-
Pomoc w zrozumieniu BibliiStrażnica — 2001 | 1 lipca
-
-
dzisiaj Świadkowie Jehowy i także pomagają innym w poznawaniu Biblii. Z przyjemnością udzielą takiego wsparcia również tobie. Biblię najlepiej jest studiować systematycznie, zaczynając od podstawowych nauk (Hebrajczyków 6:1). W miarę robienia postępów będziesz w stanie przyswoić sobie „pokarm stały” — jak to określił apostoł Paweł — czyli głębsze prawdy biblijne (Hebrajczyków 5:14). W poznawaniu tej Księgi pomocne są też publikacje przeznaczone do jej studiowania, gdyż ułatwiają odnalezienie i zrozumienie wielu jej fragmentów dotyczących różnych tematów.
Takie studium zwykle można umówić w dogodnym dla ciebie miejscu i czasie. Niektórzy prowadzą je nawet przez telefon. Nie przypomina ono zajęć w sali lekcyjnej, są to raczej prywatne spotkania dostosowane do twoich warunków, uwzględniające twoją przeszłość i wykształcenie. Nie musisz też za to płacić (Mateusza 10:8). Nie ma egzaminów; nie będziesz się czuć skrępowany. Otrzymasz odpowiedzi na nurtujące cię pytania i dowiesz się, jak przybliżyć się do Boga. Dlaczego warto poznawać Biblię? Zechciej rozważyć, jak dzięki studiowaniu jej możesz prowadzić szczęśliwsze życie.
-
-
Dlaczego warto studiować Biblię?Strażnica — 2001 | 1 lipca
-
-
Dlaczego warto studiować Biblię?
BILL był młodym, energicznym i wykształconym mężczyzną, któremu nieźle się powodziło. Mimo to nie czuł się szczęśliwy. Nie miał w życiu konkretnego celu i bardzo go to przygnębiało. Chcąc go odnaleźć, przeanalizował wierzenia różnych religii, ale doznał rozczarowania. W roku 1991 spotkał Świadka Jehowy, który dał mu książkę wyjaśniającą, na czym według Biblii polega sens życia. Z Billem rozpoczęto studium biblijne, dzięki czemu mógł przeanalizować zarówno ten, jak i inne tematy.
Bill wspomina: „Ponieważ już na pierwszym spotkaniu często zaglądaliśmy do Biblii, wiedziałem, że właśnie tego szukam. Zawarte w niej odpowiedzi bardzo mnie poruszyły. Po tym spotkaniu pojechałem w góry, wysiadłem z samochodu i z wielkiej radości zacząłem krzyczeć. Byłem taki szczęśliwy, że nareszcie otrzymuję odpowiedzi na swe pytania”.
Naturalnie nie każdy, kto znalazł prawdę biblijną, dosłownie krzyczy z radości. Niemniej poznawanie odpowiedzi na ważne, życiowe pytania jest dla wielu ludzi czymś zachwycającym. Czują się oni wtedy, jak człowiek z Jezusowej przypowieści, który znalazł skarb ukryty w polu. Jezus powiedział: „Przejęty radością idzie i sprzedaje to, co ma, i kupuje owo pole” (Mateusza 13:44).
Warunek prowadzenia sensownego życia
Bill rozmyślał nad podstawowym pytaniem: Na czym polega sens życia? Od tysięcy lat głowią się nad tym filozofowie, teolodzy i naukowcy. Poświęcono temu mnóstwo książek, lecz na próżno, bo nie znaleziono odpowiedzi i wiele osób doszło do wniosku, że po prostu jej nie ma. Ale to nieprawda, ona istnieje. Owszem, jest prosta, lecz jakże głęboki kryje w sobie sens! Można ją odnaleźć w Biblii. Otóż warunkiem prowadzenia szczęśliwego i wartościowego życia jest utrzymywanie właściwej więzi z Jehową, naszym Stwórcą i niebiańskim Ojcem. Jak to osiągnąć?
O przybliżeniu się do Boga decydują dwa pozornie sprzeczne czynniki: trzeba się Go bać i jednocześnie Go kochać. Rozważmy dwa potwierdzające to wersety. W odległej przeszłości mądry król Salomon dokładnie przeanalizował poczynania ludzi i utrwalił swe spostrzeżenia w biblijnej Księdze Kaznodziei. Na koniec napisał: „Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka” (Kaznodziei 12:13). Setki lat później Jezus, zapytany o to, które z przykazań Prawa Mojżeszowego jest największe, odpowiedział: „Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem” (Mateusza 22:37). Czy nie wydaje ci się to dziwne, że powinniśmy bać się Boga i jednocześnie Go kochać? Zastanówmy się nad znaczeniem bojaźni i miłości oraz nad tym, jak te przymioty pomagają nawiązać uszczęśliwiającą więź z Bogiem.
Czym jest bojaźń wobec Boga
Jeśli chcemy oddawać cześć Bogu w sposób cieszący się Jego uznaniem, to musimy darzyć Go bojaźnią nacechowaną szacunkiem. W Biblii czytamy: „Bojaźń przed Jehową jest początkiem mądrości” (Psalm 111:10). Apostoł Paweł napisał: „Trwajmy w życzliwości niezasłużonej, dzięki której możemy w sposób godny przyjęcia pełnić dla Boga świętą służbę ze zbożną bojaźnią i lękiem” (Hebrajczyków 12:28). Również anioł lecący środkiem nieba, widziany w wizji przez apostoła Jana, podobnymi słowami rozpoczął ogłaszanie dobrej nowiny: „Boga się bójcie i dajcie mu chwałę” (Objawienie 14:6, 7).
Bojaźń przed Bogiem, nieodzowna do prowadzenia sensownego życia, nie ma nic wspólnego z chorobliwym strachem. Taki strach możemy odczuwać, gdy zaatakuje nas brutalny i groźny przestępca. Tymczasem bojaźń wobec Jehowy — zbożna bojaźń — to głęboki szacunek i cześć dla Stwórcy. To zdrowy lęk przed wywołaniem niezadowolenia Boga, będącego Najwyższym Sędzią i Wszechmocnym, który dysponuje zarówno mocą, jak i władzą, by ukarać nieposłusznych.
Współdziałanie bojaźni i miłości
Jednakże Jehowa nie chce, by ludzie służyli mu tylko dlatego, że budzi w nich szacunek i lęk. Jehowę wyróżnia przede wszystkim miłość. Apostoł Jan napisał: „Bóg jest miłością” (1 Jana 4:8). Jehowa Bóg odnosi się do ludzkości z wielką miłością i pragnie, aby człowiek odwzajemniał to uczucie. Ale jak można
-