-
Nie ustawajmy w nauczaniuNasza Służba Królestwa — 1990 | październik
-
-
4 Istnieje wiele możliwości pozyskania nowych czytelników naszych czasopism. Do regularnego czytania ich powinniśmy zachęcić wszystkich, z którymi prowadzimy studium biblijne. Może niektórzy wolą czytać tylko Przebudźcie się!? Dlaczego by ich nie zachęcić do zapoznawania się także z treścią Strażnicy? Rodzinom możemy zaproponować, by każdy jej członek miał swój egzemplarz Strażnicy, żeby mógł się przygotowywać do zborowego studium tego czasopisma. Warto też poodwiedzać wszystkich, którzy w przeszłości brali do czytania naszą literaturę, a tym, którzy okażą szczególne zainteresowanie, zaproponować regularne dostarczanie naszych czasopism. Ludziom okazującym szczere zainteresowanie powinniśmy też zaproponować studium biblijne.
POSZERZAJ ZAKRES SWEJ SŁUŻBY
5 Czy pomyślałeś już o podjęciu w listopadzie pomocniczej służby pionierskiej? Czy rozważaliście w gronie rodzinnym, kto z was mógłby być pionierem w grudniu, kiedy świat będzie obchodzić swoje święta? Pora zastanowić się nad tym, jak pożytecznie wykorzystać ten okres. Jeśli cała rodzina nie będzie mogła podjąć pomocniczej służby pionierskiej, to może uda się zespolić wysiłki, by zgłosiła się do niej przynajmniej jedna osoba. Gdyby i to było niemożliwe, postarajcie się w tym czasie poświęcić więcej czasu niż zwykle na pracę z czasopismami.
6 Cenimy sobie dobrodziejstwa i błogosławieństwa, jakich zaznajemy dzięki czytaniu Przebudźcie się! i Strażnicy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że mogą ich zaznawać również szczerze usposobieni mieszkańcy naszych terenów, jeśli będą regularnie czytać te czasopisma. Dlatego w tym i następnych miesiącach nie ustawajmy w kontynuowaniu nauczania, korzystając przy tym ze wspaniałych narzędzi, jakie nam udostępnia Jehowa. Czyniąc tak, zaskarbimy sobie Jego błogosławieństwo i staniemy się błogosławieństwem dla drugich (Gal. 6:9).
-
-
Trafiajmy do serca przez umiejętnie prowadzone studia biblijneNasza Służba Królestwa — 1990 | październik
-
-
Trafiajmy do serca przez umiejętnie prowadzone studia biblijne
1 Jezus miał upodobanie w spełnianiu woli Ojca i z przyjemnością pomagał innym służyć Jehowie (Ps. 40:9; Mat. 9:37, 38; 11:28-30). Nie poprzestawał na samym głoszeniu swego orędzia. Jeśli chcemy skutecznie pomagać drugim, by przyłączyli się do nas w pracy ewangelizacyjnej, to musimy trafiać do serca ludzi, z którymi prowadzimy studia biblijne. Potrzeba do tego czegoś więcej niż omawiania jakiejś publikacji za pomocą pytań i odpowiedzi. Chcąc dotrzeć komuś do serca, trzeba się do tego przygotować, mając na uwadze tę konkretną osobę.
2 Jezus interesował się każdym z osobna. Brał pod uwagę cudzy punkt widzenia. Posługiwał się przypowieściami, by ułatwić zrozumienie trudniejszych zagadnień (Mateusza, rozdz. 5-7). Dostrzegał ludzkie problemy i udzielał stosownych rad (Marka 9:33-37). Kiedy jego słuchacze nie pojmowali czegoś od razu, wyjaśniał im to za pomocą przykładów (Mat. 16:5-12). Tak głębokie zainteresowanie losem drugich ze strony Jezusa powinno nas skłonić do zadania sobie pytania: Gdybym to ja był zainteresowanym, z którym studiuję, co musiałbym wiedzieć, żeby pojąć te pouczenia i zacząć działać zgodnie z nimi?
3 Pewien brat na Filipinach zdał sobie sprawę, że każdego trzeba nauczać według jego potrzeb; dlatego po każdym studium prowadzonym z siedmioosobową rodziną z powodzeniem poświęcał trochę czasu na omówienie praktycznego zastosowania tego, czego się nauczyli. Jeśli zauważył w rodzinie jakieś szczególne potrzeby lub trudności, omawiał z nimi otwarcie wchodzące w grę zasady biblijne. Gdy po przestudiowaniu odpowiedniego rozdziału z książki w domu dalej wisiały obrazy, powrócił do tego tematu, aby wzięli to sobie do serca, i za tydzień obrazów już nie było. Zwiedzenie domu Betel pobudziło ojca do opracowania dla całej rodziny planu zajęć, w którym wyłuszczył, co kto ma robić i kiedy, rezerwując czas na głoszenie; gdy dzieci nie trzymały się tego planu, bardzo się zniechęcił. Brat zorientował się, o co chodzi, i poświęcił jedną godzinę na przestudiowanie z dziećmi artykułu ze Strażnicy na temat stosunku młodzieży do rodziców. Rodzina przejęła się tym i zrobiła piękne postępy. W maju troje starszych dzieci spędziło w służbie 115, 92 i 97 godzin, a dwoje zapoczątkowało nowe studia biblijne. W lipcu rodzice i czworo dzieci zostali ochrzczeni, wdzięczni za serdeczną, osobistą pomoc, którą otrzymali podczas 11-miesięcznego studium.
PODKREŚLAJ ZNACZENIE BIBLII
4 Kiedy zapytano pewne małżeństwo, co sprawiło, że oboje tak szybko zareagowali na dane im świadectwo, odpowiedzieli: „To, czego dowiedzieliśmy się z Biblii”. Tak, Słowo Boże przemawia do serca (Hebr. 4:12). Pozwalaj mu więc przemawiać jak najczęściej, robiąc pełny użytek z wersetów podanych w studiowanym materiale. Pomóż zainteresowanemu zrozumieć, dlaczego określone postępowanie jest mądre bądź nierozsądne. Przekonuj go, że posłuszeństwo wobec praw Bożych wyjdzie mu tylko na dobre. (zob. Strażnicę nr 22 z roku 1984, s. 21, 22).
5 Wielu głosicieli stwierdziło, że warto udostępniać zainteresowanym dodatkowy materiał, który szerzej nakreśla biblijny punkt widzenia w kwestii omawianej na studium biblijnym. Na przykład po przestudiowaniu rozdziału 8 książki Żyć wiecznie, zatytułowanego: „Co się dzieje po śmierci?”, można zachęcić zainteresowanego do zapoznania się z artykułem Strażnicy z 1 maja 1990, s. 18-23 albo z 1 września 1990, s. 3-6. Po omówieniu rozdziału 9, można by zaproponować przeczytanie wstępnych artykułów Strażnicy z 1 października 1989, a po przeanalizowaniu tematu: „Czy wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba?” (rozdział 14) zachęcić do zapoznania się z artykułami wstępnymi Strażnicy z 1 stycznia 1989.
POSŁUGUJ SIĘ PYTANIAMI
6 Jezus umiejętnie posługiwał się pytaniami, by pobudzać ludzi do myślenia i wyciągania właściwych wniosków (Mat. 17:24-27). Odpowiedzi studiującego pozwalają ustalić, czego się już nauczył i jakie niebiblijne poglądy w dalszym ciągu podziela. Może toczy walkę z nałogiem palenia? Jeśli tak, to omów z nim rozdział 27 książki Żyć wiecznie oraz materiał opublikowany w Przebudźcie się! z 8 grudnia 1989, strony 13-16. Na pewno wie, że powinien z tym zerwać. Czy jednak jest rzeczywiście przekonany, że mu się to uda? Mógłbyś zapytać: „Jak się pan na to zapatruje? Przypuśćmy, że rzuca pan palenie od dzisiaj, a pana koledzy zaczynają się z pana podśmiewać. Co pan wtedy zrobi?”
7 Pamiętaj jednak o tym, że czasem odpowiedź zainteresowanego może cię zaskoczyć, a nawet rozczarować. Jak wtedy zareagujesz? Jeśli temat jest drażliwy, chyba lepiej jest nie robić z tego kwestii, tylko wystarczy powiedzieć: „Przejdźmy teraz do następnej sprawy, a do tego powrócimy przy innej okazji” albo: „Warto się nad tym jeszcze zastanowić, prawda?” (Jana 16:12). Skoro już wiesz, jak zainteresowany rzeczywiście zapatruje się na daną sprawę, możesz przygotować odpowiedni materiał, by mu pomóc w robieniu dalszych postępów. Postaraj się przemówić mu do serca i módl się do Jehowy, by pomógł mu wzrastać pod względem duchowym (1 Kor. 3:5-9).
8 Podczas prowadzenia studium zawsze znajduj czas na to, by pomóc zainteresowanemu zrozumieć omawiany temat. Dostosowuj swoje metody nauczania do jego specyficznych potrzeb. Pracuj nad tym, żeby w głębi jego serca zaszczepić miłość i szacunek do Jehowy, Biblii i organizacji Bożej. Rób co w twojej mocy, aby pomagać innym zostać uczniami Jezusa i w tym celu staraj się skutecznie prowadzić studia biblijne (Dzieje 2:41-46).
-
-
Program zborowego studium książkiNasza Służba Królestwa — 1990 | październik
-
-
Program zborowego studium książki
na podstawie podręcznika Jak powstało życie? Przez ewolucję czy przez stwarzanie?:
Od 8 października: s. 87* do 95*
Od 15 października: s. 95* do 102
Od 22 października: s. 103 do 111
Od 29 października: s. 112 do 120*
* Do lub od podtytułu.
-