-
Czy już mogę chodzić na randki?Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tom 2
-
-
ROZDZIAŁ 1
Czy już mogę chodzić na randki?
„Presja, by umawiać się na randki, jest ogromna. I jest tylu fajnych chłopaków” (Whitney).
„Niektóre dziewczyny są bardzo bezpośrednie i chętnie bym się z którąś umówił. Ale dobrze wiem, co by na to powiedzieli moi rodzice” (Phillip).
PRAGNIENIE przebywania z kimś wyjątkowym, dla kogo również ty jesteś wyjątkowy lub wyjątkowa, może być niezwykle silne już w bardzo młodym wieku. Jenifer opowiada: „Kiedy miałam 11 lat, zaczęłam odczuwać presję, by chodzić na randki”. Z kolei Brittany mówi: „W szkole czujesz się jak człowiek drugiej kategorii, jeśli nie spotykasz się z kimś — z kimkolwiek!”.
A co z tobą? Czy już możesz chodzić na randki? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw rozstrzygnąć podstawową kwestię:
Czym jest „randka”?
Zaznacz swoją odpowiedź:
Regularnie spotykasz się z dziewczyną/chłopakiem. Czy to są randki?
□ tak
□ nie
Podoba ci się jakaś dziewczyna/chłopak. Kilka razy dziennie wysyłacie do siebie SMS-y lub dzwonicie. Czy to są randki?
□ tak
□ nie
Gdy wychodzisz gdzieś z przyjaciółmi, zawsze towarzyszy ci ta sama dziewczyna/chłopak. Czy to są randki?
□ tak
□ nie
Pierwsze pytanie zapewne nie sprawiło ci trudności. Ale następne być może trochę cię zastanowiły. Czym właściwie jest randka? Chodzi o wszelkie formy kontaktów towarzyskich między chłopakiem a dziewczyną, którzy okazują sobie szczególne zainteresowanie. A zatem na każde z powyższych trzech pytań należałoby dać odpowiedź twierdzącą. Jeśli w grę wchodzą uczucia i jeśli kontaktujecie się regularnie — niezależnie od tego, czy przez telefon czy osobiście, jawnie czy potajemnie — są to randki. Czy jesteś na nie gotowy? W znalezieniu odpowiedzi pomoże ci rozważenie trzech pytań.
Dlaczego chcesz z kimś chodzić?
W wielu kulturach randki są przyjętym sposobem wzajemnego poznawania się dwojga ludzi. Ale takie spotykanie się z kimś powinno mieć szlachetny cel: pomóc młodemu mężczyźnie i młodej kobiecie ustalić, czy chcą się pobrać.
Zapewne sporo twoich rówieśników traktuje randki niezobowiązująco. Być może po prostu lubią spotykać się z wybraną osobą i wcale nie myślą o małżeństwie. Może nawet uważają swoją sympatię za „zdobycz” albo chcą się z nią publicznie pokazywać, żeby się dowartościować. Jednak takie powierzchowne znajomości często są krótkotrwałe. „Wielu młodych zrywa ze sobą po tygodniu lub dwóch” — mówi Heather. „Nie traktują związków serio, co przygotowuje ich raczej do rozwodu niż do małżeństwa”.
Jeżeli się umawiasz z jakąś osobą, niewątpliwie oddziałujesz na jej uczucia. Dlatego upewnij się, czy masz poważne zamiary. Pomyśl: Czy chciałbyś, żeby ktoś bawił się twoimi uczuciami tak jak dziecko, które bierze na chwilę zabawkę, a potem szybko ją porzuca? Dziewczyna imieniem Chelsea przyznaje: „Czasami miałabym ochotę pójść na randkę, żeby się rozerwać, ale nie jest to nieszkodliwa zabawa, gdy jedna osoba bierze sprawę na serio, a druga nie”.
Ile masz lat?
W jakim wieku twoim zdaniem można zacząć chodzić na randki? ․․․․․
Teraz zadaj to samo pytanie rodzicom i wpisz ich odpowiedź. ․․․․․
Przypuszczalnie pierwsza z wpisanych liczb jest mniejsza. A może wcale nie. Może należysz do tych licznych młodych ludzi, którzy mądrze czekają z umawianiem się na randki do czasu, gdy lepiej poznają samych siebie. Tak właśnie postanowiła zrobić 17-letnia Danielle, która mówi: „Dwa lata temu moje oczekiwania względem kandydata na męża były zupełnie inne niż dzisiaj. Nawet teraz nie uważam, że potrafię podjąć decyzję w tej sprawie. Dopiero kiedy zobaczę, że moja osobowość przez parę lat się nie zmienia, wtedy pomyślę o randkach”.
Z randkami warto poczekać z jeszcze innego względu. Otóż Biblia wspomina o „rozkwicie młodości” — okresie, w którym zaczyna przybierać na sile popęd płciowy i skłonność do romantycznych uczuć (1 Koryntian 7:36). Utrzymywanie w tym okresie bliskich kontaktów z jedną osobą płci odmiennej może doprowadzić do rozbudzenia pożądania i uwikłania się w niestosowne postępowanie. To prawda, że wielu twoich rówieśników nie widzi w tym nic złego i zaczyna uprawiać seks. Ale ty nie musisz przyswajać sobie takiego sposobu myślenia! (Rzymian 12:2). Przecież Biblia nawołuje, żeby ‛uciekać od rozpusty’ (1 Koryntian 6:18). Jeżeli poczekasz z randkami, aż przeminie „rozkwit młodości”, możesz ‛odwrócić nieszczęście’ (Kaznodziei 11:10).
Czy jesteś gotowy do małżeństwa?
Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie, dokonaj gruntownej samoanalizy. Rozważ poniższe dziedziny życia.
Relacje z innymi. Jak odnosisz się do rodziców i rodzeństwa? Czy często się na nich denerwujesz? A może szorstko lub sarkastycznie wyrażasz swoje zdanie? Co oni powiedzieliby na ten temat? Twoje zachowanie w domu pokazuje, jak będziesz traktować przyszłego współmałżonka (przeczytaj Efezjan 4:31).
Sposób bycia. Jesteś pesymistą czy optymistą? Przejawiasz rozsądek czy też zawsze upierasz się przy swoim? Czy potrafisz zachować spokój w sytuacji stresowej? Czy jesteś cierpliwy? Jeżeli już teraz pracujesz nad wydawaniem ‛owocu ducha Bożego’, to przygotowujesz się do przyszłej roli męża lub żony (przeczytaj Galatów 5:22, 23).
Sprawy finansowe. Jak gospodarujesz pieniędzmi? Czy często masz długi? Czy umiesz utrzymać się na posadzie? A jeśli nie, to dlaczego? Czy problemem jest praca, pracodawca, czy raczej ty sam? Jeśli nie potrafisz zadbać o własny budżet, to jak sobie poradzisz z budżetem całej rodziny? (przeczytaj 1 Tymoteusza 5:8).
Stan duchowy. Jeżeli jesteś Świadkiem Jehowy, jakie jest twoje usposobienie duchowe? Czy z własnej inicjatywy czytasz Słowo Boże, uczestniczysz w służbie kaznodziejskiej i chrześcijańskich zebraniach? Osoba, którą poślubisz, zasługuje na silnego duchowo współmałżonka (przeczytaj Kaznodziei 4:9, 10).
Co możesz zrobić
Chodzenie na randki, zanim będziesz do tego gotowy, przypominałoby przystępowanie do egzaminu końcowego z przedmiotu, którego dopiero zacząłeś się uczyć. Na takim egzaminie miałbyś niewielkie szanse. Potrzebujesz czasu, by zapoznać się z zagadnieniem.
Podobnie jest z randkami. Umawianie się z kimś to nie błahostka. Zanim więc będziesz gotowy zaangażować się w bliższą znajomość z jedną konkretną osobą, musisz mieć czas na zgłębienie bardzo ważnego zagadnienia — jak budować przyjaźń. Kiedy z czasem spotkasz tę odpowiednią osobę, łatwiej ci będzie stworzyć mocny związek. Przecież w dobrym małżeństwie partnerzy są dla siebie prawdziwymi przyjaciółmi.
Jeżeli trochę poczekasz z randkami, wcale nie ograniczy to twojej wolności. Wprost przeciwnie, będziesz mieć więcej swobody, by ‛znajdować radość w swojej młodości’ (Kaznodziei 11:9). Poza tym możesz w tym czasie rozwijać swą osobowość i — co najważniejsze — wypracowywać usposobienie duchowe (Lamentacje 3:27).
A tymczasem możesz cieszyć się towarzystwem osób płci odmiennej. W jakich okolicznościach? Najlepiej spędzaj czas w mieszanym gronie osób w młodszym i starszym wieku. „Myślę, że sprawia to więcej radości” — mówi Tamara. „Lepiej jest mieć wielu przyjaciół”. Monika dodaje: „Uważam, że naprawdę warto obracać się w szerszym gronie, bo dzięki temu można zbliżyć się do ludzi o różnych osobowościach”.
Gdybyś zbyt szybko ograniczył swoje zainteresowanie do jednej osoby, mógłbyś przysporzyć sobie niepotrzebnych zmartwień. Dlatego nie śpiesz się. Wykorzystaj młode lata, by nauczyć się zawiązywać i pielęgnować przyjaźnie. Jeśli z czasem zaczniesz się z kimś spotykać, będziesz już lepiej wiedzieć, jaki jesteś i czego oczekujesz od kandydata na partnera życiowego.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W TOMIE 1, ROZDZIAŁACH 29 I 30
Czy bierze cię pokusa, by chodzić na randki bez wiedzy rodziców? Z postępowaniem takim wiąże się wiele niebezpieczeństw.
WERSET
„Roztropny rozważa swe kroki” (Przysłów 14:15).
WSKAZÓWKA
W ramach przygotowania do narzeczeństwa i małżeństwa przeczytaj List 2 Piotra 1:5-7 i z wymienionych tam cech wybierz jedną, nad którą powinieneś popracować. Po miesiącu przeanalizuj, czego się nauczyłeś i co ulepszyłeś w tej dziedzinie.
CZY WIESZ, ŻE...?
Jak wynika z licznych badań, wśród małżeństw zawartych przez osoby, które nie ukończyły 20 roku życia, znacznie wzrasta prawdopodobieństwo rozwodu w ciągu pięciu lat po ślubie.
PLAN DZIAŁANIA!
Żeby się przygotować do małżeństwa, popracuję nad następującymi cechami: ․․․․․
W tym celu będę: ․․․․․
Sprawy, o które zapytam rodziców: ․․․․․
ZASTANÓW SIĘ
● W jakich stosownych okolicznościach możesz spędzać czas z osobami płci odmiennej?
● Jakich argumentów użyłbyś w rozmowie ze swoim bratem lub siostrą, którzy pomimo zbyt młodego wieku chcą się umawiać na randki?
● Gdybyś się z kimś spotykał bez poważnych zamiarów, jak ta osoba mogłaby się poczuć?
[Napis na stronie 18]
„Myślę, że na bliższą znajomość należy się decydować dopiero wtedy, gdy ta osoba dużo dla ciebie znaczy i gdy uważasz, że wasz związek dobrze się zapowiada. Musi zależeć ci na tej osobie, a nie tylko na tym, żeby z kimś chodzić” (Amber).
[Ilustracja na stronach 16, 17]
Jeżeli umawiasz się z kimś, nie biorąc pod uwagę małżeństwa, to zachowujesz się jak dziecko, które pobawi się trochę nową zabawką, a potem ją wyrzuca
-
-
Czy rodzice muszą wiedzieć, że umawiam się na randki?Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tom 2
-
-
ROZDZIAŁ 2
Czy rodzice muszą wiedzieć, że umawiam się na randki?
Patrycja stanęła przed dylematem, gdy wpadła w oko Piotrkowi, koledze z klasy. „Był zabójczo przystojny”, opowiada, „i wszyscy mówili, że nie znajdę porządniejszego chłopaka. Próbowały go poderwać różne dziewczyny, ale on nie zwracał na nie uwagi. Interesował się tylko mną”.
Wkrótce Piotrek zaproponował Patrycji randkę. Patrycja wyjaśniła mu, że jest Świadkiem Jehowy i że rodzice nie byliby zadowoleni, gdyby umawiała się z kimś, kto nie podziela jej przekonań religijnych. Ale wtedy Piotrek zapytał: „Czy muszą o tym wiedzieć?”.
JAK byś zareagowała, gdyby z taką propozycją wyszedł chłopak, który nie jest ci obojętny? Patrycja początkowo się zgodziła. „Wierzyłam, że pomogę mu pokochać Jehowę”. Jak potoczyły się sprawy? Dowiemy się później. Najpierw zobaczmy, dlaczego niektórzy nie oparli się pokusie chodzenia z kimś w tajemnicy przed rodzicami.
Dlaczego to robią
Dlaczego niektórzy umawiają się na randki w tajemnicy? David mówi wprost: „Wiedzą, że rodzicom by się to nie spodobało, więc nic im nie mówią”. Jane zwraca uwagę na inny powód: „Chodzenie na randki bez wiedzy rodziców to przejaw buntu. Jeżeli masz poczucie, że nie traktują cię jak osobę dorosłą, za jaką się uważasz, wtedy za ich plecami zaczynasz robić to, co chcesz”.
Co jeszcze może skłaniać młodych do chodzenia na randki bez wiedzy rodziców? Zanotuj poniżej swoje przemyślenia.
․․․․․
Oczywiście wiesz, co Biblia mówi na temat okazywania rodzicom posłuszeństwa (Efezjan 6:1). A skoro nie pozwalają ci umawiać się na randki, zapewne mają ku temu istotne powody. Nie bądź jednak zdziwiony, gdy przyłapiesz się na takim oto myśleniu:
● Wszyscy oprócz mnie z kimś chodzą — czuję, że omija mnie coś fajnego.
● Podoba mi się osoba, która nie podziela moich przekonań religijnych.
● Co prawda jestem za młody na małżeństwo, ale chciałbym się umówić z kimś ze zboru.
Prawdopodobnie domyślasz się, co na ten temat powiedzieliby twoi rodzice. I w głębi serca przyznajesz im rację. Mimo to możesz podzielać odczucia Manami, która mówi: „Presja jest tak silna, że czasami opadają mnie wątpliwości. Moi rówieśnicy nie wyobrażają sobie, że można nie chodzić na randki. A poza tym wcale nie jest przyjemnie być samemu”. W rezultacie niektórzy zaczynają się spotykać w tajemnicy przed rodzicami. Jak to robią?
„Poprosili, żebyśmy ich nie wydali”
Osoby chodzące z kimś bez wiedzy rodziców uciekają się do różnych forteli. Żeby utrzymać bliską znajomość w tajemnicy, niektóre pary kontaktują się ze sobą głównie przez telefon lub Internet. Na pozór są po prostu przyjaciółmi, ale ich e-maile, SMS-y i rozmowy telefoniczne zdradzają, że łączy ich coś więcej.
Inny sprytny wybieg polega na tym, że młodzi umawiają się na randkę, aranżując spotkanie w większej grupie. James wspomina: „Kiedyś całą paczką zostaliśmy gdzieś zaproszeni. Tymczasem na miejscu okazało się, że wszystko zostało ukartowane, by pewna para mogła spędzić razem czas. Poprosili, żebyśmy ich nie wydali”.
Jak wynika z wypowiedzi Jamesa, sympatyzujący ze sobą młodzi często szukają sprzymierzeńców wśród przyjaciół. „Co najmniej jedna osoba wie o wszystkim, ale nic nie mówi, bo przecież ‚nie wsypuje się kolegów’” — wyjaśnia Carol. Nieraz w grę wchodzi jawne oszustwo. „Wiele osób, idąc na randkę, okłamuje rodziców w żywe oczy” — mówi 17-letnia Beth. Dziewiętnastoletnia Misaki przyznaje, że tak właśnie robiła: „Zmyślałam różne historyjki. Nie chcąc stracić zaufania rodziców, pilnowałam się, żeby nie kłamać w innych sprawach”.
Pułapki
Jeżeli bierze cię pokusa, by potajemnie się z kimś umawiać — albo jeżeli już to robisz — zastanów się nad następującymi dwoma pytaniami:
Dokąd zaprowadzą mnie moje kłamstwa? Czy w najbliższej przyszłości zamierzasz poślubić tę osobę? „Spotykanie się z kimś bez zamiaru zawarcia małżeństwa przypomina reklamowanie czegoś, czego nie planuje się sprzedać” — mówi 20-letni Evan. Do czego może to prowadzić? W Księdze Przysłów 13:12 czytamy: „Przewlekające się oczekiwanie przyprawia serce o chorobę”. Czy rzeczywiście chcesz sprawić ból osobie, na której ci zależy? Poza tym gdybyś chodził z kimś w tajemnicy, twoi rodzice i inni dorośli nie mogliby okazywać wam życzliwego zainteresowania. Narażalibyście się w ten sposób na większe ryzyko uwikłania się w niemoralność płciową (Galatów 6:7).
Co o moim postępowaniu myśli Jehowa Bóg? W Biblii czytamy: „Wszystko jest obnażone i zupełnie odsłonięte dla oczu Tego, któremu mamy zdać rachunek” (Hebrajczyków 4:13). Jeżeli więc ukrywasz, że się z kimś spotykasz — albo że robi to twój przyjaciel bądź przyjaciółka — Jehowa i tak o tym wie. A jeśli uciekasz się przy tym do oszustwa, sprawa jest bardzo poważna. Jehowa potępia kłamstwo. „Język fałszywy” wymieniono w Biblii wśród rzeczy, którymi On się brzydzi (Przysłów 6:16-19).
Skończ z tajemnicą
Jeśli zatem się z kimś potajemnie spotykasz, porozmawiaj z rodzicami lub dojrzałym chrześcijaninem. A gdyby ten problem dotyczył osoby, którą znasz, nie kryj jej, bo w ten sposób miałbyś współudział w jej postępowaniu (1 Tymoteusza 5:22). Pomyśl, jak byś się poczuł, gdyby ta znajomość pociągnęła za sobą dotkliwe konsekwencje? Czy nie byłbyś przynajmniej częściowo odpowiedzialny?
Rozważmy pewien przykład. Twój kolega, który jest chory na cukrzycę, ukradkiem objada się słodyczami. Błaga cię jednak, byś nikomu o tym nie mówił. Co będzie dla ciebie ważniejsze — krycie kolegi czy zrobienie czegoś, co mogłoby nawet uratować mu życie?
Podobnie rzecz się ma, jeśli ktoś z twoich znajomych ukrywa, że chodzi na randki. Nie martw się, że będzie to definitywny koniec waszej przyjaźni. Prawdziwy przyjaciel z czasem zrozumie, że miałeś na względzie wyłącznie jego dobro (Psalm 141:5).
Sekret czy prawo do prywatności?
Oczywiście, gdy jakaś para unika rozgłosu, nie zawsze w grę wchodzi nieuczciwość. Bywa, że młody mężczyzna i młoda kobieta poznają się bliżej, ale przez jakiś czas nie afiszują się ze swoją znajomością. Na jeden z powodów takiego postępowania wskazuje Thomas: „Chcą uniknąć pytań w rodzaju: ‚To kiedy ślub?’”.
Presja ze strony otoczenia rzeczywiście może przynieść więcej szkody niż pożytku (Pieśń 2:7). Dlatego w początkowym etapie poznawania się niektórzy postanawiają zachować dyskrecję (Przysłów 10:19). „Dzięki temu mają czas zadecydować, czy chcą kontynuować bliższą znajomość” — mówi 20-letnia Anna. „Jeżeli dojdą do wniosku, że tak, wtedy przestają się kryć ze swymi uczuciami”.
Z drugiej strony nie byłoby właściwe spotykać się z sympatią w tajemnicy przed osobami, które mają prawo o tym wiedzieć, na przykład przed rodzicami. Jeżeli widujesz się z kimś po kryjomu, zapytaj samego siebie, dlaczego to robisz. Czy w gruncie rzeczy nie uważasz, że rodzice mieliby uzasadnione powody do niezadowolenia?
„Nie miałam wątpliwości, co powinnam zrobić”
Wspomniana na początku Patrycja zmieniła zdanie na temat potajemnych randek, gdy się dowiedziała, jak postąpiła inna chrześcijanka, która znalazła się w podobnej sytuacji. „Kiedy usłyszałam, jak zakończyła taką znajomość, nie miałam wątpliwości, co powinnam zrobić”. Czy łatwo przyszło jej zerwać? Bynajmniej! „To był jedyny chłopak, na którym kiedykolwiek mi zależało” — mówi Patrycja. „Przez kilka tygodni dzień w dzień płakałam”.
Jednak Patrycja kochała Jehowę. I chociaż chwilowo się zapomniała, szczerze pragnęła obstawać przy tym, co słuszne. Z czasem ból ustąpił. Patrycja mówi: „Moja więź z Jehową jest teraz silniejsza niż wcześniej. Bardzo cenię to, że On daje nam wskazówki wtedy, gdy tego najbardziej potrzebujemy!”.
Jesteś już przygotowany do tego, by umawiać się na randki, i poznałeś kogoś, kto bardzo ci się podoba. Ale jak możesz się przekonać, czy ta osoba jest dla ciebie odpowiednia?
WERSET
„We wszystkim pragniemy postępować uczciwie” (Hebrajczyków 13:18).
WSKAZÓWKA
Nie musisz rozpowiadać wszystkim wokoło, że się z kimś spotykasz. Ale nie rób tajemnicy przed osobami, które mają prawo o tym wiedzieć, zwłaszcza przed rodzicami — zarówno twoimi, jak i twojej sympatii.
CZY WIESZ, ŻE...?
Trwałe związki opierają się na zaufaniu. Gdybyś spotykał się z kimś w tajemnicy przed rodzicami, zawiódłbyś ich zaufanie, a także podkopał fundamenty związku, który zaczynasz tworzyć ze swoją sympatią.
PLAN DZIAŁANIA!
Jeżeli spotykam się z kimś w tajemnicy przed rodzicami, powinienem: ․․․․․
Jeżeli mój przyjaciel/przyjaciółka chodzi na randki bez wiedzy rodziców, to: ․․․․․
Sprawy, o które zapytam rodziców: ․․․․․
ZASTANÓW SIĘ
● Przyjrzyj się ponownie trzem sytuacjom wyszczególnionym grubszym drukiem na stronie 22. Czy któraś z nich opisuje to, co ty niekiedy czujesz?
● Jak możesz poradzić sobie z tymi uczuciami, nie uciekając się do chodzenia z kimś bez wiedzy rodziców?
● Co i dlaczego byś zrobił, gdybyś wiedział, że twój przyjaciel/przyjaciółka potajemnie umawia się na randki?
[Napis na stronie 27]
„Zerwałam tę znajomość. Ciężko to znosiłam, bo codziennie widywałam byłego chłopaka w szkole. Ale Jehowa patrzy na sprawy z szerszej perspektywy niż my. Musimy po prostu Mu zaufać” (Patrycja).
[Ilustracja na stronie 25]
Krycie kolegi, który w tajemnicy przed rodzicami chodzi na randki, przypomina krycie cukrzyka, który objada się słodyczami
-
-
Czy to osoba odpowiednia dla mnie?Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tom 2
-
-
ROZDZIAŁ 3
Czy to osoba odpowiednia dla mnie?
Zastanów się chwilę i odpowiedz na pytania:
Jakie cechy wydają ci się obecnie niezbędne u kandydata na partnera małżeńskiego? Postaw znaczek ✔ obok czterech, które uważasz za najważniejsze.
□ atrakcyjny □ usposobiony duchowo
□ sympatyczny □ godny zaufania
□ lubiany □ obstaje przy zasadach moralnych
□ dowcipny □ ma sprecyzowane cele
Czy kiedyś byłeś już w kimś zakochany? Postaw × obok cechy, która wówczas najbardziej cię urzekła.
W ŻADNEJ z powyższych cech nie ma nic złego. Każda ma swoją wartość. Ale czy nie przyznasz, że gdy ktoś przeżywa młodzieńcze zauroczenie, bardziej skupia się na powierzchownych zaletach, takich jak te wymienione z lewej strony?
Tymczasem z wiekiem nabywasz wnikliwości i zaczynasz dostrzegać cechy mające większe znaczenie, takie jak te z prawej strony. Na przykład widzisz, że co prawda Jola jest najładniejszą dziewczyną w okolicy, ale nie można na niej polegać, albo że Adam, chłopak najbardziej lubiany w klasie, nie najlepiej się prowadzi. Jeśli masz już za sobą „rozkwit młodości”, raczej nie dasz się zwieść pozorom. Co zatem powinieneś wziąć pod uwagę, zastanawiając się, czy to osoba odpowiednia dla ciebie?
Najpierw poznaj siebie
Zanim pomyślisz o kandydacie na współmałżonka, najpierw musisz dobrze poznać siebie. W tym celu odpowiedz na następujące pytania:
Jakie mam mocne strony? ․․․․․
Jakie mam słabości i czułe punkty? ․․․․․
Jakie mam potrzeby emocjonalne i duchowe? ․․․․․
Nie jest łatwo poznać samego siebie, ale tego typu pytania mogą ci w tym pomóc. Dzięki takiej wnikliwej samoocenie będziesz upatrywać na swojego partnera kogoś, kto pomoże ci rozwinąć zalety, a nie kogoś, kto jeszcze pogłębi twoje wadya. A co jeśli uważasz, że już znalazłeś odpowiednią osobę?
Czy może to być ktokolwiek?
„Czy moglibyśmy bliżej się poznać?” Pytanie to — w zależności od tego, kto je zada — może cię ucieszyć lub wprawić w zakłopotanie. Ale powiedzmy, że się zgodzisz. Teraz musisz ustalić, czy ta osoba rzeczywiście jest odpowiednia dla ciebie.
Zilustrujmy to przykładem. Przypuśćmy, że chcesz kupić buty. Idziesz do sklepu i któreś wpadają ci w oko. Mierzysz je, ale ku swemu rozczarowaniu stwierdzasz, że są za ciasne. Co robisz? Kupujesz czy rozglądasz się za innymi? Oczywiście najmądrzej jest odłożyć je na półkę i poszukać nowych. Chodzenie w uwierających butach nie byłoby rozsądne.
Skoro zwykłe kupno butów wymaga namysłu, o ileż bardziej trzeba być rozważnym przy wyborze partnera małżeńskiego. Z biegiem czasu może ci wpaść w oko niejedna osoba płci przeciwnej. Ale małżeństwo to poważna sprawa — nie poślubisz kogoś pierwszego z brzegu. Przecież szukasz kogoś, z kim stworzysz zgrany duet — kogoś, kto do ciebie pasuje i ma podobne cele życiowe (Rodzaju 2:18; Mateusza 19:4-6). Czy może zacząłeś się z kimś spotykać? Jeśli tak, to jak sprawdzić, czy na pewno do siebie pasujecie?
Nie daj się zwieść pozorom
Żeby odpowiedzieć na to ostatnie pytanie, musisz obiektywnie spojrzeć na swą sympatię. Bądź jednak ostrożny, gdyż możesz być skłonny dostrzegać tylko to, co chcesz widzieć. Dlatego się nie śpiesz. Staraj się poznać prawdziwą naturę tej drugiej osoby. Z pewnością będzie to wymagało wysiłku, ale nie ma w tym nic dziwnego. Rozważmy to na przykładzie. Chcesz kupić samochód. Jak dokładnie byś go obejrzał? Czy zwróciłbyś uwagę tylko na to, jak się prezentuje z zewnątrz? Czy nie warto byłoby zajrzeć pod maskę i sprawdzić stan silnika?
Wybór partnera małżeńskiego to sprawa o wiele poważniejsza niż kupno samochodu. A mimo to wielu sympatyzujących ze sobą młodych podchodzi do tego powierzchownie. Szybko podchwytują to, co ich łączy. Mówią: „Słuchamy tej samej muzyki. Lubimy robić te same rzeczy. Zgadzamy się we wszystkim!”. Ale jak już wspomnieliśmy, jeśli rzeczywiście masz za sobą „rozkwit młodości”, nie poprzestaniesz na takiej płytkiej ocenie. Zechcesz poznać „ukrytą osobę serca” (1 Piotra 3:4; Efezjan 3:16).
Na przykład zamiast skupiać się tylko na tym, co macie wspólnego, znacznie więcej możecie się o sobie dowiedzieć w sytuacjach, gdy coś was różni. Innymi słowy, jak ta druga osoba reaguje w razie konfliktu? Czy upiera się przy swoim, a może nawet pozwala sobie na „napady gniewu” lub „obelżywe słowa”? (Galatów 5:19, 20; Kolosan 3:8). Czy raczej przejawia rozsądek i gdy w grę nie wchodzi odstąpienie od żadnych zasad, potrafi w imię pokoju pójść na ustępstwa? (Jakuba 3:17).
Zastanów się też, czy twoja sympatia nie ma skłonności do manipulowania lub dyrygowania innymi. Czy nie jest zaborcza albo zazdrosna? Czy nie oczekuje, że będziesz się jej spowiadać z każdego kroku? Nicole mówi: „Słyszę nieraz, że jedna strona w związku próbuje nieustannie kontrolować drugą. Myślę, że to źle rokuje” (1 Koryntian 13:4).
Poruszone dotychczas sprawy dotyczą kwestii związanych z osobowością i postępowaniem. Ale warto również dowiedzieć się, co o twojej sympatii myślą inni. Porozmawiaj z osobami, które znają ją od dłuższego czasu, na przykład z dojrzałymi członkami zboru. Dowiesz się w ten sposób, czy cieszy się dobrą opinią (Dzieje 16:1, 2).
Aby ustalić, czy twój chłopak lub dziewczyna spełnia oczekiwania w omówionych dziedzinach, możesz zanotować własne spostrzeżenia:
Osobowość ․․․․․
Postępowanie ․․․․․
Reputacja ․․․․․
Rozważ też pytania z ramki „Czy byłby dobrym mężem?” na stronie 39 albo „Czy byłaby dobrą żoną?” na stronie 40. Pomogą ci one ocenić, czy osoba, z którą się spotykasz, będzie dla ciebie odpowiednim partnerem małżeńskim.
A jak powinieneś postąpić, gdybyś doszedł do wniosku, że wasza znajomość wcale dobrze nie rokuje? W takiej sytuacji musisz sobie odpowiedzieć na poważne pytanie:
Czy powinniśmy zerwać?
Niekiedy zerwanie okazuje się najlepszym rozwiązaniem. Na przykład Jill opowiada: „Z początku podobało mi się, że mój chłopak zawsze się dopytuje, gdzie byłam, z kim i po co. Ale w końcu doszło do tego, że mogłam się spotykać tylko i wyłącznie z nim. Był zazdrosny nawet wtedy, gdy spędzałam czas z moją rodziną, a zwłaszcza z ojcem. Kiedy zakończyłam naszą znajomość, poczułam ogromną ulgę”.
Coś podobnego przeżyła Sarah, która zauważyła, że jej chłopak John ma sarkastyczne usposobienie, jest nadmiernie wymagający i grubiański. Wspomina: „Kiedyś spóźnił się trzy godziny! Potraktował jak powietrze moją mamę, która otworzyła mu drzwi, po czym rzucił: ‚Chodźmy. Jesteśmy spóźnieni’. Nie powiedział: ‚Jestem spóźniony’, ale ‚Jesteśmy spóźnieni’. Nie zdobył się na przeprosiny ani na słowo wyjaśnienia. A przede wszystkim nie miał prawa potraktować tak mojej mamy!”. Oczywiście jedna gafa lub wada niekoniecznie skazuje związek na niepowodzenie (Psalm 130:3). Ale kiedy Sarah zauważyła, że gburowatość Johna nie jest jednorazowym wybrykiem, postanowiła z nim zerwać.
Co powinieneś zrobić, jeśli tak jak Jill i Sarah dojdziesz do wniosku, że osoba, z którą się spotykasz, nie będzie odpowiednim partnerem małżeńskim? Nie bagatelizuj swoich odczuć! Choć pewnie trudno się z tym pogodzić, najrozsądniejszym wyjściem może się okazać zakończenie znajomości. W Księdze Przysłów 22:3 czytamy: „Roztropny, ujrzawszy nieszczęście, kryje się”. Gdybyś na przykład zaobserwował choćby jeden spośród sygnałów ostrzegawczych wymienionych w ramkach na stronach 39 i 40, najlepiej będzie się rozstać — przynajmniej do czasu, gdy ta osoba upora się ze swoim problemem. To prawda, że podjęcie takiej decyzji może nie być łatwe. Ale małżeństwo to trwały związek. Lepiej teraz chwilowo pocierpieć, niż potem żałować przez resztę życia!
Jak o tym powiedzieć
W jaki sposób zerwać bliską znajomość? Przede wszystkim wybierz właściwą formę. Zastanów się, jak ty chciałbyś być potraktowany w takiej sytuacji (Mateusza 7:12). Czy byłoby ci miło, gdybyś został o tym poinformowany w obecności innych? Raczej nie. Jeżeli nie zachodzą jakieś szczególne okoliczności, niedelikatne byłoby też zakomunikowanie o zerwaniu przez automatyczną sekretarkę, SMS-a lub e-maila. Wybierz raczej odpowiedni czas i miejsce, żeby spokojnie porozmawiać na ten poważny temat.
Co powiedzieć, gdy się już spotkacie? Apostoł Paweł zachęcał chrześcijan, żeby ‛mówili prawdę’ (Efezjan 4:25). Najlepiej zatem taktownie, lecz zarazem stanowczo przedstawić swój punkt widzenia. Otwarcie wyjaśnij, dlaczego ty nie widzisz się w tym związku. Ale nie przytłaczaj drugiej osoby litanią jej wad ani lawiną krytyki. Zamiast robić wymówki w rodzaju: „Nie jesteś...”, „Ty nigdy...”, lepiej powiedzieć o swoich odczuciach, na przykład: „Potrzebuję kogoś, kto...” albo „Moim zdaniem powinniśmy zerwać, ponieważ...”.
Pamiętaj, że nie jest to czas na wątpliwości ani uleganie namowom. Przecież postanowiłeś zakończyć znajomość z ważnego powodu. Dlatego nie pozwól, by druga strona zręczną manipulacją skłoniła cię do zmiany zdania. Młoda kobieta imieniem Lori opowiada: „Po zerwaniu mój były chłopak przyjął postawę cierpiętnika. Myślę, że chciał wzbudzić moją litość. Czułam się z tym paskudnie, ale nie pozwoliłam, by jego zachowanie wpłynęło na moją decyzję”. Tak jak Lori, musisz wiedzieć, czego chcesz. Trwaj w swoim postanowieniu. Niech twoje „nie” znaczy „nie” (Jakuba 5:12).
Po zerwaniu
Nie zdziw się, jeżeli rozstanie na jakiś czas wytrąci cię z równowagi. Być może nawet poczujesz się jak psalmista, który wyznał: „Jestem oszołomiony, pochyliłem się nadzwyczaj nisko; przez cały dzień chodziłem smutny” (Psalm 38:6). Niektórzy znajomi mogą w dobrej wierze zachęcać cię, byś dał temu związkowi jeszcze jedną szansę. Ale zachowaj ostrożność! To ty będziesz musiał ponosić konsekwencje swojej decyzji — a nie oni. Dlatego bądź stanowczy, nawet jeśli jest ci przykro z powodu tego, co się stało.
W miarę upływu czasu ból ustąpi, a na razie spróbuj zastosować się do następujących rad, które pomogą ci uporać się ze swoimi emocjami.
Zwierz się zaufanej osobie (Przysłów 15:22)b. Módl się w tej sprawie do Jehowy (Psalm 55:22). Angażuj się w różne zajęcia (1 Koryntian 15:58). Nie izoluj się od ludzi! (Przysłów 18:1). Przebywaj w towarzystwie osób, które mają na ciebie dobry wpływ. Staraj się koncentrować na rzeczach pozytywnych (Filipian 4:8).
Z czasem może zaczniesz się spotykać z kimś innym. Zapewne podejdziesz do tej nowej znajomości w sposób bardziej zrównoważony. I być może okaże się, że tym razem trafiłeś na właściwą osobę.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W TOMIE 1, ROZDZIALE 31
Jeżeli się z kimś spotykasz, jakie należałoby zakreślić granice wyrażania uczuć?
[Przypisy]
a Więcej o sobie możesz się dowiedzieć, rozważając pytania zamieszczone w rozdziale 1, pod śródtytułem „Czy jesteś gotowy do małżeństwa?”.
b Wsparcia może ci udzielić któreś z rodziców lub inny dorosły, na przykład chrześcijański starszy. Kto wie, czy się nie okaże, że twój rozmówca przeżył w młodości coś podobnego.
WERSET
„Już po swych czynach chłopiec daje się poznać, czy jego postępowanie jest czyste i prostolinijne” (Przysłów 20:11).
WSKAZÓWKA
Róbcie razem rzeczy, które pozwalają poznać cechy drugiej osoby:
● Wspólnie studiujcie Słowo Boże.
● Obserwujcie się, biorąc udział w zebraniach zborowych i służbie kaznodziejskiej.
● Pomagajcie przy sprzątaniu Sali Królestwa i przy teokratycznych budowach.
CZY WIESZ, ŻE...?
Jak potwierdzają badania, małżeństwa osób o odmiennych przekonaniach religijnych częściej kończą się rozwodem.
PLAN DZIAŁANIA!
Jeżeli podoba mi się osoba, która nie podziela moich poglądów religijnych, powinienem: ․․․․․
Żeby się dowiedzieć, jaką opinią cieszy się moja sympatia, mogę: ․․․․․
Sprawy, o które zapytam rodziców: ․․․․․
ZASTANÓW SIĘ
● Jakie cenne przymioty wniósłbyś do małżeństwa?
● Jakie cechy są twoim zdaniem niezbędne u kandydata na partnera małżeńskiego?
● Jakie poważne kwestie mogłyby się wyłonić, gdybyś poślubił osobę, która nie podziela twoich przekonań religijnych?
● Jak mógłbyś dowiedzieć się czegoś więcej o charakterze, postępowaniu czy reputacji swojej sympatii?
[Napis na stronie 37]
„Jak twoja sympatia traktuje swoją rodzinę, tak będzie traktować i ciebie” (Tony).
[Ramka na stronie 34]
„Nie wprzęgajcie się nierówno w jarzmo”
Z pewnością wiesz, jak mądra jest zasada z Listu 2 do Koryntian 6:14: „Nie wprzęgajcie się nierówno w jarzmo z niewierzącymi”. Mimo to może się zdarzyć, że spodoba ci się osoba niebędąca prawdziwym chrześcijaninem. Dlaczego? Może po prostu jest ładna i miła. Marek opowiada: „Ciągle widywałem się z tą dziewczyną na wuefie. Specjalnie podchodziła do mnie, żeby porozmawiać. Nietrudno więc było się zaprzyjaźnić”.
Jeżeli znasz siebie i cenisz wartości duchowe, a ponadto jesteś wystarczająco dojrzały, by nie dać się ponieść emocjom, to będziesz wiedzieć, co zrobić w takiej sytuacji. Przecież taka osoba — nawet jeśli jest atrakcyjna, sympatyczna i sprawia wrażenie porządnego człowieka — nie pomoże ci w pielęgnowaniu przyjaźni z Bogiem (Jakuba 4:4).
Oczywiście jeśli już się zakochałeś, nie będzie ci łatwo się odkochać. Przekonała się o tym Cindy, która opowiada: „Płakałam dzień w dzień. Myślałam o tym chłopaku bez przerwy, nawet podczas chrześcijańskich zebrań. Kochałam go tak bardzo, że wydawało mi się, iż wolę umrzeć, niż go stracić”. Wkrótce jednak Cindy zrozumiała, że mama miała rację, odradzając jej umawianie się z chłopakiem, który nie podziela jej przekonań religijnych. „Dobrze, że z nim zerwałam” — mówi. „Głęboko wierzę, że Jehowa zaspokoi moje potrzeby”.
Czy przeżywasz podobne rozterki jak Cindy? Jeżeli tak, nie jesteś zdany wyłącznie na siebie! Możesz na przykład porozmawiać z rodzicami. Tak właśnie zrobił Jim, gdy zadurzył się w koleżance ze szkoły. Opowiada: „W końcu zwróciłem się do rodziców. Dzięki temu uporałem się ze swoimi uczuciami”. Możesz też liczyć na pomoc starszych w zborze. Porozmawiaj z którymś o swoim problemie (Izajasza 32:1, 2).
[Ramka i ilustracja na stronie 39]
Materiały ćwiczeniowe
Czy byłby dobrym mężem?
sprawy zasadnicze
□ Jaki ma stosunek do sprawowania władzy? (Mateusza 20:25, 26)
□ Jakie cele sobie wytycza? (1 Tymoteusza 4:15)
□ Czy rzeczywiście stara się je realizować? (1 Koryntian 9:26, 27)
□ Jak odnosi się do członków rodziny? (Wyjścia 20:12)
□ Z kim się przyjaźni? (Przysłów 13:20)
□ O czym lubi rozmawiać? (Łukasza 6:45)
□ Jaki ma stosunek do pieniędzy? (Hebrajczyków 13:5, 6)
□ Jakie lubi rozrywki? (Psalm 97:10)
□ W jaki sposób dowodzi, że kocha Jehowę? (1 Jana 5:3)
atuty
□ Czy jest pracowity? (Przysłów 6:9-11)
□ Czy mądrze gospodaruje pieniędzmi? (Łukasza 14:28)
□ Czy cieszy się dobrą opinią? (Dzieje 16:1, 2)
□ Czy liczy się z innymi? (Filipian 2:4)
sygnały ostrzegawcze
□ Czy łatwo wpada w złość? (Przysłów 22:24)
□ Czy próbuje nakłonić cię do niemoralnego postępowania? (Galatów 5:19)
□ Czy posuwa się do ataków słownych lub rękoczynów? (Efezjan 4:31)
□ Czy uważa, że gwarancją dobrej zabawy jest alkohol? (Przysłów 20:1)
□ Czy jest zazdrosny i zapatrzony w siebie? (1 Koryntian 13:4, 5)
[Ramka i ilustracja na stronie 40]
Materiały ćwiczeniowe
Czy byłaby dobrą żoną?
sprawy zasadnicze
□ Jak okazuje szacunek dla zasady zwierzchnictwa w rodzinie i zborze? (Efezjan 5:21, 22)
□ Jak odnosi się do członków rodziny? (Wyjścia 20:12)
□ Z kim się przyjaźni? (Przysłów 13:20)
□ O czym lubi rozmawiać? (Łukasza 6:45)
□ Jaki ma stosunek do pieniędzy? (1 Jana 2:15-17)
□ Jakie cele sobie wytycza? (1 Tymoteusza 4:15)
□ Czy rzeczywiście stara się je realizować? (1 Koryntian 9:26, 27)
□ Jakie lubi rozrywki? (Psalm 97:10)
□ W jaki sposób dowodzi, że kocha Jehowę? (1 Jana 5:3)
atuty
□ Czy jest pracowita? (Przysłów 31:17, 19, 21, 22, 27)
□ Czy mądrze gospodaruje pieniędzmi? (Przysłów 31:16, 18)
□ Czy cieszy się dobrą opinią? (Rut 3:11)
□ Czy liczy się z innymi? (Przysłów 31:20)
sygnały ostrzegawcze
□ Czy jest kłótliwa? (Przysłów 21:19)
□ Czy próbuje nakłonić cię do niemoralnego postępowania? (Galatów 5:19)
□ Czy posuwa się do ataków słownych lub rękoczynów? (Efezjan 4:31)
□ Czy uważa, że gwarancją dobrej zabawy jest alkohol? (Przysłów 20:1)
□ Czy jest zazdrosna i zapatrzona w siebie? (1 Koryntian 13:4, 5)
[Ilustracja na stronie 30]
Czy warto kupować buty, które bardzo ci się podobają, ale są za ciasne?
[Ilustracja na stronie 31]
Przy wyborze samochodu nie wystarczy sprawdzić, jak się prezentuje z zewnątrz. O ileż ważniejsze jest to przy wyborze partnera małżeńskiego!
-
-
Kiedy jest już „za daleko”?Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tom 2
-
-
ROZDZIAŁ 4
Kiedy jest już „za daleko”?
Oceń następujące twierdzenia:
Wszelkie formy kontaktu fizycznego między dwojgiem sympatyzujących ze sobą ludzi są niewłaściwe.
□ prawdziwe
□ fałszywe
Para, która ze sobą nie współżyje, też może być winna rozpusty.
□ prawdziwe
□ fałszywe
Jeżeli narzeczeni nie obsypują się pieszczotami, najwyraźniej nie są prawdziwie zakochani.
□ prawdziwe
□ fałszywe
Z PEWNOŚCIĄ nieraz już na ten temat myślałeś. Jeżeli się z kimś spotykasz, być może zastanawiasz się, gdzie należałoby zakreślić granice wyrażania uczuć. Rozważmy zatem trzy powyższe twierdzenia i zobaczmy, jak Słowo Boże pomaga nam znaleźć odpowiedź na pytanie: Kiedy jest już „za daleko”?
● Wszelkie formy kontaktu fizycznego między dwojgiem sympatyzujących ze sobą ludzi są niewłaściwe.
Fałszywe. Biblia nie potępia czystych przejawów uczuć. Znajdujemy w niej na przykład opowieść o dwojgu zakochanych — Szulamitce i pasterzu. Ich zachowanie w okresie narzeczeństwa było nienaganne, ale najwidoczniej jeszcze przed ślubem w jakiś sposób okazywali sobie czułość (Pieśń 1:2; 2:6; 8:5). Podobnie dzisiaj niektóre pary planujące się pobrać mogą uważać, że pewne czyste wyrazy uczuć są jak najbardziej stosownea.
Potrzebna jest jednak daleko posunięta ostrożność. Całowanie się, obejmowanie czy inne zachowania mogą pobudzać seksualnie i prowadzić do niemoralności. Nawet para mająca dobre intencje łatwo może stracić panowanie nad sobą i dopuścić się jakiegoś niemoralnego czynu (Kolosan 3:5).
● Para, która ze sobą nie współżyje, też może być winna rozpusty.
Prawdziwe. Greckie słowo tłumaczone na „rozpusta” (porneía) ma szerokie znaczenie. Dotyczy wszelkich form pozamałżeńskich kontaktów seksualnych i kieruje uwagę na niewłaściwe korzystanie z narządów płciowych. A zatem rozpusta obejmuje nie tylko typowy stosunek płciowy, lecz również pieszczenie cudzych narządów płciowych oraz seks oralny i analny.
Poza tym Biblia potępia nie tylko rozpustę. Wśród uczynków ciała apostoł Paweł wymienił „rozpustę, nieczystość, rozpasanie”. I dodał: „Ci, którzy się czegoś takiego dopuszczają, nie odziedziczą królestwa Bożego” (Galatów 5:19-21).
O jaką tu chodzi „nieczystość”? Użyte przez Pawła greckie słowo oznacza nieczystość wszelkiego rodzaju — zarówno w mowie, jak i w czynach. Na pewno można nazwać nieczystością wkładanie rąk pod czyjeś ubranie, rozbieranie kogoś albo dotykanie intymnych miejsc, na przykład piersi. Biblia wspomina o pieszczeniu piersi w kontekście przyjemności zastrzeżonych dla par małżeńskich (Przysłów 5:18, 19). Jednakże niekiedy młodzi bezwstydnie lekceważą Boskie mierniki. Rozmyślnie brną za daleko albo zabiegają jednocześnie o względy wielu osób, z którymi mogą uprawiać nieczyste praktyki seksualne.
Niektórzy mogą nawet stać się winni tego, co apostoł Paweł nazwał „rozpasaniem”. Grecki wyraz oddany przez „rozpasanie” oznacza ‛skandaliczne czyny, niepowściągliwość, zuchwalstwo, nieokiełznaną żądzę’. Z pewnością nie chcesz ‛zatracić wszelkiego poczucia moralności, oddając się rozpasaniu, by z chciwością dopuszczać się wszelkiej nieczystości’ (Efezjan 4:17-19).
● Jeżeli narzeczeni nie obsypują się pieszczotami, najwyraźniej nie są prawdziwie zakochani.
Fałszywe. Wbrew obiegowej opinii niestosowne przejawy uczuć nie umacniają więzi między narzeczonymi. Wprost przeciwnie — niszczą wzajemny szacunek i zaufanie. Zobaczmy, co przytrafiło się dziewczynie, którą nazwiemy Laura. „Kiedy pewnego dnia mamy nie było w domu, przyszedł do mnie mój chłopak pod pretekstem oglądania telewizji” — wspomina. „Najpierw tylko trzymał moją rękę. Aż nagle jego dłonie zaczęły wędrować. Bałam się powiedzieć, żeby przestał. Pomyślałam, że się zdenerwuje i sobie pójdzie”.
Jak myślisz? Czy chłopakowi Laury szczerze na niej zależało, czy też po prostu chciał zaspokoić samolubne pragnienia? Czy ktoś, kto próbuje wciągnąć cię w nieczyste zachowanie, naprawdę pokazuje, że cię kocha?
Chłopak, który nakłania dziewczynę, by postąpiła wbrew chrześcijańskim zasadom i swemu sumieniu, łamie prawo Boże i zaprzecza szczerości swych uczuć. Z kolei dziewczyna, która mu ulega, daje się wykorzystać. Co gorsza, staje się współwinna nieczystości, a może nawet rozpusty (1 Koryntian 6:9, 10)b.
Zakreślcie wyraźne granice
Jeżeli się z kimś spotykasz, jak możecie uniknąć niestosownego zachowania? Mądrze jest zawczasu zakreślić wyraźne granice. W Księdze Przysłów 13:10 czytamy: „Mądrość jest u tych, którzy się wspólnie naradzają”. A zatem ustalcie, jakie przejawy uczuć będą na miejscu. Gdybyście czekali z taką rozmową, aż do głosu dojdą silne emocje, zachowywalibyście się jak ktoś, kto odkłada zainstalowanie alarmu przeciwpożarowego do czasu wybuchu pożaru.
Poruszanie tak delikatnych tematów będzie zapewne trudne i krępujące, szczególnie w początkowej fazie znajomości. Niemniej może w dużym stopniu zapobiec poważnym problemom. Rozsądne ograniczenia będą spełniać podobną rolę jak czujniki dymu, które uruchamiają alarm, gdy tylko pojawia się zagrożenie. Poza tym umiejętność rozmawiania o tych sprawach może pokazać, czy wasz związek dobrze rokuje. W gruncie rzeczy panowanie nad sobą, cierpliwość i bezinteresowność stanowią podstawę satysfakcjonującego życia płciowego w małżeństwie (1 Koryntian 7:3, 4).
To prawda, że trzymanie się zasad Bożych nie jest łatwe. Ale radom Jehowy możesz w pełni zaufać. Przecież w Księdze Izajasza 48:17 On sam powiedział: „Uczę cię, byś odniósł pożytek, sprawiam, że idziesz drogą, którą powinieneś kroczyć”. Jehowa z całą pewnością pragnie twojego dobra!
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W TOMIE 1, ROZDZIALE 24
Jeżeli wystrzegasz się seksu przedmałżeńskiego, wcale nie jesteś dziwakiem. Wprost przeciwnie, postępujesz mądrze. Zobaczmy, dlaczego.
[Przypisy]
a W niektórych rejonach świata publiczne wyrażanie uczuć przez osoby niezwiązane węzłem małżeńskim uchodzi za gorszące i w złym guście. Chrześcijanie starają się nikogo nie gorszyć swym zachowaniem (2 Koryntian 6:3).
b Inicjatorką takiego niestosownego zachowania może być też dziewczyna.
WERSET
„Miłość (...) nie zachowuje się nieprzyzwoicie” (1 Koryntian 13:4, 5).
WSKAZÓWKA
Umawiajcie się w większej grupie albo bierzcie ze sobą osobę trzecią. Unikajcie ryzykownych sytuacji, takich jak przebywanie sam na sam w zaparkowanym samochodzie lub w mieszkaniu.
CZY WIESZ, ŻE...?
Osoby zaręczone muszą omówić pewne intymne sprawy. Ale niedwuznaczne rozmowy mające na celu rozbudzenie podniecenia seksualnego stanowią formę nieczystości. Dotyczy to również rozmów telefonicznych i SMS-ów.
PLAN DZIAŁANIA!
Żeby uniknąć pokus do igrania z niemoralnością, będę: ․․․․․
Jeżeli moja sympatia będzie mnie wciągać do nieczystego postępowania, to: ․․․․․
Sprawy, o które zapytam rodziców: ․․․․․
ZASTANÓW SIĘ
● Jakie granice zakreśliłbyś w kontaktach fizycznych z osobą płci przeciwnej?
● Wyjaśnij, na czym polega różnica między rozpustą, nieczystością i rozpasaniem.
[Napis na stronie 46]
„Wspólnie z narzeczonym czytamy oparte na Biblii artykuły zachęcające do pielęgnowania czystości moralnej. Cenimy je, bo pomagają nam zachować nieskalane sumienie” (Leticia).
[Ramka na stronie 44]
Co zrobić, gdy posunęliśmy się za daleko?
Co powinniście zrobić, jeśli dopuściliście się niestosownego zachowania? Nie oszukujcie samych siebie, myśląc, iż zdołacie się z tym uporać na własną rękę. „Modliłam się do Jehowy: ‚Pomóż nam, żeby się to nie powtórzyło’” — zwierza się pewna dziewczyna. „Czasami się udawało, ale kilka razy to nie pomogło”. Dlatego porozmawiajcie z rodzicami. Poza tym Biblia mądrze radzi, aby ‛przywołać starszych zboru’ (Jakuba 5:14). Ci chrześcijańscy nadzorcy mogą udzielić rad, wskazówek i napomnień, niezbędnych do naprawienia waszych stosunków z Bogiem.
[Ilustracje na stronie 47]
Czy odkładałbyś zainstalowanie alarmu przeciwpożarowego do czasu wybuchu pożaru? Nie czekaj więc, aż ogarnie was namiętność, lecz zawczasu zakreśl wyraźne granice okazywania uczuć
-
-
Dlaczego wystrzegać się seksu przed ślubem?Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tom 2
-
-
ROZDZIAŁ 5
Dlaczego wystrzegać się seksu przed ślubem?
„Czasami strasznie mnie korci, by sprawdzić, jak to jest” (Kamila).
„Głupio się czuję, że jeszcze jestem prawiczkiem” (Sebastian).
„JESZCZE z nikim nie spałeś?” Czy czujesz się zażenowany, słysząc takie słowa? W niejednym środowisku młoda osoba, która nie rozpoczęła życia płciowego, uchodzi za kogoś zacofanego. Nic więc dziwnego, że tyle nastolatków uprawia seks.
Własne pragnienia i presja rówieśników
Jeżeli jesteś chrześcijaninem, to wiesz, że Biblia nakazuje ‛powstrzymywać się od rozpusty’ (1 Tesaloniczan 4:3). Mimo to być może trudno ci zapanować nad popędem płciowym. Chłopak imieniem Paweł wyznał: „Czasami bez żadnej wyraźnej przyczyny nachodzą mnie myśli o seksie”. Takie uczucia w dużej mierze są czymś zupełnie normalnym.
Ale jeśli z powodu braku erotycznego doświadczenia ciągle padasz ofiarą kpin, z pewnością nie jest ci do śmiechu. Co na przykład czujesz, gdy koledzy mówią, że dopóki nie zasmakujesz seksu, nie jesteś prawdziwym mężczyzną albo prawdziwą kobietą? „Rówieśnicy przedstawiają seks jako coś zupełnie naturalnego i ekscytującego” — mówi Ellen. „Jeżeli nie śpisz ze wszystkimi dookoła, przylepiają ci etykietkę odmieńca”.
Niemniej jest też druga strona medalu, choć może twoi koledzy o niej nie opowiadają. Maria, która współżyła ze swoim chłopakiem, wspomina: „Już po wszystkim czułam się zażenowana i zawstydzona. Nienawidziłam siebie i nienawidziłam mojego chłopaka”. Wbrew temu, co myśli większość nastolatków, takie odczucia wcale nie są odosobnione. W gruncie rzeczy seks przedmałżeński okazuje się często bolesnym doświadczeniem, które pociąga za sobą opłakane skutki!
Możliwe jednak, że podobnie jak dziewczyna imieniem Shanda zastanawiasz się: „Po co Bóg wszczepił młodym ludziom pragnienia seksualne, skoro aż do ślubu nie możemy ich zaspokajać?”. To trafne pytanie. Ale pomyśl:
Czy popęd płciowy to jedyne silne uczucie, które może cię ogarnąć? Oczywiście, że nie. Jehowa Bóg stworzył cię ze zdolnością odczuwania całej gamy pragnień i emocji.
Czy musisz dać się ponieść każdemu impulsowi? Nie. Bóg dał ci też zdolność panowania nad swoimi zachowaniami.
Jaki stąd wniosek? Być może nie zapobiegniesz zrodzeniu się pewnych pragnień, ale jesteś w stanie kontrolować, jak na nie zareagujesz. Zaspokajanie pragnienia seksualnego, ilekroć się pojawi, byłoby równie złe i głupie, jak wyładowywanie na kimś złości, ilekroć się zdenerwujesz.
Bóg nie chce, abyśmy nadużywali swych zdolności rozrodczych. Biblia mówi, że ‛każdy powinien wiedzieć, jak mieć swe naczynie [ciało] w uświęceniu i szacunku’ (1 Tesaloniczan 4:4). Podobnie jak jest „czas miłości i czas nienawiści”, tak samo jest czas zaspokajania pragnień seksualnych i czas, kiedy trzeba nad nimi zapanować (Kaznodziei 3:1-8). Ostatecznie to ty decydujesz, czy ulegniesz swoim pragnieniom!
Może się jednak zdarzyć, że ktoś drwiąco i z niedowierzaniem spyta: „Naprawdę jeszcze tego nie robiłeś?”. Co wtedy? Nie daj się zbić z tropu. Jeżeli komuś zależy tylko na tym, by cię ośmieszyć, powiedz po prostu: „Nie. I wiesz co? Jestem z tego dumny!”. Mógłbyś też uciąć dyskusję: „To sprawa osobista. Nie rozmawiam na ten temat” (Przysłów 26:4; Kolosan 4:6)a. Z drugiej strony czasami możesz dojść do wniosku, że osobie, która pyta, warto udzielić paru słów wyjaśnienia. W takiej sytuacji wytłumacz, że kierujesz się w życiu biblijnymi zasadami moralnymi.
Jak jeszcze można by odpowiedzieć komuś, kto ironizuje z twojej czystości moralnej? Jeżeli masz jakieś pomysły, zapisz je poniżej.
․․․․․
Cenny dar
Co czuje Bóg, gdy osoby w stanie wolnym rozpoczynają życie płciowe? Wyobraź sobie, że kupiłeś przyjacielowi prezent. Ale zanim wręczyłeś mu ten podarunek, on z pustej ciekawości go otworzył! Czy nie byłoby ci przykro? A teraz zastanów się, co by poczuł Bóg, gdybyś uwikłał się w seks przedmałżeński. On chce, żebyś darem, jakim jest współżycie, zaczął się cieszyć dopiero po ślubie (Rodzaju 1:28).
Jak więc sobie radzić z popędem płciowym? Najprościej mówiąc, naucz się nad nim panować. Nie przerasta to twoich możliwości! Módl się o wsparcie do Jehowy. Jego duch pomoże ci przejawiać panowanie nad sobą (Galatów 5:22, 23). Pamiętaj, że „Jehowa nie odmówi żadnego dobrodziejstwa tym, którzy chodzą w nienaganności” (Psalm 84:11). Grzegorz opowiada: „Kiedy łapię się na myśleniu, że seks przed ślubem chyba nie jest taki zły, zastanawiam się nad jego duchowymi konsekwencjami — uświadamiam sobie, że żaden grzech nie jest wart utraty więzi z Jehową”.
Powstrzymywanie się od seksu przedmałżeńskiego nie jest niczym dziwnym ani nienormalnym. To niedozwolone stosunki płciowe poniżają, uwłaczają godności i pociągają za sobą szkodliwe skutki. Nie daj się zwieść propagandzie tego świata — to nieprawda, że skoro trzymasz się zasad biblijnych, jest z tobą coś nie tak. Zachowując czystość moralną, chronisz swoje zdrowie fizyczne i emocjonalne, a przede wszystkim swoją więź z Bogiem.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W TOMIE 1, ROZDZIALE 24
[Przypis]
a Rzecz ciekawa, Jezus Chrystus, wypytywany przez Heroda, postanowił nie odpowiadać (Łukasza 23:8, 9). Bezczelne pytania często najlepiej jest zbyć milczeniem.
WERSET
„Jeśli ktoś (...) powziął decyzję, że zachowa swą dziewiczość, taki uczyni dobrze” (1 Koryntian 7:37).
WSKAZÓWKA
Unikaj towarzystwa osób, które nie trzymają się mocno zasad moralnych, nawet jeśli uważają się za twoich współwyznawców.
CZY WIESZ, ŻE...?
Osoby, które pozwalają sobie na swobodę seksualną, po ślubie raczej się nie zmienią. Natomiast ten, kto obstaje przy Bożych zasadach moralnych, będąc w stanie wolnym, jest bardziej zdecydowany dochowywać wierności, gdy wstąpi w związek małżeński.
PLAN DZIAŁANIA!
Żeby zachować czystość przed ślubem, powinienem: ․․․․․
Jeżeli znajomi utrudniają mi trwanie w moim postanowieniu, to: ․․․․․
Sprawy, o które zapytam rodziców: ․․․․․
ZASTANÓW SIĘ
● Dlaczego twoim zdaniem niektórzy wyśmiewają się z osób niemających doświadczenia seksualnego?
● Dlaczego zachowanie czystości moralnej może być trudne?
● Jakie korzyści przynosi zachowywanie czystości w stanie wolnym?
● Jak byś wytłumaczył młodszemu bratu lub siostrze, dlaczego warto wystrzegać się seksu przedmałżeńskiego?
[Napis na stronie 51]
„Zawsze pamiętam, że ‛żaden rozpustnik ani nieczysty nie ma dziedzictwa w królestwie Boga’, a to pobudza mnie do odpierania niemoralnych pokus” (Efezjan 5:5) (Lidia).
[Ramka na stronie 49]
Materiały ćwiczeniowe
Co tak naprawdę dzieje się potem?
Twoi rówieśnicy, a także przemysł rozrywkowy często przemilczają przykre konsekwencje współżycia przed ślubem. Zwróć uwagę na trzy sytuacje. Jak myślisz, co tak naprawdę dzieje się potem?
● Kolega z klasy chwali się, że zaliczył już wiele dziewczyn. Mówi, że to dobra zabawa i że nikomu nie dzieje się krzywda. Jakie tak naprawdę wywołuje to skutki — dla niego i dla tych dziewczyn? ․․․․․
● W ostatniej scenie filmu dochodzi do intymnego zbliżenia między dwojgiem zakochanych w sobie nastolatków. Gdyby działo się to w prawdziwym życiu, co mogłoby się zdarzyć potem? ․․․․․
● Poznajesz przystojnego chłopaka, który proponuje ci seks. Mówi, że nikt się o tym nie dowie. Gdybyś mu uległa i próbowała utrzymać to w tajemnicy, co tak naprawdę stałoby się potem? ․․․․․
[Ilustracja na stronie 54]
Współżycie przed ślubem przypominałoby rozpakowanie prezentu, którego ci jeszcze nie wręczono
-