BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g90 8.6 ss. 14-15
  • Przepiękne kryształy z Kofu

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Przepiękne kryształy z Kofu
  • Przebudźcie się! — 1990
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Co wiemy o kryształach?
  • Od minerału do arcydzieła
  • Kryształowe promienie księżyca
    Przebudźcie się! — 2003
  • „Czy widzieli już państwo boliwianity?”
    Przebudźcie się! — 2005
  • Beryl
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Kryształ
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1990
g90 8.6 ss. 14-15

Przepiękne kryształy z Kofu

Od naszego korespondenta w Japonii

CZY zachwycałeś się kiedyś biżuterią lub innymi wyrobami z kryształu górskiego? Może tak. Ale chyba większość z nas nie wie, jak one powstają. Po bliższe informacje udajemy się do miasta Kofu w Japonii, położonego na północny zachód od słynnej Fudżi-jamy. Jest to jeden z największych na świecie ośrodków jubilerskich.

Najpierw zwiedzimy Instytut Kamieni Szlachetnych. Jak się tu dowiadujemy, ze znalezisk archeologicznych wynika, że dawno temu wojownicy japońscy robili z kryształów groty strzał. Niektóre pochodzą z czasów Chrystusa. Opowiedziano nam również, jaka była rola kryształów w religii. W sintoizmie dużo uwagi poświęca się tworom natury, takim jak słońce, góry, drzewa i skały. Wszystko, co było niezwykłe, mogło się stać przedmiotem kultu. Kiedy więc znajdowano jakieś wyjątkowe kryształy, przechowywano je w miejscowych świątyniach.

W feudalnej Japonii rzadko kupowano i sprzedawano kryształy. W roku 1867 wstąpił na tron cesarz Meiji i wkrótce potem zniesiono ustrój feudalny. Odtąd ludzie mogli bez przeszkód wydobywać i sprzedawać kryształy. A w Kofu zaczęto je obrabiać na skalę przemysłową.

Co wiemy o kryształach?

Profesor Kenro Tsunoda z Uniwersytetu Yamanashi odpowiada: „Słowo ‛kryształ’ może się odnosić do każdego ciała stałego o uporządkowanym, powtarzającym się ułożeniu atomów. Budowę krystaliczną mają diamenty, płatki śniegu, a nawet zwykła sól kuchenna”.

Skąd się wzięły kryształy? Profesor Tsunoda wyjaśnia: „Kryształy kwarcu składają się z krzemu i tlenu, dwóch najpospolitszych pierwiastków w skorupie ziemskiej. Gdy Ziemia po stworzeniu stygła, lżejsze substancje chemiczne wypływały na powierzchnię. Następnie twardniały, tworząc cienką, skalistą powłokę. Czasami przez tę skorupę przedziera się z wnętrza Ziemi gorąca magma granitowa i powstaje wulkan. Kiedy indziej magma formuje tylko kopiec pod powierzchnią Ziemi”. W ciągu stuleci gorąca magma nieustannie wznosiła się i powoli ochładzała. Dzięki temu wytworzyło się akurat takie ciśnienie i temperatura, że z odpowiednich pierwiastków mogły powstać czyste kryształy kwarcu.

„Bez względu na swą wielkość i kształt kryształy te mają zawsze sześć ścian, które są gładkie i płaskie, stykają się pod kątem 60 stopni i kończą wierzchołkiem” — ciągnie dalej profesor. „Oczywiście kryształy nie są tak twarde, jak diamenty, do których powstania potrzebne jest o wiele większe ciśnienie i wyższa temperatura. Niemniej ich twardość w skali Mohsa wynosi 7, podczas gdy szafirów i rubinów — 9. Mogą też osiągać dość duże rozmiary”.

Od minerału do arcydzieła

Pan Momose, właściciel jednego z większych warsztatów w Kofu, uprzejmie zgodził się pokazać nam, jak z surowych kryształów powstają klejnoty. „Niegdyś większość obrabianych przez nas kryształów pochodziła z Japonii” — mówi pan Momose. „Obecnie z przyczyn ekonomicznych tu już się ich nie wydobywa. Co roku importuje się około 480 ton kryształu, przeważnie z Brazylii, a po części z Afryki, Niemiec Zachodnich i Stanów Zjednoczonych”.

Za pomocą piły karborundowej dzieli się kamienie na warstewki, tak jak chleb na kromki. Następnie doświadczony szlifierz zaznacza na każdej warstewce, gdzie będzie ją ciął. Dla ułatwienia cięcia przykleja kamienie do długiej laski. Potem zasiada do szlifierki i umiejętnie zeszlifowuje krawędzie kryształu. Może nadać mu piękny kształt szlifem owalnym, brylantowym, szmaragdowym lub innym. Na koniec kamienie są polerowane na tarczy polerskiej. Każdy jest teraz prawdziwym arcydziełem!

Umieszczenie kamieni w eleganckiej oprawie znacznie podnosi ich wartość i piękno. Odwiedzamy miejscowego jubilera, gdzie oglądamy mnóstwo olśniewających klejnotów. Okazuje się, że z kryształu można zrobić najróżniejsze rzeczy: broszki, spinki do mankietów, przyciski do papieru, szpilki do krawatów i wisiorki. Podziwiamy też wiszące na ścianie wizerunki Fudżi-jamy, kolorowych ptaków i słynnego japońskiego karpia.

Jubilerzy w najrozmaitszy sposób uwydatniają naturalne piękno klejnotów, używając do tego złota, platyny, białego złota lub srebra. A urodę i wartość kryształów górskich znacznie podnosi łączenie ich z kamieniami szlachetnymi, takimi jak diamenty. Natomiast maleńkie kryształki kwarcu w mniej imponujących oprawach służą dziś jako generatory drgań w zegarkach, telewizorach, radiach i innych urządzeniach elektronicznych. A kto może powiedzieć, jakie zastosowanie znajdą jeszcze w przyszłości? Na razie jednak wprawia nas w zachwyt ich blask i piękno.

[Prawa własności do ilustracji, strona 15]

Yamanashi Jewelry Museum

The Shakado Museum of Jomon Culture

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij