BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g91 8.4 s. 31
  • Muzyka wulgarna

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Muzyka wulgarna
  • Przebudźcie się! — 1991
  • Podobne artykuły
  • Czy muzyka naprawdę może mi zaszkodzić?
    Przebudźcie się! — 1993
  • Muzyka alternatywna — czy to coś dla mnie?
    Przebudźcie się! — 1996
  • Czy współczesne prądy w muzyce mogą cię porwać?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
  • Wystrzegaj się szkodliwej muzyki!
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1993
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1991
g91 8.4 s. 31

Muzyka wulgarna

„ŚWIĘTA misja zespołów rockowych — obrazić uszy tylu rodziców, ilu się tylko da — jest coraz trudniejsza do spełnienia w społeczeństwie, które z każdym dniem staje się bardziej gruboskórne” — napisano niedawno w artykule redakcyjnym U.S.News & World Report. Dalej zauważono jednak, że niektórym grupom rockowym udaje się sprostać „wyzwaniu, jakim jest zaszokowanie zobojętniałych”, a to dzięki używaniu wulgarnego, zwyrodniałego języka — nie tylko w piosenkach, lecz także w obranych nazwach. Jak czytamy, „obecnie co najmniej 13 grup nawiązuje w swej nazwie do męskich narządów płciowych, 6 do narządów żeńskich, 4 do spermy, 8 do aborcji, a jedna — do choroby wenerycznej”. Pewne badania wykryły, że przynajmniej 10 zespołów wzięło nazwę od „różnych aktów płciowych”, a 6 — od wymiocin. Wprawdzie większość tych grup pozostaje na uboczu głównego nurtu muzyki rozrywkowej, ale ich wpływ jest odczuwalny.

Na Florydzie sąd uznał za obsceniczną płytę zespołu „2 Live Crew”, na której — jak twierdzi jeden z recenzentów — „87 razy opisano stosunki oralne, 116 razy wspomniano o męskich i żeńskich narządach płciowych i wielokrotnie nawiązano do ejakulacji”. Wyrok sądu zaskarżono i uchylono. Niemniej właściciel pewnego sklepu muzycznego, gdzie sprzedawano tę płytę, został aresztowany i skazany na grzywnę 1000 dolarów za upowszechnianie materiałów o treści nieprzyzwoitej. Jego adwokaci zamierzają zaskarżyć to orzeczenie.

Zalew wulgarności nie każdego jednak razi. W gazecie The Olympian, ukazującej się w stanie Waszyngton, zamieszczono niedawno relację z koncertu popularnego zespołu heavy-metalowego. Sprawozdawca nadmienił, że grupa „ustanowiła chyba rekord” w używaniu wulgarnych, ordynarnych słów, gdyż „we wprowadzeniach do piosenek padło ich przeszło 200. Słuchacze odpłacali tą samą monetą. Był to wieczór sprośności, rock and rolla i amerykańskości, a zebrany tłum szalał z zachwytu”. Na koniec autor napisał, że zespół „był fantastyczny”.

Mierniki niektórych dzisiejszych muzyków i recenzentów z całą pewnością daleko odbiegają od mądrej zasady biblijnej: „Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych” (Efezjan 4:29, Bw). Zarówno młodzi, jak i starsi wiekiem miłośnicy muzyki zrobią dobrze, jeśli nie pozwolą też, by takie sprośności wchodziły do ich uszu.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij