JEDNORODZONY
Greckie słowo monogenés jest definiowane jako „pojedynczo urodzony, jedyny”, „jedynak”, lub „jedyny w swoim rodzaju” (Słownik grecko-polski, red. Z. Abramowiczówna, Warszawa 1962, t. III, s. 165; J. H. Thayer, A Greek-English Lexicon of the New Testament, 1889, s. 417). Określa ono relację zachodzącą między dzieckiem (synem lub córką) a rodzicami.
Pismo Święte mówi o „jednorodzonym synu” wdowy z miasta Nain, o „jednorodzonej córce” Jaira oraz o „jednorodzonym” synu pewnego człowieka uwolnionym przez Jezusa od demona (Łk 7:11, 12; 8:41, 42; 9:38). W Septuagincie użyto słowa monogenés w odniesieniu do córki Jeftego, o której napisano: „A była jego jednym jedynym dzieckiem. Oprócz niej nie miał ani syna, ani córki” (Sdz 11:34).
Apostoł Jan kilkakrotnie nazywa Pana Jezusa Chrystusa jednorodzonym Synem Bożym (Jn 1:14; 3:16, 18; 1Jn 4:9). Nie odnosi się to do niego jako człowieka ani do jego narodzin na ziemi. Lògos, czyli Słowo, „był na początku u Boga”, jeszcze „zanim był świat” (Jn 1:1, 2; 17:5, 24). I to o nim w przedludzkim bycie powiedziano, że był „jednorodzonym Synem”, którego Ojciec „posłał na świat” (1Jn 4:9).
Słowo miał „chwałę, jaka się od ojca należy jednorodzonemu synowi”, który „zajmuje miejsce u piersi Ojca” (Jn 1:14, 18). Trudno sobie wyobrazić bardziej zażyłą, serdeczną i czułą więź między jakimkolwiek ojcem i synem (zob. MIEJSCE U PIERSI).
Aniołowie w niebie też są synami Bożymi, tak samo jak „synem Bożym” był Adam (Łk 3:38; Rdz 6:2; Hi 1:6; 38:7). Jednakże Lògos, noszący później imię Jezus, to „jednorodzony Syn Boży” (Jn 3:18). Jest jedyny w swoim rodzaju, jest jedyną istotą, którą Bóg stworzył osobiście — bez pośrednictwa czy współpracy kogoś innego. Jest jedynym, przy którego współudziale Bóg, jego Ojciec, powołał do istnienia pozostałe stworzenia. Jest pierworodnym i najważniejszym z aniołów (Kol 1:15, 16; Heb 1:5, 6), nazwanych w Piśmie Świętym „podobnymi do Boga”, dosłownie „bogami” (Ps 8:4, 5). Dlatego w najstarszych i najbardziej wiarogodnych rękopisach Pan Jezus Chrystus słusznie został przedstawiony jako „jednorodzony bóg [gr. monogenés theòs]” (Jn 1:18, NŚ, Ro, Spencer).
Zdarza się, że tłumacze naginają wyrażenie monogenés theòs do swych trynitarskich pojęć i oddają je następująco: „Jednorodzony Syn, który jest Bogiem” (BWP), „jedyny Syn-Bóg” (Wp), „jednorodzony, który jest Bogiem” (Kow), „jednorodzony, Bóg” (Pop).
Paweł nazwał Izaaka „jednorodzonym synem” Abrahama (Heb 11:17), chociaż ten miał z Hagar syna Ismaela, a z Keturą kilku innych synów (Rdz 16:15; 25:1, 2; 1Kn 1:28, 32). Wynikało to stąd, że przymierze Boże obejmowało tylko Izaaka, jedynego syna Abrahama urodzonego na podstawie obietnicy Bożej i jedynego syna Sary (Rdz 17:16-19). Ponadto kiedy Izaak miał zostać złożony w ofierze, był jedynym synem w domu swego ojca. Synowie Ketury jeszcze się nie urodzili, a Ismael odszedł jakieś 20 lat wcześniej i mógł być już żonaty i mieć własny dom (Rdz 22:2).
A zatem biorąc pod uwagę obietnicę Bożą oraz przymierze — o czym pisał Paweł w Liście do Hebrajczyków — można nazwać Izaaka jednorodzonym synem Abrahama. Dlatego apostoł zestawia „obietnice” i „jednorodzonego syna” z „potomstwem”, które miało przyjść „poprzez Izaaka” (Heb 11:17, 18). Trudno powiedzieć, czy podobnymi przesłankami kierował się Józef Flawiusz, który także podaje, że Izaak był „jedynym synem” Abrahama (Dawne dzieje Izraela, I, XIII, 1).