BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Ludzie potrzebujący szczególnej pomocy
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 stycznia
    • Często się zdarza, że pewni ludzie czują się nieswojo w obecności niewidomego. Wielu może i chciałoby mu pomóc przejść przez ulicę, ale nie wszyscy to robią. Dlaczego? Na ogół nie są pewni, jak zareaguje. Tymczasem ociemniali zazwyczaj chętnie przyjmują pomoc, jeśli oferuje się ją w naturalny, grzeczny sposób, jak się to czyni wobec osoby w starszym wieku lub niosącej coś ciężkiego. Najlepiej więc opanować skrępowanie i życzliwie zaproponować swe usługi.

  • Ludzie potrzebujący szczególnej pomocy
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 stycznia
    • Podobnie okuliści mierzą ostrość wzroku. Pomaga im to znaleźć przyczynę wady wzroku i zastosować właściwe leczenie. Ocenia się, że jakieś 95 procent przypadków ślepoty jest spowodowanych przez choroby, a reszta przez skaleczenia.

  • Ludzie potrzebujący szczególnej pomocy
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 stycznia
    • Osobom z wadami wzroku często zaleca się noszenie okularów albo szkieł kontaktowych. Dla wielu dobrodziejstwem jest nawet zwykła lupa. Inni zaczęli lepiej widzieć dzięki przeszczepom rogówki.

  • Ludzie potrzebujący szczególnej pomocy
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 stycznia
    • Pomaganie samemu sobie

      Ponieważ leczenie nie zawsze jest wskazane lub skuteczne, wiele ludzi pozbawionych któregoś ze zmysłów próbuje to zrekompensować jak najlepszym wykorzystywaniem istniejących możliwości, toteż maksymalnie rozwijają pozostałe zdolności i talenty. Przykładem jest sławna pisarka i nauczycielka Helen Keller, która była niewidoma i do tego głucha. Można by zresztą wymienić jeszcze sporo innych osób, które mimo upośledzenia zmysłów osiągnęły wybitne rezultaty w rozmaitych dziedzinach.

      Kiedy niepełnosprawny postanawia doskonalić swe umiejętności, często zyskuje większą niezależność i silniejsze poczucie godności osobistej, nie mówiąc już o tym, że taka aktywna osoba może być ogromną pomocą dla drugich. Janice, która jest głucha i niewidoma, powiada: „Nasz organizm ma niezwykłą zdolność dostosowywania się do zmienionych warunków. To zachwycające, że Jehowa Bóg tak cudownie nas stworzył, iż możemy wyrównywać pewne straty”.

      Pomocna więź

      Wielu niewidomych lub głuchych żyje w osamotnieniu. Brak im towarzystwa. Jak wypełnić tę pustkę?

      Dużo dobrego mogą niekiedy zrobić ulubione zwierzęta. Najlepszym przykładem jest pożyteczna współpraca niewidomego i psa-przewodnika. Michael Tucker, treser psów i autor książki pt. The Eyes That Lead (Oczy, które prowadzą), uważa, że taki pomocnik otwiera przed niewidomym zupełnie nowy świat, zapewniając mu „wolność, niezależność, swobodę poruszania się i towarzystwo”.

  • Ludzie potrzebujący szczególnej pomocy
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 stycznia
    • W 1824 roku Louis Braille, 15-letni niewidomy uczeń z Francji, wymyślił pismo składające się z wypukłych kropek i kresek. Pięć lat później opublikował słynny dziś system sześciopunktowego pisma wypukłego. Punkty te można rozmieścić na 63 sposoby odpowiadające literom alfabetu oraz znakom interpunkcyjnym i cyfrom. Nauczenie się brajla wymaga od ociemniałych sporo czasu i wysiłku. Jednakże nie jest to chyba aż takie trudne, skoro w książce pt. Working With Braille (Praca z brajlem) wydanej przez UNESCO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury) zapewniono: „Warto zaznaczyć, że odczytywanie alfabetu brajlowskiego bynajmniej nie przerasta możliwości naszego zmysłu dotyku”.

      Z badań sposobów czytania brajlem wynika, że największą szybkość i biegłość osiągają ci, którzy używają do tego obu palców wskazujących. Równomiernie przesuwając nimi po wypukłych punktach, czytają tylko o połowę wolniej od osób posługujących się wzrokiem.

      Dzieł pisanych brajlem i nagranych na kasetach stale przybywa, więc niewidomi mają dostęp do licznych klejnotów literatury.

  • Kiedy każdy będzie już zdrowy
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 stycznia
    • Kiedy każdy będzie już zdrowy

      WIELE lat temu dano następującą obietnicę: „Otworzą się oczy niewidomych, a także zostaną odetkane uszy głuchych”.

      Ależ to niemożliwe! — ktoś powie. Jeżeli również tak sądzisz, to prawdopodobnie będziesz zaskoczony wiadomością, że sporo współczesnych uczonych już nie uważa tego za nierealne. Dlaczego?

      Wzrok dla niewidomych?

      Gdyby cię zapytano, jakim narządem widzisz przedmioty, zapewne odparłbyś: „oczami”. Jednakże bioinżynier przypuszczalnie by odrzekł: „mózgiem”. I jego odpowiedź byłaby poprawniejsza, bo choć oko wychwytuje światło i wytwarza impulsy elektryczne, to postrzeganie wzrokowe zawdzięczamy tylnej części naszego mózgu.

      Francuskie pismo Science et Vie podsumowało niedawno wyniki badań nad sztucznym wzrokiem. Czytamy tam o maleńkich elektrodach połączonych z kamerą i przesyłających sygnały bezpośrednio do ośrodka wzrokowego w mózgu, gdzie są wszczepione. Impulsy te wywołują wrażenie światła, podobnie jak uderzenie w głowę może sprawić, że ktoś „zobaczy wszystkie gwiazdy”. Dzięki odpowiednim połączeniom mózg będzie odczytywał błyski światła, tak samo jak my potrafimy czytać litery utworzone z wielu pojedynczych żaróweczek. Metoda ta być może zdoła pomóc ludziom o chorych oczach, ale nie tym, którzy mają uszkodzony ośrodek wzrokowy w mózgu.

  • Kiedy każdy będzie już zdrowy
    Przebudźcie się! — 1990 | 8 stycznia
    • Przedsmak przyszłości

      Jeżeli coś już się wydarzyło, czy nie można oczekiwać, że mogłoby się powtórzyć, zwłaszcza gdy tak mówi ten, kto tego dokonał? W I wieku n.e. Jezus Chrystus przywracał sprawność uszkodzonym zmysłom. Oznajmił kiedyś: „Niewidomi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia i głusi słyszą” (Łukasza 7:22). Uzdrowienia te nie zależały od osiągnięć techniki.

      Pewnego dnia Jezus nawet uleczył ślepego od urodzenia. Cud ten potwierdziło wielu sąsiadów i znajomych tego mężczyzny. On sam powiedział: „Od dawna w ogóle nie słyszano, żeby kto otwarł oczy ślepego od urodzenia. Gdyby ten człowiek nie był od Boga, nie mógłby niczego zdziałać”. Rzeczywiście, Jezus przywrócił mu wzrok mocą Bożą! (Jana 9:32, 33).

      Czego to dowodzi? Tego, że dzięki mocy Bożej wszyscy ludzie o upośledzonych zmysłach mogą zostać uzdrowieni. A zatem Jezus Chrystus czynił te cuda, by na małą skalę pokazać, co będzie się dziać na całej ziemi pod rządami Królestwa Bożego. Właśnie „w tym czasie”, za panowania Królestwa Bożego, nastąpi wielkie literalne spełnienie się proroctwa biblijnego: „Otworzą się oczy niewidomych, a także zostaną odetkane uszy głuchych” (Izajasza 35:5).

      Obietnica Boga co do przyszłości oraz nawiązanie z Nim osobistej więzi pozwala niepełnosprawnym zrozumieć, że nie muszą się czuć przytłoczeni swą ułomnością. Pomaga im już teraz prowadzić szczęśliwsze, sensowniejsze życie.

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij