BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w97 15.4 s. 4-s. 7 ak. 5
  • „Bóg pokoju” troszczy się o udręczonych

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • „Bóg pokoju” troszczy się o udręczonych
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Jehowa się o ciebie troszczy
  • Jak Bóg pomaga udręczonym
  • Świat bez udręk jest już bliski!
  • Pociecha dla przygnębionych
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2004
  • Czy udręczeni zaznają kiedyś pokoju?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
  • Jak zachować wytrwałość w obliczu przeciwności
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1986
  • Jehowa wyzwala trapionych udręką
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2006
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
w97 15.4 s. 4-s. 7 ak. 5

„Bóg pokoju” troszczy się o udręczonych

Z BIBLII wyraźnie wynika, że udręki nie omijały sędziwego Dawida. Wiele lat był uciekinierem, bezlitośnie ściganym przez niegodziwego i zawziętego króla, który nastawał na jego życie. W tym trudnym okresie Dawid ukrywał się na odludziu. Ale robił coś jeszcze. O swej niedoli wspominał w żarliwych modlitwach do Jehowy. „Głosem swym do Jehowy zawołałem o pomoc” — napisał później o tych ciężkich chwilach. „Przed nim wylewałem swoją troskę; przed nim mówiłem o swej udręce” (Psalm 142:1, 2, NW [142:2, 3, Bw]).

W dobie obecnej wielu wyśmiałoby to poleganie Dawida na Bogu. Ich zdaniem modlitwa stanowi jedynie wsparcie psychologiczne i w praktyce jest stratą czasu. Jednakże Dawid nie zawiódł się na Bogu, gdyż jego wrogowie w końcu zostali pokonani. Spoglądając wstecz na swe przeżycia, oznajmił: „Ten biedak wołał, a Pan słuchał i wybawił go z wszystkich ucisków jego” (Psalm 34:7). Prawdziwy Bóg, któremu zaufał Dawid, gdzie indziej został nazwany „Bogiem pokoju” (Filipian 4:9; Hebrajczyków 13:20). Czy i nas uwolni od udręk, a co za tym idzie, obdarzy pokojem?

Jehowa się o ciebie troszczy

Jehowa nie jest obojętny na niedolę swego ludu (Psalm 34:16). Żywo interesuje się potrzebami nie tylko ogółu swych sług, ale też poszczególnych osób, okazujących bojaźń wobec Niego. Podczas uroczystości oddania do użytku świątyni w starożytnym Jeruzalem Salomon błagał Jehowę, by wysłuchał ‛wszelką modlitwę, wszelką prośbę o łaskę, którą by zanosił jakikolwiek człowiek albo cały Jego lud, Izrael, jako że każdy będzie znał swoją plagę i swą boleść’ (2 Kronik 6:29, NW). Salomon przyznał, iż poszczególne osoby znoszą różne udręki. Dla jednego może to być choroba fizyczna, dla drugiego problemy emocjonalne. Ktoś inny może cierpieć z powodu śmierci bliskiej osoby. W tych trudnych czasach częstym utrapieniem bywa też bezrobocie, trudności gospodarcze oraz kłopoty rodzinne.

Zastanów się nad ‛swoją plagą oraz boleścią’. Niekiedy być może czujesz się jak psalmista Dawid, który napisał: „Na współczującego czekałem, ale go nie było, i na pocieszających, lecz ich nie znalazłem”. Możesz jednak być pewien, że Bóg się o ciebie troszczy, bo nieco dalej w tym samym psalmie Dawid oświadczył: „Jahwe wysłuchuje biednych i swoimi więźniami nie gardzi” (Psalm 69:21, 34, BT).

W szerszym znaczeniu powyższe słowa Dawida stanowią zapewnienie, iż Stwórca człowieka słucha modlitw osób, które mówiąc w przenośni, tkwią w więzach swych udręk. Nie dość na tym — ich smutny los bardzo Go obchodzi. Weź pod uwagę przytoczone tu wypowiedzi, ukazujące współczucie Jehowy dla udręczonych.

„Nie będziesz uciskał żadnej wdowy ani sieroty. Gdybyś je uciskał, a one wołać będą do mnie, na pewno wysłucham ich wołania i wybuchnę gniewem” (2 Mojżeszowa 22:22-24).

„Czyż (...) Bóg nie spowoduje (...), że zostanie oddana sprawiedliwość jego wybranym, którzy dniem i nocą do niego wołają, mimo iż jest w ich sprawie wielkodusznie cierpliwy?” (Łukasza 18:7).

„Ocali biedaka, który woła o ratunek, i ubogiego, który nie ma pomocy. Zlituje się nad nędzarzem i biednym i wybawi dusze biednych. Z ucisku i gwałtu wyzwoli ich życie, bo krew ich jest droga w oczach jego” (Psalm 72:12-14).

„Kto was [sług Bożych na ziemi] dotyka, dotyka źrenicy mojego oka” (Zachariasza 2:12).

Tych kilka przykładów świadczy o tym, że nasz Stwórca jest żywo zainteresowany pomyślnością swego ludu. Mamy zatem uzasadnione powody, by wziąć sobie do serca napomnienie apostoła Piotra: „Przerzućcie na niego wszelką waszą troskę, gdyż on się o was troszczy” (1 Piotra 5:7). Ale w jaki sposób Bóg może nam pomóc w chwilach udręki?

Jak Bóg pomaga udręczonym

Jak się przekonaliśmy, kiedy Dawid znalazł się w trudnym położeniu, żarliwie modlił się do Boga o kierownictwo. Zarazem szukał wyjścia z sytuacji i znajdował pomysłowe sposoby na wymknięcie się prześladowcom. Tak więc zniósł owe przeciwności dzięki poleganiu na Jehowie połączonemu z osobistym wysiłkiem. Czego można się z tego nauczyć?

Gdy borykamy się z jakimś problemem, powinniśmy poczynić rozsądne kroki, by go rozwiązać. Jeżeli na przykład chrześcijanin straci pracę, czyż nie będzie się starał znaleźć innej? Albo jeśli cierpi na jakąś dolegliwość, czy nie poszuka pomocy lekarskiej? Przecież nawet Jezus, który mógł uleczyć każdą chorobę, przyznał, że ‛niedomagający potrzebują lekarza’ (Mateusza 9:12; porównaj 1 Tymoteusza 5:23). Rzecz jasna pewnych udręk nie da się usunąć i po prostu trzeba je znosić. Niemniej w przeciwieństwie do wielu osób prawdziwy chrześcijanin nie uważa, iż cierpienie samo w sobie jest cnotą (porównaj 1 Królewską 18:28). Podejmuje raczej wszelkie możliwe starania, by się uporać z tym, co go trapi.

Zarazem jednak rozsądek nakazuje, by w modlitwie przedstawić sprawę Jehowie. Dlaczego? Przede wszystkim dzięki poleganiu na naszym Stwórcy łatwiej jest ‛upewniać się co do rzeczy ważniejszych’ (Filipian 1:10). Kiedy na przykład szukamy pracy, żarliwe poleganie na Bogu pomoże nam nie przyjąć takiej, która pozostaje w sprzeczności z zasadami biblijnymi. Nie damy się też „odwieść od wiary” przez umiłowanie pieniędzy (1 Tymoteusza 6:10). W gruncie rzeczy podejmując ważne decyzje — dotyczące zatrudnienia lub innej dziedziny życia — powinniśmy wziąć sobie do serca napomnienie Dawida: „Zrzuć na Pana brzemię swoje, a On cię podtrzyma! On nie dopuści, by na zawsze zachwiał się sprawiedliwy” (Psalm 55:23).

Prócz tego modlitwa pomaga nam zachowywać równowagę psychiczną, dzięki czemu udręka nie zdoła nas przytłoczyć. Apostoł Paweł napisał: „We wszystkim niech wasze gorące prośby zostaną przedstawione Bogu w modlitwie i błaganiu wraz z dziękczynieniem”. Jaki skutek to przyniesie? „Pokój Boży, który przewyższa wszelką myśl, będzie strzegł waszych serc i władz umysłowych poprzez Chrystusa Jezusa” (Filipian 4:6, 7). Osiągniemy więc pokój — pokój Boży. Ponieważ „przewyższa wszelką myśl”, pozwala odzyskać równowagę wewnętrzną, gdy ogarnia nas przygnębienie lub rozpacz. ‛Będzie strzegł naszych serc i władz umysłowych’, przez co pomoże nam uniknąć reagowania w sposób nierozważny i niemądry i tym samym pogłębiania naszej udręki (Kaznodziei 7:7).

Modlitwa może zdziałać jeszcze więcej. Czasem wpływa na rozwój sytuacji. Zastanów się nad pewnym przykładem biblijnym. Więziony w Rzymie apostoł Paweł zachęcał współchrześcijan, by się za niego modlili. W jakim celu? „Tym bardziej (...) usilnie was zachęcam, byście to czynili”, napisał do nich, „żebym prędzej został wam przywrócony” (Hebrajczyków 13:19). Paweł wiedział, iż od wytrwałych modlitw jego współwyznawców mogło zależeć to, kiedy odzyska wolność (Filemona 22).

Czy modlitwa może zmienić czyjeś trudne położenie? Owszem. Powinniśmy jednak pamiętać, że Jehowa nie zawsze odpowiada na nasze modlitwy tak, jak byśmy tego oczekiwali. Na przykład Paweł wielokrotnie modlił się w sprawie ‛ciernia w ciele’, którym mogła być fizyczna dolegliwość związana z jego wzrokiem. Bóg jej nie usunął, lecz oświadczył Pawłowi: „Wystarczy ci moja niezasłużona życzliwość; bo moc moja doskonali się w słabości” (2 Koryntian 12:7-9).

Tak więc od niektórych problemów nie zostaniemy uwolnieni. Będziemy za to mieli sposobność wykazania, iż polegamy na naszym Stwórcy (Dzieje 14:22). Prócz tego możemy być pewni, że nawet jeśli Jehowa nie usunie danej udręki, ‛da wyjście, abyśmy zdołali przetrwać’ (1 Koryntian 10:13). Nic więc dziwnego, że Jehowę nazwano „Bogiem wszelkiego pocieszenia, który nas pociesza we wszelkim naszym ucisku” (2 Koryntian 1:3, 4). Udostępnia to, co jest nam potrzebne do wytrwania i cieszenia się stosowną miarą pokoju.

Świat bez udręk jest już bliski!

Stwórca obiecuje, że wkrótce za pośrednictwem swego Królestwa uwolni ludzi od udręk. Jak tego dokona? Usunie Szatana Diabła, czołowego wroga pokoju i głównego sprawcę utrapień, określanego w Biblii mianem „boga tego systemu rzeczy” (2 Koryntian 4:4). Niedługo jego panowanie nad ludzkością dobiegnie kresu. Wyeliminowanie go utoruje drogę do niezliczonych błogosławieństw, których dostąpią ludzie bojący się Boga. Według obietnicy biblijnej Jehowa „otrze z ich oczu wszelką łzę i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło” (Objawienie 21:1-4).

Czy wizja świata wolnego od udręk nie jest zbyt piękna, by mogła być prawdziwa? Tak bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do borykania się z przeciwnościami, że aż trudno sobie wyobrazić, iż mogą się skończyć. Tymczasem kiedy Bóg stwarzał ludzi, wcale nie zamierzał, by trapiły ich strach, troski i nieszczęścia, i na pewno zdoła ich od tego uwolnić (Izajasza 55:10, 11).

Właśnie taką nadzieję znalazły Sonia, Fabiana i Ana, wspomniane w poprzednim artykule. Sonia, której dwaj synowie zmarli na AIDS, zyskała sporą miarę pokoju dzięki biblijnej obietnicy zmartwychwstania prawych i nieprawych (Dzieje 24:15). „Jedno jest pewne”, mówi, „nasza nadzieja przewyższa wszelki ból”.

Kiedy Ana przebywała jeszcze w sierocińcu, odwiedziła ją kobieta będąca Świadkiem Jehowy. „Pokazała mi w Biblii imię Jehowa”, wspomina Ana, „a ja rozpłakałam się z radości. Bardzo potrzebowałam pomocy i dowiedziałam się, że istnieje Bóg, który się o nas troszczy”. Po opuszczeniu sierocińca Ana zgodziła się na studium biblijne i pogłębiała swą wiedzę o obietnicach Jehowy. Potem oddała Mu swe życie, symbolizując to przez chrzest. „W dalszym ciągu polegam na Jehowie, dając temu wyraz w swoich modlitwach, i czerpię otuchę z zapewnienia, że będzie mnie wspierał”.

Także udręczona Fabiana zaznała ogromnego pokrzepienia i pokoju umysłu, dzięki zapoznaniu się z Bożymi obietnicami co do przyszłości. „Poznanie prawdy z Biblii przypomina opuszczenie bardzo ciemnego i mrocznego miejsca i wejście do jasnego i przyjemnego pomieszczenia” (porównaj Psalm 118:5).

Ale jak i kiedy na całym świecie zapanuje literalny pokój? Wyjaśnią to następne artykuły.

[Ramka na stronie 6]

Niejedno oblicze udręki

▪ Mniej więcej czwarta część ludności świata wegetuje w skrajnym ubóstwie, a kolejne miliony mieszkają w fatalnych warunkach zagrażających zdrowiu i życiu.

▪ Ponad 200 milionów dzieci jest niedożywionych.

▪ Co roku biegunka zabija około trzech milionów dzieci poniżej piątego roku życia.

▪ W samym tylko 1993 roku choroby zakaźne uśmierciły jakieś 16,5 miliona osób. Ponieważ niektóre kraje inaczej klasyfikują choroby, rzeczywista liczba może być znacznie wyższa.

▪ Szacuje się, że 500 milionów ludzi jest dotkniętych jakimś rodzajem zaburzeń umysłowych.

▪ Wskaźnik samobójstw wśród młodzieży wzrasta gwałtowniej niż w jakiejkolwiek innej grupie wiekowej.

▪ „Głód i bezrobocie plamią honor świata” — donosi czasopismo The Unesco Courier. „W siedmiu najbogatszych państwach świata jest 35 milionów bezrobotnych, a w samej Brazylii 20 milionów osób mających pracę nie dojada”.

[Ilustracja na stronie 7]

Modlitwa może nam pomóc w skupieniu uwagi na Bożej obietnicy świata wolnego od udręk

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij