Domowe studia biblijne — skuteczny sposób pozyskiwania uczniów (1)
1 Jezus wysłał swych naśladowców nie tylko po to, żeby głosili dobrą nowinę, polecił im bowiem: „Pozyskujcie uczniów (...) ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem” (Mat. 28:19, 20). Cóż by pomogło zbłąkanemu wędrowcowi, gdyby ktoś znający teren powiedział mu, że jest droga, która prowadzi do upragnionego celu, a nie pomógłby mu jej znaleźć ani za pomocą mapy, ani przez podprowadzenie go? Musimy więc pomagać szczerym ludziom poznać prawdę, żeby i oni mogli zostać uczniami Jezusa.
2 Czy jesteś przekonany, że najkrótszą drogą prowadzącą do tego celu jest założenie, a potem systematyczne prowadzenie domowego studium Biblii? Niekiedy słyszy się zdanie: „Jeżeli ktoś jest owcą Pańską, to i tak pozna prawdę”. Nie ulega wątpliwości, że „wzrost” daje Jehowa, ale komu zlecił ‛sianie i podlewanie’? Czy nie swoim wiernym sługom na ziemi? (1 Kor. 3:6). Czy rolnik może liczyć na to, że zboże na polu samo mu urośnie, bez żadnego wysiłku z jego strony? Dokładajmy więc wszelkich starań, żeby szkolić zainteresowanych na uczniów Jezusa przez prowadzenie z nimi domowych studiów biblijnych.
3 Postawmy sobie zadanie, żeby w najbliższym czasie zapoczątkować, a potem regularnie prowadzić jak najwięcej takich studiów. Jak się do tego zabrać? Przede wszystkim staraj się obudzić w swoim sercu gorące pragnienie pomagania drugim w poznawaniu życiodajnej prawdy. Przeanalizuj wszystkie możliwości założenia studium. Proś Jehowę o kierownictwo i błogosławieństwo. Zabierz się ochoczo do dzieła.
MOŻLIWOŚCI ZAŁOŻENIA STUDIUM
4 Im więcej się angażujemy w służbie, tym więcej mamy odwiedzin i tym łatwiej o zapoczątkowanie studium. Potwierdzają to sprawozdania roczne z krajów, w których przypada przeciętnie jedno lub więcej studiów na głosiciela. Poświęcaj więc jak najwięcej czasu na działalność ewangelizacyjną. Chodź regularnie na zbiórki do służby polowej. Nigdy nie opuszczaj zbiórki w pierwszą niedzielę miesiąca. A gdy już wyruszysz do pracy, nie ograniczaj się do jednej godziny, jeśli możesz popracować dłużej. Możesz być pewny, że Jehowa szczodrze nagrodzi twoje gorliwe starania.
5 Niekiedy daje się zauważyć, że bracia chętnie pracują od drzwi do drzwi, ale nie zawsze dokonują odwiedzin ponownych. Może dochodzą do wniosku, że pod naciskiem krewnych i sąsiadów zainteresowani „na pewno” się rozmyślą. Może dają za wygraną, gdy kilka razy z rzędu nie zastaną ich w domu. Zdarza się też, że na odwiedziny idziemy niedostatecznie przygotowani, nierzadko wcale się nie nastawiając na założenie studium. Zamiast nawiązywać do tematu, który interesuje tych ludzi, i popierać odpowiedzi na ich pytania wersetami biblijnymi, przedstawiamy własne wywody, a ponieważ nie zawsze potem pamiętamy, o czym mówiliśmy, więc podczas następnych odwiedzin się powtarzamy, co tylko zniechęca słuchaczy. Zastanówmy się zatem, czy nie mamy jakichś zaległych odwiedzin, i przed wizytą u zainteresowanych odpowiednio się przygotujmy, mając na uwadze założenie studium.
6 Upatrujmy też możliwości założenia studium biblijnego z kolegami z zakładu pracy i ze szkoły, z członkami naszych rodzin i sąsiadami. Wiele takich osób chętnie rozmawia na tematy biblijne. Chcąc jednak udzielić im skutecznej pomocy, trzeba przekazywać wiedzę ze Słowa Bożego w sposób uporządkowany. Pamiętajmy też o studiach przerwanych w okresie letnim oraz o tych, które prowadziliśmy dawniej, a potem je przerwaliśmy z takich czy innych powodów. Rodzice powinni pamiętać o prowadzeniu studiów biblijnych z dziećmi.
7 A zatem bez względu na wiek i zdolności szukajmy okazji do zapoczątkowywania domowych studiów biblijnych. Jeżeli przyłożymy się do pracy pozyskiwania uczniów i będziemy przy tym ufnie polegać na Jehowie, to na pewno z radością stwierdzimy, że „nasz trud nie jest daremny w Panu” (1 Kor. 15:58).