BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Nie poprzestań na mówieniu: „Ogrzejcie się i najedzcie do syta!”
    Strażnica — 1987 | nr 7
    • Starsi mogą wyznaczyć kogoś ze swego grona do zorganizowania takiej pomocy, mogą też zapytać w zborze, kto chciałby towarzyszyć osobie wymagającej opieki albo kto ją podwiezie. Ułożenie odpowiedniego planu ułatwi sprawniejszy przebieg podjętych działań.

  • Nie poprzestań na mówieniu: „Ogrzejcie się i najedzcie do syta!”
    Strażnica — 1987 | nr 7
    • [Ramka na stronie 16]

      PRZEJAW CHRZEŚCIJAŃSKIEJ MIŁOŚCI

      Pewien zbór na zachodzie Stanów Zjednoczonych znalazł się w niezwykłej sytuacji, która pozwoliła dać wyraz miłości chrześcijańskiej, jaką zaleca Pismo Święte. Na przydzielonym mu terenie otwarto stanowy ośrodek opieki nad ciężko poszkodowanymi ofiarami porażenia mózgowego. Wśród pierwszych pacjentów tego ośrodka znalazł się 25-letni Gary, któremu już nie można było zapewnić odpowiednich warunków w domu. Choroba spowodowała u niego bezwład wszystkich kończyn i odbiła się też na mowie.

      Gary od siedmiu lat był ochrzczonym Świadkiem Jehowy. Kiedy znalazł się w nowym zakładzie leczniczym, chciał bywać na zebraniach miejscowego zboru. Rodzice mieszkali niezbyt daleko i przez jakiś czas przywozili go do Sali Królestwa, ale z uwagi na ich wiek zaczęli w tym pomagać inni bracia. Jeden z nich posiadał furgonetkę, toteż razem z żoną i dwiema córeczkami przygotowywał się wcześniej i wyjeżdżał z domu 45 minut przed zebraniem, żeby na czas przywieść Gary’ego. Potem zabierał go z powrotem do ośrodka, skutkiem czego cała rodzina wracała do domu dość późno.

      Tymczasem zaczęło się coś dziać w samym ośrodku opieki. Niektórzy spośród dotkniętych paraliżem zainteresowali się prawdą zawartą w Biblii. Niebawem jedna para małżeńska zgodziła się na studium biblijne. Później pociągnęło to jeszcze innych. Jak można by ich wszystkich podwozić na zebrania? Pewna rodzina ze zboru także zakupiła furgonetkę, a mieszkający w pobliżu Świadkowie Jehowy, którzy prowadzili własne przedsiębiorstwo, postawili do dyspozycji zakładowy samochód dostawczy. Niekiedy jednak te pojazdy okazywały się niewystarczające, nie były też odpowiednio przystosowane. Czy zbór mógł zrobić coś więcej?

      Starsi przedyskutowali tę sprawę, po czym zaproponowali nabycie furgonu przeznaczonego wyłącznie do podwożenia niepełnosprawnych osób na zebrania i z powrotem. Zbór wyraził zgodę i wszyscy chętnie złożyli datki. Niektórzy trochę dalej mieszkający Świadkowie Jehowy, usłyszawszy o powziętym postanowieniu, także wnieśli swój wkład. Zakupiono odpowiedni samochód i tak go wyposażono, by można było nim przewozić fotele na kółkach.

      Teraz każdego miesiąca kolejna grupa zborowego studium książki dowozi tym pojazdem na zebrania i większe zgromadzenia. Pięć osób z ośrodka dla ofiar porażenia mózgowego regularnie przybywa na zebrania, a cztery z nich są ochrzczonymi Świadkami Jehowy. Poznało ich i pokochało wielu braci i sióstr, czerpiących radość z pomagania im. Co robią konkretnie? Na przykład podtrzymują im śpiewnik i odszukują wersety podczas zebrań. Na zgromadzeniach obwodowych i okręgowych pomagają im nawet przyjąć posiłek i w różny sposób opiekują się tymi, którzy sami sobie nie dają rady. Przyczyniło się to do zadzierzgnięcia serdecznych stosunków, które naprawdę chwytają za serce. A co z Garym? Usługuje teraz w charakterze sługi pomocniczego we wspomnianym zborze, który dał takie dowody chrześcijańskiej miłości (Dzieje 20:35).

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij