‛Służmy Jehowie!’
Podsumowując wyniki, jakie w ubiegłym roku sprawozdawczym osiągnęli słudzy Jehowy na ogólnoświatowym polu działalności, Ciało Kierownicze pisze w Roczniku Świadków Jehowy na rok 1988:
„Wybierzcie sobie dzisiaj, komu chcecie służyć” — taki apel Jozue skierował do Izraelitów 3400 lat temu. On sam odpowiedział jednoznacznie na to poruszające serca wezwanie, mówiąc: „Ale ja i mój dom będziemy służyć Jehowie” (Joz. 24:15). Współcześni Świadkowie Jehowy, podobnie jak w dawnych czasach Jozue, są zdecydowani „służyć Jehowie”. Werset ten był myślą przewodnią na ubiegły rok. Sprawozdanie z roku służbowego 1987 wyraźnie wskazuje, że Świadkowie Jehowy w 210 krajach rzeczywiście służą Jehowie sercem niepodzielnym!
Czyż nie cieszymy się z osiągnięcia nowej najwyższej — 3 395 612 głosicieli? A czy nie raduje nas 230 843 ochrzczonych? Obie te liczby stanowią wymowny dowód, że w minionym roku sprawozdawczym Jehowa błogosławił naszej ogólnoświatowej działalności ewangelizacyjnej. Wyobraźmy sobie! Wzrost ten obserwowali z nieba święci aniołowie wraz z Jehową i Chrystusem Jezusem. Jakąż musiało im to sprawiać radość! (por. Łuk. 15:6, 7).
Chociaż niektóre rządy obwarowały naszą działalność zakazami, nie powstrzymało to Chrystusa Jezusa od aktywnego przewodzenia swym uczniom, żeby parli naprzód w pracy ewangelizacyjnej. Żywym tego przykładem jest rekordowa liczba 267 295 głosicieli, którzy działają na terenach, gdzie swoboda głoszenia jest ograniczona. Jakiż wspaniały przykład lojalności dają ci bracia, mimo że grozi im za to uwięzienie czy nawet utrata życia!
W wielu miejscach bracia znoszą dotkliwe cierpienia. W jednym z państw afrykańskich spadła na nich fala okrutnych prześladowań, trwających od stycznia do kwietnia 1987 roku. Dziesiątki osób aresztowano tylko za to, że są Świadkami Jehowy. Jednakże po zreorganizowaniu działalności teokratycznej w dalszym ciągu pozyskuje się tam nowych uczniów. Oddział opiekujący się tym krajem donosi: „W takim prześladowaniu niechybnie odpadają ci, którym brak wiary. Jednakże zdecydowana większość pozostaje niezachwiana, dzieło nadal się rozwija, a wielu nowych zgłasza się do chrztu”.
W niektórych krajach, gdzie nasza działalność świadczenia podlegała ograniczeniom, bracia cieszą się teraz większą swobodą głoszenia i możliwością jawnego zgromadzania się. Jesteśmy wdzięczni, że światli ludzie będący u władzy uznali za stosowne uchylić tego rodzaju ograniczenia i modlitwy za naszych braci zostały wysłuchane (1 Tym. 2:1, 2). Tymczasem nagłe zmiany w rządach niektórych innych krajów sprowadziły gwałtowne prześladowania. Niech to będzie dla nas przestrogą, byśmy przy oddawaniu czci Bogu nie wpadli w samozadowolenie i nie doszli do wniosku, że gwałtowny sprzeciw pojawia się tylko gdzieś daleko. W każdej sytuacji czerpmy odwagę ze słów apostoła Pawła, który napisał: „Jeśli Bóg jest z nami, kto będzie przeciw nam?” (Rzym. 8:31).
„WIELKA RZESZA” CIĄGLE ROŚNIE
Cieszymy się, że jesteśmy świadkami przepowiedzianego zgromadzania „wielkiej rzeszy”, chociaż ta działalność wymaga od każdego z nas wzmożonego wysiłku (Obj. 7:9). Trzeba budować jeszcze więcej Sal Królestwa i Sal Zgromadzeń oraz powiększać pomieszczenia dla biur oddziałów. Bardzo sobie cenimy szczere wysiłki naszych współwyznawców, którzy w tej rozwijającej się na szeroką skalę działalności wspierają nas pracą i środkami materialnymi. Widać, że naszym braciom nie udzieliło się samolubstwo tego świata (2 Tym. 3:1, 2).
Niektórzy bracia zgłosili się do międzynarodowych ochotniczych brygad budowlanych, żeby pomagać przy wznoszeniu biur oddziałów poza granicami swego kraju. Jeden z tych ochotników napisał do nas: „Muszę Wam podziękować za niezwykły przywilej! Nie potrafię wyrazić słowami, jakiego pokrzepienia i jakiej miłości zaznałem w czasie współpracy z moimi braćmi. Ich pokora, ich miłość do Biblii i do Jehowy oraz mocne obstawanie przy nadziei na nowy świat dawały mi dużo do myślenia pod koniec każdego dnia”.
Niezwykły wzrost liczby chwalców Jehowy przynosi liczne błogosławieństwa całemu Jego ludowi, a jednocześnie podkreśla pilną potrzebę wytężania sił. Głoszenie dobrej nowiny o Królestwie musi być kontynuowane do samego końca (Marka 13:10). Liczba obecnych w ubiegłym roku na Pamiątce, wynosząca 8 965 221, wskazuje na to, że jeszcze dużo więcej ludzi może przyłączyć się do nas w pracy ewangelizacyjnej. Nastała więc pora, żeby ‛wytężać siły’ w ‛dziele Pańskim’ (Łuk. 13:24; 1 Kor. 15:58). Czyż nie pragniemy z całego serca dokładać wszelkich starań, żeby nowi mogli się do nas przyłączać w czystym wielbieniu? Wielu podejmuje służbę pełnoczasową. Ty również możesz pójść w ślady tych gorliwych pionierów, których szczytowa liczba osiągnęła w 1987 roku 665 327. Jeżeli z przyczyn od ciebie niezależnych jest to obecnie niemożliwe, nie wpadaj w przygnębienie. Rób w służbie dla Jehowy wszystko, na co cię stać, a On będzie ci błogosławił (Łuk. 21:1-4).
Co każdy z nas może robić, żeby wspierać i zachęcać rzesze młodzieży przychodzące na nasze zebrania oraz tych, którzy niedawno zostali ochrzczeni? Musimy im okazywać wiele zrozumienia i cierpliwości. Bądźmy dla nich życzliwi i wyrozumiali; zachęcajmy ich do robienia postępów przez zapraszanie ich do uczestniczenia razem z nami w działalności na rzecz Królestwa.
Żyjemy w okresie, kiedy jesteśmy poddawani wypróbowaniu. Dlatego tak jak Jozue bądźmy zdecydowani służyć Jehowie! Napięcie na świecie będzie się wzmagać; dlatego wszyscy musimy zważać na mądrą radę zawartą w tekście rocznym na rok służbowy 1988: „Pokładaj nadzieję w Jehowie i trzymaj się Jego drogi” (Ps. 37:34).
My, którzy pracujemy w Biurze Głównym, bardzo się o was troszczymy i jesteśmy szczerze zainteresowani waszą pomyślnością. Modlimy się o to, „żebyście dalej wzrastali w życzliwości niezasłużonej i w wiedzy o naszym Panu i Zbawcy, Jezusie Chrystusie” oraz o jego i naszym Bogu, Jehowie (2 Piotra 3:18).