę zboru do wzorca, którego lud Jehowy trzyma się na całym świecie. Jakie wydało to owoce? W ciągu dwóch lat liczba obecnych na zebraniach dwukrotnie wzrosła, pojawili się nowi głosiciele, a przeszło 20 osób zgłosiło się do chrztu. „Byliśmy zdumieni” — wspomina to małżeństwo. „Jehowa niesamowicie nam pobłogosławił! Wszyscy w zborze widzieli, jakie wyniki przyniosło zastosowanie się do wskazówek organizacji Bożej, i bardzo się z tego cieszyli”.

      Jak starsi troszczą się dziś o trzodę Bożą

      19. Jak na nas wpływa współpraca ze starszymi w służbie kaznodziejskiej?

      19 Po pierwsze, starsi współpracują z członkami zboru. Ewangelista Łukasz napisał o Jezusie: „Ruszył w drogę od miasta do miasta i od wsi do wsi, głosząc i oznajmiając dobrą nowinę o królestwie Bożym. A było z nim dwunastu” (Łuk. 8:1). Podobnie jak Jezus głosił razem z apostołami, tak przykładni starsi uczestniczą ramię w ramię ze współwyznawcami w służbie kaznodziejskiej. Rozumieją, że dzięki temu mają duży wkład w budowanie w zborze zdrowego ducha. Co głosiciele myślą o takim wsparciu ze strony starszych? Jeannine, siostra mająca blisko 90 lat, zauważa: „Współpraca ze starszym w służbie polowej to wspaniała okazja, żeby z nim porozmawiać i bliżej go poznać”. A trzydziestokilkuletni Steven mówi: „Kiedy starszy wyrusza ze mną do służby od domu do domu, czuję, że chce mi pomóc. Zawsze bardzo się cieszę z takiego wsparcia”.

      Pasterz odnajduje samotną, zagubioną owcę w burzową noc

      Podobnie jak pasterz szuka zaginionej owieczki, tak starsi dokładają starań, żeby odnaleźć tych, którzy utracili kontakt ze zborem

      20, 21. Jak starsi mogą naśladować pasterza z przypowieści Jezusa? Podaj przykład (zobacz też ramkę „Dobre efekty cotygodniowych wizyt”).

      20 Po drugie, organizacja Jehowy szkoli starszych, żeby interesowali się tymi, którzy utracili kontakt ze zborem (Hebr. 12:12). Dlaczego starsi powinni pomagać takim osobom i jak mają to robić? Odpowiedzi dostarcza przypowieść Jezusa o pasterzu i zagubionej owcy (odczytaj Łukasza 15:4-7). Kiedy pasterz zauważa, że brakuje jakiejś owieczki, szuka jej tak, jakby to była jego jedyna owca. Jak chrześcijańscy nadzorcy naśladują ten wzór? Zagubiona owca jest dla pasterza wciąż bardzo cenna i podobnie osoby, które straciły kontakt z ludem Bożym, w oczach starszych wciąż są cenne. Poszukiwania zaginionych owiec starsi w żadnym wypadku nie uważają za stratę czasu. Poza tym — jak pasterz ‛idzie za zagubioną, aż ją znajdzie’ — tak oni wychodzą z inicjatywą, żeby odnaleźć słabych i udzielić im pomocy.

      21 Co pasterz z przypowieści robi po odnalezieniu owcy? Delikatnie ją podnosi, „wkłada ją na swe barki” i zanosi z powrotem do stada. Tak samo szczere wyrazy troski ze strony starszego mogą niejako delikatnie podnieść osobę, która osłabła duchowo, i pomóc jej wrócić do zboru. Czegoś takiego doświadczył Victor, brat z Afryki. Opowiada on: „Przez osiem lat, kiedy byłem nieczynny, starsi stale próbowali mi pomóc”. Co szczególnie go poruszyło? Victor wyjaśnia: „Pewnego dnia odwiedził mnie John, starszy, z którym byłem kiedyś na kursie pionierskim. Pokazał mi zdjęcia, jakie zrobił w czasie tego kursu. Wywołały one tyle pięknych wspomnień, że zatęskniłem za radością, jaką odczuwałem, kiedy służyłem Jehowie”. Wkrótce po tej wizycie Victor powrócił do zboru. Dzisiaj znowu jest pionierem. Troskliwi starsi naprawdę pomagają nam pełnić służbę z radością (2 Kor. 1:24)b.

      Dwóch braci składa przyjacielską wizytę starszemu wiekiem nieczynnemu chrześcijaninowi

      DOBRE EFEKTY COTYGODNIOWYCH WIZYT

      POBUDZANI troską o zagubione owce, starsi z pewnego zboru w Stanach Zjednoczonych zaczęli się zastanawiać, jak im pomóc. Ustalili, że na terenie zboru mieszka około 30 osób, które przestały służyć Jehowie dziesiątki lat temu. Większość z nich jest już w podeszłym wieku.

      Alfredo, jeden ze starszych, dostał listę ich nazwisk i rozpoczął wizyty. „W każdy piątek rano zachodzę do któregoś z nieczynnych głosicieli” — wyjaśnia. Gdy Alfredo zastaje taką osobę w domu, stara się nawiązać swobodną rozmowę, w której wyraża serdeczną i szczerą troskę. Zapewnia, że zbór nie zapomniał pięknej pracy wykonanej przez tę osobę na rzecz Królestwa Jehowy. Alfredo opowiada: „Kiedy pewnemu sędziwemu bratu przypomniałem, ile godzin poświęcił na głoszenie i ile czasopism rozpowszechnił w ostatnim miesiącu swojej aktywności w roku 1976, do oczu napłynęły mu łzy”. Podczas wizyt Alfredo odczytuje także Ewangelię według Łukasza 15:4-7, 10, a następnie mówi: „Co się dzieje, gdy zagubiona owca wraca do zboru? Jehowa, Jezus i aniołowie bardzo się radują. Wyobrażasz to sobie?”.

      Alfredo niesie pomoc nieczynnym już od dwóch lat. Jakie są owoce jego wytrwałych wysiłków? Dwóch braci zaczęło znowu spotykać się ze zborem. Regularnie uczęszczają teraz na niedzielne zebrania. „Kiedy weszli do Sali Królestwa, tym razem to ja wzruszyłem się do łez” — mówi Alfredo z uśmiechem. „Chociaż przychodzą już na zebrania, wciąż odwiedzam ich w piątki, bo mówią, że bardzo wyczekują tych cotygodniowych wizyt — i ja również”.

      Usprawnienia w nadzorowaniu zborów umacniają chrześcijańską jedność

      22. Jaką rolę w umacnianiu jedności zboru odgrywają prawość i pokój? (Zobacz też ramkę „Byliśmy zdumieni”).

      22 Jak wspomniano wcześniej, Jehowa zapowiedział, że wśród Jego ludu będzie rozkwitać prawość i pokój (Izaj. 60:17). Oba te przymioty umacniają jedność zboru. W jaki sposób przyczynia się do niej prawość? „Nasz Bóg to jeden Jehowa” (Powt. Pr. 6:4). Jego prawe zasady obowiązujące w zborach w jednym kraju nie różnią się od zasad przestrzeganych przez zbory w innym kraju. Normy dobra i zła są jednakowe dla „każdego zboru świętych” (1 Kor. 14:33). Zbór będzie się rozwijał tylko wtedy, gdy jego członkowie się do tych norm stosują. A co z pokojem? Nasz Król pragnie, żebyśmy nie tylko się nim w zborze cieszyli, ale też ‛o niego zabiegali’ (Mat. 5:9, Edycja Świętego Pawła). ‛Dążymy więc do tego, co służy pokojowi’. Wychodzimy z inicjatywą, by rozwiązywać nieporozumienia, które niekiedy wśród nas powstają (Rzym. 14:19). W ten sposób przyczyniamy się zarówno do pokoju, jak i do jedności w swoim zborze (Izaj. 60:18).

      23. Czym cieszymy się dzisiaj jako słudzy Jehowy?

      23 W listopadzie 1895 roku, kiedy w Strażnicy zamieszczono pierwsze wskazówki co do starszych, odpowiedzialni bracia wyrazili również pewne szczere pragnienie. Jakie? Pragnęli — i modlili się o to — żeby nowe usprawnienie organizacyjne pomogło ludowi Bożemu „szybko dojść do jedności w wierze”. Patrząc z perspektywy czasu, z wdzięcznością przyznajemy, że stopniowe usprawnienia w nadzorowaniu zborów — wprowadzone przez Jehowę za pośrednictwem naszego Króla — rzeczywiście umocniły naszą jedność jako czcicieli Boga (Ps. 99:4). W rezultacie cały lud Jehowy na ziemi z radością ‛chodzi w tym samym duchu’, podąża „tymi samymi śladami” i wykonuje wolę „Boga pokoju” „ramię przy ramieniu” (2 Kor. 12:18; odczytaj Sofoniasza 3:9).

      a Rezultaty tej głębokiej analizy opublikowano w leksykonie Pomoc do zrozumienia Biblii (po polsku brak).

      b Zobacz artykuł „Chrześcijańscy starsi — ‛współpracownicy ku naszej radości’”, zamieszczony w Strażnicy z 15 stycznia 2013 roku.

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij