-
Szczęśliwi, że Jehowa wskazuje nam swą drogęStrażnica — 1999 | 15 maja
-
-
Szczęśliwi, że Jehowa wskazuje nam swą drogę
„Co się tyczy prawdziwego Boga, droga jego jest doskonała; wypowiedź Jehowy odznacza się czystością” (2 SAMUELA 22:31).
1, 2. (a) Czego bardzo potrzebują wszyscy ludzie? (b) Czyj przykład powinniśmy naśladować?
WSZYSCY ludzie bardzo potrzebują kierownictwa. Jest ono nam rzeczywiście nieodzowne przez całe życie. To prawda, że Jehowa obdarzył nas pewną miarą inteligencji i sumieniem, dzięki czemu łatwiej odróżniamy dobro od zła. Jeśli jednak nasze sumienie ma być wiarogodnym przewodnikiem, musimy je odpowiednio szkolić (Hebrajczyków 5:14). A chcąc podejmować trafne decyzje, musimy napełniać umysł właściwymi informacjami i szkolić go, by umiał je należycie oceniać (Przysłów 2:1-5). Ale nawet wtedy z powodu różnych nieprzewidzianych sytuacji nasze decyzje mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów (Kaznodziei 9:11). Sami nie potrafimy odgadnąć, co przyniesie przyszłość.
2 Z tych i wielu innych względów prorok Jeremiasz napisał: „Dobrze wiem, Jehowo, że do ziemskiego człowieka jego droga nie należy. Do męża, który idzie, nie należy nawet kierowanie swym krokiem” (Jeremiasza 10:23). Jezus Chrystus, największy ze wszystkich ludzi, chętnie przyjmował wskazówki. Powiedział: „Syn nie może nic uczynić z własnej inicjatywy, lecz tylko to, co widzi, że czyni Ojciec. Cokolwiek bowiem Ten czyni, podobnie czyni również Syn” (Jana 5:19). Postąpimy zatem mądrze, gdy będziemy naśladować Jezusa i szukać u Jehowy pomocy w pokierowaniu naszymi krokami. Król Dawid śpiewał: „Co się tyczy prawdziwego Boga, droga jego jest doskonała; wypowiedź Jehowy odznacza się czystością. Tarczą jest on dla wszystkich, którzy się u niego chronią” (2 Samuela 22:31). Jeżeli więc zamiast kierować się własną mądrością, będziemy kroczyć drogą Jehowy, zapewnimy sobie doskonałe przewodnictwo. Natomiast odrzucenie drogi Bożej prowadzi do nieszczęścia.
Jehowa wskazuje drogę
3. Jak Bóg udzielał kierownictwa Adamowi i Ewie i jakie otworzył przed nimi widoki na przyszłość?
3 Zastanówmy się nad przykładem Adama i Ewy. Chociaż byli bezgrzeszni, potrzebowali kierownictwa. W pięknym ogrodzie Eden Jehowa nie pozostawił Adama samemu sobie, lecz powierzył mu do wykonania pewną pracę. Najpierw polecił mu nadać nazwy zwierzętom. Potem Adamowi i Ewie wyznaczył dalekosiężne cele. Mieli opanować ziemię, napełnić ją potomstwem i troszczyć się o zwierzęta (Rodzaju 1:28). Zadanie było ogromne, ale jego uwieńczeniem byłby ogólnoziemski raj zamieszkany przez doskonałą rodzinę ludzką, żyjącą w zgodzie ze zwierzętami. Cóż za wspaniałe perspektywy! Poza tym gdyby Adam z Ewą wiernie chodzili drogą Jehowy, mogliby utrzymywać z Nim kontakt (porównaj Rodzaju 3:8). Jakiż to niezwykły przywilej — cieszyć się nieprzerwaną, osobistą więzią ze Stwórcą!
4. Jak Adam i Ewa okazali nielojalność i brak zaufania i do czego to doprowadziło?
4 Jehowa zabronił naszym prarodzicom spożywania owoców z rosnącego w Edenie drzewa poznania dobra i zła. Mieli więc świetną sposobność pokazać, że są Mu posłuszni — że pragną kroczyć drogą Jehowy (Rodzaju 2:17). Wkrótce to posłuszeństwo zostało poddane próbie. Oparcie się pokusom Szatana wymagało od Adama i Ewy lojalności wobec Jehowy i zaufania do Jego obietnic. Niestety, zabrakło im zarówno lojalności, jak i zaufania. Gdy Szatan zaoferował Ewie niezależność i niesłusznie oskarżył Jehowę o kłamstwo, ona dała się zwieść i wypowiedziała Bogu posłuszeństwo. Adam poszedł za nią ścieżką grzechu (Rodzaju 3:1-6; 1 Tymoteusza 2:14). W rezultacie ponieśli ogromne straty. Gdyby chodzili drogą Jehowy, spełnianie Jego woli sprawiałoby im coraz więcej radości. Tymczasem ich życie było pełne rozczarowań i bólu, a w końcu dosięgła ich śmierć (Rodzaju 3:16-19; 5:1-5).
5. Jakie dalekosiężne zamierzenie powziął Bóg i jak pomaga wiernym ludziom skorzystać z tych dobrodziejstw?
5 Mimo to Jehowa nie zmienił swego zamierzenia, by ziemia stała się kiedyś rajskim domem dla doskonałych, bezgrzesznych ludzi (Psalm 37:11, 29). Nigdy też nie przestał zapewniać doskonałego kierownictwa tym, którzy podążają Jego drogą i z nadzieją oczekują spełnienia tej obietnicy. Za każdym, kto ma uszy ku słuchaniu, rozlega się głos Jehowy: „To jest ta droga. Chodźcie nią” (Izajasza 30:21).
Niektórzy chodzili drogą Jehowy
6. Którzy dwaj starożytni mężowie chodzili drogą Jehowy i co im to dało?
6 Jak wynika ze sprawozdania biblijnego, tylko nieliczni potomkowie Adama i Ewy chodzili drogą Jehowy. Pierwszym z nich był Abel. Choć zmarł przedwcześnie, cieszył się uznaniem Jehowy i dlatego w wyznaczonym przez Niego czasie na pewno dostąpi ‛zmartwychwstania prawych’ (Dzieje 24:15). Będzie oglądał ostateczne spełnienie się wspaniałych zamierzeń Jehowy co do ziemi i ludzi (Hebrajczyków 11:4). Drogą Jehowy kroczył także Henoch. Jego proroctwo dotyczące zakończenia tego systemu rzeczy jest zawarte w Liście Judy (Judy 14, 15). Henoch również żył krócej, niż to było możliwe (Rodzaju 5:21-24). Niemniej „otrzymał świadectwo, że się bardzo spodobał Bogu” (Hebrajczyków 11:5). Gdy umierał, mógł tak jak Abel mieć niewzruszoną nadzieję na zmartwychwstanie, a w przyszłości znajdzie się wśród tych, którzy zobaczą, jak się urzeczywistniły zamierzenia Jehowy.
7. Jak Noe i jego rodzina okazali się lojalni i ufni względem Jehowy?
7 Kiedy świat przedpotopowy brnął w niegodziwość, posłuszeństwo wobec Jehowy stawało się coraz większą próbą lojalności. U schyłku tamtego systemu drogą Jehowy chodziła tylko jedna, nieliczna grupa ludzi. Noe z rodziną słuchali Boga i ufali Jego wypowiedziom. Wiernie wywiązali się z otrzymanego zadania i nie dali się wciągnąć w nikczemne postępki ówczesnego świata (Rodzaju 6:5-7, 13-16; Hebrajczyków 11:7; 2 Piotra 2:5). Możemy być im wdzięczni, że okazali lojalne i ufne posłuszeństwo. Dzięki temu przeżyli potop i zostali naszymi przodkami (Rodzaju 6:22; 1 Piotra 3:20).
8. Czego wymagało od Izraelitów chodzenie drogą Bożą?
8 Później Jehowa zawarł przymierze z potomkami wiernego Jakuba i utworzył z nich szczególny naród (Wyjścia 19:5, 6). Zapewniał mu kierownictwo za pomocą spisanego Prawa, kapłanów i ciągłych wskazówek udzielanych przez proroków. Od samych Izraelitów jednak zależało, czy podporządkują się Jego wytycznym. Jehowa powiedział przez swego proroka: „Oto kładę dzisiaj przed wami błogosławieństwo i przekleństwo: błogosławieństwo, jeśli będziecie posłuszni przykazaniom Jehowy, swego Boga, które wam dzisiaj nakazuję; a przekleństwo, jeśli nie będziecie posłuszni przykazaniom Jehowy, swego Boga, i zboczycie z drogi, co do której wam dzisiaj nakazuję, a będziecie chodzić za innymi bogami, których nie znacie” (Powtórzonego Prawa 11:26-28).
Dlaczego niektórzy porzucili drogę Jehowy
9, 10. Dlaczego Izraelici musieli ufać Jehowie i pielęgnować lojalność wobec Niego?
9 Podobnie jak to było w wypadku Adama i Ewy, warunkiem zachowania przez Izraelitów posłuszeństwa wobec Jehowy było trwanie w ufności i lojalności względem Niego. Stanowili niewielki naród otoczony przez wojowniczych sąsiadów. Na południowym zachodzie leżały Egipt i Etiopia, a na północnym wschodzie — Syria i Asyria. W bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się Filistea, Ammon, Moab i Edom. Każdy z tych ludów prędzej czy później okazał się wrogiem Izraela. Poza tym wszystkie praktykowały fałszywą religię, którą cechował kult bożków, astrologia, a niekiedy też wyuzdane orgie seksualne i okrutne składanie ofiar z dzieci. Narody te oczekiwały, że ich bóstwa zapewnią im wielodzietne rodziny, udane żniwa i zwycięstwa w wojnach.
10 Tylko Izraelici czcili jednego Boga, Jehowę. On zaś obiecał, że jeśli pozostaną posłuszni Jego prawom, to obdarzy ich błogosławieństwami w postaci dużych rodzin, obfitych zbiorów i ochrony przed wrogami (Powtórzonego Prawa 28:1-14). Niestety, Izraelici często nie dopisywali pod tym względem. Ci, którzy podążali drogą Jehowy, musieli nieraz cierpieć z powodu swej lojalności. Bywali torturowani, wyśmiewani, biczowani, więzieni, kamienowani, a niejeden nawet poniósł śmierć z ręki rodaków (Dzieje 7:51, 52; Hebrajczyków 11:35-38). Jakież próby musiały znosić takie wierne jednostki! Ale dlaczego tak wielu porzuciło drogę Jehowy? Ich błędny sposób myślenia ukazują dwa przykłady z dziejów Izraela.
Zły przykład Achaza
11, 12. (a) Czego nie chciał uczynić Achaz pomimo zagrożenia ze strony Syrii? (b) Z jakich dwóch źródeł Achaz oczekiwał pomocy?
11 W VIII wieku p.n.e. nad południowym królestwem Judy panował Achaz. Jego rządy nie były okresem pokoju. Gdy pewnego razu Syria sprzymierzona z północnym królestwem Izraela wydała wojnę Achazowi, „jego serce i serce jego ludu zaczęło drżeć” (Izajasza 7:1, 2). Jehowa zaoferował pomoc i zachęcił Achaza, by wystawił Go na próbę, ten jednak stanowczo odmówił! (Izajasza 7:10-12). W rezultacie Juda przegrała wojnę i poniosła ogromne straty w ludziach (2 Kronik 28:1-8).
12 Chociaż Achaz nie chciał wypróbować Jehowy, duma nie przeszkodziła mu prosić o pomoc króla Asyrii. Mimo to Juda dalej była uciskana przez okoliczne narody. Kiedy również Asyria zwróciła się przeciw Achazowi i ‛sprawiła mu udrękę’, król ten „zaczął składać ofiary bogom Damaszku, którzy zadawali mu ciosy, i mawiał: ‚Skoro bogowie królów Syrii pomagają im, będę im składał ofiary, żeby i mnie pomogli’” (2 Kronik 28:20, 23).
13. Co pokazał Achaz, zwracając się do bogów Syrii?
13 Później Jehowa oznajmił narodowi izraelskiemu: „Ja, Jehowa, jestem twoim Bogiem; uczę cię, byś odniósł pożytek, sprawiam, że idziesz drogą, którą powinieneś kroczyć. O, gdybyś tylko zważał na moje przykazania! Wtedy twój pokój stałby się jak rzeka, a twoja prawość — jak fale morskie” (Izajasza 48:17, 18). Zwracając się do bogów Syrii, Achaz pokazał, jak bardzo daleki był od ‛chodzenia drogą, którą powinien kroczyć’. Dał się zwieść sposobowi myślenia narodów i zamiast polegać na Jehowie, daremnie oczekiwał bezpieczeństwa z ich zawodnych źródeł.
14. Dlaczego Achaz nie miał nic na swe usprawiedliwienie, gdy zwrócił się do fałszywych bogów?
14 Bóstwa narodów, między innymi Syrii, już dawno okazały się „bezwartościowymi bogami” (Izajasza 2:8). Wcześniej, za panowania króla Dawida, Jehowa dobitnie wykazał swą wyższość nad nimi, sprawiając, że Syryjczycy stali się sługami Dawida (1 Kronik 18:5, 6). Tylko Jehowa, „Bóg bogów i Pan panów, Bóg wielki, potężny i wzbudzający lęk”, jest źródłem prawdziwego bezpieczeństwa (Powtórzonego Prawa 10:17). Niestety, Achaz odwrócił się od Jehowy i szukał wybawienia u obcych bogów. Przyniosło to Judzie opłakane skutki (2 Kronik 28:24, 25).
Żydzi, którzy zabrali Jeremiasza do Egiptu
15. Na czym za czasów Jeremiasza polegał grzech Żydów w Egipcie?
15 Z powodu rażącej nielojalności swego ludu Jehowa pozwolił, by w roku 607 p.n.e. Babilończycy zniszczyli Jerozolimę i tamtejszą świątynię. Większą część narodu uprowadzono do Babilonu. Niektórych jednak pozostawiono, a wśród nich proroka Jeremiasza. Kiedy namiestnik Gedaliasz został zamordowany, owi Żydzi zabrali ze sobą Jeremiasza i uciekli do Egiptu (2 Królów 25:22-26; Jeremiasza 43:5-7). Tam zaczęli składać ofiary fałszywym bóstwom. Jeremiasz usilnie próbował ich od tego odwieść, ale ci niewierni ludzie byli uparci. Nie mieli ochoty nawrócić się do Jehowy, natomiast koniecznie chcieli wznosić dym ofiarny dla „królowej niebios”. Dlaczego? Ponieważ tak postępowali oni i ich praojcowie ‛w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy, gdy byli syci chleba i dobrze się im wiodło, i nie oglądali żadnego nieszczęścia’ (Jeremiasza 44:16, 17). Żydzi twierdzili ponadto: „Od czasu, gdy przestaliśmy sprawiać, by dla ‚królowej niebios’ wznosił się dym ofiarny, i wylewać dla niej ofiary płynne, wszystkiego nam brakuje i giniemy od miecza i klęski głodu” (Jeremiasza 44:18).
16. Dlaczego Żydzi w Egipcie rozumowali w sposób całkowicie błędny?
16 Jakże wybiórcza może być ludzka pamięć! Co mówiły fakty? Żydzi rzeczywiście składali ofiary fałszywym bogom w ziemi, którą dał im Jehowa. Niekiedy, tak jak za panowania Achaza, cierpieli z powodu takiego odstępstwa. Jehowa był jednak „nieskory do gniewu” wobec ludu, z którym zawarł przymierze (Wyjścia 34:6; Psalm 86:15). Posyłał proroków, by go nawoływali do skruchy. Gdy król dochowywał wierności, Jehowa błogosławił jemu i jego poddanym, nawet jeśli większość z nich nie dopisywała pod tym względem (2 Kronik 20:29-33; 27:1-6). Jakże się więc mylili Żydzi w Egipcie, twierdząc, że wszelkie dobra, którymi niegdyś cieszyli się w swej ojczyźnie, zawdzięczali fałszywym bogom!
17. Dlaczego mieszkańcy Judy utracili swą ziemię i świątynię?
17 Przed rokiem 607 p.n.e. Jehowa nawoływał mieszkańców Judy: „Bądźcie posłuszni memu głosowi, a ja będę waszym Bogiem, wy zaś będziecie moim ludem; i chodźcie wszelką drogą, którą wam nakażę, żeby się wam dobrze wiodło” (Jeremiasza 7:23). Żydzi utracili swoją świątynię i ziemię właśnie dlatego, że nie chcieli kroczyć ‛wszelką drogą, którą Jehowa im nakazał’. Obyśmy nigdy nie powtórzyli ich fatalnego błędu.
Jehowa błogosławi podążającym Jego drogą
18. Co muszą czynić osoby, które chcą chodzić drogą Jehowy?
18 W naszych czasach, podobnie jak dawniej, chodzenie drogą Jehowy wymaga lojalności — postanowienia, by służyć tylko Jemu. Niezbędne jest też zaufanie, czyli całkowita wiara w to, że obietnice Boże są niezawodne i na pewno się spełnią. Kroczenie drogą Jehowy wymaga także okazywania posłuszeństwa — bezkompromisowego przestrzegania Jego praw i trzymania się Jego wysokich mierników. „Jehowa bowiem jest prawy; miłuje prawe uczynki” (Psalm 11:7).
19. Jakich bogów czczą dzisiaj ludzie i do czego to prowadzi?
19 Achaz szukał bezpieczeństwa u bogów Syrii. Izraelici w Egipcie mieli nadzieję, że dobrobyt zapewni im „królowa niebios” — bogini powszechnie czczona w starożytności na Bliskim Wschodzie. Obecnie wielu bogów nie jest literalnymi bożkami. Jezus ostrzegał na przykład przed służeniem „Bogactwu” zamiast Jehowie (Mateusza 6:24). Apostoł Paweł pisał o „zachłanności, która jest bałwochwalstwem” (Kolosan 3:5). Wspomniał też o osobach, których „bogiem jest brzuch” (Filipian 3:19). Pieniądze i dobra materialne rzeczywiście należą dziś do najczęściej czczonych bogów. W gruncie rzeczy większość ludzi, także religijnych, ‛opiera swoją nadzieję na niepewnym bogactwie’ (1 Tymoteusza 6:17). Ciężko pracują, służąc tym bóstwom, i nieraz czerpią z tego korzyści — mieszkają w pięknych domach, cieszą się przedmiotami zbytku i jedzą wystawne posiłki. Nie wszystkim się to jednak udaje. A nawet jeśli się komuś powiedzie, stwierdza w końcu, że takie rzeczy same w sobie nie dają zadowolenia. Są niepewne, tymczasowe i nie zaspokajają potrzeb duchowych (Mateusza 5:3).
20. Pod jakim względem musimy zachowywać równowagę?
20 To prawda, że żyjąc w dniach ostatnich obecnego systemu rzeczy, musimy działać rozsądnie. Trzeba poczynić stosowne kroki, by zaspokajać materialne potrzeby rodziny. Ale jeśli bardziej niż służbę Bożą cenimy życie na wysokim poziomie, pogoń za pieniędzmi lub podobne rzeczy, to popadliśmy w formę bałwochwalstwa i nie kroczymy już drogą Jehowy (1 Tymoteusza 6:9, 10). A co wtedy, gdy mamy problemy zdrowotne, kłopoty finansowe lub inne zmartwienia? Obyśmy nie przypominali Żydów w Egipcie, którzy uważali, że ich trudności wynikały ze służenia Bogu. W przeciwieństwie do Achaza wypróbujmy Jehowę. Lojalnie zwróćmy się do Niego o kierownictwo. Ufnie stosujmy się do Jego wskazówek i módlmy się o siły i mądrość, niezbędne do radzenia sobie w każdej sytuacji. Następnie z całkowitym zaufaniem wyczekujmy Jego błogosławieństwa.
21. Jakie błogosławieństwa stają się udziałem tych, którzy kroczą drogą Jehowy?
21 W całych dziejach Izraela Bóg obficie błogosławił tym, którzy podążali Jego drogą. Król Dawid śpiewał: „Jehowo, prowadź mnie w swej prawości ze względu na moich wrogów” (Psalm 5:8). Dzięki pomocy Jehowy odnosił zwycięstwa w walkach z sąsiednimi narodami, które potem uciskały Achaza. Za czasów Salomona Bóg obdarzył swój lud pokojem i dobrobytem, do którego później tak tęsknili Żydzi w Egipcie. Jehowa sprawił też, że syn Achaza Ezechiasz odniósł zwycięstwo nad potężną Asyrią (Izajasza 59:1). Ręka Jehowy nigdy nie była zbyt krótka dla Jego lojalnych sług, którzy się strzegli „drogi grzeszników” i znajdowali upodobanie w prawie Bożym (Psalm 1:1, 2). Tak samo jest dzisiaj. Skąd jednak możemy mieć pewność, że podążamy drogą Jehowy? Zostanie to omówione w następnym artykule.
-
-
Nieustannie podążajmy drogą JehowyStrażnica — 1999 | 15 maja
-
-
Nieustannie podążajmy drogą Jehowy
„Pokładaj nadzieję w Jehowie i trzymaj się jego drogi, a on cię wywyższy, byś posiadł ziemię” (PSALM 37:34).
1, 2. Co dla króla Dawida oznaczało chodzenie z Jehową, a czego wymaga to od nas?
„DAJ mi poznać drogę, którą mam chodzić, bo ku tobie wzniosłem swą duszę” (Psalm 143:8). Dzisiejsi chrześcijanie mogą z całego serca powtórzyć te słowa za królem Dawidem. Szczerze pragną podobać się Bogu i podążać Jego drogą. Co się z tym wiąże? Dla Dawida oznaczało to przestrzeganie prawa Bożego. Nie pokładał ufności w sojuszach z narodami, lecz w Jehowie, i lojalnie służył Jemu, a nie bożkom sąsiednich ludów. W wypadku chrześcijan chodzenie drogą Jehowy obejmuje coś więcej.
2 Chcąc kroczyć drogą Jehowy w naszych czasach, trzeba wierzyć w ofiarę okupu złożoną przez Jezusa oraz uznawać go za „drogę i prawdę, i życie” (Jana 3:16; 14:6; Hebrajczyków 5:9). Należy też wypełniać „prawo Chrystusowe”, które wymaga między innymi okazywania miłości bliźnim, a zwłaszcza namaszczonym duchem braciom Jezusa (Galatów 6:2; Mateusza 25:34-40). Osoby podążające drogą Jehowy miłują Jego zasady i nakazy (Psalm 119:97; Przysłów 4:5, 6). Wysoko cenią sobie wielki przywilej pełnienia chrześcijańskiej służby (Kolosan 4:17; 2 Tymoteusza 4:5). Stałym elementem ich życia jest modlitwa (Rzymian 12:12). Poza tym ‛pilnie baczą, by nie postępować jak niemądrzy, ale jak mądrzy’ (Efezjan 5:15). W żadnym wypadku nie rezygnują z dóbr duchowych dla krótkotrwałych korzyści materialnych czy niedozwolonych przyjemności cielesnych (Mateusza 6:19, 20; 1 Jana 2:15-17). Istotną rolę odgrywa również lojalność wobec Jehowy i zaufanie do Niego (2 Koryntian 1:9; 10:5; Efezjan 4:24). Dlaczego? Ponieważ znajdujemy się w podobnej sytuacji, jak starożytny naród izraelski.
Potrzeba zaufania i lojalności
3. Jak lojalność, wiara i zaufanie pomagają podążać drogą Jehowy?
3 Izrael był niewielkim narodem. Otaczające go wrogie ludy czciły bożki i uczestniczyły w rozwiązłych obrzędach (1 Kronik 16:26). Tylko Izraelici służyli jedynemu prawdziwemu i niewidzialnemu Bogu, Jehowie, który wymagał od nich przestrzegania wysokich norm moralnych (Powtórzonego Prawa 6:4). Podobnie jest dzisiaj — zaledwie kilka milionów osób oddaje cześć Jehowie, żyjąc pośród prawie sześciu miliardów ludzi, którzy mają zupełnie inne mierniki oraz poglądy religijne. Jeżeli należymy do tych kilku milionów, miejmy się na baczności, by nie ulec złemu wpływowi. Czego to wymaga? Musimy być lojalni wobec Jehowy Boga, wierzyć Mu i całkowicie ufać, że spełni swe obietnice (Hebrajczyków 11:6). Wówczas nie będziemy polegać na rzeczach, którym ufa świat (Przysłów 20:22; 1 Tymoteusza 6:17).
4. Dlaczego narody są „pod względem umysłowym pogrążone w ciemności”?
4 Apostoł Paweł wykazał, jak bardzo chrześcijanie muszą się różnić od świata: „To zatem mówię i świadczę w Panu, żebyście już nie postępowali tak, jak i narody postępują w nieużyteczności swych umysłów, będąc pod względem umysłowym pogrążone w ciemności, obce dla życia po Bożemu, z powodu tkwiącej w nich niewiedzy, z powodu niewrażliwości ich serc” (Efezjan 4:17, 18). Jezus jest „prawdziwym światłem” (Jana 1:9). Każdy, kto go odrzuca lub tylko twierdzi, że w niego wierzy, ale nie trzyma się „prawa Chrystusowego”, jest ‛pod względem umysłowym pogrążony w ciemności’. Tacy ludzie nie chodzą drogą Jehowy, toteż są „obcy dla życia po Bożemu”. Choć mogą się uważać za bardzo mądrych na sposób świecki, ‛tkwi w nich niewiedza’, gdyż nie posiedli jedynej wiedzy prowadzącej do życia wiecznego — wiedzy o Jehowie Bogu i Jezusie Chrystusie (Jana 17:3; 1 Koryntian 3:19).
5. Dlaczego serca wielu osób pozostają niewrażliwe, mimo iż na całej ziemi świeci światło prawdy?
5 A przecież światło prawdy świeci na całym świecie! (Psalm 43:3; Filipian 2:15). „Prawdziwa mądrość głośno woła na ulicy” (Przysłów 1:20). W zeszłym roku Świadkowie Jehowy poświęcili ponad miliard godzin na mówienie bliźnim o Jehowie Bogu i Jezusie Chrystusie. Setki tysięcy osób zareagowało pozytywnie. Czy powinno nas jednak dziwić, że wielu nie dało posłuchu temu orędziu? Bynajmniej. Paweł wszak pisał o „niewrażliwości ich serc”. Serca niektórych są niewrażliwe z powodu samolubstwa lub miłości do pieniędzy. Niejeden znajduje się pod wpływem religii fałszywej lub podziela powszechny dziś świecki punkt widzenia. Inni odwrócili się od Boga wskutek ciężkich przeżyć. Jeszcze inni nie chcą się dostosować do wysokich mierników moralnych Jehowy (Jana 3:20). Ale czy mogłoby się zdarzyć, że w takich sprawach zatwardziłoby się serce kogoś, kto już kroczy drogą Jehowy?
6, 7. W jakich okolicznościach i dlaczego Izraelici, będący przecież czcicielami Jehowy Boga, zbaczali na manowce?
6 Niestety, przytrafiło się to starożytnym Izraelitom, o czym Paweł napisał: „To wszystko stało się dla nas przykładem, abyśmy nie pragnęli tego, co szkodliwe, tak jak oni pragnęli. Ani nie stawajcie się bałwochwalcami, jak niektórzy z nich; tak jak jest napisane: ‚Lud usiadł, by jeść i pić, i wstali, by się zabawić’. Ani nie dopuszczajmy się rozpusty, jak niektórzy z nich dopuścili się rozpusty i jednego dnia padło ich dwadzieścia trzy tysiące” (1 Koryntian 10:6-8).
7 Apostoł Paweł najpierw nawiązuje do sytuacji u podnóża góry Synaj, gdy Izraelici oddawali cześć złotemu cielcowi (Wyjścia 32:5, 6). Pogwałcili w ten sposób Boskie przykazanie, którego zgodzili się przestrzegać zaledwie kilka tygodni wcześniej (Wyjścia 20:4-6; 24:3). Następnie Paweł przypomina inne zdarzenie, kiedy to naród izraelski wraz z Moabitkami kłaniał się Baalowi (Liczb 25:1-9). Kult cielca cechowało nieskrępowane dogadzanie sobie, ‛zabawianie się’, a kult Baala — rażąca niemoralność (Objawienie 2:14).a Dlaczego Izraelici dopuścili się tych grzechów? Ponieważ pozwolili, by ich serca ‛pragnęły tego, co szkodliwe’ — bałwochwalstwa lub towarzyszących mu rozwiązłych praktyk.
8. Czego możemy się nauczyć z przeżyć narodu izraelskiego?
8 Paweł wskazał, że powinniśmy się czegoś nauczyć z tych wydarzeń. Na przykład czego? Trudno sobie wyobrazić, żeby w naszych czasach chrześcijanin kłaniał się złotemu cielcowi lub starożytnemu bogu Moabitów. Ale co powiedzieć o niemoralności lub nieskrępowanym dogadzaniu sobie? Takie zachowanie jest dziś powszechne i jeśli pozwolimy, by nasze serca zapragnęły tych rzeczy, może nas to odsunąć od Jehowy. Ostateczny wynik będzie taki sam, jak w wypadku bałwochwalstwa — oddalenie się od Boga (porównaj Kolosan 3:5; Filipian 3:19). Podsumowując owe wydarzenia, Paweł usilnie zachęca współwyznawców: „Uciekajcie od bałwochwalstwa” (1 Koryntian 10:14).
Co pomaga kroczyć drogą Bożą
9. (a) Co pomaga nam nieustannie kroczyć drogą Jehowy? (b) Dzięki czemu między innymi możemy ‛słyszeć za sobą słowo’?
9 Jeżeli naprawdę chcemy nieustannie podążać drogą Jehowy, nie jesteśmy zdani tylko na siebie. Prorok Izajasz przepowiedział: „A twoje uszy usłyszą za tobą słowo, mówiące: ‚To jest ta droga. Chodźcie nią’ — gdybyście poszli w prawo lub gdybyście poszli w lewo” (Izajasza 30:21). Jak ‛nasze uszy słyszą za nami słowo’? Oczywiście nikt dziś nie słyszy literalnego głosu ani nie otrzymuje osobistych wiadomości od Boga. „Słowo”, które słyszymy, dociera do każdego z nas w ten sam sposób: przede wszystkim za pośrednictwem natchnionych Pism — Biblii, zawierającej poglądy Boga i opis Jego postępowania z ludźmi. Codziennie jesteśmy wystawieni na wpływ propagandy „obcej dla życia po Bożemu”, jeśli więc chcemy zachować zdrowie duchowe, musimy regularnie czytać tę Księgę i rozmyślać nad jej treścią. Dzięki temu ustrzeżemy się „próżnych rzeczy” i będziemy ‛w pełni umiejętni, całkowicie wyposażeni do wszelkiego dobrego dzieła’ (Dzieje 14:14, 15; 2 Tymoteusza 3:16, 17). Tak pokrzepieni i umocnieni, łatwiej ‛zapewnimy swej drodze powodzenie’ (Jozuego 1:7, 8). Dlatego Słowo Jehowy usilnie zachęca: „Teraz, synowie, słuchajcie mnie; doprawdy, szczęśliwi są ci, którzy strzegą mych dróg. Słuchajcie karcenia i stańcie się mądrzy, a nie okazujcie żadnej niedbałości” (Przysłów 8:32, 33).
10. Skąd jeszcze dociera ‛słowo za nami’?
10 ‛Słowo za nami’ dociera również przez „niewolnika wiernego i roztropnego”, który daje „pokarm we właściwym czasie” (Mateusza 24:45-47). Pokarm ten otrzymujemy między innymi na łamach literatury biblijnej, której w ostatnich latach mamy pod dostatkiem. Na przykład Strażnica pogłębia nasze zrozumienie proroctw. Zachęca nas do wytrwałości w dziele głoszenia i czynienia uczniów mimo coraz większej obojętności, pomaga unikać pułapek, a także pobudza do rozwijania pięknych przymiotów chrześcijańskich. Jakże wdzięczni jesteśmy za ten pokarm dostarczany we właściwym czasie!
11. Z jakiego trzeciego źródła ‛słyszymy za sobą słowo’?
11 Pokarm przygotowywany przez niewolnika wiernego i roztropnego otrzymujemy też na różnych spotkaniach: na zebraniach zborowych, na zgromadzeniach organizowanych dwa razy w roku w obwodzie oraz na dorocznych kongresach. Wszyscy wierni chrześcijanie bardzo sobie cenią te spotkania. Są one nieodzowną pomocą w podążaniu drogą Jehowy. A ponieważ wiele osób musi spędzać dużo czasu w pracy lub w szkole pośród ludzi o odmiennych przekonaniach, regularne zgromadzanie się ze współchrześcijanami naprawdę wywiera na nas zbawienny wpływ. Zebrania są doskonałą okazją, żeby „się pobudzać do miłości i do szlachetnych uczynków” (Hebrajczyków 10:24). Kochamy naszych braci i pragniemy przebywać w ich towarzystwie (Psalm 133:1).
12. Na co są zdecydowani Świadkowie Jehowy i jak to niedawno wyrazili?
12 Prawie sześć milionów osób, posilonych takim pokarmem duchowym, kroczy dziś drogą Jehowy, a dalsze miliony studiują Biblię i dowiadują się, jak to robić. Czy świadomość, że nie jest ich wiele w porównaniu z miliardami mieszkańców ziemi, zniechęca ich lub pozbawia sił? W żadnym wypadku! Są zdecydowani stale słuchać ‛słowa za nimi’ i lojalnie spełniać wolę Jehowy. Publicznym wyrazem tego szczerego postanowienia była rezolucja przyjęta przez uczestników ubiegłorocznych zgromadzeń okręgowych i międzynarodowych pod hasłem „Boża droga życia”. Jej treść przytaczamy poniżej.
Rezolucja
13, 14. Jaki realistyczny pogląd na obecną sytuację światową mają Świadkowie Jehowy?
13 „My, Świadkowie Jehowy zebrani na zgromadzeniu pod hasłem ‚Boża droga życia’, z całego serca oświadczamy, iż droga Boża to droga najlepsza. Wiemy jednak, że większość ludzi jest dziś odmiennego zdania. W poszukiwaniu najlepszej drogi życiowej ludzkość wypróbowała najróżniejsze koncepcje, filozofie i poglądy religijne. Uczciwe spojrzenie na dotychczasowe dzieje człowieka i na obecną sytuację światową potwierdza wypowiedź Bożą zapisaną w Księdze Jeremiasza 10:23: ‚Do męża, który idzie, nie należy nawet kierowanie swym krokiem’.
14 „Codziennie widzimy kolejne dowody prawdziwości tych słów. Większość ludzi ma w pogardzie życie w sposób wskazany przez Boga. Tacy wolą czynić to, co sami uważają za słuszne. Skutki są tragiczne — rozpad rodzin, pozbawiający dzieci kierownictwa; pogoń za celami materialistycznymi, prowadząca do uczucia pustki i rozgoryczenia; bezsensowna przemoc i przestępczość, pociągająca za sobą niezliczone ofiary; konflikty i wojny na tle etnicznym, zbierające potworne żniwo śmierci; powszechna niemoralność, powodująca epidemie chorób przenoszonych drogą płciową. To tylko niektóre z mnóstwa złożonych problemów, stanowiących przeszkody w osiągnięciu szczęścia, pokoju i bezpieczeństwa.
15, 16. Jakie postanowienie dotyczące Bożej drogi życia wyrażono w rezolucji?
15 „Ze względu na żałosną sytuację ludzkości oraz bliskość Armagedonu, czyli ‚wojny wielkiego dnia Boga Wszechmocnego’ (Objawienie 16:14, 16), my, Świadkowie Jehowy, oświadczamy, że:
16 „Po pierwsze, należymy do Jehowy Boga, gdyż każdy z nas osobiście oddał się Mu bez zastrzeżeń, i pragniemy zachować niezachwianą wiarę w zgotowany przez Jehowę okup w postaci Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Jesteśmy zdecydowani kroczyć Bożą drogą życia, pełnić służbę w charakterze Jego Świadków i respektować Jego zwierzchnictwo, reprezentowane przez władzę Jezusa Chrystusa.
17, 18. Jakie stanowisko co do norm moralnych i chrześcijańskiej społeczności braterskiej będą nadal zajmować Świadkowie Jehowy?
17 „Po drugie, w dalszym ciągu będziemy się trzymać wzniosłych mierników moralnych i duchowych, wyłuszczonych w Biblii. Jesteśmy zdecydowani stronić od tego, co czynią narody w nieużyteczności swych umysłów (Efezjan 4:17-19). Postanawiamy pozostawać czyści w oczach Jehowy, nie splamieni przez ten świat (Jakuba 1:27).
18 „Po trzecie, będziemy strzec swej biblijnej pozycji ogólnoświatowej chrześcijańskiej społeczności braterskiej. Będziemy przestrzegać chrześcijańskiej neutralności wobec spraw narodów i nie damy się usidlić niezgodzie ani porwać nienawiści na tle rasowym, narodowym czy etnicznym.
19, 20. (a) Co będą czynić chrześcijańscy rodzice? (b) Jak wszyscy prawdziwi chrześcijanie dalej będą dawać dowody, że są uczniami Chrystusa?
19 „Po czwarte, my, którzy jesteśmy rodzicami, będziemy wszczepiać swym dzieciom drogę Bożą. Będziemy dawać wzór chrześcijańskiego życia, obejmującego między innymi regularne czytanie Biblii, prowadzenie studium rodzinnego, a także uczestniczenie z całej duszy w działalności zboru chrześcijańskiego oraz w służbie polowej.
20 „Po piąte, wszyscy będziemy się usilnie starali pielęgnować zbożne przymioty, których wzorem jest nasz Stwórca, a także naśladować Jego osobowość i sposób postępowania, jak to czynił Jezus (Efezjan 5:1). Jesteśmy zdecydowani kierować się w każdej sprawie miłością, dając w ten sposób dowód, że jesteśmy uczniami Chrystusa (Jana 13:35).
21-23. Co będą wciąż czynić Świadkowie Jehowy i o czym są przekonani?
21 „Po szóste, będziemy nadal wytrwale głosić dobrą nowinę o Królestwie Bożym, pozyskiwać uczniów i pouczać ich o Bożej drodze życia oraz zachęcać do korzystania z dalszego szkolenia na zebraniach zborowych (Mateusza 24:14; 28:19, 20; Hebrajczyków 10:24, 25).
22 „Po siódme, jako jednostki i jako społeczność religijna będziemy w dalszym ciągu pierwsze miejsce w życiu przyznawać woli Boga. Dzięki korzystaniu z Jego Słowa, Biblii, jako naszego przewodnika nie zboczymy na prawo ani na lewo i w ten sposób potwierdzimy, iż droga Boża niezmiernie góruje nad drogami świata. Jesteśmy zdecydowani podążać Bożą drogą życia — niezachwianie i lojalnie, teraz i na zawsze!
23 „Przyjmujemy tę rezolucję, gdyż bez reszty ufamy podyktowanej miłością obietnicy Jehowy, że każdy, kto spełnia wolę Bożą, pozostanie na wieki. Przyjmujemy tę rezolucję, gdyż jesteśmy przekonani, że życie według zasad, rad i wskazówek Pisma Świętego stanowi już dziś najlepszą drogę życiową i kładzie wspaniały fundament na przyszłość, dzięki czemu możemy się mocno uchwycić rzeczywistego życia (1 Tymoteusza 6:19; 2 Tymoteusza 4:7b, 8). Przede wszystkim zaś przyjmujemy tę rezolucję dlatego, że miłujemy Jehowę Boga całym sercem i umysłem, całą duszą i siłą!
24, 25. Z jakim odzewem spotkała się zaproponowana rezolucja i jakie postanowienie powzięli ci, którzy podążają drogą Jehowy?
24 „Proszę teraz wszystkich obecnych na tym zgromadzeniu, którzy się opowiadają za przyjęciem niniejszej rezolucji, by zechcieli powiedzieć ‚TAK!’”
25 Na setkach stadionów i hal na całym świecie zebrani odpowiedzieli gromkim „TAK!” Świadkowie Jehowy nie mają wątpliwości, że dalej będą podążać drogą Jehowy. Pokładają w Nim całkowitą ufność i niezachwianie wierzą, iż spełni On swe obietnice. Bez względu na okoliczności pozostają lojalni. Są też zdecydowani spełniać Jego wolę.
„Bóg jest z nami”
26. W jakim szczęśliwym położeniu znajdują się wszyscy kroczący drogą Jehowy?
26 Świadkowie Jehowy pamiętają o zachęcie psalmisty: „Pokładaj nadzieję w Jehowie i trzymaj się jego drogi, a on cię wywyższy, byś posiadł ziemię” (Psalm 37:34). Nie zapominają też o pokrzepiających słowach Pawła: „Jeśli Bóg jest za nami, któż będzie przeciwko nam? Ten, który nawet własnego Syna nie oszczędził, lecz wydał go za nas wszystkich, jakże by też nie miał wraz z nim życzliwie dać nam wszystkiego innego?” (Rzymian 8:31, 32). Jeśli będziemy nieustannie kroczyć drogą Jehowy, On ‛obficie dostarczy nam wszystkiego dla naszego pożytku’ (1 Tymoteusza 6:17). Czy można sobie wyobrazić coś lepszego niż podążanie tą drogą razem z naszymi drogimi braćmi i siostrami? Bądźmy zdecydowani wytrwać do końca przy Jehowie, mając pewność, że w stosownym czasie ujrzymy spełnienie się każdej z Jego obietnic (Tytusa 1:2).
-