-
Pomaganie dziecku w nabywaniu mądrości BożejStrażnica — 1987 | nr 8
-
-
Pomaganie dziecku w nabywaniu mądrości Bożej
NIEZALEŻNIE od swego pochodzenia ludzie myślący są na ogół zgodni co do tego, że Jezus był niezrównanym nauczycielem i głosił wzniosłe zasady moralne. A czy zawdzięczał coś również pouczeniom otrzymywanym w młodości? Jaką naukę można dziś wyciągnąć z tego, co wiadomo o jego rodzinie oraz o tym, jak go wychowywano?
Biblia bardzo mało mówi o dzieciństwie Jezusa. Pierwsze 12 lat jego życia streszczają w zasadzie dwa wersety: „Kiedy więc [Józef z Marią] wypełnili wszystko zgodnie z prawem Jehowy, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. A dziecko się rozwijało i rosło w siłę, i nabierało mądrości, a łaska Boża dalej była nad nim” (Łuk. 2:39, 40). Z tego krótkiego sprawozdania można się jednak dużo nauczyć.
Skoro dziecko „się rozwijało i rosło w siłę”, to widocznie rodzice dbali o jego potrzeby fizyczne. Prócz tego stale „nabierało mądrości”.a Do kogo należało pomaganie mu w nabywaniu wiedzy i zrozumienia, na których opiera się taka mądrość?
Prawo Mojżeszowe nakładało ten obowiązek na rodziców. Zalecało im: „A te słowa, które ci dziś przykazuję, masz sobie wziąć do serca; będziesz je wpajać swemu synowi oraz rozmawiać o nich, gdy usiądziesz w domu i gdy pójdziesz drogą, i kładąc się, i wstawając” (Powt. Pr. 6:6, 7). Okoliczność, iż Jezus ciągle ‛napełniał się mądrością’, a „łaska Boża dalej była nad nim”, dowodzi, że Józef z Marią stosowali się do tego wymagania.
Niektórzy mogą sobie myśleć, że skoro Jezus był dzieckiem doskonałym, to sposób, w jaki go wychowywano, trudno uznać za wzór, na którym mogliby się opierać inni rodzice. Ale Józef z Marią nie byli doskonali. Mimo to potrafili zaspokoić materialne i duchowe potrzeby swego syna, i to pomimo trudności wynikających z powiększania się rodziny (Mat. 13:55, 56). Co więcej, zanim Jezus stał się dojrzałym mężczyzną, musiał przejść okres niemowlęcy, a potem dzieciństwo i lata młodzieńcze. Józef i Maria mieli więc mnóstwo zadań związanych z kształtowaniem osobowości tego rozwijającego się dziecka i nie ulega kwestii, że dobrze się z nich wywiązali.
-
-
Pomaganie dziecku w nabywaniu mądrości BożejStrażnica — 1987 | nr 8
-
-
a Termin użyty tu w języku greckim wskazuje na to, że Jezus nieustannie nabierał mądrości, robił w tym postępy.
-