BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w92 15.11 ss. 13-18
  • Jehowa nie ponosi winy

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Jehowa nie ponosi winy
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1992
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • ‛Kto dostrzega swoje błędy?’
  • Obwinianie Boga — błędem
  • Niebezpieczeństwo grożące nawet sługom Bożym
  • Nigdy nie wybuchaj gniewem na Jehowę!
  • Nie oburzaj się na Jehowę
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
  • Nigdy nie ‛wybuchaj gniewem na Jehowę’
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2013
  • Pozory mylą
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1981
  • Przygotuj się na wyzwolenie i wejście do nowego świata
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1990
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1992
w92 15.11 ss. 13-18

Jehowa nie ponosi winy

„Jak się lituje ojciec nad dziećmi, tak się lituje Pan nad tymi, którzy się go boją, bo On wie, jakim tworem jesteśmy, pamięta, żeśmy prochem” (PSALM 103:13, 14).

1, 2. Kim był Abraham i jak doszło do tego, że jego bratanek Lot zamieszkał w niegodziwym mieście Sodomie?

JEHOWA nie ponosi odpowiedzialności za kłopoty, w które możemy popaść wskutek własnych błędów. Rozważmy w związku z tym pewne zdarzenie sprzed około 3900 lat. Przyjaciel Boga, Abraham (Abram), i jego bratanek Lot stali się bardzo majętni (Jakuba 2:23). Ich dobytek i stada tak się rozrosły, że „kraj nie mógł ich obu utrzymać”. Ponadto między pasterzami ich trzód wybuchały spory (1 Mojżeszowa 13:5-7). Cóż mieli począć?

2 Chcąc położyć kres waśniom, Abraham zaproponował, by się rozdzielili, pozostawiając Lotowi swobodę wyboru. Ponieważ Abraham był starszy, jego bratanek postąpiłby słusznie, gdyby pozwolił mu zająć lepszy teren. Tymczasem Lot wybrał dla siebie najurodzajniejsze okolice — cały dobrze nawodniony okręg dolnego Jordanu. Pozory jednak myliły, gdyż w pobliżu leżały miasta pełne zgnilizny moralnej — Sodoma i Gomora. Lot i jego rodzina przenieśli się w końcu do Sodomy, wystawiając się na niebezpieczeństwo pod względem duchowym. Co więcej, dostali się do niewoli, gdy król Kedorlaomer z sojusznikami pokonał władcę tego miasta. Abraham ze swymi ludźmi wyzwolił Lota i jego najbliższych, ale oni powrócili do Sodomy (1 Mojżeszowa 13:8-13; 14:4-16).

3, 4. Co się stało z Lotem i członkami jego rodziny, gdy Bóg zniszczył Sodomę i Gomorę?

3 Zboczenia seksualne oraz upadek moralny mieszkańców Sodomy i Gomory skłoniły Jehowę do zniszczenia owych miast. Kierując się miłosierdziem, posłał jednak do Sodomy dwóch aniołów, którzy wyprowadzili stamtąd Lota, jego żonę i dwie córki. Polecono im nie oglądać się za siebie, ale żona Lota to uczyniła, widocznie żałując pozostawionych dóbr materialnych. W rezultacie zamieniła się w słup soli (1 Mojżeszowa 19:1-26).

4 Jakież straty ponieśli Lot i jego córki! One musiały opuścić mężczyzn, z którymi miały się pobrać. On utracił żonę i cały majątek. W końcu doszło do tego, że zamieszkał z córkami w jaskini (1 Mojżeszowa 19:30-38). To, co wydawało mu się tak zachęcające, okazało się wręcz zgubne. Ale choć najwyraźniej popełnił kilka poważnych błędów, później został nazwany „sprawiedliwym Lotem” (2 Piotra 2:7, 8). A Jehowa Bóg z całą pewnością nie ponosił winy za jego omyłki.

‛Kto dostrzega swoje błędy?’

5. Jak Dawid zapatrywał się na błędy i pychę?

5 Z powodu niedoskonałości i grzesznego stanu każdy z nas popełnia błędy (Rzymian 5:12; Jakuba 3:2). Podobnie jak Lot możemy dać się zwieść pozorom lub pomylić w ocenie. Toteż psalmista Dawid błagał: „Kto jednak dostrzega swoje błędy? Oczyść mnie od tych, które są skryte przede mną! Także od pychy broń swojego sługę. Niech nie panuje nade mną. Wtedy będę bez skazy i wolny od wielkiego występku” (Psalm 19:13, 14, BT). Dawid zdawał sobie sprawę, że mógł się dopuścić grzechów choćby bezwiednie. Dlatego prosił o wybaczenie przewinień, które pozostawały skryte nawet przed nim. Kiedy niedoskonałe ciało popchnęło go do obrania złej drogi, wskutek czego popełnił poważny błąd, gorąco prosił Jehowę o pomoc. Zależało mu na tym, by Bóg powstrzymał go od czynów podyktowanych pychą. Nie chciał, żeby zaczęła dominować w jego usposobieniu. Przeciwnie, pragnął być bez reszty oddany Jehowie Bogu.

6. Jaką pociechę można czerpać z Psalmu 103:10-14?

6 My — oddani słudzy Jehowy w dobie dzisiejszej — także jesteśmy niedoskonali i popełniamy błędy. Na przykład możemy tak jak Lot źle wybrać miejsce zamieszkania. Może zmarnowaliśmy sposobność poszerzenia zakresu naszej świętej służby dla Boga. Jehowa widzi takie potknięcia, zna jednak tych, których serca skłaniają się ku sprawiedliwości. Nawet jeśli dopuszczamy się poważnego grzechu, lecz okazujemy skruchę, Jehowa nam przebacza, udziela pomocy i w dalszym ciągu uważa nas za ludzi bogobojnych. „Nie postępuje z nami według grzechów naszych ani nie odpłaca nam według win naszych” — oświadczył Dawid. „Lecz jak wysoko jest niebo nad ziemią, tak wielka jest dobroć jego dla tych, którzy się go boją. Jak daleko jest wschód od zachodu, tak oddalił od nas występki nasze. Jak się lituje ojciec nad dziećmi, tak się lituje Pan nad tymi, którzy się go boją, bo On wie, jakim tworem jesteśmy, pamięta, żeśmy prochem” (Psalm 103:10-14). Nasz miłosierny Ojciec niebiański może nam też umożliwić naprawienie szkód wynikłych z naszych błędów lub ponownie dać sposobność poszerzenia zakresu świętej służby pełnionej ku Jego chwale.

Obwinianie Boga — błędem

7. Skąd się biorą nasze kłopoty?

7 Kiedy sprawy przybierają zły obrót, człowiek jest skłonny zrzucić na kogoś lub na coś winę za to, co się stało. Niektórzy obwiniają nawet Boga. Ale Jehowa nie sprowadza na ludzi takich nieszczęść. On nie wyrządza krzywd, lecz wyświadcza dobro. Co więcej, „słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych”! (Mateusza 5:45). Nasze kłopoty biorą się przede wszystkim stąd, że żyjemy w świecie rządzącym się samolubnymi zasadami i podlegającym władzy Szatana Diabła (1 Jana 5:19).

8. Jak postąpił Adam, gdy sprawy przybrały dla niego zły obrót?

8 Zrzucanie na Jehowę Boga odpowiedzialności za problemy wynikłe z naszych błędów jest niemądre i niebezpieczne. Postępowanie takie możemy nawet przypłacić życiem. Pierwszy człowiek Adam powinien był przypisywać Bogu zasługę za wszystkie otrzymane dobre rzeczy. Powinien być głęboko wdzięczny Jehowie już za samo życie oraz za dobrodziejstwa, z których korzystał w przypominającym park ogrodzie Eden, będącym jego domem (1 Mojżeszowa 2:7-9). A jak postąpił, gdy wskutek jego nieposłuszeństwa wobec Jehowy i zjedzenia zakazanego owocu sprawy zaczęły się układać niepomyślnie? Skarżył się Bogu: „Kobieta, którą mi dałeś, aby była ze mną, dała mi z tego drzewa i jadłem” (1 Mojżeszowa 2:15-17; 3:1-12). Z całą pewnością nie wolno nam obwiniać Jehowy, jak to uczynił Adam.

9. (a) Co może nam dodać otuchy, gdybyśmy wskutek swych niemądrych poczynań znaleźli się w trudnym położeniu? (b) Co według Przypowieści 19:3 czynią niektórzy po ściągnięciu na siebie kłopotów?

9 Jeżeli z powodu swych niemądrych poczynań znajdziemy się w trudnym położeniu, może nas podnieść na duchu świadomość, że Jehowa lepiej od nas rozumie nasze słabości i że wybawi nas z tarapatów, gdy będziemy oddani wyłącznie Jemu. Powinniśmy sobie cenić pomoc otrzymywaną od Boga i nigdy Go nie obwiniać za kłopoty i trudności, które sami na siebie ściągamy. W związku z tym mądre przysłowie oznajmia: „To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana” (Przypowieści 19:3). Inny przekład mówi: „Niektórzy ludzie sami się doprowadzają do zguby swymi głupimi poczynaniami, a potem obwiniają PANA” (Today’s English Version). A jeszcze inne tłumaczenie podaje: „Głupota człowieka wywraca drogę jego, a przeciw Bogu wre w sercu swym” (Wujek 1962).

10. W jaki sposób Adam niemądrze ‛wywrócił swą drogę’?

10 Zasada wyłuszczona w powyższym przysłowiu sprawdziła się na Adamie, który postąpił samolubnie, a głupie myśli ‛wywróciły jego drogę’. Oddalił swe serce od Jehowy Boga i obrał własny, samolubny i niezależny sposób postępowania. Okazał się takim niewdzięcznikiem, że zrzucił winę na swego Stwórcę, czyniąc się wrogiem Najwyższego! Grzechem tym doprowadził siebie i swą rodzinę do zguby. Stanowi to dla nas dobitną przestrogę. Osoby skłonne obwiniać Jehowę za niesprzyjające warunki powinny zadać sobie pytania: Czy przypisuję Jehowie zasługę za dobre rzeczy, którymi się cieszę? Czy jestem wdzięczny za to, że mogę się radować życiem jako jedno z Jego stworzeń? Czyż to nie moje własne błędy sprowadzają na mnie kłopoty? Czy zaskarbiam sobie łaskę i pomoc Jehowy przez słuchanie wskazówek udzielanych w Jego natchnionym Słowie, Biblii?

Niebezpieczeństwo grożące nawet sługom Bożym

11. Czym zawinili wobec Boga żydowscy przywódcy religijni z I wieku?

11 W I wieku n.e. żydowscy przywódcy religijni twierdzili, że służą Bogu, tymczasem lekceważyli Jego słowo prawdy, opierali się bowiem na własnym zrozumieniu (Mateusza 15:8, 9). Ponieważ Jezus Chrystus demaskował ich błędny sposób myślenia, wydali go na śmierć. Później z niepohamowaną wściekłością atakowali jego uczniów (Dzieje 7:54-60). Tak dalece ‛wywrócili swą drogę’, iż w gruncie rzeczy pałali gniewem na samego Jehowę (zobacz Dzieje 5:34, 38, 39).

12. Jaki przykład pokazuje, że nawet niektóre osoby związane ze zborem chrześcijańskim próbują obarczać Jehowę winą za swe trudności?

12 Nawet w zborze chrześcijańskim niektórzy przyswoili sobie niebezpieczny sposób myślenia i próbują obarczyć Boga odpowiedzialnością za napotkane trudności. Na przykład w jednym ze zborów zamianowani starsi spostrzegli, że pewnej młodej mężatce trzeba udzielić życzliwej, ale stanowczej rady biblijnej, gdyż spotykała się ze świeckim mężczyzną. W czasie jednej z rozmów oskarżyła Boga, iż nie pomaga jej oprzeć się pokusie, na którą ją wystawia ciągłe widywanie się z tym człowiekiem. Powiedziała nawet, że jest wściekła na Boga! Ani argumenty biblijne, ani ponawiane próby udzielenia jej pomocy nie odniosły skutku i w końcu została wydalona ze zboru chrześcijańskiego za niemoralne postępowanie.

13. Dlaczego należy się wystrzegać skłonności do narzekania?

13 Do obwiniania Jehowy może kogoś skłonić duch narzekania. Właśnie takiego niegodziwego ducha mieli „ludzie bezbożni”, którzy wkradli się do zboru w I wieku, a w dodatku ich rozumowanie było w jeszcze inny sposób spaczone pod względem duchowym. Jak powiedział uczeń Juda, ‛obracali niezasłużoną życzliwość naszego Boga w usprawiedliwienie wyuzdania i byli fałszywi wobec naszego jedynego Posiadacza i Pana, Jezusa Chrystusa’. Juda oświadczył także: „Ludzie ci są szemraczami, którzy narzekają na swój los” (Judy 3, 4, 16, NW). Lojalni słudzy Jehowy okażą mądrość, modląc się o to, by nie przejawiać skłonności do narzekania, lecz odczuwać wdzięczność. W przeciwnym razie bowiem mogłaby w nich wezbrać taka gorycz, że utraciliby wiarę w Boga i narazili na szwank swą więź z Nim.

14. Jak mógłby zareagować ktoś urażony przez współwyznawcę, dlaczego jednak nie byłoby to właściwe?

14 Zapewne sądzisz, że tobie się to nie przydarzy. Kiedy jednak wskutek błędów popełnionych przez nas lub kogoś innego sprawy przybierają niepomyślny obrót, niewykluczone, iż zechcemy zrzucić winę na Boga. Na przykład kogoś mogą dotknąć słowa lub postępek współwyznawcy. Urażony — nawet jeśli wcześniej przez wiele lat lojalnie służył Jehowie — może dojść do wniosku: „Dopóki ta osoba jest w zborze, nie będę przychodzić na zebrania”. Ktoś inny może się tak zdenerwować, że powie w swym sercu: „Skoro zdarzają się tutaj takie rzeczy, nie chcę należeć do zboru”. Ale czy chrześcijanin powinien przejawiać tego typu nastawienie? Jeżeli uraził nas niedoskonały człowiek, dlaczego gniewać się na cały zbór, złożony z ludzi, którzy cieszą się uznaniem Boga i lojalnie Mu służą? Z jakiej racji ktoś, kto oddał się Jehowie, miałby zaprzestać spełniania Jego woli i tym sposobem obrażać się na Boga? Czy byłoby to mądre, gdybyśmy pozwolili, by jakaś osoba lub splot okoliczności zburzyły nasze dobre stosunki z Jehową? Zaniechanie wielbienia Jehowy Boga — bez względu na powody — byłoby z pewnością niemądre i grzeszne (Jakuba 4:17).

15, 16. Czego dopuszczał się Diotrefes, ale jak postępował Gajus?

15 Wyobraź sobie, że należysz do tego samego zboru, co życzliwy chrześcijanin Gajus, który ‛wiernie postępował’, okazując gościnność między innymi współwyznawcom odwiedzającym zbór — i to zupełnie nieznanym! Ale najwyraźniej w tym samym zborze był zarozumiały Diotrefes. Od Jana, jednego z apostołów Jezusa, niczego nie przyjmował z szacunkiem. Ba, nawet obmawiał go złośliwymi słowami. Apostoł powiedział: „Nie zadowalając się tym, nie tylko sam nie przyjmuje braci, lecz nawet zabrania to czynić tym, którzy chcą ich przyjąć, i usuwa ich ze zboru” (3 Jana 1, 5-10).

16 Jan planował, że jeśli przybędzie do tego zboru, przypomni Diotrefesowi jego uczynki. Ale jak Gajus i inni tamtejsi gościnni chrześcijanie zachowywali się, zanim do tego doszło? Biblia nie daje najmniejszych podstaw do przypuszczeń, że któryś z nich powiedział: „Dopóki Diotrefes jest w zborze, nie chcę do niego należeć. Nie zobaczycie mnie na zebraniach”. Bez wątpienia Gajus oraz tacy jak on pozostali niezachwiani. Nie pozwolili, by cokolwiek powstrzymało ich od spełniania woli Bożej i z pewnością nie wybuchnęli gniewem na Jehowę. Na pewno tak nie było! Nie dali się zwieść chytrym fortelom Szatana Diabła, któremu sprawiłoby radość, gdyby okazali się niewierni Jehowie i zrzucili winę na Boga (Efezjan 6:10-18).

Nigdy nie wybuchaj gniewem na Jehowę!

17. Jak powinniśmy się zachować, gdyby jakaś sytuacja lub niektóre osoby urażały nas czy irytowały?

17 Nawet jeśli niektóre osoby lub jakaś sytuacja w zborze irytują bądź urażają sługę Bożego, naprawdę ‛wywróciłby swą drogę’, gdyby poczuł się dotknięty i przestał się spotykać z ludem Jehowy. Nie posłużyłby się swymi władzami poznawczymi we właściwy sposób (Hebrajczyków 5:14). Bądź więc zdecydowany stawić czoło wszelkim przeciwnościom i zachować prawość. Pozostań lojalny wobec Jehowy Boga, Jezusa Chrystusa i zboru chrześcijańskiego (Hebrajczyków 10:24, 25). Nigdzie indziej nie znajdziesz prawdy, która prowadzi do życia wiecznego.

18. Czego możemy być pewni, jeśli chodzi o Jehowę Boga, mimo iż nie zawsze rozumiemy Jego sposobu postępowania?

18 Pamiętaj też, że Jehowa nigdy nikogo nie wystawia na pokusę do złego (Jakuba 1:13). Będąc uosobieniem miłości, wyświadcza dobro — zwłaszcza tym, którzy Go kochają (1 Jana 4:8). Chociaż niekiedy nie rozumiemy Bożego sposobu postępowania, możemy być pewni, że Jehowa Bóg zawsze uczyni to, co najlepsze dla Jego sług. Jak powiedział Piotr: „Ukórzcie się więc pod mocną rękę Bożą, aby was wywyższył czasu swego. Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie” (1 Piotra 5:6, 7). Jehowa rzeczywiście dba o swój lud (Psalm 94:14).

19, 20. Jak powinniśmy postępować, choćby próby czasami nas przygnębiały?

19 A zatem nie pozwól, by czemukolwiek lub komukolwiek udało się doprowadzić do twego potknięcia. Psalmista słusznie oznajmił: „Pokój pełny mają ci, którzy kochają twój [Jehowy Boga] zakon, na niczym się nie potkną” (Psalm 119:165). Każdy z nas przechodzi próby i czasami mogą one nieco przygnębiać i zniechęcać. Zważaj jednak, by w twym sercu nigdy nie wezbrał żal, zwłaszcza w stosunku do Jehowy (Przypowieści 4:23). Korzystając z Jego pomocy i z rad biblijnych, pokonuj trudności, które da się przezwyciężyć, oraz cierpliwie znoś te, które nie chcą ustąpić (Mateusza 18:15-17; Efezjan 4:26, 27).

20 Nigdy nie dopuść do tego, by emocje popchnęły cię do nierozsądnych posunięć i w ten sposób ‛wywróciły twą drogę’. Mów i postępuj tak, by rozweselać serce Boga (Przypowieści 27:11). Wzywaj Jehowę w żarliwych modlitwach, wiedząc, że On faktycznie troszczy się o ciebie, jako jednego ze swych sług, i udzieli ci zrozumienia potrzebnego do pozostawania wraz z Jego ludem na ścieżce życia (Przypowieści 3:5, 6). A przede wszystkim nie wybuchaj gniewem na Boga. Kiedy sprawy układają się niepomyślnie, stale pamiętaj, że Jehowa nie ponosi za to winy.

Jak byś odpowiedział?

◻ Jaką omyłkę popełnił Lot, ale jak mimo to ocenił go Bóg?

◻ Jak Dawid zapatrywał się na błędy i pychę?

◻ Dlaczego nie powinniśmy obwiniać Boga, gdy sprawy przybierają zły obrót?

◻ Co nam pomoże uniknąć wybuchnięcia gniewem na Jehowę?

[Ilustracja na stronie 15]

Odłączywszy się od Abrahama, Lot dokonał chybionego wyboru miejsca zamieszkania

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij