-
Czy potrafisz rozpoznać ducha tego świata?Nasza Służba Królestwa — 1978 | listopad
-
-
poważnie się zaniedbał, ale ostatnio przestał nawet uczęszczać na zebrania. Nie można go zastać w domu. Brat ten tonie i nie ma jak udzielić mu pomocy”. Drugi dodaje: „Jak wiesz, mnie wcześniej proponowano to stanowisko. Wprawdzie wiąże się ono ze znaczną podwyżką uposażenia, ale wiedziałem, że potem trzeba być dzień i noc do dyspozycji zakładu pracy. Dlatego odrzuciłem tę propozycję. Wówczas przyjął ją brat Jacek. Ostrzegałem go, ale uległ pokusie. Nie wiem, czy nie zrobił tego pod namową żony. No a jaki jest wynik, to sam widzisz”.
10 Ta ostatnia scena też jest wzięta z życia. A może coś takiego zdarzyło się ostatnio i w waszym zborze? Może ktoś z nas jest w jakiś sposób zagrożony wpływem ducha tego świata? A może nasze dzieci? Wiedzmy o tym, że Szatan krąży wokół zborów, jak „lew ryczący”, upatrując, kto osłabł w wierze, aby go pożreć. Chciałby, żebyśmy na podobieństwo Ezawa „sprzedali” dar życia wiecznego za cenę awansu lub podwyżki uposażenia. Czy damy się złapać w sidło tego ptasznika, czy też DAMY MU ODPÓR. Słowo Boże mówi: „Kupuj prawdę, a nie sprzedawaj jej” (Prz. 23:23, Gd). Przeczytajmy sobie 1 Jana 2:15-17; Galatów 5:19-21 i 2 Tymoteusza 3:1-5, i działajmy dopóki jeszcze nie jest za późno!
-
-
Umiejętność taktownego prowadzenia rozmowyNasza Służba Królestwa — 1978 | listopad
-
-
Umiejętność taktownego prowadzenia rozmowy
1 Rezultatem utrzymanej w przyjemnym tonie rozmowy często bywa danie pięknego świadectwa ze Słowa Bożego. Niekiedy jednak nawiązanie rozmowy jest nie lada sztuką, gdyż ludzie albo są zbyt pochłonięci swoimi sprawami, albo źle poinformowani o naszej działalności.
2 O czym trzeba więc pamiętać, żeby umieć taktownie nawiązać rozmowę? Bardzo ważne jest nasze nastawienie. Czy szczerze prosimy Boga w modlitwie, żeby nam pomógł odszukać ludzi spragnionych prawdy, a potem wspomagać ich pod względem duchowym? Czy każdego mieszkańca naszego terenu uważamy za potencjalnego kandydata na sługę Jehowy? Jeżeli tak, to najprawdopodobniej mamy właściwe nastawienie, i wobec tego potrafimy przekazywać prawdę drugim serdecznie i taktownie.
3 Warto się zastanowić nad pięknym przykładem apostoła Pawła, który gotów był dokładać nadzwyczajnych starań, by się dostosować do różnych warunków, jakie napotykał w służbie. Słowa z Listu 1 do Koryntian 9:22, 23 trafnie oddają jego gorące pragnienie pomagania drugim w zrozumieniu Słowa Bożego: „Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych”. My również powinniśmy być gotowi wysilać się mocno dla dobra drugich, nie traktując ich jak przeciwników, których trzeba pokonać, ale jak przypuszczalnych ludzi o usposobieniu owiec, którym warto pomóc (Łuk. 10:5, 6). Niektórzy potrafią wyczuć, gdy jesteśmy do nich negatywnie nastawieni. Dlatego zachodźmy do każdego mieszkania z pozytywnym nastawieniem. — Efez. 4:29; 6:15.
4 Niektórzy głosiciele po nawiązaniu rozmowy na temat zamierzenia Bożego robią małą przerwę, aby dać ludziom możliwość zabrania głosu. Inni jednak stwierdzili, że domownik potrafi wprawdzie uprzejmie wysłuchać, ale trudno im jest wciągnąć go w ten sposób do rozmowy. Jeżeli i ty masz takie trudności, to dlaczego nie miałbyś spróbować zachęcić daną osobę do wzięcia udziału w rozmowie zadaniem mu kilku taktownych pytań?
5 Oczywiście, zadając komuś pytanie, nie wiesz, jaką otrzymasz odpowiedź; powinieneś więc być gotów dostosować do niej dalsze wywody. Jeżeli swoją odpowiedzią dasz do zrozumienia, że szanujesz jego punkt widzenia, może to doprowadzić do nawiązania ożywionej rozmowy. Staraj się ją podtrzymywać, włączając do niej coraz to nowe interesujące informacje z Biblii lub zadając więcej przemyślanych pytań.
6 Na początku rozmowy wspomnij o sprawach, które twoim zdaniem powinny zainteresować domownika. Naświetl krótko jakiś problem, a następnie wskaż, jakie rozwiązanie podaje Biblia. Gdy twój rozmówca wyrazi w tej sprawie swoje zdanie, skomentuj jego wypowiedź, by widział, że go wysłuchałeś. Gdy wyczuje, że interesują cię jego wypowiedzi i uzasadnienie jego stanowiska, zachęci go to do kontynuowania rozmowy. Staraj się znaleźć zbieżne poglądy i uwypuklij je. Pamiętaj, że najczęściej możesz rozmawiać zaledwie kilka minut. Chociaż nie ze wszystkim, co powie domownik, będziesz mógł się zgodzić, to jednak najczęściej lepiej jest nie krytykować zbyt szybko jego poglądów. Raczej staraj się nadać rozmowie charakter pozytywny, podkreślając, że błogosławieństwa Królestwa Bożego są proponowanym przez Biblię rozwiązaniem ludzkich problemów.
7 Gdy zaznaczy się różnica poglądów, możesz ją potraktować jako przedmiot wspólnego zainteresowania. Możesz nawet powiedzieć, że jesteś zadowolony z poruszenia tego tematu. Użyj go jako klucza do prowadzenia dalszej rozmowy. Jeżeli domownik jest gotów z tobą dyskutować, mógłbyś go zapytać: „A czy zastanawiał się pan już kiedy nad tą sprawą z takiego punktu widzenia?” Następnie możesz odczytać werset biblijny, który wskazuje, co na ten temat mówi Słowo Boże. Jeżeli dojdziesz do wniosku, że nie zdołasz go przekonać, albo że myśli nierozsądnie, nie nalegaj, żeby zgodził się z tym, co mu powiedziałeś. Lepiej jest zakończyć rozmowę paru przyjaznymi słowami, przygotowując w ten sposób grunt pod przyszłą sposobność przedstawienia mu dobrej nowiny. — Prz. 12:8, 18.
8 Staraj się rozpoczynać rozmowę w taki sposób, by się stała dla twego rozmówcy przyjemnym przeżyciem. Na ile to zależy od ciebie, staraj się na odchodnym pozostawić jak najlepsze wrażenie, dążąc do tego, żeby stosunek twego rozmówcy do Boga, Jego Słowa i Jego sług był życzliwszy niż przedtem. W ten sposób choćby chwilowo nie udało ci się dotrzeć do jego serca, następnym razem może się okazać bardziej przystępny.
9 Szczera troska o ludzi oraz gorące pragnienie pomagania zainteresowanym, to ważne czynniki, przyczyniające się do uwieńczenia służby polowej powodzeniem i radością. Staraj się zawsze docierać do serc ludzi, z którymi masz do czynienia, i proś Jehowę, żeby pobłogosławił twoje wysiłki. — 1 Kor. 3:6.
-
-
Przedstawianie dobrej nowiny — przez kierowanie uwagi na BiblięNasza Służba Królestwa — 1978 | listopad
-
-
Przedstawianie dobrej nowiny — przez kierowanie uwagi na Biblię
1 Jak mieszkańcy twojego terenu reagują na dobrą nowinę? Czy ta reakcja nie jest tak korzystna, jak należałoby się tego spodziewać? Czy wobec tego nie byłoby dobrze kierować w służbie więcej uwagi na Biblię, częściej się nią posługując. Służba Pawła jako misjonarza była bardzo owocna, gdyż stale powoływał się na Słowo Boże i rozprawiał z ludźmi na podstawie Pisma (Dzieje 17:1-4). Jeżeli będziemy naśladować Pawła, to ku naszej radości więcej ludzi skorzysta z naszej pomocy i stanie się wierzącymi.
2 Chcąc pomóc innym w poznaniu prawdy trzeba brać udział w służbie polowej. Nikt nie powinien wmawiać sobie, że niezależnie od jego przygotowania i osobistego udziału w służbie Jehowa i tak zadba o to, by dobra nowina była głoszona a Jego owce odnalezione. Taki pogląd w żaden sposób nie jest oparty na Biblii, ponieważ w Rzymian 10:14 postawiono jednoznaczne pytanie: „Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?” Chcąc jednak skutecznie posługiwać się Biblią, trzeba się do tego przygotować.
3 Aktualny temat do rozmów nadaje się do posługiwania się Biblią. Moglibyśmy na przykład rozpocząć rozmowę w taki sposób: „Dzień dobry. Chcielibyśmy złożyć państwu króciutką wizytę, ponieważ interesujemy się losem naszych bliźnich. Czy nie sądzą państwo, że życie byłoby o wiele piękniejsze, gdyby wszyscy ludzie żyli w zgodzie ze sobą bez względu na swoje pochodzenie? /Daj się wypowiedzieć/. Czy nie czulibyśmy się bezpieczniejsi, gdyby jedność zapanowała wśród wszystkich narodów? /Daj się wypowiedzieć/. Jakie to miałoby znaczenie dla każdego z nas? W Dziejach Apostolskich 10:34, 35 jest powiedziane:... /Odczytaj werset/. Ponieważ Bóg nie jest stronniczy, więc Jego Słowo, Biblia, daje ludziom wszelkiego rodzaju jednakową nadzieję, nadzieję na przewodnictwo, które ma wszystkich zjednoczyć. A cała ludzkość bardzo tego potrzebuje”.
4 Potem można by wskazać na Apokalipsę 7:9, 10 i wspomnieć o „wielkiej rzeszy” ludzi ze wszystkich narodów, którzy już stoją przed „tronem” Boga i uznają Go za swego Władcę. Gdy domownik okazuje zainteresowanie, można szerzej rozwinąć ten temat i
-