BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • bt rozdz. 15 ss. 117-123
  • ‛Umacnianie zborów’

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • ‛Umacnianie zborów’
  • ‛Składajmy dokładne świadectwo o Królestwie Bożym’
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • ‛Wróćmy i odwiedźmy braci’ (Dzieje 15:36)
  • „Gwałtowna kłótnia” (Dzieje 15:37-41)
  • „Cieszył się on dobrą opinią” (Dzieje 16:1-3)
  • „Zbory umacniały się w wierze” (Dzieje 16:4, 5)
  • „Moje umiłowane i wierne dziecko w Panu”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2015
  • Tymoteusz — gotowy i chętny do usługiwania
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2008
  • Marek „przydatny w usługiwaniu”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2010
  • Barnaba — lojalny rzecznik prawdziwego wielbienia
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
Zobacz więcej
‛Składajmy dokładne świadectwo o Królestwie Bożym’
bt rozdz. 15 ss. 117-123

ROZDZIAŁ 15

‛Umacnianie zborów’

Podróżujący kaznodzieje pomagają braciom w zborach umacniać się w wierze

Na podstawie Dziejów 15:36 do 16:5

1-3. (a) Kto jest nowym współpracownikiem Pawła i co można o nim powiedzieć? (b) Czego się dowiemy z analizy tego rozdziału?

WĘDRUJĄC przez górzysty teren do kolejnego miasta, apostoł Paweł z zadumą spogląda na idącego obok Tymoteusza. Ten pełen energii młodzieniec ma około 20 lat. Każdy następny krok coraz bardziej oddala go od domu. W końcu okolice Listry i Ikonium znikają za horyzontem. Co przyniosą wędrowcom następne dni? Paweł do pewnego stopnia może się tego domyślać, bo to już jego druga podróż misjonarska. Wie, że czeka ich wiele niebezpiecznych i trudnych sytuacji. Jak poradzi sobie jego nowy współpracownik?

2 Skromny Tymoteusz być może niezbyt wierzy we własne siły, ale Paweł darzy go zaufaniem. Po ostatnich przeżyciach nabrał przekonania, że potrzebuje odpowiedniego towarzysza. Jest świadomy, że zadanie stojące przed podróżującymi kaznodziejami — odwiedzanie zborów i umacnianie braci — wymaga determinacji oraz jednomyślności. Do takich refleksji może skłaniać go między innymi niedawny konflikt z Barnabasem, w wyniku którego rozeszli się w przeciwne strony.

3 Analizując ten rozdział książki, dowiemy się, co pomaga radzić sobie z nieporozumieniami. Zobaczymy też, dlaczego Paweł wybrał na towarzysza podróży właśnie Tymoteusza oraz na czym polega ważna rola dzisiejszych nadzorców obwodów.

‛Wróćmy i odwiedźmy braci’ (Dzieje 15:36)

4. Co Paweł zamierzał osiągnąć podczas drugiej podróży misjonarskiej?

4 W poprzednim rozdziale omówiliśmy, jak czterech wysłanników — Paweł, Barnabas, Judas i Sylas — przekazało zborowi w Antiochii Syryjskiej decyzję ciała kierowniczego w kwestii obrzezania i umocniło współwyznawców. Co następnie zrobił Paweł? Przedstawił Barnabasowi plan kolejnej podróży: „Wróćmy do każdego z miast, w których głosiliśmy słowo Jehowy, i odwiedźmy tam braci, żeby zobaczyć, jak się mają” (Dzieje 15:36). Nie chodziło mu o złożenie nowo nawróconym chrześcijanom zwykłej wizyty towarzyskiej. Z Dziejów Apostolskich wynika, że celem jego drugiej podróży misjonarskiej było dalsze przekazywanie zborom postanowień ciała kierowniczego (Dzieje 16:4). Poza tym jako nadzorca podróżujący pragnął pokrzepiać braci pod względem duchowym i pomagać im umacniać się w wierze (Rzym. 1:11, 12). Jak ten wzór ustanowiony w I wieku naśladują dzisiaj Świadkowie Jehowy?

5. Jak dzisiejsze Ciało Kierownicze udziela zborom wskazówek i zachęt?

5 Obecnie Chrystus przewodzi swojemu zborowi, posługując się Ciałem Kierowniczym Świadków Jehowy. To grono wiernych pomazańców udziela wskazówek i zachęt wszystkim zborom na świecie. Robi to między innymi za pomocą listów, publikacji biblijnych dostępnych w formie drukowanej i elektronicznej oraz zebrań. Stara się też utrzymywać kontakt z każdym zborem poprzez nadzorców obwodów. Do usługiwania w tym charakterze bezpośrednio mianowało już tysiące wykwalifikowanych starszych.

6, 7. Opisz, na czym polega praca nadzorców obwodów.

6 Nadzorcy obwodów osobiście interesują się wszystkimi członkami odwiedzanych zborów i starają się ich pokrzepiać. W jaki sposób to robią? Wzorują się na chrześcijanach z I wieku, takich jak Paweł. Apostoł ten zachęcał innego nadzorcę: „Głoś słowo Boże. Czyń to pilnie w czasie dogodnym i w czasie trudnym. Upominaj, karć, usilnie zachęcaj. Przejawiaj przy tym cierpliwość i posługuj się sztuką nauczania. (...) Wykonuj zadanie ewangelizatora” (2 Tym. 4:2, 5).

7 Zgodnie z tą zachętą nadzorcy obwodów — a jeśli są żonaci, także ich żony — współpracują z miejscowymi głosicielami w różnych formach służby kaznodziejskiej. Okazują w niej gorliwość i są umiejętnymi nauczycielami, dzięki czemu pozytywnie oddziałują na współwyznawców (Rzym. 12:11; 2 Tym. 2:15). A cechą, która ich szczególnie wyróżnia, jest ofiarna miłość. Chętnie usługują zborom, podróżując nawet w niesprzyjających warunkach atmosferycznych lub w niebezpiecznych okolicach (Filip. 2:3, 4). Poza tym pokrzepiają, nauczają i udzielają gorących zachęt w przemówieniach biblijnych. ‛Rozmyślając nad postępowaniem’ nadzorców obwodów i naśladując ich wiarę, wszyscy w zborach odnoszą korzyści (Hebr. 13:7).

„Gwałtowna kłótnia” (Dzieje 15:37-41)

8. Jak Barnabas zareagował na propozycję Pawła?

8 Barnabas przystał na propozycję Pawła, żeby ‛odwiedzić braci’ (Dzieje 15:36). Wcześniej dobrze mu się z nim współpracowało i obaj znali już tych braci, ponieważ mieszkali oni na terenach, na których razem głosili (Dzieje 13:2 do 14:28). Tak więc pomysł, by wspólnie do nich wrócić, wydawał się rozsądny i praktyczny. Pojawiła się jednak pewna trudność. W Dziejach 15:37 czytamy: „Barnabas był zdecydowany zabrać ze sobą Jana nazywanego Markiem”. Zwróćmy uwagę, że nie była to sugestia — Barnabas „był zdecydowany” wziąć w tę podróż swojego kuzyna Marka.

9. Dlaczego Paweł nie zgodził się zabrać Marka?

9 Paweł się na to nie zgodził. Dlaczego? Sprawozdanie donosi: „Nie chciał, żeby go [Marka] zabrali, skoro w Pamfilii ich opuścił i już z nimi nie działał” (Dzieje 15:38). Marek wyruszył z Pawłem i Barnabasem w ich pierwszą podróż misjonarską, ale nie został z nimi do końca (Dzieje 12:25; 13:13). Już na jednym z pierwszych etapów podróży, gdy byli w Pamfilii, opuścił ich i wrócił do domu, do Jerozolimy. Biblia nie wyjaśnia, dlaczego tak zrobił, ale Paweł najwyraźniej uznał to za przejaw nieodpowiedzialności. Być może miał wątpliwości, czy Marek jest godny zaufania.

10. Do czego doprowadziła różnica zdań między Pawłem i Barnabasem?

10 Tymczasem Barnabas upierał się przy tym, żeby Marek im towarzyszył. Paweł równie kategorycznie się temu sprzeciwiał. „Wtedy wybuchła między nimi gwałtowna kłótnia, tak iż się rozdzielili” — czytamy w Dziejach 15:39. Barnabas wraz z Markiem odpłynął na Cypr, skąd pochodził. Z kolei Paweł postanowił realizować swój plan: „Wybrał Sylasa i powierzony przez braci niezasłużonej życzliwości Jehowy, wyruszył w drogę” (Dzieje 15:40). Wspólnie przemierzali ‛Syrię i Cylicję i umacniali zbory’ (Dzieje 15:41).

11. Dzięki jakim przymiotom uda nam się pogodzić z osobą, która nas czymś uraziła?

11 Relacja ta przypomina nam, jak niedoskonała jest nasza natura. Paweł i Barnabas byli specjalnymi przedstawicielami ciała kierowniczego. Paweł prawdopodobnie wchodził nawet w skład tego grona. Ale w tym wypadku nad oboma wzięła górę niedoskonałość. Czy jednak pozwolili, żeby ta sytuacja na trwałe ich poróżniła? Mimo swojej niedoskonałości Paweł i Barnabas przejawiali pokorę i umysł Chrystusowy. Bez wątpienia z czasem okazali braterską miłość i przebaczyli sobie nawzajem (Efez. 4:1-3). A Paweł i Marek w późniejszym okresie zgodnie współpracowali (Kol. 4:10)a.

12. Jakie cechy za przykładem Pawła i Barnabasa powinni przejawiać dzisiejsi nadzorcy?

12 Opisane powyżej gwałtowne zachowanie nie było typowe ani dla Barnabasa, ani dla Pawła. Barnabas dał się poznać jako człowiek serdeczny i wspaniałomyślny — do tego stopnia, że nie nazywano go jego właściwym imieniem, Józef, ale nadanym mu przez apostołów przydomkiem Barnabas, czyli Syn Pocieszenia (Dzieje 4:36). Również Paweł był znany z ujmującego i delikatnego sposobu bycia (1 Tes. 2:7, 8). Podobnie jak Paweł i Barnabas, wszyscy chrześcijańscy starsi, także nadzorcy obwodów, zawsze powinni się starać okazywać pokorę i odnosić się do współstarszych oraz do pozostałych braci z łagodnością (1 Piotra 5:2, 3).

„Cieszył się on dobrą opinią” (Dzieje 16:1-3)

13, 14. (a) Kim był Tymoteusz i prawdopodobnie kiedy Paweł go poznał? (b) Dlaczego Paweł zwrócił szczególną uwagę na Tymoteusza? (c) Jakie zadanie powierzono Tymoteuszowi?

13 Kontynuując drugą podróż misjonarską, Paweł udał się do rzymskiej prowincji Galacja, gdzie już istniało kilka zborów. Po jakimś czasie przybył „do Derbe, a także dotarł do Listry”. Jak donoszą Dzieje Apostolskie, „mieszkał tam pewien uczeń o imieniu Tymoteusz, którego matka była Żydówką, też należącą do uczniów Jezusa, a ojciec Grekiem” (Dzieje 16:1)b.

14 Paweł poznał rodzinę Tymoteusza prawdopodobnie w trakcie swojej pierwszej wizyty w tym rejonie około roku 47. Teraz, po upływie dwóch lub trzech lat, zwrócił na Tymoteusza szczególną uwagę. Dlaczego? „Cieszył się on dobrą opinią u braci”. Był lubiany nie tylko w swoim rodzinnym mieście — wyrażali się o nim pozytywnie zarówno bracia z Listry, jak i z Ikonium, oddalonego o jakieś 30 kilometrów (Dzieje 16:2). Pod kierownictwem ducha świętego starsi powierzyli temu młodemu człowiekowi odpowiedzialne zadanie — miał towarzyszyć Pawłowi i Sylasowi jako podróżujący kaznodzieja (Dzieje 16:3).

15, 16. Co sprawiło, że Tymoteusz cieszył się dobrą opinią?

15 Co sprawiło, że Tymoteusz mimo młodego wieku cieszył się tak dobrą opinią? Inteligencja, wygląd zewnętrzny lub wrodzone zdolności? Tego rodzaju cechy często robią na ludziach wrażenie. Nawet prorok Samuel pewnego razu dokonał takiej powierzchownej oceny. Ale Jehowa mu przypomniał: „Bóg patrzy inaczej niż człowiek, bo człowiek patrzy na to, co jest widoczne dla oczu, ale Jehowa patrzy na serce” (1 Sam. 16:7). Tymoteusz zyskał dobrą opinię w oczach współwyznawców, ponieważ przejawiał piękne cechy.

16 Po latach apostoł Paweł nawiązał do niektórych z tych duchowych zalet Tymoteusza. Pochwalił go za pozytywne nastawienie, ofiarną miłość i pilne wykonywanie powierzanych mu zadań (Filip. 2:20-22). Poza tym Tymoteusz był znany z „nieobłudnej wiary” (2 Tym. 1:5).

17. Jak dzisiejsza młodzież może naśladować Tymoteusza?

17 W naszych czasach wielu młodych naśladuje Tymoteusza, wypracowując przymioty, które podobają się Bogu. Dzięki temu nawet w bardzo młodym wieku wyrabiają sobie dobrą opinię u Jehowy i u tych, którzy Go kochają (Prz. 22:1; 1 Tym. 4:15). Okazują nieobłudną wiarę i wystrzegają się prowadzenia podwójnego życia (Ps. 26:4). W rezultacie tak jak Tymoteusz odgrywają w zborze ważną rolę. Kiedy zostają głosicielami dobrej nowiny, a następnie oddają Bogu swoje życie i zgłaszają się do chrztu, stanowią dla każdego sługi Jehowy prawdziwą zachętę!

„Zbory umacniały się w wierze” (Dzieje 16:4, 5)

18. (a) Jakie zadania wykonywali Paweł i Tymoteusz jako podróżujący kaznodzieje? (b) Jakich błogosławieństw zaznawały zbory?

18 Paweł i Tymoteusz współpracowali jako podróżujący kaznodzieje przez wiele lat. Wykonywali różne zadania zlecane im przez ciało kierownicze. Biblia donosi: „Kiedy podróżowali przez miasta, przekazywali braciom postanowienia apostołów i starszych w Jerozolimie” (Dzieje 16:4). Zbory najwyraźniej wprowadzały te wytyczne w życie. Dzięki takiemu posłuszeństwu „umacniały się w wierze i dzień po dniu się powiększały” (Dzieje 16:5).

19, 20. Dlaczego chrześcijanie powinni być posłuszni ‛tym, którzy wśród nich przewodzą’?

19 Obecnie Świadkowie Jehowy także zaznają błogosławieństw wynikających z posłusznego stosowania się do wskazówek braci, ‛którzy wśród nich przewodzą’ (Hebr. 13:17). Scena tego świata ciągle się zmienia, dlatego to niezwykle ważne, żeby chrześcijanie regularnie korzystali z pokarmu duchowego dostarczanego przez „niewolnika wiernego i roztropnego” (Mat. 24:45; 1 Kor. 7:29-31). Takie działanie może nas uchronić przed duchowym nieszczęściem i pomóc nam wystrzegać się splamienia przez świat (Jak. 1:27).

20 To prawda, że chrześcijańscy nadzorcy, w tym członkowie Ciała Kierowniczego, są niedoskonali — podobnie jak Paweł, Barnabas, Marek i inni namaszczeni duchem starsi z I wieku (Rzym. 5:12; Jak. 3:2). Ale ponieważ Ciało Kierownicze ściśle trzyma się Słowa Bożego oraz wzoru pozostawionego przez apostołów, zasługuje na nasze zaufanie (2 Tym. 1:13, 14). Współpracując z tym gronem, zbory umacniają się w wierze.

TYMOTEUSZ BIERZE UDZIAŁ ‛W SZERZENIU DOBREJ NOWINY’

Tymoteusz był bardzo cennym towarzyszem apostoła Pawła. Po mniej więcej 11 latach bliskiej współpracy z nim Paweł napisał: „Nie mam nikogo innego o takim usposobieniu jak on, kto by się szczerze o was zatroszczył. Wiecie, z jakiej strony dał się poznać — że jak dziecko z ojcem służył razem ze mną niczym niewolnik, szerząc dobrą nowinę” (Filip. 2:20, 22). Tymoteusz stawił się do dyspozycji i ofiarnie popierał działalność ewangelizacyjną, czym ujął Pawła, a nam dał wspaniały przykład.

Tymoteusz.

Tymoteusz — syn Greka i Żydówki — najprawdopodobniej wychowywał się w Listrze. Od najwcześniejszego dzieciństwa był pouczany z Pism przez matkę Eunike i babcię Lois (Dzieje 16:1, 3; 2 Tym. 1:5; 3:14, 15). Przypuszczalnie razem z nimi przyjął chrystianizm podczas pierwszej wizyty Pawła w ich mieście.

Kiedy kilka lat później apostoł zawitał tam ponownie, Tymoteusz (mający wtedy przypuszczalnie około 20 lat) cieszył się „dobrą opinią u braci w Listrze oraz Ikonium” (Dzieje 16:2). Wcześniej pod wpływem ducha Bożego ‛wypowiedziano o Tymoteuszu pewne proroctwa’ i zgodnie z nimi Paweł i miejscowi starsi postanowili wyznaczyć go do specjalnej służby (1 Tym. 1:18; 4:14; 2 Tym. 1:6). Miał towarzyszyć Pawłowi w działalności misjonarskiej. Musiał opuścić rodzinę, a dodatkowo poddać się obrzezaniu — by nie dawać powodów do zgorszenia Żydom, których miał odwiedzać (Dzieje 16:3).

Tymoteusz bardzo dużo podróżował. Głosił z Pawłem i Sylasem między innymi w Filippi i Berei. Następnie udał się do Tesaloniki. Gdy ponownie dołączył do Pawła, który przebywał wtedy w Koryncie, przyniósł mu dobrą wiadomość o miłości i wierności Tesaloniczan, trwających mimo prześladowań (Dzieje 16:6 do 17:14; 1 Tes. 3:2-6). Kiedy potem Paweł był w Efezie, usłyszał niepokojące wieści o Koryntianach i planował z powrotem wyprawić do nich Tymoteusza (1 Kor. 4:17). Później, także z Efezu, wysłał Tymoteusza i Erasta do Macedonii. Ale gdy pisał do Rzymian, Tymoteusz ponownie był przy nim w Koryncie (Dzieje 19:22; Rzym. 16:21). To tylko kilka przykładów podróży, które odbył Tymoteusz w związku z szerzeniem dobrej nowiny.

Jak się wydaje, Tymoteusz miał pewne opory przed odwoływaniem się do swojego autorytetu. Wskazują na to skierowane do niego słowa Pawła: „Niech nikt nigdy nie patrzy z góry na twój młody wiek” (1 Tym. 4:12). Apostoł jednak bez obaw wysłał go do zboru przeżywającego trudności i polecił mu ‛nakazać pewnym ludziom, by nie szerzyli innych nauk’ (1 Tym. 1:3). Poza tym upoważnił go do mianowania w zborach nadzorców i sług pomocniczych (1 Tym. 5:22).

Dzięki swoim wspaniałym przymiotom Tymoteusz zjednał sobie sympatię Pawła. Z Pisma Świętego wynika, że stał się jego wiernym i drogim sercu współpracownikiem, bliskim jak syn. Paweł pisał, że pamięta łzy Tymoteusza, że bardzo pragnie go zobaczyć i że modli się za niego. Niczym zatroskany ojciec udzielił mu rady w związku z jego „częstymi dolegliwościami” — najwyraźniej żołądkowymi (1 Tym. 5:23; 2 Tym. 1:3, 4).

W czasie pierwszego uwięzienia apostoła w Rzymie Tymoteusz był u jego boku. Zresztą sam również na jakiś okres stracił wolność (Filem. 1; Hebr. 13:23). O bardzo zażyłej więzi między tymi dwoma towarzyszami świadczy też okoliczność, że Paweł, świadomy swojej bliskiej śmierci, prosił Tymoteusza: „Zrób wszystko, co możesz, żeby jak najprędzej do mnie przyjść” (2 Tym. 4:6-9). Pismo Święte nie wyjawia, czy Tymoteusz zdążył się jeszcze zobaczyć ze swoim duchowym ojcem.

MAREK OTRZYMUJE WIELE ZASZCZYTNYCH ZADAŃ

Ewangelia według Marka donosi, że ludzie, którzy aresztowali Jezusa, próbowali schwytać również idącego za nim „pewnego młodego człowieka”, ten jednak „umknął nagi” (Marka 14:51, 52). Ponieważ o wydarzeniu tym wspomina tylko Marek, zwany też Janem, najprawdopodobniej mówi o samym sobie. Oznaczałoby to, że miał przynajmniej przelotny kontakt z Jezusem.

Marek słucha starszego mężczyzny i zapisuje jego słowa.

Jakieś 11 lat później, w okresie prześladowań wznieconych przez Heroda Agryppę I, wielu członków zboru w Jerozolimie zebrało się w domu Marii, matki Marka, by się modlić. Właśnie tam przyszedł Piotr, gdy za sprawą cudu został uwolniony z więzienia (Dzieje 12:12). Najwyraźniej więc dom, w którym Marek dorastał, służył potem za miejsce chrześcijańskich zebrań. Wygląda na to, że Marek dobrze znał pierwszych uczniów Jezusa, a ich postawa wywarła na niego korzystny wpływ.

Marek pełnił służbę u boku kilku wczesnochrześcijańskich nadzorców. Z tego, co wiemy, jego pierwszym zadaniem była współpraca z kuzynem Barnabasem i apostołem Pawłem w Antiochii Syryjskiej (Dzieje 12:25). Kiedy wyruszyli oni w pierwszą podróż misjonarską, Marek udał się z nimi na Cypr, a potem do Azji Mniejszej. Stamtąd jednak z niewyjaśnionych przyczyn wrócił do Jerozolimy (Dzieje 13:4, 13). Gdy Barnabas i Paweł posprzeczali się o niego, o czym donosi 15 rozdział Dziejów Apostolskich, Barnabas zabrał go znowu na Cypr, gdzie kontynuowali działalność misjonarską (Dzieje 15:36-39).

Jednak wspomniany konflikt musiał zostać rozwiązany, bo około roku 60 lub 61 Marek ponownie współpracował z Pawłem, tym razem w Rzymie. Apostoł, przebywający wówczas w areszcie, napisał do zboru w Kolosach: „Przesyła wam pozdrowienia mój współwięzień Arystarch, a także kuzyn Barnabasa Marek (co do którego otrzymaliście wskazówki, żeby go serdecznie przyjąć, gdy do was przyjdzie)” (Kol. 4:10). A zatem Paweł planował wyprawić Jana Marka do Kolosów jako swojego wysłannika.

Przez jakiś czas między rokiem 62 a 64 Marek działał z apostołem Piotrem w Babilonie. Jak wspomniano w 10 rozdziale tej książki, łączyła ich bliska więź — Piotr napisał, że ten młodszy wiekiem współpracownik jest dla niego „jak syn” (1 Piotra 5:13).

W końcu około roku 65 apostoł Paweł, po raz drugi uwięziony w Rzymie, napisał do Tymoteusza przebywającego wtedy w Efezie: „Weź Marka i przyprowadź go ze sobą, bo będzie mi pomocny w służbie” (2 Tym. 4:11). Marek zapewne ucieszył się z tego zaproszenia i szybko wyruszył z Efezu do Rzymu. Nie ulega wątpliwości, że Barnabas, Paweł i Piotr bardzo cenili sobie jego pomoc.

Największym zaszczytem, jakiego dostąpił Marek, było spisanie Ewangelii pod natchnieniem Jehowy. Według tradycji Marek czerpał informacje głównie od apostoła Piotra. Potwierdzeniem tego jest okoliczność, że w swojej relacji zamieszcza szczegóły, o których musiał się dowiedzieć od naocznego świadka. Wydaje się jednak, że sporządził swoje sprawozdanie ewangeliczne w Rzymie, a nie podczas pobytu z Piotrem w Babilonie. Ponieważ używa wielu łacińskich wyrażeń oraz wyjaśnia hebrajskie terminy, niezrozumiałe dla nie-Żydów, sugeruje to, że pisał przede wszystkim z myślą o czytelnikach wywodzących się z innych narodów.

a Zobacz ramkę „Marek otrzymuje wiele zaszczytnych zadań”.

b Zobacz ramkę „Tymoteusz bierze udział ‛w szerzeniu dobrej nowiny’”.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij