BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Co to jest Internet?
    Przebudźcie się! — 1997 | 22 lipca
    • Co to jest Internet?

      ZA POMOCĄ Internetu David, nauczyciel z USA, otrzymał materiały do prowadzonego przez siebie kursu, a pewien ojciec z Kanady kontaktuje się ze swą córką przebywającą w Rosji. W ten sam sposób Loma, pani domu, zapoznała się z wynikami badań naukowych nad początkami wszechświata, a pewien rolnik znalazł informacje o nowej metodzie uprawy roślin, w której korzysta się z danych zgromadzonych przez satelity. Firmy interesują się Internetem, gdyż umożliwia docieranie z reklamami towarów i usług do milionów potencjalnych klientów. A dzięki najróżniejszym serwisom informacyjnym, które są w nim udostępniane, ludzie na całej kuli ziemskiej mogą uzyskać najświeższe wiadomości z kraju i ze świata.

      Czymże jest ten komputerowy fenomen zwany Internetem? Czy tobie osobiście jest potrzebny? Zanim postanowisz się do niego podłączyć, prawdopodobnie chciałbyś się czegoś o nim dowiedzieć. Chociaż zrobiono wokół niego mnóstwo szumu, warto kierować się rozwagą, zwłaszcza jeśli w domu są dzieci.

      Co to takiego?

      Wyobraź sobie pokój, a w nim mnóstwo pająków, z których każdy snuje własną pajęczynę. Ich sieci łączą się ze sobą, dzięki czemu pająki mogą swobodnie wędrować po owym labiryncie. W ten sposób otrzymałeś uproszczony obraz Internetu — ogólnoświatowego zbiorowiska najróżniejszych połączonych ze sobą komputerów i sieci komputerowych. Jak telefon umożliwia prowadzenie rozmów z innymi posiadaczami tego urządzenia, choćby mieszkali na drugiej półkuli, tak Internet otwiera przed osobą korzystającą z komputera możliwość wymiany informacji z komputerami oraz ich użytkownikami znajdującymi się w dowolnym miejscu na świecie.

      Niektórzy nazywają Internet infostradą lub superinfostradą. Podobnie jak drogą można dojechać do różnych zakątków kraju, tak też w Internecie informacje wędrują do różnych połączonych ze sobą sieci komputerowych. Każda sieć, do której dociera taka elektroniczna przesyłka, zawiera dane umożliwiające przesłanie jej do sąsiedniej sieci. A miejsce docelowe może się znajdować w innym mieście lub kraju.

      Każda sieć potrafi się porozumieć z sąsiednią dzięki zbiorowi reguł ustalonych przez twórców Internetu. Ile sieci połączono ze sobą w ten sposób na całym świecie? Zdaniem niektórych przeszło 30 000. Według niedawnych analiz podłączonych jest do nich przeszło 10 000 000 komputerów, z których korzysta około 30 000 000 osób. Szacuje się, że liczba komputerów podłączonych do Internetu co roku się podwaja.

      Co można znaleźć w Internecie? Zbiór informacji w nim zawartych gwałtownie się rozrasta, a ich tematyka obejmuje najróżniejsze dziedziny wiedzy, od medycyny po technikę. Znajdują się tam wyczerpujące wiadomości o sztuce, wyniki badań naukowych przydatne dla studentów, artykuły poświęcone rozmaitym formom rozrywki i wypoczynku, dyscyplinom sportowym, robieniu zakupów oraz oferty miejsc pracy. W Internecie można też zajrzeć do roczników, słowników, encyklopedii i map.

      Trzeba jednak uwzględnić parę niepokojących spraw. Czy wszystkie informacje dostępne w Internecie można uznać za nieszkodliwe? Z jakich usług i zasobów można w nim korzystać? Jakie środki ostrożności warto zastosować? Kwestie te zostaną omówione w następnych artykułach.

      [Ramka i ilustracja na stronie 4]

      Pochodzenie i budowa Internetu

      Zalążek Internetu powstał w latach sześćdziesiątych jako eksperymentalna sieć Departamentu Obrony USA, który chcąc ułatwić współpracę między naukowcami i inżynierami z różnych części kraju, umożliwił im dostęp do niezbyt licznych i bardzo drogich komputerów oraz zawartych tam danych. W tym celu połączono szereg sieci komputerowych w taki sposób, by mogły sprawnie działać jako jedna sieć.

      Z powodu zimnej wojny postanowiono, iż owa sieć ma być „odporna na bombardowanie”. Jeżeli jej fragment zostałby zniszczony, informacje w dalszym ciągu mogłyby docierać do celu po ocalałych łączach. Dlatego w stworzonym systemie nie było jednostki centralnej, która by kierowała ruchem przesyłanych informacji — zadanie wyznaczania ich trasy zostało powierzone poszczególnym węzłom sieci.

      Dzisiaj, po dwudziestu kilku latach, Internet zdobył ogromną popularność, co w dużej mierze zawdzięcza pojawieniu się przeglądarek. Są to programy, dzięki którym znacznie łatwiej jest „odwiedzać” różne miejsca w tej sieci.

  • Usługi i zasoby dostępne w Internecie
    Przebudźcie się! — 1997 | 22 lipca
    • Usługi i zasoby dostępne w Internecie

      BARDZO popularną usługą udostępnianą w Internecie jest poczta elektroniczna (tak zwany e-mail) — obejmująca swym zasięgiem cały świat i umożliwiająca wysyłanie i otrzymywanie listów w postaci elektronicznej. Listy takie stanowią znaczną część informacji wędrujących w Internecie, a poczta elektroniczna jest dla wielu osób jedyną usługą, z której w nim korzystają. Jak ona działa? Zanim odpowiemy na to pytanie, przyjrzyjmy się pokrótce działaniu zwykłej poczty.

      Wyobraź sobie, że mieszkasz w Kanadzie i chcesz wysłać list do córki przebywającej w Moskwie. Po odpowiednim zaadresowaniu koperty nadajesz go w urzędzie pocztowym i tak rozpoczyna swą podróż. Kierowany jest do kolejnych punktów rozdzielczych, lokalnych i ogólnokrajowych, aż w końcu trafia do urzędu pocztowego w pobliżu miejsca zamieszkania twej córki.

      Podobnie funkcjonuje poczta elektroniczna. Do swego listu, napisanego na komputerze, musisz dołączyć adres sieciowy córki. Wysyłany list opuszcza twój komputer, który jest połączony z Internetem prawdopodobnie za pośrednictwem linii telefonicznej, co umożliwia urządzenie zwane modemem. Następnie dociera do kolejnych komputerów, działających podobnie jak lokalne i ogólnokrajowe punkty rozdzielcze sieci pocztowej. Na podstawie posiadanych informacji potrafią one skierować list do właściwego komputera, z którego będzie go mogła odebrać twoja córka.

      W przeciwieństwie do zwykłej przesyłki pocztowej list elektroniczny wędruje do celu — nawet na inny kontynent — najwyżej parę minut, chyba że jakaś część sieci jest mocno przeciążona lub tymczasowo nie działa. Kiedy twoja córka zajrzy teraz do swej elektronicznej skrzynki pocztowej, zobaczy w niej list. Dzięki tej szybkości oraz łatwości, z jaką można przesyłać informacje jednocześnie do wielu adresatów na całym świecie, poczta elektroniczna stała się bardzo popularnym środkiem łączności.

      Grupy dyskusyjne

      Inna popularna usługa nosi nazwę Usenet. Umożliwia ona przyłączenie się do grup dyskusyjnych, w których wymienia się informacje na określony temat. Mogą to być na przykład oferty kupna lub sprzedaży różnych towarów. Istnieją tysiące najróżniejszych grup dyskusyjnych, a poza samym połączeniem z siecią dostęp do nich nic nie kosztuje.

      Wyobraź sobie, że ktoś przyłączył się do grupy poświęconej filatelistyce. Odtąd będzie mógł czytać wszystkie listy o swym hobby nadsyłane do tej grupy. Będzie też mógł przejrzeć to, co inni na nie odpowiedzą. Jeżeli na przykład ktoś zapyta o jakąś serię znaczków, wkrótce z całego świata zapewne otrzyma wiele odpowiedzi, z którymi będą mogli zapoznać się wszyscy przyłączeni do tej grupy.

      Na podobnej zasadzie działają także BBS-y, czyli elektroniczne tablice ogłoszeń. Od Usenetu różnią się tym, że wszystkie informacje umieszczane są w jednym komputerze, zazwyczaj udostępnianym przez jakąś osobę lub firmę. Kwestie poruszane w grupach dyskusyjnych zależą od zainteresowań, poglądów i zasad moralnych użytkowników, toteż konieczna jest rozwaga.

      Wymiana i wyszukiwanie informacji

      Jednym z celów, który przyświecał twórcom Internetu, była szeroka wymiana informacji. I właśnie dzięki tej sieci nauczyciel wspomniany w poprzednim artykule znalazł innego pedagoga, który zgodził się przesłać mu przygotowane przez siebie materiały do pewnego kursu. W ciągu paru minut przebyły one odległość przeszło 3000 kilometrów.

      A z jakiej pomocy może skorzystać w Internecie osoba, która nie wie, gdzie czegoś szukać? Tak jak dzięki książce telefonicznej znajdujemy potrzebny numer, tak też użytkownik Internetu może znaleźć interesujące go miejsca, korzystając z systemów wyszukiwania danych, nazywanych też przeszukiwarkami. W tym celu wpisuje jedno lub kilka słów, a system wyświetla mu listę adresów internetowych, pod którymi może znaleźć pożądane informacje. Na ogół takie przeszukiwanie jest bezpłatne i trwa zaledwie kilka—kilkanaście sekund!

      Wspomniany wcześniej rolnik usłyszał o nowej metodzie uprawy roślin, w której korzysta się z komputerów i map satelitarnych. Po angielsku nosi ona nazwę precision farming. Kiedy wpisał to wyrażenie w odpowiednim polu przeszukiwarki, znalazł szczegółowe informacje o tej metodzie oraz nazwiska rolników, którzy ją stosują.

      WWW, czyli Światowa Pajęczyna

      W części Internetu nazywanej World Wide Web (w skrócie: WWW), czyli Światową Pajęczyną, wykorzystano stary pomysł z odsyłaczami, ale w zupełnie nowej formie. Jeżeli w tekście artykułu lub książki autor umieścił znak graficzny odsyłacza, spoglądamy na przypis u dołu strony, który może kierować nas do innej publikacji bądź strony. Autorzy dokumentów wprowadzanych do Internetu mogą robić w zasadzie to samo, w pewien szczególny sposób podkreślając bądź wyróżniając określone słowa, wyrażenia lub obrazki.

      Owo wyróżnienie wyrazu bądź obrazka jest wskazówką dla użytkowników, że został on połączony z innymi zasobami Internetu, zazwyczaj z innym dokumentem. Ten nowy dokument można szybko załadować do pamięci i wyświetlić na ekranie, choćby znajdował się w zupełnie innym komputerze, nawet w odległym kraju. Jak napisał David Peal, autor książki Access the Internet! (Przyłącz się do Internetu!), w ten sposób „zostajesz skierowany wprost do dokumentów, a nie jedynie do przypisów, które o nich informują”.

      Korzystając z WWW, można też przechowywać oraz oglądać lub odtwarzać zdjęcia, grafikę, animacje komputerowe, filmy wideo i nagrania dźwiękowe. Loma, pani domu wspomniana na początku poprzedniego artykułu, znalazła tam i obejrzała krótki kolorowy film o współczesnych teoriach kosmologicznych. A wypowiedzi narratora usłyszała przez głośniki podłączone do komputera.

      Żeglowanie po sieci

      Za pomocą przeglądarki WWW można łatwo i szybko docierać do informacji oraz kolorowych ilustracji przechowywanych w komputerach w wielu różnych krajach. Przypomina to nieco prawdziwą podróż, ale jest znacznie łatwiejsze. Można odwiedzić na przykład internetową wystawę Zwojów znad Morza Martwego albo Muzeum Pamięci Ofiar Holocaustu. Takie przenoszenie się z jednego miejsca w Internecie do drugiego często nazywane jest żeglowaniem po sieci.

      Światowa Pajęczyna budzi też zainteresowanie różnych firm i organizacji, gdyż dzięki niej mogą reklamować swe produkty lub usługi oraz udostępniać najrozmaitsze informacje. W tym celu tworzą własne strony WWW, czyli swego rodzaju elektroniczne witryny. Potencjalni klienci, którzy znają ich adres sieciowy, mogą za pomocą przeglądarki dokonywać zakupów lub zasięgać informacji. Ale podobnie jak w zwykłych punktach handlowych, również w Internecie nie wszystkie oferowane towary, usługi i informacje są pożyteczne.

      Uczeni starają się opracować metody, które umożliwiłyby dokonywanie w Internecie poufnych i bezpiecznych transakcji. (Do sprawy bezpieczeństwa jeszcze wrócimy). A ponieważ działalność handlowa powoduje coraz większy ruch na infostradach, więc ma powstać inna sieć — nazywana przez niektórych Internetem II.

      Co to jest IRC?

      Kolejną znaną usługą internetową jest IRC (Internet Relay Chat). Umożliwia ona ludziom, posługującym się pseudonimami, bezpośrednie wysyłanie do siebie wiadomości. Korzystają z niej osoby w różnym wieku, ale szczególną popularnością cieszy się wśród młodych. Użytkownik IRC ma kontakt z mnóstwem ludzi na całym świecie.

      W IRC tworzy się tak zwane kanały albo pokoje, w których rozmowa toczy się na określone tematy, na przykład: fantastyka naukowa, filmy, sport lub powieści. Każda wiadomość napisana w danym kanale niemal natychmiast ukazuje się na ekranach wszystkich podłączonych do niego komputerów.

      Kanał IRC przypomina spotkanie, na które ludzie przychodzą, by ze sobą porozmawiać, tyle że tutaj swe krótkie wypowiedzi wystukują na klawiaturze. Kanały często są czynne całą dobę. Chrześcijanie oczywiście zdają sobie sprawę, że biblijne zasady dotyczące doboru towarzystwa, na przykład słowa z Listu 1 do Koryntian 15:33, odnoszą się w takiej samej mierze do pogawędek w IRC, jak do wszystkich innych dziedzin życia.a

      Kto płaci za Internet?

      Być może się zastanawiasz, kto pokrywa koszty tych dalekich podróży po Internecie? Płacą za nie wszyscy użytkownicy, zarówno osoby prywatne, jak i instytucje. Jednakże nie otrzymują rachunków telefonicznych za rozmowy międzynarodowe, nawet jeśli odwiedzali wiele miejsc w różnych krajach. Większość ma swoje konto w komputerze jakiejś firmy komercyjnej oferującej dostęp do Internetu (nazywanej dostawcą usług internetowych), która zazwyczaj pobiera stałą opłatę miesięczną. Aby zaś uniknąć wysokich rachunków telefonicznych, wybiera się na ogół taką firmę, z którą połączenie jest realizowane jako rozmowa miejscowa. Przeciętna opłata miesięczna za nieograniczony dostęp do Internetu wynosi obecnie około 60 złotych.

      Jak mogłeś się przekonać, możliwości Internetu są naprawdę ogromne. Czy zatem powinieneś się podłączyć do tej superinfostrady?

      [Przypis]

      a Nieco dalej zajmiemy się szerzej potrzebą rozwagi przy korzystaniu z IRC.

      [Ramka i ilustracja na stronie 7]

      Adres w Internecie — co to takiego?

      Osoby podłączone do Internetu identyfikuje się za pomocą adresów poczty elektronicznej. Wyobraź sobie, że chcesz wysłać list elektroniczny do przyjaciela, którego adres ma postać: drg@tekwriting.com.b W tym przykładzie identyfikatorem osoby jest „drg”. Często są to inicjały lub całe nazwiska. Część adresu po znaczku @ może określać miejsce pracy lub firmę zapewniającą dostęp do poczty elektronicznej. W powyższym przykładzie firma, w której twój przyjaciel ma swe konto, nadała sobie skrótową nazwę „tekwriting”. A ostatni element adresu wskazuje na jej charakter. Użyty tam skrót „com” oznacza firmę komercyjną. Stosując podobną konwencję, instytucje edukacyjne podają na końcu adresu skrót „edu”, a organizacje niehandlowe — skrót „org”. Na końcu adresu może też być umieszczony kod państwa. Na przykład adres lvg@spicyfoods.ar oznacza, że osoba o identyfikatorze „lvg” jest związana z firmą „spicyfoods” (potrawy pikantne) znajdującą się w Argentynie.

      Nieco inaczej wyglądają adresy dokumentów dostępnych w sieci WWW. Na przykład dokument zawierający informacje o badaniach naukowych nad lasami deszczowymi mógłby mieć następujący adres: http://www.ecosystems.com/research/forests/rf. Litery „http” (hypertext transfer protocol — protokół przekazu dokumentów hipertekstowych) wyjaśniają, z jakiej usługi internetowej trzeba skorzystać, by obejrzeć ów dokument. Fragment „www.ecosystems.com” stanowi nazwę serwera WWW, czyli komputera — należącego w naszym przykładzie do firmy komercyjnej „ecosystems”. A ostatnia część adresu, „/research/forests/rf”, wskazuje na konkretny dokument w tym komputerze (angielskie słowo research oznacza badania, forests — lasy, a rf to skrót wyrażenia rain forests — lasy deszczowe). Taki adres często nazywa się URL-em, co jest skrótowcem utworzonym od angielskiej nazwy Uniform Resource Locators (jednolity system adresowania dokumentów).

  • Czy naprawdę jest ci potrzebny Internet?
    Przebudźcie się! — 1997 | 22 lipca
    • Czy naprawdę jest ci potrzebny Internet?

      CZY powinieneś się podłączyć do Internetu? Oczywiście decyzję w tej sprawie musisz podjąć osobiście, ale wcześniej dobrze jest starannie się nad tym zastanowić. Jakie czynniki warto wziąć pod uwagę?

      Twoje potrzeby — czy porównałeś je z kosztami?

      Obecny rozwój Internetu to w dużej mierze wynik intensywnych działań marketingowych podejmowanych przez świat handlu. Stara się on rzecz jasna wzbudzić w nas przeświadczenie, że coś jest nam bardzo potrzebne. Kiedy to mu się uda, wówczas dalsze korzystanie z pewnych informacji lub usług, które wcześniej oferowano za darmo, może zostać uzależnione od przyłączenia się do jakiejś organizacji lub opłacenia rocznej prenumeraty. Stanowi to dodatkowy wydatek powiększający miesięczne koszty dostępu do Internetu. Typowym przykładem takiej praktyki są niektóre elektroniczne gazety rozprowadzane w sieci.

      Czy cenę sprzętu i oprogramowania porównałeś ze swoimi rzeczywistymi potrzebami? (Porównaj Łukasza 14:28). A może do Internetu są podłączone jakieś biblioteki publiczne lub szkoły? Skorzystanie z dostępu do sieci w takim miejscu pozwoliłoby ci ocenić swe potrzeby bez konieczności wcześniejszego zakupu komputera i innych urządzeń. Być może mógłbyś korzystać z jakiegoś ogólnodostępnego komputera podłączonego do Internetu, aż wyrobisz sobie pogląd, jak często naprawdę potrzebujesz sięgać do zasobów tej sieci. Pomyśl, przez dwadzieścia kilka lat istnienia Internetu mało kto o nim słyszał, a jeszcze mniej osób pragnęło się do niego podłączyć!

      Bezpieczeństwo — czy będzie chroniona twoja prywatność?

      Inną bardzo istotną sprawą jest poufność. Na przykład możliwość przeczytania elektronicznego listu powinien mieć tylko adresat. Kiedy jednak list ten wędruje w sieci, może zostać przechwycony lub przejrzany — przypuszczalnie w niecnych celach — przez sprytne osoby lub grupy. Aby zabezpieczyć poufne informacje, niektórzy przed wysłaniem listu szyfrują go za pomocą specjalnego programu. Odbiorca takiej przesyłki musi zazwyczaj skorzystać z podobnego programu, by ją odszyfrować.

      Ostatnio sporo uwagi poświęcono możliwościom przesyłania w Internecie danych z kart kredytowych oraz innych poufnych informacji związanych z transakcjami handlowymi. Chociaż oczekuje się wprowadzenia istotnych zmian zwiększających bezpieczeństwo, Dorothy Denning, znana analityk problemów bezpieczeństwa systemów komputerowych, oznajmiła: „Nie da się opracować całkowicie bezpiecznego systemu, ale ryzyko można znacznie zmniejszyć, prawdopodobnie do poziomu współmiernego z wartością informacji zgromadzonych w systemie oraz zagrożeniem stwarzanym zarówno przez włamywaczy komputerowych, jak i osoby wtajemniczone”. Całkowitego bezpieczeństwa nie uda się zapewnić w żadnym systemie komputerowym, niezależnie od tego, czy jest podłączony do Internetu, czy też nie.

      Czy masz tyle wolnego czasu?

      Kolejną ważną kwestią jest twój czas. Ile będziesz musiał go poświęcić, by się podłączyć do Internetu i nauczyć z niego korzystać? Poza tym, jak zauważył pewien doświadczony instruktor w tej dziedzinie, „dla nowych użytkowników Internetu [żeglowanie po sieci] może stać się najbardziej czasochłonnym zajęciem, prawdziwym nałogiem”. Dlaczego?

      Istnieje mnóstwo interesujących tematów oraz nowych rzeczy, które warto odkryć. A Internet jest jakby ogromnym zbiorem bibliotek wypełnionych przykuwającymi wzrok dokumentami. Przeglądając zaledwie drobną ich cząstkę, można nie spostrzec, że minął prawie cały wieczór, a nawet zapomnieć o śnie. (Patrz ramka na stronie 13 „Jak bardzo cenisz swój czas?”) Oczywiście nie każdy internauta traci umiar. Niemniej mądrze jest ustalić pewne ograniczenia — zwłaszcza dla dzieci — jeśli chodzi o czas poświęcany tej czynności oraz rodzaj przeglądanych informacji. Wiele rodzin postępuje podobnie w związku z oglądaniem telewizji.a Dzięki temu mają czas na wspólne zajęcia i działalność duchową (5 Mojżeszowa 6:6, 7; Mateusza 5:3).

      Czy jesteś poszkodowany?

      W przyszłości zapewne sieć Internetu zostanie bardziej rozbudowana także w krajach rozwijających się. A na razie przypomnij sobie osoby wspomniane na początku pierwszego artykułu. Większość informacji znalezionych w Internecie mogły też zdobyć, korzystając z bibliotek, telefonów, zwykłej poczty lub gazet. Oczywiście niektóre z tych środków są bardziej czasochłonne lub kosztowne. Niemniej dla większości ludzi na ziemi te tradycyjne metody zapewne jeszcze przez jakiś czas będą głównymi sposobami wymiany informacji.

  • Internet — dlaczego należy zachowywać ostrożność?
    Przebudźcie się! — 1997 | 22 lipca
    • Internet — dlaczego należy zachowywać ostrożność?

      INTERNET niewątpliwie może ogromnie ułatwić nabywanie wiedzy i utrzymywanie codziennych kontaktów z drugimi. Co prawda fascynuje nowoczesną techniką, ale towarzyszy mu wiele negatywnych zjawisk, które od dawna wiążą się z korzystaniem z telewizji, telefonów, gazet i bibliotek. Dlatego warto zadać sobie pytanie: Czy informacje udostępniane w Internecie są stosowne dla mnie i mojej rodziny?

      Jak już wielokrotnie informowała prasa, w Internecie dostępna jest pornografia. Czyżby zatem był to zwykły rynsztok, w którym pławią się zboczeńcy? Niektórzy uważają takie opinie za grubą przesadę. Argumentują, że aby skorzystać z nieprzyzwoitych materiałów, ktoś musi świadomie ich szukać.

      To prawda, iż trzeba chcieć je znaleźć, ale jak zauważają inni, w Internecie jest to łatwiejsze niż gdziekolwiek indziej. Wystarczy nacisnąć parę klawiszy, by dotrzeć do materiałów o treści erotycznej, na przykład zdjęć lub filmów wideo.

      Obecnie toczy się gorąca dyskusja, jak dużo pornografii wprowadzono do Internetu. Zdaniem niektórych twierdzenia sugerujące, że spotyka się ją na każdym kroku, przejaskrawiają to zjawisko. Gdybyś jednak się dowiedział, że w pobliżu twego domu nie ma bynajmniej aż 100 jadowitych węży, lecz zaledwie kilka, czy wtedy choć trochę mniej byś się martwił o bezpieczeństwo swej rodziny? Każdy, kto podłączył się do Internetu, postąpi mądrze, jeśli będzie zachowywać ostrożność.

      Chroń swe dzieci przed pedofilami!

      Jak wynika z niedawnych doniesień prasowych, zdarza się, iż pedofile przyłączają się do rozmów prowadzonych przez młode osoby za pomocą IRC. Udając dzieci, chytrze zdobywają nazwiska i adresy niczego nie podejrzewających młodych rozmówców.

      Niektóre takie wypadki zostały udokumentowane przez działające w USA Narodowe Centrum Pomocy Dzieciom Zaginionym i Wykorzystywanym (NCMEC). Na przykład w roku 1996 policja odnalazła dwie dziewczyny w wieku 13 i 15 lat, mieszkające w Karolinie Południowej, które zaginęły tydzień wcześniej. Pojechały do innego stanu z 18-letnim młodzieńcem poznanym przez Internet. Na 35-letnim mężczyźnie ciąży zarzut, iż nakłonił 14-letniego chłopca do niedozwolonych kontaktów seksualnych pod nieobecność rodziców. W obu wypadkach wszystko zaczęło się od pogawędki w IRC. W roku 1995 inny mężczyzna, który za pomocą sieci poznał piętnastolatka, bezczelnie przyszedł do jego szkoły, by się z nim spotkać. Jeszcze inny dorosły przyznał się do stosunków seksualnych z 14-letnią dziewczyną. Korzystając z komputera swego ojca, kontaktowała się z nastolatkami za pomocą elektronicznej tablicy ogłoszeń. W ten sposób poznała też owego mężczyznę. Wszyscy ci młodzi zostali nakłonieni do ujawnienia swych prawdziwych imion i nazwisk.

      Konieczny nadzór rodziców

      Chociaż opisane powyżej sytuacje zdarzają się stosunkowo rzadko, jednak rodzice powinni być wyczuleni na tę sprawę. A z jakich środków mogą skorzystać, by chronić dzieci przed pedofilami i innymi przestępcami?

      W sprzedaży pojawiają się różne pomoce — od systemów oceny sieciowego materiału, podobnych do stosowanych przy filmach, poprzez programy filtrujące, które wyławiają podejrzane słowa i uniemożliwiają dostęp do zawierających je dokumentów, aż po systemy udostępniające pewne zasoby dopiero po sprawdzeniu, czy użytkownik jest w odpowiednim wieku. Niektóre blokują dostęp do niepożądanych treści, zanim jeszcze trafią one do domowego komputera. Z reguły jednak takie zabezpieczenia nie są niezawodne i mogą być różnymi metodami omijane. Pamiętajmy, że Internet stworzono w taki sposób, by nie można go było zniszczyć, toteż trudno wprowadzić w nim cenzurę.

      Podczas rozmowy z naszym wysłannikiem sierżant policji kalifornijskiej, który kieruje grupą dochodzeniową zajmującą się przypadkami wykorzystywania dzieci, udzielił takiej rady: „Nic nie zastąpi rodzicielskiego nadzoru. Ja także mam 12-letniego syna. Oboje z żoną pozwoliliśmy mu korzystać z Internetu, ale czynimy to razem, a przy tym zważamy, ile czasu nam to zajmuje”. Ojciec ten jest szczególnie ostrożny, gdy chodzi o IRC, toteż na pogawędki w nim nałożył znaczne ograniczenia. Dodał także: „Komputer nie stoi w pokoju syna, lecz we wspólnej części naszego domu”.

      Rodzice powinni starannie przemyśleć, w jaki sposób (jeśli w ogóle) pozwolą swym dzieciom korzystać z Internetu. Jakie praktyczne i rozsądne środki ostrożności mogą zastosować?

      David Plotnikoff, stały współpracownik gazety San Jose Mercury News, podaje kilka praktycznych wskazówek dla rodziców, którzy postanowią podłączyć się z domu do tej sieci.

      • Najwięcej pożytku Internet przyniesie dzieciom wtedy, gdy będziesz z niego korzystać razem z nimi, ponieważ nauczą się cenić twe wytyczne oraz twój zdrowy osąd. Bez twego kierownictwa, ostrzega Plotnikoff, „wszystkie informacje zawarte w Internecie są niczym woda bez szklanki”. Pouczenia dotyczące sieci będą „uzupełnieniem rozsądnych wskazówek, których stale udzielasz swym dzieciom”, na przykład w sprawie rozmawiania z nieznajomymi.

      • Internet to miejsce publiczne i nie powinien służyć za niańkę. „Z pewnością nie pozostawiłbyś swego 10-letniego dziecka w wielkim mieście i nie powiedział mu, żeby się gdzieś zabawiło przez kilka godzin”.

      • Naucz się rozróżniać te miejsca w Internecie, które służą jedynie do gier lub prowadzenia rozmów, od tych, które mogą pomóc przy odrabianiu prac domowych.

      Broszura Child Safety on the Information Highway (Bezpieczeństwo dzieci na infostradzie), wydana przez NCMEC, zawiera kilka wskazówek dla młodych:

      • Nie ujawniaj takich informacji o sobie, jak adres, numer telefonu czy nazwa i adres szkoły. Nie wysyłaj swych zdjęć bez zgody rodziców.

      • Jeżeli odbierzesz jakąś wiadomość, która cię zaniepokoi, natychmiast porozmawiaj o tym z rodzicami. Nigdy nie odpowiadaj na złośliwe lub agresywne komunikaty. Jak najszybciej powiedz o nich rodzicom, by mogli się skontaktować z firmą zapewniającą dostęp do Internetu.

      • Wspólnie z rodzicami ustalcie zasady korzystania z Internetu, między innymi to, o jakiej porze dnia i jak długo możesz po nim wędrować oraz gdzie wolno ci zaglądać; stosuj się do ich wytycznych.

      Nie zapominajmy, że środki ostrożności przydają się także ludziom dorosłym. Niektórzy przez lekkomyślność uwikłali się w niepożądane związki, przysparzając sobie dużych kłopotów. Aura tajemniczości otaczająca „rozmowy” w IRC — wywołana brakiem kontaktu wzrokowego oraz anonimowością rozmówców kryjących się pod pseudonimami — może osłabić wewnętrzne hamulce i stworzyć fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Dorośli, bądźcie ostrożni!

      Zachowuj zrównoważony pogląd

      Niektóre zasoby i liczne usługi dostępne w Internecie mają dużą wartość edukacyjną i mogą służyć pożytecznym celom. Coraz więcej przedsiębiorstw przechowuje swą dokumentację w intranetach, pewnego typu sieciach wewnętrznych. Niewykluczone, iż możliwość organizowania wideokonferencji za pośrednictwem Internetu znacznie zmniejszy liczbę podróży służbowych odbywanych w celu bezpośredniego spotkania się w sprawach handlowych. Firmy posługują się Internetem do rozprowadzania programów komputerowych, obniżając w ten sposób koszty. Stracą zapewne licznych klientów firmy pośredniczące w transakcjach handlowych, na przykład biura podróży i biura maklerskie, gdyż użytkownicy Internetu będą mogli samodzielnie zawierać wiele umów, a może nawet wszystkie. Internet, już teraz odgrywający istotną rolę, z pewnością w dalszym ciągu będzie ważnym środkiem służącym wymianie informacji, prowadzeniu interesów i utrzymywaniu kontaktów.

      Podobnie jak większość narzędzi Internet może być bardzo pożyteczny. Ale może też służyć do złych celów. Niektórzy postanawiają korzystać z jego dobrych stron, inni nie zamierzają tego czynić. Chrześcijanie nie mają prawa osądzać cudzych decyzji w sprawach osobistych (Rzymian 14:4).

      Korzystanie z Internetu przypomina podróż po nieznanym kraju, w którym widzimy i słyszymy wiele nowych rzeczy. Turysta powinien zachowywać dobre maniery i rozsądne środki ostrożności. To samo jest potrzebne na superinfostradzie, jaką stał się Internet.

      [Napis na stronie 12]

      „Komputer nie stoi w pokoju syna, lecz we wspólnej części naszego domu”

      [Napis na stronie 13]

      Internet to miejsce publiczne i nie powinien służyć za niańkę

      [Ramka i ilustracja na stronie 11]

      Bądź kulturalny i rozważny

      Kultura osobista

      Poznaj zasady dobrego wychowania i formy towarzyskie obowiązujące w Internecie. Większość dostawców usług internetowych publikuje rozsądne i praktyczne wskazówki w tej sprawie. Pozostali użytkownicy będą sobie cenić, jeśli będziesz przejawiać dobre maniery i mieć wzgląd na innych.

      Rozwaga

      Niektóre grupy dyskusyjne są poświęcone kwestiom religijnym lub jakimś kontrowersyjnym tematom. Dobrze się zastanów, zanim wyślesz list do takiej grupy: twoje imię oraz adres sieciowy staną się zapewne znane wszystkim przyłączonym do niej osobom. Często prowadzi to do czasochłonnej i niepotrzebnej korespondencji. Wiadomości z pewnych grup naprawdę nie nadają się do tego, by je czytać, a tym bardziej, by na nie odpowiadać.

      A czy słuszne byłoby stworzenie grupy dyskusyjnej dla współchrześcijan? Grozi to większymi trudnościami i niebezpieczeństwami, niż w pierwszej chwili może się wydawać. Wiadomo na przykład, że podejrzani osobnicy podszywają się w Internecie pod innych. Jak dotąd nie ma możliwości sprawdzenia, czy dana osoba jest tym, za kogo się podaje. Ponadto taka grupa przypominałaby w pewnym stopniu ogromne, nie kończące się spotkanie towarzyskie, którego gospodarz musiałby poświęcać mnóstwo czasu i energii, by zapewnić odpowiedni nadzór (porównaj Przypowieści 27:12).

      [Ramka i ilustracja na stronie 13]

      Jak bardzo cenisz swój czas?

      Życie w XX wieku staje się coraz bardziej skomplikowane. Wynalazki często przynoszą pożytek tylko niektórym, a dla wielu okazują się zwykłymi złodziejami czasu. Poza tym osiągnięcia techniki bywają wykorzystywane niewłaściwie, o czym świadczą na przykład niemoralne, pełne przemocy programy telewizyjne, książki pornograficzne czy deprawujące nagrania muzyczne. Nie tylko pochłaniają cenny czas, ale też szkodzą pod względem duchowym.

      Oczywiście dla chrześcijan najważniejsze są sprawy duchowe, takie jak codzienne czytanie Pisma Świętego oraz zapoznawanie się z bezcennymi prawdami biblijnymi omawianymi w Strażnicy, Przebudźcie się! i innych wydawnictwach Towarzystwa Strażnica. Poświęcając czas na nabywanie wiedzy o jedynym prawdziwym Bogu i Jego Synu, Jezusie Chrystusie, oraz gorliwie wcielając ją w życie, zaskarbimy sobie wiecznotrwałe błogosławieństwa, których nie zapewni nam żeglowanie po Internecie (Jana 17:3; zobacz też Efezjan 5:15-17).

Publikacje w języku polskim (1960-2026)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij